SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
luka kochana sie nie skonczyla, ustawa nie weszla... mozesz kombinowac.temat znam na pamiec, pomoge jak chcesz.0na88 wrote:zabka11 ja rowniez bede chciala zmniejszenie etatu , niech mi nawet napisze w umowie ze jest to czasowe itp.. Wiem ze innym dziewczyna szedl na reke wiec mam nadzieje ze ze mna nie zrobi wyjatku szczegolnie ze bede chciala siedziec jak najdluzej i nawet sie zastanawiam czy za dodatkowe pieniadze czesc rzeczy juz na macierzynskim nie bede robila zdalnie .
Ale warunki bede dopiero negocjowac jak zaczne II trymestr - narazie siedze cicho i nie informuje o mojej ciazy.
Jedyne czego zaluje ze od 2015 skonczyla sie luka z 6600 zl m/c od Zusu przy oplaceniu przez dwa miesiace najwyzszej skladki - oczywiscie mowie o wlasnej dzialalnosci. Szczerze wam powiem ze nie zawachalabym sie z tego skorzystac
-
Niech Ci przeniesie cala kwote z um o prace i.zlecenie do tej innej firmy, w ktorej masz zlecenie. Wtedy bedziesz miala liczona podstawe od nowa. Ja jestem w identycznej sytuacji, jutro mam zamiar to zaproponowac...jak nie to zakladam dzialalnosc i kombinuje z najwyzsza skladka.0na88 wrote:zabka ja mam umowe o prace na czas okreslony plus zlecenie z jego innej firmy ( wiekszosc pracownikow ma taka od 2010 nie daje w firmie juz umow na czas nieokreslony) . Jednak jak narazie nie moge zlego slowa o szefostwie powiedziec , maja ludzkie podejscie patrzac na moje kolazanki ktore wracaly z macierzynskiego i wiem ze rowniez sie dogadywaly.
-
zw szystkich snow ten mnie rozbawil najbardziej hahaha tez mi sie snia takie durnoty, ze np. Kaplanka chce oddac moze dziecko w ofierze szatanowi, a ja nie moge nic zrobic, bo tak mnie opetala ze moge sie przezegnac tylko lewa reka...masakra.magda sz wrote:Cześć dziewczyny,
Widzę że większość ma problem przespać noc. Chodzę spać 22-23 budzę się z głodu o 4 i tak do 6 się męczę ale postanowiłam że nie będę w środku nocy jeść żeby nie weszło w nawyk. Dziś położyłam się ok 3 w nocy i spałam dla odmiany do 11
a sny no cóż nie są złe bo nie pamiętam koszmarów, mam mega nienormalne sny np. jadę pociągiem na księżyc po którym można chodzić tylko w zimowych kozakach, w pociągu jest masa chińczyków w japonkach którzy ciągle chcą ukraść te kozaki...rozpoczyna się pościg po dachu pędzącego pociągu 
Często śni mi się że rodzę, karmię bawię się z dzieckiem tylko nigdy nie pamiętam po przebudzeniu jaka płeć
Mi wraca ochota na słodkie, czekolada nie ale muffinki i ciastka. Mięso przestało mi smakować nawet kurczak... dziś próbuje z rybką jak będzie
-
Dziewczyny, nie wierze - nadrobilam wszystko. Troche mi zeszlo.
Wiele sie tu dzialo, glownie dobrego, choc nie ominely i te przykrosci (tez troszke poplakalam)
Jest tu kilka dziewczyn z Wroclawia, ja jestem z okolic, wiec moze bedziemy mogly sobie doradzac, w razie gdhby trzeba bylo nam informacji lokalnych
Duzo pisalyscie, o lekarzach i braku kontaktu z nimi. Ja mam cudownego lekarza, wizyta u niego to przyjsmnosc, (100% zaangazowania i empatii) do ktorego moge dzwonic 24h/dobe, jak bedzie mnie cos niepokoic, to samo do poloznej. Moj gin powiedzial, ze w razie gdyby zaczely sie jakies plamienia/krwawienia, to mam lykac 4 tabletki duphastonu na raz, a zaraz potem telefon do niego, jak nie odbiera,to kontakt sms i do godziny bedzie odpowiedz. Wiec czuje sie zaopiekowana i spokojna.
