X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Hermiona Autorytet
    Postów: 326 960

    Wysłany: 2 lipca 2015, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie to w ogóle szlag trafiał na początku związku, jak mój facet mówił, że mi 'pomaga' w sprzątaniu. Bo co to ma być? Jak obydwoje pracujemy, dom jest naszym wspólnym obowiązkiem, to co on mi, że 'pomaga'? Sprzątanie jest tak samo moje jak i jego, do cholery i nikt nikomu nie pomaga, tylko się nim dzielimy...

    Trochę to zajęło, zanim się dotarliśmy, nadal mnie niektóre rzeczy wkurzają, ale ogólnie to nasz układ nieźle działa. Mamy ustalone, co jest czyim obowiązkiem, a część rzeczy ustalamy na bieżąco. Jak któreś z nas akurat nie pracuje i jest więcej w domu, to więcej robi. Doszłam też do wniosku, że nie ma co wszystkiego dzielić po pół. Np. on pomimo wielu moich prób nie nauczył się nigdy ładnie wieszać prania, potem zawsze wyglądało jak psu z gardła (a żadne z nas nie prasuje). Więc ja wieszam, bo łądniej mi to wychodzi i nie trzeba potem prasować, a on zbiera suche i rozkłada w szafach. I tak dalej.

    Spadam czytać książki o porodzie na dobranoc :)

    Weridiana, małaMyszka, Paula_071 lubią tę wiadomość

    ijpbo7esx952zvu4.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 3 lipca 2015, 02:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straszny stres mnie dopadł na myśl o porodzie...

    małaMyszka, Weridiana, Zetka lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Malagosia Autorytet
    Postów: 715 1145

    Wysłany: 3 lipca 2015, 04:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hermiona ja zamierzam rodzic w Narutowiczu. A ty?

    małaMyszka, Hermiona lubią tę wiadomość

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 3 lipca 2015, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry dzien! Ale mialam sen, ze poszlismy z mezem i Julka na spacer i nagle zorientowalismy sie, ze zgubilismy wozek z dzieckiem, te sny mnie wykoncza.

    Poki co moja taktyka dziala, brzuch przez cala ciaze nie byl tak wycalowany, a dzis od rana do rany przyloz ;)

    Dzis wizyta, wiec trzeba sie bedzie nameczyc przy goleniu ;) Jestem ciekawa ile Julcia wazy :)

    Docelowo ostatnia pralka z ciuszkami mlodej juz na chodzie, docelowo bo moja mamuska nonstop znosi ciuszki i nijak nie moze zrozumiec, ze juz dosc, ze nie mam juz miejsca.

    Na obiad piatkowy standard - miruna, ziemniaczki i surowka z kiszonej kapuchy ;)

    Milego piatku!!
    P.S Ustalilismy z mezem, ze w niedziele pakujemy torbe, a dzis nawet dal mi koszulke, zeby wyprac z Julkowymi ciuszkami i bedzie mial do szpitala ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 06:42

    Laura, Pati Belgia, zabka11, małaMyszka, Maniuś, Paula_071, Weridiana, magda sz, mamasia lubią tę wiadomość

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 3 lipca 2015, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! Jestem pierwsza ;)

    Witamy w 33 tygodniu :D

    Już bliżej, coraz bliżej. Chyba stresa łapie hehehe

    Miłego dnia :)

    EDIT. Jestem druga jednak ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 06:43

    niecierpliwa, Pati Belgia, Martucha86, małaMyszka, Maniuś, Paula_071, Weridiana, mamasia lubią tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 3 lipca 2015, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Siostry, wczoraj już nie zaglądałam, bo pojechaliśmy na zakupy, a w tym skwarze i korkach to zeszło trochę.
    Odebrałam wynik posiewu- ujemny, więc ok. Napisałam maila do gin z moimi objawami- odp. wieczorem,że jak się powtórzy w nocy to do szpitala, a jak nie to dziś mam przyjść na dodatkową wizytę. Zadzwonię po 8:00 ,bo otwierają. Boję się trochę,że coś złego się dzieje i wyśle mnie do szpitala, raz w te upały tam leżeć, a dwa,że logistycznie nie mamy co zrobić z psem, jak mnie nie będzie- bidulek będzie musiał siedzieć sam 9h :/ jak mąż wróci z pracy. No ale nie kracze- może nie będzie tak źle.
    Dziś nocka nawet ok- przy otwartych oknach i położyłam się "w nogach" -chłodniej i więcej miejsca.

    małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psioszka, bo mi chyba cos umknelo, a co sie dzieje u Ciebie??

