SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaa, i piękny uśmiech
Moja je cyca i w ogóle nie płacze. Tylko czasem jak jej pieluche przewijam i jej zimno.a tak to zero. Odezwie się jak chce mleko, wtedy idę Przewijam daje mleko i spokój. Chyba jest nawet Grzeczniejsza od siostry a myślałam że to niemożliwe... Znajomy P z pracy strasznie się zdziwił i Stwierdził że to niemożliwe i niesprawiedliwe. Ze u niego był salon. Na co mu mowie ze może nie pamięta bo jak Dziecko małe to je i śpi a dopiero potem jest sajgon. Na to on ze od początku tak było...cóż każde Dziecko jest inne- taka prawda.
niecierpliwa, Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja też myślałam że glodze Leona A on po prostu mega głodny był i te reguły podawania butli nie są dla niego.Na dzień dzisiejszy zjada co 3h butlę 90ml a jeszcze czasami pierś pomiędzy.
niecierpliwa, Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
U mnie ciągle problemy z karmieniem. Przystawiam ja do cyca, ale ona jest leniwa - nie chce jej się ssac. Chwilę pociumka i się wscieka ze mało leci. Ciągle mam tylko siare, normalnego mleka wcale. Dziś pójdę do położnych i spróbuje coś odciągnąć laktatorem. Mała schudła w jedna dobę 90 gram, tez czuje się jak wyrodna matka ze nie potrafię jej wykarmic. Ciągle robi smolke, normalnej kupy nie było jeszcze. Jakich laktatorow używacie?
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Mamasia - to faktycznie rarytas na kolacje
a czujesz te skurcze ktore zapisywalo to ktg?
Lys - ja pamietam, ze jak moj maz byl za granica to tez sie nie wsciekl jak cos zmajstrowalam powaznego. U nas sprzeczki biora sie zazwyczaj z pierdol, z codziennych zachowan (typu kto wyciagnie rzeczy ze zmywarki). Ale mimo wszystko fajnie masz, ze nie robi awanturychociaz takim zalaniem to ja bym sie bardziej przejmowala niz maz.
Piatkowy upal mnie przeraza. Wiem, ze będę wtedy w szpitalu, nie mam co liczyc na jedynkę, na pooperacyjnej leza nawet matki po porodzi sn z dziecmi bo jest taki problem z miejscami, wiec nawet nie odpoczne. No ale co moge zrobic... i tak leze w lozku i dziekuje Bogu za kazda godzine Tomka w brzchu. Byle wytrzymac do wtorku.
Moj maz sie tak teraz mna przejmuje, ze nawet jak szedl sie kapac to wzial telefon ze soba na wypadek gdybym nie miala sily wstac lub krzyczec. Kochany:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2015, 08:58
niecierpliwa, Zetka, małaMyszka, mamasia, Weridiana, lys, sylwucha89 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
niecierpliwa wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a7b5a88d1017.jpg
Z taka mina zasnela po zwiekszeniu porcji, wiec chyba glodzilismy wlasne dziecko. Wtrabila 55 ml mm i spi, tatus ma warte a ja moge sie chwile kimnac. Patrzac na nia jak slodko spi od razu czlowiek zapomina, ze nie spal tyle czasu, niewazne staje sie, ze wygladam jak zoombie oraz to, ze weszlam dzis na wage a tam - 3 kg. Jak to mozliwe jak sama Julka wazyla wiecej??? patrzac na siebie myslalam, ze 10 jak nic polecialo. Jem malo, slodycze od porodu calkiem odstawilam, od wczopgpaj ciagle biegunka, a waga zwariowala
Od nocy utrzymuje jej sie temp ciala 37.1, a wieczorem miala 36.6 to nie za duzo??niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ewa123 wrote:U mnie ciągle problemy z karmieniem. Przystawiam ja do cyca, ale ona jest leniwa - nie chce jej się ssac. Chwilę pociumka i się wscieka ze mało leci. Ciągle mam tylko siare, normalnego mleka wcale. Dziś pójdę do położnych i spróbuje coś odciągnąć laktatorem. Mała schudła w jedna dobę 90 gram, tez czuje się jak wyrodna matka ze nie potrafię jej wykarmic. Ciągle robi smolke, normalnej kupy nie było jeszcze. Jakich laktatorow używacie?
