SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
mamasia wrote:Zabka11 ja dzis 12w2d i pierw lekarz zrobił badanie wewnątrzpochwowe,coś tam pomierzył, a później żeby lepiej złapać całe maleństwo już przez brzuch. Jak chcesz zmienić etat? na 1/2 czy 3/4?
kochana chcę zeby mi na styczeń jeszcze zmnijeszył na 3/4, a od lutego zwiększył z powrotem na pełny etat i z większym wynagrodzeniem. akurat w firmie jest podkładka pod takie zmiany, bo styczeń jest bezprojektowy, a w lutym juz zaczynamy pracę nad projektami zakontraktowanymi na marzec i kwiecien, wiec mysle ze jest to wytłumaczalne.
-
Co do CC, naprawde jeżeli ktoś chce cc na życzenie niech sie zastanowi pare razy..
Znam 2 dziewczyny ktore najpierw miały porod sn a potem cc (na zyczenie) obydwie jednogłośnie mówią ze to była baardzo głupia decyzja. Jednej to rana sie otworzyła no i miała z tym troche zachodu.
Inne 3 znajome miały po prostu tylko cc (2 na zyczenie 1 miała wskazania) wiec jedna dochodziła do siebie 3 miesiace, druga nie ma czucie w pewnym obrębie brzucha, trzecia-zadowolona.
Takze na 5 znajomych-4 wyklinaja cesarke, jedna chwali. Za 2 tygodnie kolejna znajoma ma cc,zobaczymy co ona powie, pierwszy porod miała sn i urodziła w 2h od odejscia wód-poród pestka,ale wybrała cc...
Dziewczyny zastanówcie sie..w sn pocierpimy te ileś godzin ale potem bedziemy w pełni sprawne,po cc niestety.
Dodatkowo juz nie wspomne o ile lepsze jest to dla dziecka, czesto po cc dzieci maja zapaleie płuc, bo gdy dziecko przeciska sie w kanale rodnym jest scisnięte i całą flegme wypluwa i łapie pierwsze bakterie (dzieki którym jest potem odporniejszy).. -
wpadłam sie przywitać.
kolejny dzień w pracy, jutro rozmowa i negocjacje z szefem - trzymajcie kciuki aby zgodził sie na roszady etatowe!!!
znów mnie mdli...
sorki za tak banalne pytanie, ale czy usg na przezierność karku a badania prenatalne to to samo czy to dwie różne rzeczy????? -
Dzień dobry
Dziewczyny gratuluję udanych wizytsame dobre wieści
u mnie badanie genetyczne 28.01 to będzie 11t1d
Niestety 11 tydzień powitałam zawrotami głowy i mdłościami, które miały swój finał w toalecieTeraz burczy mi w brzuchu, ale nie jestem w stanie nic przełknąć
Cassie kuruj się, oby choroba się nie rozwinęła bardziej...
Aśka 87, rzeczywiście dziwny ten wynik na czczodziwi mnie to, że u mnie wynik na czczo był 92 i ginka nic nie wspomniała o zrobieniu krzywej cukrowej...
Jeśli o mnie chodzi to na pewno poród SN, ale oczywiście jeśli coś będzie szło nie tak to nie będę się sprzeciwiać CC. Niestety jest tyle sytuacji, że lekarze za późno zadecydowali o CC... tego boję się najbardziej...
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Cassie lubi tę wiadomość
-
Zabka11 to jest to samo badania. Właśnie na usg mierzy Ci przezierność karkową, kość nosową- to wszystko wlicza się do badań prenatalnych. Dodatkowo możesz zrobić test PAPPA, o którym wcześniej pisałam.
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Siemanko:-)
Gratuluje wizyt:-) widze ze juz podejrzenia o plec sa wiec super:-)
My 3 lutego mamu usg prenatalne i sie troszku boje bo u mojego synka wyszlo ze ma dziurke w serduszku:-(
Mdlosci i wymioty to u nas standard sa codziennie od rana do nocy:-(
Witam nowa mamusie i gratuluje.