Duzo tez rozmawialyscie o lekach - ja biore 2xduphaston, 3xluteine 100, 3xmagneB6, vit.E oraz Vigantol. W razie skurczy mam miec zawsze przy sobie no-spa forte - moge lykac 3 xdziennie w razie potrzeby. (Jakby, ktoras z Wroclawianek miala zamiar zmieniac lekarza, to moge dac namiary)
Jestsm po in-vitro i po zabiegu musielismy zapomniec o zblizeniach. Na ostatniej wizycie pytalam gina, czy mozemy sie juz prztulac. Do nastepnej wizyty mamy sie wstrzymac,bo o ile sex w ciazy nie szkodzi, to w przypadku kiedy bierze sie leki dowcipne, to jest wieksze ryzyko uszkodzsnia mechanicznego, a poza tym w nasieniu sa enzymy, ktore moga wywolywac skurcze - dlatego my bedziemy mieli 2,5 miesiac abstynencji. Ale potem jak sie do siebie przyspawamy, to nie wyjdziemy z sypialni przez tydzien :p
Jezeli chodzi o przeziebienia, absolutnie nic nie bralam na wlasna reke, wszystko konsultowalam z lekarzem. W 7 tc na wirusowe zapalenie gardla bralam wit.C 2000 (rozpuszczalna), paracetamol przeciwbolowo, mialam do wyboru orofar lub tantum verde do ssania, acha i zaparzany len z miodem i cytryna, kilka dni kuracji i pomoglo
lys, kehlana_miyu, Zetka, gosia.b, Cassie lubią tę wiadomość
Synek Karolek
-
Zapomnialam pogragulowac wszystkim szczesliwym mamusiom pikajacych serduszek.
Czy ktoras jeszcze oczekuje na wizyte serduszkowa?
***
Ostatnio jestem nieco rozkojarzona. W poprzednim poscie zapomnialam dopisac, ze jestem szczesciara, co prawda na moja pierwsza ciaze przyszlo mi zaczekac prawie 6 lat,to poki co ciaza bezproblemowa. Nigdy nie miala problemow z tarczyca i tsraz tez TSH w dolnej granicy normy. Wyniki absolutnie ksiazkowe. Wiele badan Hiv, toxo, cmv i inne robilam przed zabiegiem i nie musialam ich powtarzac, na nastepna wizyte mam zrobic jeszcze poziom igg na rozyczke i bede miala komplet, poki co. No i standardowo, przed kazda wizyta mocz,morfologia i jakis jeszcze jeden drobiazg
W ogole obawialam sie, ze po tak dlugiej walce, bede swirowac jak malo kto, ale co dziwne jestem oaza spokoju. Przez te wszystkie lata naczytalam sie chyba wszystkiego, czego moge sie spodziewac, co moze mnie niepokoic, a z czym nie zwlekac i leciec do lekarza. Staram sie nie denerwowac tym, na co nie mam wplywu i jak na razie mi wychodzi Zobaczymy jak bedzie dalej.
Przepraszam, za obszerne posty, ale tyle mialam przemyslen i emocji przy czyyaniu watku, ale i tak o polowie chyba zapomnialam.
A teraz padam na pysk, idde spac. Jutro starcie w pracy - trzeba ich poinformowac o moim blogoslawionym stanie i przekazac dokument L4. Ktos tu pisal o wrednych babach - normalnie jakby ktos pisal o mojej firmie
Pati Belgia - trzymam mocno kciuki, za Twojego brata. Ja tez jestem zarejestrowanym dawca, DKMS, to chyba jedyne miejsce, do ktorego pisalam maila z informacja o ciazy i mialam lzy w oczach. Jak pomyslalam, ze moj blizniak genetyczny moze nie przetrwac czasu mojej ciazy. Choc gleboko wierze, ze przez ten czas nikt nie bedzie potrzebowal mojego szpiku.