Ja mialam reczny canpola, a wczoraj maz pojechal po elektryczny tez z canpola i jestem poki co zadowolonamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
My kupiliśmy używany elektryczny Medela. Do tego dokupilam końcówkę za 15zl i tyle.Sprawdza się super.Po jednym dniu mleko zaczęło lecieć bez problemu.
niecierpliwa, Zetka, małaMyszka, Ewa123 lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Niecierpliwia - slodziak z malej, ale ma takie pyzy wiec moze faktycznie potrzebuje wiecej zjesc? Bo porownuje do siebie - cale zycie jem jak smok, nie wazylam nigdy wiecej niz 53 ale takie chomicze policzki mam;) jak jedzenie jej pomaga to nie ma co glodzic dziecka. A z przybieraniem na wadze u niej ok?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2015, 09:02
niecierpliwa, Zetka, małaMyszka, lys lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Wczoraj było chyba faktycznie jakieś przesilenie u mężów. Ja na mojego wkurwiony. Śpi na dole na kanapie. Robił wczoraj kuchnie cały Dzień. Przygotowywał, malował. Ja z mala pojechałam do Rodziców i starszej córki. A ten wydawania po 18 o której będę bo on chce jechać na imprezę urodzinowa naszych znajomych na którą de facto mieliśmy iść razem bo miałam mieć Cc dopiero 3 sierpnia. Wkurwiona wpadłam do domu. A on ze przecież sama pytałam rano czy jedzie czy nie. A ja ze to tylko było pytanie formalne bo myślałam że nie pojedzie. A on ze ma urlop, że tylko tyra, cały czas robi coś w domu ( fakt, remontuje, wszystko robi, pomaga), że jak wróci starsza córka to już będziemy uwiazani i nigdzie nie pójdzie. Koniec końców zgodziłam się, bo i tak on nie ma cyca, ja wstaje w nocy Przewijam karmie i śpię dalej wiec mi niepotrzebny. Wykapal mała, zrobił mi zastrzyk i pojechał. Miał wrócić o 2. Wrócił o 4 pijany równo. To pikuś bo jest Jak się napije Grzecznybi kocha mnie ponad Wszystko. Ale jak zaczął się chwalić ze kapal się w basenie ( znajomi są bogaci mają full wypas Chalpe) to mnie biała Gorączka chwyciła. Noc zimna, on się kurwa w basenie kapie. Teraz mi zachoruje I Dziecko zaraz. Do tego zetknął się tam z ilomas ludźmi. No nie wytrzymałam tylko Wypierdzielilam na kanapę. A on nie Rozumie o co ja jestem wściekła. Mógłby kurwa docenić ze puściłam bo nie znam drugiej takiej baby co by tak zrobiła. Error...
Zetka, małaMyszka, AgaSad, lys, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Witamy sie niedzielnie
Sa jakies nowe maluszki na swiecie?
Kurde tak czytam Was mamuski przez duze M to ciezko mi wyobrazic sobie zycie po porodzie. Niby tak bardzo chce urodzic ale te poczatki nie sa latwe. Dzis przespalam caala noc i dopiero o 8 na siku, za jakis czas taka noc to bedzie marzenie.
Wczoraj od 23 do 1 mialam skurcze co 5 min i nakurwialy ostro i bol gorszy jak na okres, do tego plecy.. ale przeszlo.. W kazdym razie moje sprzatanie plus dwie herbtko siekiery z lisci malin cos chyba daja.
Spalam w salonie i usnelam przed tv, zapomnialam jakie tu jest wygodne lozko, z mezem sie nie odzywam. On jest dalej obrazony za ta wizyte u lekarza. Jak tylko zacznie cos mowic to nagram go na dyktafon i teraz tak kazda klotnie bede nagrywac i puszczac mu kiedy on odetchnie zeby zdal sobie sprawe jak to zalosnie wyglada z boku.
No dzis fugi part.2 juz mam gdzies ze jest niedzielaZetka, małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Niecierpliwia - slodziak z malej, ale ma takie pyzy wiec moze faktycznie potrzebuje wiecej zjesc? Bo porownuje do siebie - cale zycie jem jak smok, nie wazylam nigdy wiecej niz 53 ale takie chomicze policzki mam;) jak jedzenie jej pomaga to nie ma co glodzic dziecka. A z przybieraniem na wadze u niej ok?