Ja jestem pewna ze chce rodzic SN i u nas wyboru nie ma cc robia tylko zewskazaniem... -
Dziewczyny mogę się z Wami podzielić moim doświadczeniem odnośnie cesarskiego cięcia. Miałam je w pierwszej ciąży, ze względu na pośladkowe ułożenie dziecka. Powiem Wam, że to było coś, czego nie chcę już powtarzać. mam nadzieję, ze teraz uda mi się urodzić naturalnie. Dostałam znieczulenie od psa w dół, niestety zaczęli mnie kroić zanim znieczulenie całkowicie zadziałał i czułam jak mnie rozdzierają, uczucie podobne do skaleczenia, ale trochę bardziej bolesne. Kiedy zwróciła im uwagę, że mnie boli dali mni "głupiego jasia" i cały zabieg kręciło mi się w głowie i nic nie kumałam. Z porodu pamiętam tylko, że położna mówiła, ze mam syna, blondyna:) nic więcej:/ Nawet nie pamiętam jak wyglądał, nikt mi go nie położył na piersi bym mogła się do niego przytulić
go nie położył na piersi bym mogła się do niego przytulić
Później przywieźli mi go na salę pooperacyjną na chwilę, bo i tak nic z nim nie mogłam zrobić, bo znieczulenie jeszcze nie puściło i leżałam na łóżku na płasko. na drugi dzień zawieźli mnie juz na normalną salę, gdzie dostałam w końcu mojego księcia:) niestety tam już skazana byłam na siebie, a ból był okropny. Ze mną na sali leżały dziewczyny, które też dzień wcześniej rodziły, ale naturalnie. One biegały perzy swoich dzieciach, a mnie bolało, przy każdym nawet najmniejszym ruchu;/ Po operacji długo dochodziłam do siebie, rana (wewnętrzna (nie ta zewnętrzna) zaczęła ropieć... długo by opowiadać. Dziewczyny, zastanówcie sie dwa razy zanim zdecydujecie się na cc na życzenie. Ja modlę się, bym mogła urodzić naturalnie, bo myślą o kolejnej cesarce jestem przerażona.
-
Mira co to za genotypy? gdzie się coś takiego robi?
Cassiue zdrowiej
Psioszka ja mam takie samo podejście do Pappyjak usg będzie ok to nie chcę się nakręcać niepotrzebnie
i jeszcze dodatkowo za to płacić
Zabka11 trzymam kciuki
A ja zaraz lecę na to usg, a później do psiapsióły na herbatkę. miłego dnia :*Cassie, Andzia 34 lubią tę wiadomość
-
Ja po USG genetycznym wczoraj o 19
Człowiek ma 5,77 cm. Co odpowiada 12w4d. Ale z tego co lekarz mówił, kolejnymi wyznaczeniami wg. usg nie należy się przejmować. Najwazniejsze sa USG które były pierwsze i wyznaczona na ich podstawie data porodu jest prawidlowa. Potem po prostu dziecko roznie rosnie. Jednego tygodnia więcej innego mniej. Rozne części ciala roznie rosna - stad roznice wieku w pomiarze np. dlugosci całego ciala, dlugosc ciemieniowej czy nozki. To co wam powiedzieli na pcozatku się liczy!
Odnosnie samego badania. Dziecko wyjątkowo uparte. Badalismy się chyba z 30-45 minut( a z pierwszą córką moment - 20 min), gdyż człowiek nie chciał pokazac profilu a to ważne przy kosci nosowej ;P Stad najpierw przez brzuch, potem dopochwowo a potem znow brzuch. Mielismy się już umawiać na następne USG za tydzień ale całe szczęście a koniec ślicznie się obrócił i zobaczyliśmy kość nosową. Wg. CRL to 12w2d
akcja serca 167ud/min. Przezierność karkowa 1,4 mm.
