SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ofka Ty to potrafisz człowieka rozbawic
waciara
maszyna za stówe na allegro - padłam
pamiętaj, że nic nie stoi na przeszkodzie, od pn-pt możesz byc panią prawnik a w weekendy łączyc przyjemne z pożytecznym i byc waciarą
hehe ale bym zjadła taką watę!! mniam
a ja wciągnęłam obiad i leżę bo tak się obżarłam, że wstydjesslin87, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:Tez bym zjadla....i gofra...i taka lukurydze w kolbie kiedy bedzie?
Gofry jadłam codziennie, uwielbiam! Ofka maszyna za stówkę to nie ma co się zastanawiać
Twoje dziecko jak podrośnie będzie szczęśliwe jak mamusia będzie kręciła watę ma zawołanie :-p
jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Przeczytajcie to:
http://www.pudelek.tv/video/Falszywy-ginekolog-BADAL-PACJENTKI-w-szpitalu-Mial-na-sobie-przescieradlo-zamiast-fartucha-lekarskiego-9173/?utm_source=o2_SG&utm_medium=CU&utm_campaign=o2
wow strach się baćjesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
ambrela super wieści;)
Wata, ja tez chciałam kiedyś miec taka maszyne heh:)
Gofry, jadłam w tamtym tyg bo mam gofrownice:) specem od gofró jest mój mąż potrafi zjeść 8 i słoik dzemu do tego
Co do zakupów to mam tak samo, wczoraj szliśmy do biedronki jakies 500 m to kulałam jak jakiś slon, mąż sie dziwnie patrzył i pytał co mi jest, ja mu na to, że mały tak sie obkręcił że cięzko mi nogami ruszać, aaa piętro 3 ale nie powiem bo wychodzę na raz bez odpoczynku, ale zadyszka pod drzwiami jest:D
jutro zaczynamy 35 tydzien, lece dzwnić do położnej sie w koncu umówić bo mnie poród zastanie hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 17:31
lys, jesslin87, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ambrela - super:)))
Taka prawdziwa polska kukurydza będzie dopiero w sierpniu. Teraz to są jakieś zagraniczne albo mocno pędzone.
lys - w rynku jest sporo lodziarni, i sprzedają w nich gofry. Koło pkp jest budka z goframi. Ja też jadłam nad morzem gofry to się wtedy zaspokoiłam:)
Byłam na wizycie. Tak jak myślałam, maluch jest olbrzymem. Dalej jest 2 tygodnie starszy wg obwodu głowy i brzucha. I ma długie nogi (to po tatusiu). Waży 2360g. Żołądek miał wypełniony w 100% i jak to lekarz stwierdził - widać, że mama się nie głodzi i sobie dogadza. Hahaha. A mam na plusie tylko 7kg wg wagi luxmedowskiej. Też potwierdził, że zazwyczaj przy wyjściu ze szpitala po porodzie ma się już na minusie 10 kg, więc mi zrzucanie tłuszczyku nie grozi. Nawet mogłabym więcej przytyć, ale to się nie da, jem jak stary chłop a jakoś nie rośnie mi waga. Tylko tak mnie ciągnie skóra przy pępku, że masakra. Cały czas patrzę czy nie wychodzą mi rozstępy, chociaż generalnie mam dużo skóry, tylko ten pępek taki dziwny...
