SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jak leżycie na plecach to ile palców nacie od piersi do maleństwa no nie wiem jak to nazwać ale tam ma moje dziecko nóżki bo je wypycha:) Nie wiem czy wiecie o co chodzi ale mam nadzieje ze tak.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mam różnie, bo mój jest główka u góry. Czasami nie mam miejsca na palec (np wczoraj po obiedzie) a teraz np mam aż 3-4.maaadzik1207 wrote:Dziewczyny jak leżycie na plecach to ile palców nacie od piersi do maleństwa no nie wiem jak to nazwać ale tam ma moje dziecko nóżki bo je wypycha:) Nie wiem czy wiecie o co chodzi ale mam nadzieje ze tak.
małaMyszka lubi tę wiadomość


-
0na88 wrote:maz z kubelkiem KFC przyjedzie - a zjem, wstrzykne morze insuliny i moze jako tako bedzie

Mnie naszła ochota na gofry z bitą śmietaną i po godzinie ich zjedzenia wyskoczyło mi 118 na glukometrze, a wczoraj po diecie dietetyczki ;/ która kazała mi na śniadanie zrobić sobie szklankę mleka plus garść płatków owsianych i 5 żurawin, wyskoczyło mi 222 ;/ nie wiem kto jej dał tytuł ale jak dla mnie to jej dieta do bani, od 6 tyg mierzę cukier i nigdy mi 200 nie przekroczyło, ba 160 ;/ a dwa dni jej diety i wyniki 220, 240,
małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Mnie przerażają opinie matek że jak urodzę to już na dupie w domu będę się kisić. My jesteśmy anty domatory z mężem więc nawet dziecko nas nie przekona do siedzenia na dupie. Chcę pokazać Mai świat- ile tylko będę mogła. W czerwcu za rok chcemy jechać do Chorwacji- teściowa i ciotki że zwariowałam, powiedziałam też że jak Maja będzie miała ok pół roku to chcemy zaliczyć pierwszy basen- to usłyszałam że porąbało mnie na maxa. Nie rozumiem dlaczego niektórzy jak pojawia się dziecko zachowują się jak opętani- siedzą w domu, wyprawa na zakupy do kerfura to jest KUZWA wyprawa jak na Mount Everest, dzikusy pozasłanialiby jeszcze zasłony w oknach żeby broń Boże słońce nie przegrzało. Mam nadzieje że nie będę taką straszną matką, że hormony mi nie odbiją i nie poprzestawiają półkul w mózgu i będziemy nadal cieszyć się życiem i to jeszcze bardziej, chyba nie ma nic piękniejszego niż radość dziecka w poznawaniu/odkrywaniu nowego.
Miru dobrze że mamuśka poszła, nie można tak tego bez echa zastawić. Nie mogę doczekać się nowiny od Ciebie że- Kochane witamy się z Nathanem
no bez obrazy inne mamuśki ale na wiadomość od Miru czekam wyjątkowo po takich przejściach bo co każda wyczekiwana wiadomość od niej co się dzieje w szpitalu załamuje mnie.
Zgadzam się z Tobą całkowicie, albo teorie że dziecko = problem ogromny, ja jako niania, chodziłam z moją podopieczną na zajęcia
Rodzice mi jej pozwalali, i tak na wykładach ja tu słuchałam tu z nią malowałam albo układałam puzzle, wszyscy wykładowcy mówili że w życiu nie widzieli tak bezproblemowego dziecka, a tu trzeba sposobem
uważają ludzie że jak małe to nie rozumie, a dzieci doskonale rozumieją nawet lepiej jak nam sie wydaje i taka 2 letnia Hanulka dobrze wiedziała że jak będzie grzeczna na wykładach to potem ciocia Wercia jej zafunduje taką atrakcję że uchuhu, Oczywiście nie było tak że ja dziecko od 8-20 na wykładach trzymałam, będą na 1 roku mgr miałam tak mało wykładów i ćwiczeń że ją np zabierałam we wtorki na 9.45 i potem wracałyśmy do domu, potem w czw, 2 godzinki wykładów, a małą wszyscy polubili na uczelni. Moja kumpela jest rekonstruktorem sztuki i też małęgo zabierała na zajęcia ze studentami. Na prawda wszystko zależy od podejścia do dziecka.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Marta! Serdeczne gratulacje!
Super! Kolejny dzidziulek na świecie 
U nas planujemy wakacje w maju - chcielibyśmy Wyspy Kanaryjskie z moimi rodzicami.
Co do zasypiania - to nigdy nie było ciszy absolutnej. Nasze dziecko potrafi pięknie spać - hałas czy nie hałas. I tego się trzymam - z drugim będzie to samo. A za to syn szwagierki - masakra - cisza absolutna na palcach chodzenie i P. nawet nie mógł z bratem posiedzieć i pogadać bo "Mały śpi"!!! WTF?
Martucha86, Cassie_DE, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
zuzka.mom wrote:Jestem tu od niedawna Kochane, termin OM 23.08, USG - 3.09. Jak Wasze samopoczucie? U mnie z tygodnia na tydzień zmienia się, kiedyś wielki strach i niewiadoma przed porodem, teraz mogłabym jechać choćby zaraz
też tak macie?
Chciałam Was zapytać z jaką częstotliwością macie teraz wizyty u lekarza, kiedy pierwsze KTG?
ja mam co miesiac wizyty, a KTG pierwsze miałam w 27 tyg,
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lady to przez mleko na I sniadanie - ja nie toleruje mleka , serow - cukier zawsze mi walnie , ale nie dotyczy to juz II sniadania moge jesc owsianke , sery zolte i cukier w normie. Musisz kombinowac i zobaczyc co mozesz i kiedy

