SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Chcebycmama wspominałaś o wyprawce, większość rzeczy mam
ale zostały kosmetyki. Wczoraj zaczęłam 32tydz.moja Laura urodziła się w 34tyg. Założyłam ze za dwa tygodnie muszę się spakować, torba może poleżeć (oby jak najdłużej, muszę kupić pieluszki, podkłady, kremy itp. Tutaj polecają krem z arniki, nawet tabletki, podobno szybciej się rany goją, również te po cesarce. dziewczyna poleciła kupić pieluchomajtki dla kobiet, podobno świetna sprawa, nic nie przecieka, muszę się zastanowić.
Jako radę tez podają aby kupić i schować prezent dla starszego rodzeństwa (ze to niby od maleństwa) może i fajny pomysł (moja Laura strasznie chciała kupić body z napisem I love you sister, niestety nie mogłam znaleźć ale chyba zamówię przez internet, zrobię jej przyjemność
Magda sz , czyli moja córka nie jest odosobnionym przypadkiem jeśli chodzi o dziedziczenie
Swoją drogą to genetyka musi być bardzo ciekawym kierunkiem studiów
magda sz, mamasia, małaMyszka, chcebycmama lubią tę wiadomość
-
My już po badaniu
Synuś waży już 1731g (+/- 253g)
jest już co bujać w brzuchu
Wg usg starszy o 10 dni i teraz wyszedł TP 22.07, a wg OM 2.08, ciekawe co z tego wyjdzie
niestety tak się przytulił głową do ściany macicy, że nie dało rady zrobić przejrzystego obrazu 4d buźki, bo wychodził kosmita albo kościotrup z oczodołami, mimo starań doktora i jeszcze mały się przysłaniał rączką
tak go "raziło"
dobrze, że z tamtych targów mam zdjęcie kawałka buziaka z nóżką to tak na pocieszenie
lys, niecierpliwa, 0na88, aaaaga, Aga89, Martucha86, Y, Laura, Cassie, magda sz, małaMyszka, Paula_071, zabka11, chcebycmama, Neyla, gianna88, Maniuś, bosa, psioszka11, witaminkab lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ja dzis wlasnie doszlam do wniosku, ze wszystko w moim zyciu sie zmienilo, bylam straszna materialistka kazdy grosz, ktory mialam dodatkowo wydawalam na ciuchy dla siebie, a teraz kasa zupelnie przestala sie liczyc, najwazniejsze zdrowie Julki, wole kupic cos dla niej niz dla siebie i jestem w stanie wydac kazda kase na potrzebne rzeczy dla malej. Wczesniej bylo mi zal na wszystko, a moze niepotrzebne, a moze gdzies taniej

Oj zobaczysz jeszcze....ja to mam teraz dosłownie "pierdolca" na punkcie rzeczy dla córki. Kupuję mojej tyle... nie mogę się powstrzymać no!
heheh...
Przedwczoraj odebrałam z Empiku paczkę ze Smyka z kapeluszem, czapkę, żakiecikiem - marynareczką, bluzą rozpinaną, leginsami, dwoma bluzo-swetrami i dwoma bluzkami z długim rękawem
masakra!! A sama chodzę jak bida 
niecierpliwa, Pulpecja, magda sz, małaMyszka, zabka11, chcebycmama, Maniuś lubią tę wiadomość
-
A jak na Laurę co mam w brzuszku wszystko mam, wszystkie ubranka po Pauli, to chyba się jednak skuszę na to:
http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-2-lat/produkt/body-5t2746?c=474
maaadzik1207, mamasia, małaMyszka, chcebycmama, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Oj z tym kupowaniem dla dzieci to juz tak jest.
Moja starsza ma tyle ciuchów, że może przez miesiąc chodzić w czymś innym spokojnie. a młoda na 56-68 ma juz 5 pełnych szuflad... ale co tam, raz się żyje:-)
Amberla, Cassie, małaMyszka, chcebycmama, Maniuś lubią tę wiadomość
-
MalaMyszka wytnij glab wrzuc glowke kapusty tym wycietym do gory do duzego gara i zalej wrzatkiem ladnie ci kazdy listek odejdzie
Wyjmij z gara i porozdzielaj liscie wytnij te grube twarde lodygi
Zrob miecho ja robie zawsze z ryzem albo kasza np kus kusem dobrze doprawiam
No i zawijaj mieso w liscie
Ja podsmazam na masle na patelni ukladam w zaroodpornym i zalewam sosem pomidorowym. Kostka rozpuszczona z koncentratem z kartonika nie ze sloiczka
Do piekarnika na ok 45 min do godziny potem ten sos zlewam do naczynia dodaje do niego koperek i ze dwie lyzki smietany i gotowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 14:42
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
A mięcho podobnie jak na kotlety tylko bez bułki? Ależ ze mnie ciemna masaaaaaga wrote:MalaMyszka wytnij glab wrzuc glowke kapusty tym wycietym do gory do duzego gara i zalej wrzatkiem ladnie ci kazdy listek odejdzie
Wyjmij z gara i porozdzielaj liscie wytnij te grube twarde lodygi
Zrob miecho ja robie zawsze z ryzem albo kasza np kus kusem dobrze doprawiam
No i zawijaj mieso w liscie
Ja podsmazam na masle na patelni ukladam w zaroodpornym i zalewam sosem pomidorowym. Kostka rozpuszczona z koncentratem z kartonika nie ze sloiczka
Do piekarnika na ok 45 min do godziny potem ten sos zlewam do naczynia dodaje do niego koperek i ze dwie lyzki smietany i gotowe -
Malamyszko, ja robie ciut inaczej niz Aga. Z kapusta postepuje identycznie.
