SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc ciezarowki
Ale od rana upal ja leze jeszcze w lozku ale glod wzywa
Dzisiaj impreza mamy w restauracji spotkam sie z cala rodzinka suuuperI najem sie do syta heheh
Milego dnia
Ps na mam fotelik Peg-Perwgo Primo Viaggio SLniecierpliwa, małaMyszka, KasiaeN., chcebycmama, Weridiana, Zetka lubią tę wiadomość
-
Hejka
Ja juz po sniadanku, szklanka mleka i drozdzowka
Nocka tradycyjnie minela z pobudka o 4 na siuski.
Czekam az maz wroci z basenu i podjade do biedry po zakupy, bo potem bedzie mega upal i nie zamierzam sie ruszac z domku.
Niecierpliwa- oooooo prosze jakie efektyoby jak nadluzej!!!
KasiaEn- trzymaj sie dzielnie i obys jeszcze mogla do domku wrocic!!!
niecierpliwa, małaMyszka, KasiaeN., magda sz, Weridiana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie mamusie, u mnie noc nie przespana, tak mi było nie wygodnie tak źle, co się przekręciłam to ból w brzusiu, mimo że staram się powoli przekręcać to kłuje jak cholera ;/ i ciągle zasypiam na boku a budzę się na plecach ;/ ponoć to nie zdrowie na tym etapie ciąży. Czy któraś mamusia śpi jeszcze na plecach?
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Na 12:40 mam przyjść, wiem jeszcze trochę czasu.Szkoda,że w sam żar z nieba, a mąż nie da rady wyjść z pracy, Dobrze,że niedaleko to jakoś się doturlam.
niecierpliwa, Pati Belgia, małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Lady Savage wrote:Witajcie mamusie, u mnie noc nie przespana, tak mi było nie wygodnie tak źle, co się przekręciłam to ból w brzusiu, mimo że staram się powoli przekręcać to kłuje jak cholera ;/ i ciągle zasypiam na boku a budzę się na plecach ;/ ponoć to nie zdrowie na tym etapie ciąży. Czy któraś mamusia śpi jeszcze na plecach?
Ja spie z poducha i dzieki niej sie nie przekrecam. Co prawda jak budze sie na siusiu i czuje, ze juz mam odlezyny na lewym boku, to chwile poleze na plecach lub na prawym, ale potem wracam na lewy i dopiero zasypiam
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Cassie_DE wrote:Tak bo w Polsce. I dziwne ze nie ja jedna mam taka opinie
Pora zdjac rozowe okulary.
Cassiee ja tez kiedys wyjechalam, mieszkalam w NY 5 lat, ale ze wzgledu na bliuskich wrocvilisny do Pl.nie obnosze sie z tym, ze w szpitalu zapewniali wszystko, a tu co szpital to inne wymagania. Co kraj to obyczaj.
Mimo,ze poziomu zycia nie da sie porownac, to i tak ciesze sie ze tu jestem i moje dzieci maja dziadkow na miejscu, kuzynostwo itp. Mimo duzo cuezszego zycia pod wzgledem materialnym jestem tu szczesliwsza, niz w NY.
Irytujace jest, jak ktos generalizuje, ze wszystko w Pl jest nie tak, ze tylko zagranica jest zajebiscie itp. , bo kazdy, kto liznal zycia na emigracji wie, ze tak kolorowo nie jest i nie uwierzy w takie opowiesci...
niecierpliwa, Pati Belgia, Laura, małaMyszka, apaczka, 5ylwia, Paula_071, Pulpecja, magda sz, Ewa123, Zetka, Y lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:MalaMyszka ja mialam podobnie, tylko ze ja te rzeczy wrzucalam do szafy i czesto gesto wracalam ze szkoly, a tatus mi wszystkie ciuchy na podloge powywalal
i zaś do układania... -
ale gorąco
nocka ciężka po 1, że za ciepło, po 2, że co chwilę siku, po 3, że co chwilę mnie coś gdzieś ciągnie, kłuje... wstałam po 6 wykończona, nie mogę sobie pozycji znalezc, bo ciągle niewygodnie i coś boli
Aż się rozpłakałam już dziś mężowi, że mam dosc i chcę żeby już był 25.07 (ciążą donoszona)...
I pierdziele, dziś z mojej zacienionej sypialni nie wychodzę, czekam na męża aż wróci z pracy z zakupami i niech zrobi obiad... ja wymiękam dziś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 08:16
małaMyszka, Zetka, lys lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ja spie z poducha i dzieki niej sie nie przekrecam. Co prawda jak budze sie na siusiu i czuje, ze juz mam odlezyny na lewym boku, to chwile poleze na plecach lub na prawym, ale potem wracam na lewy i dopiero zasypiam
zabka11 lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:heheheheh ja zawsze miałam burdel w szafkach z książkami i zeszytami, wracałam ze szkoły wchodziłam do pokoju a tam wory na śmieci, a w nich wszystko z poszczególnych szafek...
i zaś do układania...