Ogólnie wszystkie przepływy, narządy super. Ryzyko znikome...Wszystko super. Lekarz nie chciał się pokusić o powiedzenie co będzie. Mówił, że najlepiej będzie widać jak będzie miało powyżej 8 cm. Przypuszczam, że nie chciał mówić, żeby się nie pomylić bo podejrzenia już miał, bo nam pokazał miejsce miedzy nogami i ja wiem już ze będzie baba ( nie potwierdzil ale tez nie zaprzeczył - powiedział, że może się jeszcze zmienić) bo obraz - 3 kreseczki był dokładnie taki sam jak przy pierwszej córce - jak lekarz nam pokazywał pipeczkę - i tłumaczył, że takie kreski to dziewczynka ;P Ale pewność zyskamy za 2 miesiące
Na koniec - co do cesarki - wiecie, każda dziewczyna ma inny próg bólu a pozatym są różni lekarze!!! Moja lekarka jest super - ma męza chirurga. Nauczył ją ciąć nisko. I bliznę nie dość że mam bardzo nisko to jeszcze niewidoczną. Co do bólu po cesarce??? 3 dni - taki większy ból. Ale powiem szczerze znośny. Na pewno mniejszy niż koszmarne bóle przez czas kiedy się rodzi - bo one są znacznie intensywniejsze. Po prostu czujesz że masz ból ale nie jest to nie do wytrzymania. Ja normalnie funkcjonowałam i od początku zajmowałam się sama dzieckiem ( jak już pozwolili wstać). W środę wieczorem o 19 rodziłam a w poniedziałek sama już autem jechałam kupić sobie stanik do karmienia. Co do rozejścia się rany - to samo Ci się może przecież przydarzyć jak Cię rozcinają na dole przy SN. Rozchodzenie rany tez często jest spowodowane nie stosowaniem się do zaleceń po cesarce - czyli nie dźwiganiu ( ale nie mowie o dziecku bo to znikomy ciezar) ciężkich rzeczy, intensywnej aktywności fizycznej. Ja wróciłam po 1,5 msc do ćwiczeń z chodakowską jak blizna była ładna. Do seksu wróciłam po zakońćzneiu krwawienia które jest mniejsze przy CC czyli po ok 2 tyg ( tylko ze na początku nie było to intensywne). Cesarkę miałam ze wskazań lekarskich ze względu na oczy. Bo w grudniu miałam operacje korekty wady wzroku i zakaz zachodzenia w ciążę przez 6 msc ale musiałam zajść dokładnie w operację po miałam wtedy owuację a przytulanie było 2 dni przed nią. Pamiętam jak mnie straszyli tą CC- ile to będę dochodzić do siebie - min 2 tygodnie będę potrzebować pomocy.... Heheh... Ale jak mówię, każda z nas jest innaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 11:05
Cassie, 0na88, małaMyszka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Mamasia my ze względu na 5 poronien musieliśmy mieć zrobione badania genetyczne. I dostalismy rozpiske genów. Ze względu na moja medyczna rodzinę i swego czasu zainteresowanie medyczne mogłam sobie sprawdzić które chromosomy są do re a które zmutowane. U nas obojga są dobre.
-
maaadzik1207 wrote:Amberla mi sie marzy corcia,super ze sie udalo wszystko zmierzyc dokladnie:-)
Ja córę już mamChciałam chłopa.... Ale widać nie dane mi będzie. Najlepsze że żona brata bliźniaka mojego P rodzi w połowie marca drugie dziecko.... drugiego syna. Oni mają 2 synów my będziemy 2 córy ;P
Śmiałyśmy się już, że się zamienimy -
Witam nowe mamusie
Kkarolinaaaa trzymam kciuki za wizytęKoniecznie daj znać po
zabka11 za Ciebie i negocjacje też bede trzymac kciuki
Aska87 i gosia.b mi też cukier na czczo wyszedł 92 i gin też kazał mi zrobić tą krzywą cukrową ale dopiero w 12 tygodniu. Troche się przestraszyłam i zaczęłam zwracać uwagę na to co jem i teraz jem produkty o niskim lub średnim indeksie glikemicznym.
Co do porodów to ja się zastanawiam miedzy cc a sn. Wolałabym sn ale (może to głupio zabrzmi) boję się jak później to wpłynie na pożycie seksualne...
Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę że u Was tak nie daleko do USG prenatalnych, ja mam dopiero 12 lutego. Muszę czekać jeszcze 23 dnia że jestem na L4 to dni mi się strasznie dłużą