Amberla -przeraza mnie juz to hahaha
Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość


-
0na88 wrote:lady to przez mleko na I sniadanie - ja nie toleruje mleka , serow - cukier zawsze mi walnie , ale nie dotyczy to juz II sniadania moge jesc owsianke , sery zolte i cukier w normie. Musisz kombinowac i zobaczyc co mozesz i kiedy

Amberla -przeraza mnie juz to hahaha
Zobaczysz, urodzimy jeszcze tego samego dnia! ;P
0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:lady to przez mleko na I sniadanie - ja nie toleruje mleka , serow - cukier zawsze mi walnie , ale nie dotyczy to juz II sniadania moge jesc owsianke , sery zolte i cukier w normie. Musisz kombinowac i zobaczyc co mozesz i kiedy

Amberla -przeraza mnie juz to hahaha
Ja już wykombinowałam, bo 4 tyg ale się udało, ale na 8 lipca miałam dietetyka -> sierowanie od diabetolog, więc poszłam, zrobiła mi dietę, i 2 dni tej diety i mówię na miałam strasznie wysoki cukier, na czczo mi dobiło do 150 ;/ a po obadach albo śniadaniach powyżej 200, dzis odłożyłam tą "cudowną" dietę. I robię po swojemu, i już dzisiaj rano na czczo miałam 92 a po snidanku 110 a teraz po obiedzie 118
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 15:32
Cassie_DE, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
czytam i czytam i widze ze Maaadzik tez juz działa!!
czekamy na wiesci !! 
Laura- witaj w klubie leniwców, mi tez dzis sie nie chce NIC, po badaniach wróciłam mega głodna i wciagnełam olbrzymie śniadanie...do teraz mi cięzko na żołądku i niedobrze...
Magda sz - nie sądze zeby brzuszek opadł, spokojnie, to bedzie widac gołym okiem, brzuch na udach bedzie wisiał
Miru - bardzo dobrze twoja mama zrobiła - nie odpuście!!!
boze niech ten koszmar sie juz skończy!!! nie miesci sie to wszystko w głowie!!!
ofka- ja tez w ciązy sole na potęge, gorzej: wszytsko przesalam!!!!
dzis szczytny cel - spakowac torbę i wziasc sie za pompony
Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cos mi sie tel zacina i ciezko dodac posta.
Martucha gratulacje dla Waswo, wracaj szybko do siebie i niech Stas zdrowo rosnie i grzecznie sie Wam chowa.
Migotka jak sytuacja u Ciebie?
Apaczka gdyby w mojej rodzinie powiedzialabym, ze nie wychodze z domu, nikogo nie odwiedzam, nigdzie nie jezdze, bo mam dziecko, to chyba poumieraliby ze smiechu i bylabym obiektem drwin przez lata. Co innego kiedy mlodzi rodzice wychodza wczesniej z imprezki lub od kogos do domu, bo trzeba dzieciaczka wykapac i polozyc spac, bo maja taki rytulal.
Moj brat ma w domu juz 19-to letniego syna, kiedy byl malutki odwiedzali nas co tydzien-dwa, i nie tak jak teraz, ze kazdy ma auto, oni jezdzili komunikacja publiczna, najpierw kom.miejska, pozniej autobus lub pociag (ok 70 km w jedna strone). Pampersy w tamtym czasie byly stosunkowo bardzo drogie, to kupowali dwa na droge, jenlden w jedna strone, drugi na powrot, jak sie trafila kupa, to niestety przebieanko w tetre, a poza tym torba pieluch tetrowych, ubranka na zmiane, butelki, mleko, termosik, bo bratowa miala zapalenie piersi i stracila pokarm. Obladowani jak beduini i nie narzekali, ze tak ciezko, ze sie nie da itp. Jak ktos chce, to potrafi
niecierpliwa, apaczka, małaMyszka, zabka11, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Zetka wrote:Lys, a używasz czegoś? Ja miałam w pierwszej ciąży, używałam proctoglyvenol i przy porodzie jakoś strasznie się nie pogorszyło.
Teraz też mi czasami wyłazi to tez zaleczam.
Ja niestety hemoroidy mam od kilku lat. W sensie miałam jednego, teraz doszedł drugi. Teraz używam czopków Proktis M i maści Posterisan, troszkę pomagają ale wystarczy 2 dni przerwy i znów nawrót.
Przed ciążą pomagał mi tylko Proktosedon (Proctosone), ale tego ani w ciąży, ani podczas karmienia nie wolno stosować.
małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość

-
Ja zawsze na drugie sniadanie robię szklankę mleka i 2 łyżki płatków owsianych do tego około 20 szt. czereśni i cukier do 120Lady Savage wrote:Mnie naszła ochota na gofry z bitą śmietaną i po godzinie ich zjedzenia wyskoczyło mi 118 na glukometrze, a wczoraj po diecie dietetyczki ;/ która kazała mi na śniadanie zrobić sobie szklankę mleka plus garść płatków owsianych i 5 żurawin, wyskoczyło mi 222 ;/ nie wiem kto jej dał tytuł ale jak dla mnie to jej dieta do bani, od 6 tyg mierzę cukier i nigdy mi 200 nie przekroczyło, ba 160 ;/ a dwa dni jej diety i wyniki 220, 240,
kiedyś zjadłam na podwieczorek 2 gofry z ugniecionymi truskawkami i miałam 146 ale to były początki mojej diety.
A z jakiej mąki gorfy robisz? daj przepisWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 15:45
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
kurcze, nie byłam na forum od rana bo koleżanka wpadła z synkiem, później zakupy, zrobiłam jedzenie i siadam do laptopa i oczom nie wierzę, tyle stron naprodukowałyście, że myślałam że nie skończę już czytac... ale tu takie wiesc cudowne! aaa mamy drugą "sierpniową" a praktycznie lipcową dzidzię!

Marta i mężu Marty serdeczne gratulacje! dużo zdrówka dla Waszej trójki!
maadzik1207 trzymam kciuki, niech Tobie też pójdzie szybko, sprawnie i czekamy na Twoje maleństwo
Zetka, wizyta w czwartek
Jak ja już chcę 25 lipiec - będzie ciąża donoszona - i rodzic, przytulic w końcu tego Małego Szkraba który tak cudownie się rozpycha w brzuchu całymi dniami
małaMyszka, Zetka, Lady Savage, Paula_071, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Kurde uciekł mi cały post a tak się rozpisałem
!
Wszystko z nami dobrze
!
Jest teraz ze mną mąż wiec kończę ale jak tylko będzie chwila dam znać
!
Dziewczyny poród nie jest taki zły
! Dacie radę!
Dodam że nic nie zapowiadało takiej akcji
.
Staś jest CUDOWNY!
OSZALELISMY
!!
0na88, Cassie_DE, niecierpliwa, sylwucha89, małaMyszka, zabka11, Katarka, Ewa123, gianna88, aaaaga, Amberla, magda sz, Laura, bosa, Neyla, apaczka, Zetka, KasiaeN., Lady Savage, 5ylwia, psioszka11, Aska87, lys, Miru, futuremama, Paula_071, Pati Belgia, Y, Aga89, jesslin87, mamasia, witaminkab, kasiuleek, Weridiana, Maniuś, gosia.b lubią tę wiadomość