Buziaczki dziewczynki i do zobaczenia Jutro.
PS.Mam nadzieje, ze to wszystko co pisalam ma sens
kehlana_miyu, Cassie, zabka11, Paula_071 lubią tę wiadomość
Synek Karolek
-
a ja mam dzisiaj wolne z przymusu
wstaje rano patrze -20 stopni pierwsza myśl no auto na pewno nie odpali no i dupa nie odpaliło a 3 miesiące temu rozrusznik wymieniany był i zaś to samo wrrrrr wściec się można 
jakoś nie mam odwagi komunikacją jechać sama i później kawał drogi samej na nogach po takim lodzie iść
udało się w 9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
Dzien dobry, a ja mialam rano wstac i dupa. Napisalam sms do pracy, ze jestem na L4 i znowu zasnelam. Nie wiem jak ja wyjde z domu, zeby tam podjechac, mam zawroty glowy i przez to mnie mdli - akurat dzisiaj. Musze sie jakos zmobilizowac do wyjscia, moze cieply prysznic mi pomoze.
-20 na sama mysl jest mi zimno, u mnie tylko -6.
Manius kciuki mocno zacisniete, jeszcze tylko pol godzinki
Milego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 09:43
Maniuś lubi tę wiadomość
Synek Karolek
-
Tak zus może to zakwestionować, jeżeli pracodawca nie będzie potrafił udowodnić, ze była potrzeba zmniejszenia etatu akurat na jeden miesiąc. I to kobiecie w ciąży, której jest zakaz wypowiadania warunków pracy i płacy w okresie ciazy.zabka11 wrote:Ofka a co sadzisz o mojej sytuacji? ?? Zmniejszenie etatu i potem ponowne zwiekszenue to chyba jedyne rozwiązanie.myskisz ze zus się tego moze czepiać? ??
-
Witaj Griszanka
Podziwiam, że nadrobiłaś aż tyle stron tego wątku
Gratuluje tej upragnionej ciąży i życzę Ci wspaniałych przyszłych miesięcy
Maniuś trzymam kciuki:) ja mam wizytę o 13 i już się boję
Ofka - mam takie pytanie jeśli się nie obrazisz, ale w Internecie nic na 100% nie jest pewne...
Moja sytuacja jest taka, ze mam umowę na zastępstwo - do momentu powrotu dziewczyny, która urodziła we wrześniu w 2014 r. Urlop macierzyński trwa rok czyli kończy się jej we wrześniu br. Jak to się ma do mojego macierzyńskiego? Czy ważna jest data mojego porodu - czyli przed końcem mojej umowy, która pokrywa się z momentem końca jej macierzyńskiego?
Podejrzewam, że nie wróci wcześniej bo urodziła bliźniaki
Maniuś lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 16.09.14 r. 12tc (9tc)
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, właśnie wróciłam z badań, pobrali mi 8 próbek.. dobrze że miałam truskawkową Wedla przy sobie Wyniki popołudniu, mam nadzieje że wszystko wyjdzie dobrze, do tej pory robiłam tylko morfologie i tsh.
Ofka co do tej działalności to da się wykombinować żeby ZUS się nie przyczepił?
W ciągu ostatnich 1,4 roku- 2 lat 4 koleżanki zaszły w ciąże, każda założyła działalność miesiąc przed lub już w trakcie ciąży. Miały faktury, zamówienia, maile ogólne myślały że się super przygotowały. Wszystko ładnie pięknie i któregoś dnia dostały nieprzyjemne listy z Zusu. Były sądy, odwoływanie się itp. Jednej udało się wygrać z tego względu że jej teściowa pracowała w Zusie. Sama się nad tym zastanawiałam ale i prawnik i księgowy mi to odradzili.