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabka11 wrote:

    Niecierpliwa- super ze niespodzianka sie udala:) choc faktycznie, kosztowna troche :)

    Moze i kosztowna, ale to sa dobrze wydane pieniazki. Maz choc sam sobie bardzo rzadko cos kupuje, a kazda "lewa" kase, ktora dostanie na urodziny czy inne swieta zawsze oddaje do budzetu domowego, dla mnie to niepojete bo ja jeszcze przed swietami zawsze mialam wybrany ciuch, na ktory wydam swoja kase ;) On mi nigdy niczego nie zalowal, pod tym wzgledem jest naprawde kochany ;)

    zabka11, małaMyszka, Pati Belgia, Weridiana, magda sz lubią tę wiadomość

  • KasiaeN. Autorytet
    Postów: 556 2668

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    Miałam nadzieję, że jutro wyjdę ale dzisiejsze Ktg wykazało regularne skurcze . główka nisko.mam nadzieje ze nie zostawia mnie tu do końca. Każą wytrzymać 2tygodnie. Potem mogę rodzic.eh Marta Się Za Bardzo wyrywa.
    Miłego dnia kochane ciężarówki!

    małaMyszka, Paula_071, Weridiana, magda sz, lys lubią tę wiadomość

    relgtv73gp3vr7ra.png
  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Psioszka, bo mi chyba cos umknelo, a co sie dzieje u Ciebie??


    Od 3 dni mam skurcze?, kłucia w pochwie, które ciągną w doł- mam wrażenie,że młody schodzi na dół.Uniemożliwia mi to chodzenie - taki ból. Mam to 2 x dziennie trwa ok 10min. Brzuch twardnieje i pachwiny mnie bolą.

    Zła wiadomość dla dziewczyn z Wrocławia: http://www.prw.pl/articles/view/43595/Potezna-awaria-wodociagowa-we-Wroclawiu

    Podobno szybko tego nie naprawią, może trwać nawet 2-3 dni. Masakra jakaś w te upały- chyba jednak zapakujemy się dziś i pojedziemy do rodziców.

    małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaeN. wrote:
    Dzień dobry!
    Miałam nadzieję, że jutro wyjdę ale dzisiejsze Ktg wykazało regularne skurcze . główka nisko.mam nadzieje ze nie zostawia mnie tu do końca. Każą wytrzymać 2tygodnie. Potem mogę rodzic.eh Marta Się Za Bardzo wyrywa.
    Miłego dnia kochane ciężarówki!

    Kasia jak masz regularne skurcze to ja bym sie nie nastawiala na wyjscie jutro, najwazniejsze, ze jestes pod opieka i nawet gdybys miala lezec te 2 tygodnie w szpitalu, to napewno dasz rade! :)

    KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    psioszka11 wrote:
    Od 3 dni mam skurcze?, kłucia w pochwie, które ciągną w doł- mam wrażenie,że młody schodzi na dół.Uniemożliwia mi to chodzenie - taki ból. Mam to 2 x dziennie trwa ok 10min. Brzuch twardnieje i pachwiny mnie bolą.

    Zła wiadomość dla dziewczyn z Wrocławia: http://www.prw.pl/articles/view/43595/Potezna-awaria-wodociagowa-we-Wroclawiu

    Podobno szybko tego nie naprawią, może trwać nawet 2-3 dni. Masakra jakaś w te upały- chyba jednak zapakujemy się dziś i pojedziemy do rodziców.

    Ja mam to samo, pojawia sie ten bol tylko jak chodze, takie klucie, ze kroku postawic nie moge i jak chodze to mam wrazenie, ze sie posikam mimo, ze pecherz przed sekunda oprozniony

    psioszka11, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Ja mam to samo, pojawia sie ten bol tylko jak chodze, takie klucie, ze kroku postawic nie moge i jak chodze to mam wrazenie, ze sie posikam mimo, ze pecherz przed sekunda oprozniony


    No dokładnie, ja aż takiego parcia nie mam na pęcherz, ale mam wrażenie,że mnie ktoś ciągnie i szczypie za cewkę moczową- dziwne uczucie. Podobne jak zakładają cewnik- takie uszczypnięcie- tylko trwa z 10 minut i boli cholernie.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • KasiaeN. Autorytet
    Postów: 556 2668

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no na pewno nie wyjdę. Zobaczymy co na obchodzie powiedzą. W gorącej wodzie kapane to moje dziecko. Po mamusi!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 07:35

    psioszka11, niecierpliwa, małaMyszka, Paula_071, Weridiana, Y lubią tę wiadomość

    relgtv73gp3vr7ra.png
  • Pati Belgia Autorytet
    Postów: 2645 3633

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sierpnioweczki :-)


    Kasiu ja tez miałam regularne skurcze, co 2 minuty i udało im sie wyciszyć. Teraz tez mam ale nie za duże i nie regularne. Leki działają wiec moze i u Ciebie zadziałają.

    Ja dzis biorę ostatni dzien leki. Od jutra koniec i zobaczą co bedzie sie działo. Jesli wszystko bedzie ok to w niedziele pójdę do domu :-)

    niecierpliwa, zabka11, małaMyszka, KasiaeN., Maniuś, Paula_071, Weridiana, magda sz, Zetka lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eifigbu3h.png[/url]
    l22nkrhmmhbh7btb.png
    ****gang 18+****
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabka11 wrote:
    Wowto massz meza skarb,bo ja to bym z pewnoscia zjebe dostala.
    Na szczescie nigdy jeszcze nic nie zarysowalam, nie uderzylam, jezdze caly czas, jedynie z dluzszych dystansow zrezygnowalam, bo brzuszek mnie wtedy boli...

