SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój przewód pokarmowy to mi chyba wszystkich możliwych objawów dostarcza Ale z tym musiałam się liczyć bo i wcześniej nie był do końca sprawny.
Paulina ponoć każda ciąża jest inna, więc spokojnie :* -
Dzień dobry Czy Wy też dziś usypiacie może? Aura taka senna, jeszcze dziś piątek więc odliczanie do wyjścia z pracy...
Odczarowuję o sobie zatem i ja kilka słów:
1. Pierwsza ciąża więc będę słuchać Was, moje drogie, bardziej doświadczone. Data OM to 5 listopada więc normalnie 5 tydzień
2. Wczoroaj dowiedzieliśmy się o dwóch kreachach, szok ale radość rzecz jasna.
3. Mam niedoczynność i hashi, na dziś TSH zbite do 3,28 więc jeszcze sporo pracy przed nami. Fartownie dziś byłam u endo na wizycie, którą miałam zapisaną ze dwa miesiące temu Zwiększony Euthyrox, dostałam też Jodid i Vigantoletten. Przed świętami ponowne badanie krwi i przed nowym rokiem kolejna wizyta by sprawdzić czy THS spada. FT4 jak na razie OK.
4. U męża była teratozoospermia, ale i z tym sobie poradziliśmy jakoś
5. W przyszły piątek zaplanowana wizyta u mojej gin - zobaczymy co powie ciekawego
Dobrego dnia wszystkim! Spokojności!
lys lubi tę wiadomość
-
Dzięki piękne Za Was wszystkie też trzymam mocno kciuki!
Co do objawów, u mnie brzucho boli + też taka klucha w gardle i odbija się czasem... No tyle na razie chyba.
staraczka24 wrote:kropka gratuluje !!staraczka24 lubi tę wiadomość
-
Nie, tylko nie przytulanie porcelany
Chyba tego najbardziej nie chcę. Przez mój żołądek miałam już sporo tej wątpliwej przyjemności więc bardzo bym chciała żeby mnie to ominęło.
Już nawet te doprowadzające mnie do szału piersi zniosęCassie lubi tę wiadomość
-
mnie na szczęście chyba powoli choróbsko opuszcza.Bo od wtorku to nie było za wesoło. straszny ból gardła, kaszel, katar. Antybiotyk wisiał mi na głową. Ale na szczęście ból gardła odpuścił, a na zatoki i kaszel robię inhalacje. Jest coraz lepiej
co do usg z mężem, planuje chodzić na fundusz i nie wiem czy na fundusz też się praktykuje przyprowadzanie męża , zobaczymy 16.12 po pierwszej wizycie.
co do objawów, to brzuch praktycznie nie boli, piersi też nie, tylko gastro-faza mi się włączyła i taka nienażarta chodzę. staram sie od 18-19 juz nie jeść, ale teraz ok 20:00 taki głód mnie łapie, że aż mi niedobrze
dzisiaj byłam w pkolu na mikołajkach u córeczki, i się pobeczałam na widok mikołaja . Widziałam pod jakim wrażeniem była mała, i na ten widok zaczęłam siorbać nosem ...siara -
ainer żadna siara, zwłaszcza że w tym stanie hormony robią swoje
Ten inhalator to chyba dobra rzecz. Znajomi którzy mają dzieciaczki pokupowali i przydaje się bardzo. Też o nim myślę.
A piersi zazdroszczę, bo ja mam dość dolegliwości z nimi związanymi. Zważywszy że małe i bez ciąży nie były. -
nick nieaktualnystaraczka24 wrote:czekoladowa ja po luteinie bardzo czesto miala mgrzybka srednio 4-5 razy w roku ! dlatego teraz biore duphaston i mam swiety spokoj
a moze zle umylas rece przed wlozeniem lutki, i juz jest mozesz zakupic rekawiczki lateksowe i jak wkladasz to codziennie nowa rekawiczka, ja tak robilam jak mialam grzybka zebynei dawac nowych bakterii
Kurdę już tak myślę żeby może choć na noc nie brać luteiny tak żeby ta natamycyna mogla sobie spokojnie przez noc zadziałać.Wzięłabym dopiero rano,a tą jedną dawkę omijała...Przecież jeszcze duphaston łykam...Dzisiaj to myślałam,że zwariuję od tego swędzenia:/
Dopiero "nasiadówka" z tantum rosa trochę pomogła.
A co do aplikacji to ja mam aplikator dołączony do opakowania... -
ainer85 jak dla mnei to nie ma roznicy czy na nfz czy nie, ty MASZ PRAWO wejsc z mezem.
futuremama rodzice wiedza i maz, nikt wiecej nie pracuje wiec nie mam problemu
czkoladowa ale masz aplikator do luteiny czy do tego na grzybka ? kurcze jak chcesz to omin lutke na noc mzoe faktycznie. albo idz do gina i powiedz ze ci to nie pomaga, bo na mnie np tylko clotrimazulom globulka dziala nic wiecej a mialam rooooooooooozne juz specyfiki.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.