Wiem że to wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie i może ich wiedza jest niezbyt aktualna jeżeli jest bezpieczna opcja z tą działalnością to daj znać.
-
Ofka wrote:Tak zus może to zakwestionować, jeżeli pracodawca nie będzie potrafił udowodnić, ze była potrzeba zmniejszenia etatu akurat na jeden miesiąc. I to kobiecie w ciąży, której jest zakaz wypowiadania warunków pracy i płacy w okresie ciazy.
Roxumiem, ale może przez wzgląd na martwy miesuac w firmie zmniejszyc mi etat nie zmnuejszahac wynagrodzenua, czy musi zmniejszając etat zmniejszyc wynagrodzenie? U nas faktycznie jest teraz martwy okres, od marca coś zacznie sie kręcić wiec byłoby to zgodne z moimi zmianami w umowie.
-
Andzia 34 wrote:Witam dziewczyny faktycznie na dworze nie przyjemnie ale ja mam L4 wiec w domku cieplutko. Byłam w poniedziałek prywatnie na badaniach w diagnostyce i do dziś badań nie mam ehhh cierpliwości mi już brak a i dodzwonić się tam nie potrafię
ja ostatnio czekałam półtorej tygodnia na wyniki robiłam w szpitalu ale prywatnie ... a na koniec się okazało że i tak zgubili i wysłałam męża żeby rozrube zrobił
udało się w 9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
A tak w ogóle to witajcie
Ja dziś pierwszy dzień pracy. I dzis rano w drodze do pracy dowiedziałam się ze moja ukochana babcia lezy w stanie ciężkim w szpitalu mieszkam daleko, mam 4 godziny jazdy autem i mama mi mówiła ze na razie trzeba czekać. Zebym nie jechała teraz bo to nicnie da, a mi sie nie wolno denerwować. Siedzę w pracy i nie mogę sie na niczym skupic....lekarze każą czekać i rozkładają ręce
-
gosia.b wrote:Witaj Griszanka
Podziwiam, że nadrobiłaś aż tyle stron tego wątku
Gratuluje tej upragnionej ciąży i życzę Ci wspaniałych przyszłych miesięcy
Maniuś trzymam kciuki:) ja mam wizytę o 13 i już się boję
Ofka - mam takie pytanie jeśli się nie obrazisz, ale w Internecie nic na 100% nie jest pewne...
Moja sytuacja jest taka, ze mam umowę na zastępstwo - do momentu powrotu dziewczyny, która urodziła we wrześniu w 2014 r. Urlop macierzyński trwa rok czyli kończy się jej we wrześniu br. Jak to się ma do mojego macierzyńskiego? Czy ważna jest data mojego porodu - czyli przed końcem mojej umowy, która pokrywa się z momentem końca jej macierzyńskiego?
Podejrzewam, że nie wróci wcześniej bo urodziła bliźniaki
Oczywiście, że się nie obrażę, proszę bardzo: W Twoje sytuacji jedynym rozwiązaniem jest urodzić w trakcie trwania umowy, wtedy będziesz miała macierzyński. Do końca trwania umowy będzie Ci wypacał pracodawca, potem ZUS.
gosia.b lubi tę wiadomość
-
zabka11 wrote:A tak w ogóle to witajcie
Ja dziś pierwszy dzień pracy. I dzis rano w drodze do pracy dowiedziałam się ze moja ukochana babcia lezy w stanie ciężkim w szpitalu mieszkam daleko, mam 4 godziny jazdy autem i mama mi mówiła ze na razie trzeba czekać. Zebym nie jechała teraz bo to nicnie da, a mi sie nie wolno denerwować. Siedzę w pracy i nie mogę sie na niczym skupic....lekarze każą czekać i rozkładają ręce
Przykro mi z powodu Twojej babci , trzymam kciuki.
-podlasie!