    Malamyszka- a co mezowi nie pasowalo w gofrach???? Ze to mial zjesc na obiad czy jak?????nawet jesli o to mu chodzilo, to by sie zamknal i docenil twoje starania...no ale coz....chlopy.....rece opadaja czasami poprostu z bezsilnosci.....

    Niecierpliwa- super ze niespodzianka sie udala:) choc faktycznie, kosztowna troche :)
    no myślał chyba, że zaraz po obiedzie będzie musiał je zjeść... a ja wcale nie chciałam ich przygotowywać...

    To chyba go przeraziło, a mnie mega wkurzyło, bo jego mama tak robi - szczególnie w weekendy, zjemy śniadanie, po 5 min kawa i ciastka, po 2 godz. obiad, 5 min po obiedzie deser, za 2 godz. kolacja, 5 min po kolacji piwko i przekąski i tak wracamy napompowani z weekendów, ja +10 kg i od razu rozmowa z prezesem, a on zmęczony, obolały i czeka aż zwolni się gabinet prezesa...

    teraz cieszę się, że stosuję tą niby dietę dla słodkich mam, to przynajmniej nie jem jak kiedyś, nie czuję się ciężko, ja decyduję o tym czy coś zjem i w jakiej ilości.

    a muszę powiedzieć, że teściówka nie oszczędza na jedzeniu, na sobotniego grilla zawsze ma z 5 kg karkówki, 10 kg pierśników, 30 kg skrzydełek, 50 kg szynki!!! Przynajmniej tak to wygląda na stole... ogrom żarcia zawsze i wszędzie...

    Laura lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    psioszka11 wrote:
    No dokładnie, ja aż takiego parcia nie mam na pęcherz, ale mam wrażenie,że mnie ktoś ciągnie i szczypie za cewkę moczową- dziwne uczucie. Podobne jak zakładają cewnik- takie uszczypnięcie- tylko trwa z 10 minut i boli cholernie.

    Psioszka daj znac co powiedzial lekarz!

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa jak masz do mnie jakis problem to powiedz.

    Tak bo w Polsce. I dziwne ze nie ja jedna mam taka opinie :/
    Pora zdjac rozowe okulary.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 07:51

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie_DE wrote:
    Niecierpliwa jak masz do mnie jakis problem to powiedz.

    Tak bo w Polsce. I dziwne ze nie ja jedna mam taka opinie :/
    Pora zdjac rozowe okulary.

    Szkoda moich nerwow ;) Juz Ci to kiedys tlumaczylam, ale jak widac na darmo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 07:54

    zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 3 lipca 2015, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwia wrote:
    O takie wychowanie bardzo ważne :) mój mąż podchodzi pod pedancika, bardzo lubi porządek :) Pomagał mamie w sprzątaniu, a teraz pomaga mi :) mój brat całe życie palcem nie ruszył! Mama do 30 roku życia mu w pokoju sprzatała! Współczuję jego żonie ;-) zamieszkali razem i już się żalila na niego.. Wątpię żeby się teraz zmienił w wieku 33 lat! Dobrze, że ja trafiłam na taki model ;-)
    oj Kochana!!!!
    wiem co to znaczy i łączę się w bólu z Twoją bratową!!!

    Ja mojego uczyłam chować ciuchy po praniu do szafy!

    Co prawda nie mogę powiedzieć złego słowa o teściowej, bo dzieciom nigdy niczego nie brakowało i zawsze była do rany przyłóż, ale jak kiedyś byłam u niego na początku znajomości i widziałam jak jego mama układa mu gatki i skarpetunie do szuflad, to się zapytałam czy mu nie wstyd?

    U mnie jak coś leżało nie na miejscu to sruuuu przez balkon z 4 piętra i leć... jak ci zależy to leć... Pamiętam jak w podstawówce byłam taką srajdą - tam gdzie stałam tam "srałam" czyli rozbierałam się i zostawiałam wszystko gdzie popadnie, raz matka się wkurzyła i jak pieprznęła moimi laczami przez balkon to w 3 sekundy byłam na dole i wręcz czekałam jak spadną, taka szybka byłam...

    ale to nauczyło mnie sprzątania po sobie...

    7 lat po ślubie, 12 lat razem i trochę roboty miałam... a to szafki nie zamknął i tak dwa dni była otwarta, bo skoro nie potrafi to ja za nim nie będę sprzątać...

    chęci to ma ogromne! do odkurzania to się wręcz pali, ale wychodzi zawsze tak samo, z resztą ostatnio też tak było...

    niecierpliwa, magda sz, Weridiana lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
‹‹ 1438 1439 1440 1441 1442 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