SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
0na88 wrote:smaruje balsamem przeciw rozstepom - krem sie nazywa "dzidzius" , jednak nie ukrywam ze czesto zapominam
Też używam ten balsam (od czasu do czasu...) tylko, że drażni mnie ten zapach, jakiś taki dziwny dla mnie jest. Już bym wolała żeby pachniał jak zwykły balsam. -
nick nieaktualnyJa już po wizycie, karta ciążowa założona. Serduszko bije a ciąża troszkę młodsza ale spodziewałam się bo mam długie cykle. No i dostałam l4. Kolejna wizyta za 2 tygodnie.
lys, gosia.b, 0na88, Cassie, Aska87, zabka11, Zetka, magda sz, kehlana_miyu, Maniuś lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Kochane
Ja dzis po godzinnym prowadzeniu auta dostałam porzadnych boli podbrzusza :(3 godziny leżenia pomogły ale strach pozostał. wizytę mam za tydzień.
Trzymam kciuki za wasze wtorkowe wizyty i za wizytę czwartkowa Zetki.
bedzie wszystko dobrze, zobaczycie!
Ja jutro wybieram się do zusu. Muze dopytac o macierzynski w przypadku zmiany wymiaru czasu pracy.
zabka11 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
tak , macierzynski liczy sie od nowego wymiaru czasu pracy ,sama mam problem bo czesc wynagrodzenia mam na umowie o pracy a czesc na zleceniu - bede rozmawiala z pracodawca o tym by wypisal mi nowa umowe chocby na czas kiedy pojde na macierzynski zeby nie stracic tych pieniadzy z umowy zlecenia.
zabka11 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
0na88 wrote:tak , macierzynski liczy sie od nowego wymiaru czasu pracy ,sama mam problem bo czesc wynagrodzenia mam na umowie o pracy a czesc na zleceniu - bede rozmawiala z pracodawca o tym by wypisal mi nowa umowe chocby na czas kiedy pojde na macierzynski zeby nie stracic tych pieniadzy z umowy zlecenia.
-
A ja od tygodnia, codziennie o tej samej porze (ok. 4 rano) mam pobudkę... Wcześniej też zdarzało mi się obudzić, ale tłumaczyłam sobie, że to na siusiu...
Wybija 4, biorę Euthyrox, idę siusiu, aplikuję luteinę i tak do 6-7 jestem na stand by...
Już przyzwyczaiłam...
Ostatnio zauważyłam jedną rzecz: wiadomo, że po Euthyroxie nie można jeść i pić... Ale... Moje maleństwo domaga sie strawy... I jak tak siedzę i myślę, to w międzyczasie kroję kromkę chleba... Po godzinie jem i uzupełniam płyny he he he
Mówię koleżankom, że codziennie ok. 4 rano, otwieram BAR, wypijam pół litra i zagryzam suchym chlebem...
Nie bez powodu mówi się, że dzidzia ma hotel ***** all inclusive 24/7
Śmiać mi się chce hi hi hi hi hiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 05:10
Maniuś, Aga89, Cassie, lys, magda sz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
malaMyszka ja tak mialam z mlodszym synem, dziennie pobudka 4.30 i wiesz co sie okazalo? O 4.30 sie urodzil
Zetka Aska ja do MC mam dobre 15km ale blizej w razie potrzeby do Turka bo jakiegos kebaba
Jak bede w poblizu wstapie
Moje sny mnie wykoncza... Panna mloda wpadla do rzeki obok tamy, trupek na miejscu... Podczas pogrzebu ozyla ale dalej byla trupem :p
Wam tez sie snia takie pierdoly??? Gdybym codziennie zapisywala moj sen to ktos moglby pomyslec ze jestem jakas psychiczna czy cos
Odliczam juz godziny do wizyty, zaczynam lapac stresik.
Ale wszystko bylo jest i bedzie dobrze, rogal na buzi i tak mam od rana i niech tak zostanie.
Milego dnialys, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Tez mam chore sny..i to bardzo
Jej..ale jestem flak!
Wczoraj byli u nas znajomi (nie za bardzo proszeni) , siedzieli do 00:00 a ja od 22 ledwo na oczy patrzyłam! w myslach ciagle powtarzalam "idzcie juz" "do widzenia" .. ;p Niewyjsciowa teraz jestem, tylko bym spała i spała,ewentualnie sobie leżałaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 10:21
Cassie, zabka11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
my mamy do MC coś kolo kilometra chyba
tylko na nogach trochę strach iść bo nie ma nawet pobocza a jak jest ciemno to lipa
dobrze że nie jest lato bo bym na rowerze ciągle jeździła
a autem też się boje jeździć
więc zostaje mi dobra wola męża tylko
a co do snów to ja co noc mam coraz dziwniejszea w nocy budzę się też codziennie tak koło 5 a później problem z zaśnięciem, a o 7 jak już trzeba wstawać to tragedia jest