Ale na mnie ta terapia nie podzialala za mocno, bo porzadek w szafkach mam do tygodnia od poukladania, a potem wszystko zyje swoim zyciemzabka11, Pati Belgia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja mieszkam w Belgii juz od 11 lat. Ściągnęłam tu rodzine. Mamę, tata, brata, siostrę i jej rodzine. Dobrze mi tu i nie zamierzam wracać do Polski. Ale rowniez na nia nie narzekam. Każdy żyje tam gdzie chce lub gdzie musi. Szkoda, ze czasem niektórzy nie potrafią ugryźć sie w język. Jesli żyjecie za granica i jest Wam dobrze to super ale nie mówcie dziewczyna, ktore mieszkają w Polsce, ze jest totalny kataklizm w Polsce.... Nosz proszę....każdy kieruje swoim życiem jak chce...
zabka11, Laura, KasiaeN., niecierpliwa, małaMyszka, apaczka, Paula_071, magda sz, Ewa123, Zetka, Y lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Cassiee ja tez kiedys wyjechalam, mieszkalam w NY 5 lat, ale ze wzgledu na bliuskich wrocvilisny do Pl.nie obnosze sie z tym, ze w szpitalu zapewniali wszystko, a tu co szpital to inne wymagania. Co kraj to obyczaj.
Mimo,ze poziomu zycia nie da sie porownac, to i tak ciesze sie ze tu jestem i moje dzieci maja dziadkow na miejscu, kuzynostwo itp. Mimo duzo cuezszego zycia pod wzgledem materialnym jestem tu szczesliwsza, niz w NY.
Irytujace jest, jak ktos generalizuje, ze wszystko w Pl jest nie tak, ze tylko zagranica jest zajebiscie itp. , bo kazdy, kto liznal zycia na emigracji wie, ze tak kolorowo nie jest i nie uwierzy w takie opowiesci...
Byłam w Holandii 7 lat i dziękuję bardzo, wolę żyć skromniej ale w Polsce heh.
Tak jak juz kiedyś pisałam, że jak poszłam tam do lekarza to w google szukał lekarz co może mi być hahahaha
A poza tym ja będę rodzić w szpitalu gdzie mam tylko zabrać chusteczki i pieluszki dla małego i nic więcej.Więc wcale nie najgorszy szpital i pocić się nie będę na pewno bo klima jest wszędzie. Warunki super!
Tylko jeszcze jedno powiem zdanie: Wszędzie dobrze ale w POLSCE najlepiej bo zawsze jesteśmy u siebie!zabka11, niecierpliwa, małaMyszka, Amberla, Y lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:MalaMyszka ja mialam podobnie, tylko ze ja te rzeczy wrzucalam do szafy i czesto gesto wracalam ze szkoly, a tatus mi wszystkie ciuchy na podloge powywalal
człowiek młody, ubierałam się w pośpiechu i nie wiadomo co na siebie włożyć to robił się młyn.. Dodatkowo młodsza siostra ciągle coś podbierała i robiła bałagan.. A brat w swoim pokoju miał ciuchy wszędzie! Biedna mama ile się z nami miała
Po prostu była za dobra
temat sprzątania to biorę się za odkurzanie póki nie jest tak gorąco..
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Malamyszka- jak maz dzisiaj???? Ogarnal sie?????
Wlasnie przed chwila w tvpinfo pokazywali zdjecie z usg na ktorym dzidziolek ma podniesiony kciuk- czyzby to twoj synus????
wstałam dzisiaj po 7, miałam mu nie robić śniadania, ale jak zobaczyłam, że znowu biega i się nie ogarnie, to wstałam. Z tym, że od razu zobaczył mojego wkurwa na twarzy i podszedł przytulił i powiedział, że zrobi sobie śniadanko... odwróciłam się do niego z nożem i już o nic nie pytał, poza tym czy mnie boli!!!
hehhe kciuki mam zdrętwiałe i ich nie czuję... ale całą ciążę nie miałam dolegliwości na które mogłam narzekać, to teraz dam radę... chociaż ból jest niesamowity...zabka11, niecierpliwa, Weridiana, Zetka lubią tę wiadomość
-
Magda sz- wczoraj szukalam na allegro materialow do zrobienia ksiazeczki filcowej dla Klary i tiulu na pompony do karuzeli i natknelam sie na taka obrecz:
http://allegro.pl/wianek--oponka-styropianowa--wianki-22-cm-i5309766564.html
I tak sie zastanawiam, czy nie bylaby dobrym materialem na to kolko do karuzeli?????
Co myslisz????oczywiscie sa rozne wielkosci do wyboru...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 08:23
małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
Co do mezow mon nagminnie zostawial puste rolki po papierze toaletowym a mnie to b irytowalo wiec jak widziałam dwie rolki stojace w lazience wzielam markera i narysowalam na jednej buzke usmiechnieta a na drugiej napisalam wyrzuć mnie sama sie nie wyrzuce i tak zostawilam efekt wyrzuca puste rolki stwierdził że wystarczyło powiedzieć. Oczywiscie jezyk moglam sobie zedrzec mówieniem
małaMyszka, niecierpliwa, zabka11, Laura, mamasia, gianna88, Zetka, Y lubią tę wiadomość