Przeleciałam po sklepach, bo chciałam sobie kupić krótkie spodenki. Ale nigdzie nie ma taki biodrówek albo na gumce. Gdzie Wy się zaopatrzyłyście w takie spodenki?magda sz, 0na88, gianna88, Laura, niecierpliwa, Martucha86, lys, mamasia, Weridiana, zabka11, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
I dzisiaj na szkole rodzenia dużo fajnych rzeczy mówiła rehabilitantka. Np., że ważne jest by kłaść dziecko na brzuchu, bo wtedy często podnosi głowę, pracują mięśnie karku, ramion. Że takie dzieci szybciej siadają bo potrafią sprawnie koordynować ruchy. Mówiła, żeby nie trzymać dziecka dłużej niż parę godziny dziennie w kołysce albo bujaczku, bo to właśnie rozleniwia mięśnie pleców. Ona jest dużym przeciwnikiem bujaczów z tysiącem atrakcji typu wibracje, muzyka, światło etc. i mówi, że takie dzieci są przestymulowane sensorycznie i potem często nadpobudliwe, nie są w stanie skupić się na jednej rzeczy bo potrzebują wielu bodźców. Pamiętam, że parę z Was jest po rehabilitacji, chętnie posłucham też waszej opinii na ten temat:)
jesslin87, lys, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Amberla wrote:Hej Hej. U speca nie, bo przyjmuje we wtorki a nie chcieliśmy czekać. Poszliśmy też do Pani specjalistki co oni wspólnie przyjmują w jendym gabinecie... Super babka. I powiem wam, co ja się nerwów najem przez tę ciążę to masakra
Co się okazało....Przeglądnęła wszystkie wyniki. Zrobiła badanie. Przepływy, wody, łożysko oki. Dziecko też w porządku. Powiedziała mi że za najbardziej wiarygodny pomiar na podstawe którego z największą pewnością można wyznaczyć termin porodu jest pomiar móżdżku z USG z ok. 20 tygodnia. Mój na tamten termin 20+0 opóźniał na 19+2. Ponanosiła do programu wyniki z 1 i 2 trymestru, ponanosiła swoja z dzisiaj. Badania wtorkowego w ogóle nie brała pod uwagę, bo uważa go za mniej wiarygodny. I co... okazało się, że dziecko podąża swoim torem rozwoju... cały czas. Że nie ma odchylenia w dół. Że jakby było toby podejrzewała hipotrofię. A tak to na podstawie tych wszystkich badań ona stwierdza, że ciąża jest o tydzień młodsza, stąd odchylenia. Tym bardziej, że u mnie trudniej stwierdzić bo było poronienie. Tak więc pewnie okaże się, że skoro ciąża młodsza to termin porodu przesuwa się o ok tydzień na jakiś 7 sierpnia.... więc cięcie pewnie też zmienimy termin jak dotrwamy i będzie ustalone na 31 lipca?? Dzisiaj miałam też KTG. zero skurczy. Ruchu normalne.Tętno też bez wahań.... Powiedziała, że ona nie widzi potrzeby kładzenia mnie do szpitala ani brania leków poszerzających naczynia, żeby dziecko bardziej przybierało. Bo przepływy oki. Powiedziała, że na wszelki wypadek dobrze się skontrolować jeszcze raz - same przepływy - najwcześniej za jakieś 2 tyg - bo to będzie miarodajne. No powiem wam, że kurde dobrze, że to się tak zakończyło a nie inaczej.....Ale ile nerwów się najadłamJuż tyle rzeczy przybierałam do głowy. Ryczałam, że dziecko będzie chore, albo obumrze, albo urodzi się i będą komplikacje - niedotlenienie wylewy itp.... no masakra. I owszem trzeźwo na sprawę można patrzeć jak patrzysz na sytuację kogoś innego. A jak Ciebie samego coś dotyka to jednak nie da się być spokojnym i nie denerwować. Ale całe szczęście to już za nami
Czeka nas spokojny i mam nadzieję udany weekend
Później was nadrobię
Buziaki i dzięki wszystkim za sowa wsparcia. DObrze że mamy tu siebie
))
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:Jak się robi mielone z piekarnika?
-
Ofka wrote:masz maszyne do waty cukrowej?!!!!!
wiadomo że ta wata nie jest jakaś gigantyczna ale jest
zakupiliśmy ją jak byliśmy w NL
zawsze chcielismy kupić kolorowy cukier ale nigdzie nie widzieliśmy tylko z białego robimy a właściwie robiliśmy bo teraz nie mogę niestety
Edit: Ooo coś takiego http://allegro.pl/tv690w-wata-cukrowa-turbo-maszyna-do-waty-cukrowej-i4979517253.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 18:40
małaMyszka lubi tę wiadomość