Na farsz gotuje ryz, cebulke szkle na patelni. Do ryzu dodaje cebule, surowe mieso mielone, male jajko, doprawiam sola i pieprzem. Czasami jak mnie poniesie dorzucam pieczarki, papryke albo skrojony srodek z kapusty. Ryz czasami mieszam z kasza jeczmienna, wtedy sa super
Golabki gotuje w garnku, na dno wkladam mniejsza pokrywke, na to golabki, zasupuje odrobina soli zalewam woda do 3/4 wysokosci golabkow, przykrywam i gotuje ok godzine. W innej wersji wkladam je do parownika
No i uwielbiam je z sosikiem pieczarkowym :*
małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
witaminkab wrote:Witam się w III! jak ten czas leci. super już niedługo

Aska87 tak dobrze pamiętasz. Zapisałam się od Profamilia na kolejowej. jak zdeklarujesz położną od nich to za darmo. nie wiem jak wygląda to jak masz inną, bo ja i tak mam którąś z nich chyba. od wtorku zaczynam
a Ty się już gdzieś zapisałaś?
ja też właśnie od wtorku ide do Pro Familia
zapisałam się od razu tam do położnej też bo nie miałam, a podobno ta Hajnos jest bardzo fajna
mnie martwi tylko że skoro mam zwolnienie a ta szkoła jest darmowa czy NFZ z ZUSem jakoś się nie dogadują i nie wyjdzie na jaw że nie leże jak powinnam wg zwolnienia... no ale zobaczymy
małaMyszka, witaminkab lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj na badaniu mialam dokladnie taka sama sytuacje chcialam dodatkowo wykupic pakiet zdjec w 4d, ale mala tak byla do czegos przytulona, ze trudno bylo obraz oddzielic i tak jak ktoras z Was dzis pisala wygladala jak mala kosmitka z oczodolami
Ja tam nie mam pojecia do kogo podobna
Fajnie by bylo miec taka fote na pamiatke, ale skoro Julka chce nam zrobic niespodzianke to niech tak bedzie
magda sz, Laura, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Połączę te dwa przepisy i zrobię.Griszanka wrote:Malamyszko, ja robie ciut inaczej niz Aga. Z kapusta postepuje identycznie.
Na farsz gotuje ryz, cebulke szkle na patelni. Do ryzu dodaje cebule, surowe mieso mielone, male jajko, doprawiam sola i pieprzem. Czasami jak mnie poniesie dorzucam pieczarki, papryke albo skrojony srodek z kapusty. Ryz czasami mieszam z kasza jeczmienna, wtedy sa super
Golabki gotuje w garnku, na dno wkladam mniejsza pokrywke, na to golabki, zasupuje odrobina soli zalewam woda do 3/4 wysokosci golabkow, przykrywam i gotuje ok godzine. W innej wersji wkladam je do parownika
No i uwielbiam je z sosikiem pieczarkowym :*
Dzieki dziewczyny.
Przygotuję obiady na weekend. Dzisiaj to chyba tylko obiadek zjem w postaci zupki i to wszystko... Potem przejdę od razu do pierwszej kolacji. Pierwszy raz nie wyrobię się z czasem, żeby zjeść.
Co dziwne... Pochodziłam po mieście. Jadłam trzy śniadania wg menu i mam 1.2 kg mniej niż wczoraj... To możliwe? Ubiłam chyba kupkę, dlatego waga poszła w dół... Hahahaha -
Psioszka a Ty do Sonokardu szłaś na podzlecenie czy prywatnie?psioszka11 wrote:Jem,jem i to raz w tygodniu praktycznie- tyle,że ja go na ciepło jem z makaronem zazwyczaj.
No i meldujemy się po III prenatalnych!
Dla dziewczyn z Wrocławia- polecam Sonokard i tą panią dr! Rewelacja. Opowiedziała, pokazała wszystko. Dopieściła.
Leon jest prawidłowym chłopakiem, wszystko ma na swoim miejscu. To,czego dr. F nie mógł zobaczyć na poprzednim prenatalnym wychwyciła od razu- co prawda się namęczyła, ale przepływy, naczynia, aorta, wszystko uwidocznione i w normie. Mój mały mężczyzna waży uwaga 1,800kg!
Jedynie co to ciśnienie skoczyło mi do 151, więc po badaniu spadło do 140,ale kazała kontrolować.No i fiknął koziołka i z położenia główkowego jest już na pośladkowym. Mam nadzieję,że się jeszcze obróci, choć przy cesarce mówiła,że nie robi to różnicy.
I tu najlepsze- zapisałam się na 3/4d na to badania- przy recepcji trzeba powiedzieć zanim się wejdzie do gabinetu.Z tych nerwów to zapomniałam o tym i nie mamy zdjęcia buźki-choć widzieliśmy, bo cudnie się popatrzył
Nosek zadarty po mamusi jak nic!Niedługo go zobaczymy, więc bardzo nie ubolewam,choć szkoda trochę, ale z tych emocji po prostu zapomniałam!
małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość


