W dn urodzin 3210g, a wczoqgaj na wypisie 2950, ale twierdza, ze spadek do 14% jest normamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Witamy się w 38tc za tydzień synek rób co chcesz tzn wychodz hehe
Milego dnia kochaneManiuś, Laura, Zetka, małaMyszka, mamasia, niecierpliwa, Paula_071, zabka11, lys, Weridiana, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Witam sie
Ja tez dzis spalam na zastepczym lozku....
Moj szanowny maz wczoraj mnie zapewnial ze jedzie z dziecmi, ze nie bedzie nawalony itp...zadzwonil po 21 i jeszcze sie durnowato pytal czy juz rodze...palant!
Wrocil przed 1 rano z dziewczynkami i mial niezle w czubie.
Nie moge na niego patrzec, przeciez gdyby cos sie zaczelo, to by nie byl przy porodzie, bo nawalony.....a ponoc tak bardo chce byc.
W nocy tylko jeden skurcz, wstalam przed 7, w lodowce pusto, bo przeciez szalowny maz nie zdazyl mi wczoraj zakupow zrobic, tak sie na impreze spieszyl.
Wiec wsiadlam w auto i do biedry pojechalAm- cale szczescie ze mam bliziutko.
Moje motto od dzis : `umiesz liczyc, licz na siebie. Na meza liczyc nie ma co, dla niego wszyscy i wszystko jest wazniejsze od ciebie`Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2015, 09:33
magda sz, Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Jezu chyba takich akcji z mezami nie bylo przez cala ciaze,lozka zastepcze...Zabka mi to sie w glowie nie miesci ze kiedy jak kiedy ale jak ciaza na wylocie to mogli by okazac wiecej zainteresowania. W zyciu bym nie powiedziala ze tak bedzie, za duzo filmow amerykanskich sie na ogladalam
małaMyszka, niecierpliwa, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja tez mam laktator elektryczny Canpolu.
A co do karmienia to u mnie podobnie mała ma duży odruch ssania staram sie zeby była tylko na piersi, ale moja laktacja jeszcze sie nie rozchulała,cały czas wisimy na cycku.
I je na żądanie.
Aha wczoraj wypilam pół karmi- podgrzanego zeby odparować te 0,5 alk, i nie wiem czy to podswiadomosc czy to działa ale po dwóch h mialam pełne piersi.Zetka, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Miłej niedzieli
My wczoraj wieczorem posprzątaliśmy, nagoniłam męża do umycia okiena dzisiaj jedziemy do teściów na obiadek i przy okazji wypierzemy sobie tapicerke w aucie. Wszystko co robimy to wychodzi raczej z mojej inicjatywy.
A mężami się nie przejmujcie, czasami tak bywa bo oni są uparci!
Odpoczywajcie albo i rodzcie hehe, wieczorem jak wrócę to pewnie Was będzie ciężko nadrobić!
małaMyszka, Paula_071, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Aha a jeśli chodzi o ten płacz maluchów to po karmieniu odkładanie je do łóżeczek? Ja próbowałam w szpitalu i mała sie darła teraz śpi ze mna, mąż w pokoju obok:( ale ponoć u noworodków potrzeba bliskości jest wieksza od potrzeby jedzenia..moja malutka jest spokojna jak czuje mnie lub męża. Pewnie robimy sobie problem na przyszłość ale nie mam serca odkładać jej do łóżeczka.
Zetka, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny...
Kobiety karmiące - a pijecie odpowiednia ilość płynów, czyli wody min.2-3 l?
Bo tak mówicie, że niczego nie jadłyście złego, a to może nie o jedzenie chodzi. Za mało pokarmu to pić, nawał pokarmu ograniczyć picie. To samo z kapusta i okładami - mało ogrzać, za dużo schłodzić...
Tak czytam i jestem przerażona. Raz, że w ogóle nie nastawiłam się na cc, dwa nie mam nawet ogarniętych mm, nie wiem które ewentualnie kupić. Nic kompletnie. Głowa swoje a życie swoje...
Nie wiem jak to będzie...
U nas cały czas skurcze 25-30 z zegarkiem w ręku. Zobaczymy czy dzisiaj się coś zmieni.
Noc fatalna, bo mała dostała tabletkę na odrobaczenie i marudziła, że chce wyjść. Okazało się, że obchód robiła dookoła domu, a ja łaziłam góra dół, bo myślałam, że biegunka.
O 5:30 miałam taki skurcz, że teściową obudziłam. Nie wiem, czy krzyknęłam z bólu, czy tak jęczałam...
Makabryczny ból nie do opisania.Zetka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny polecam fajnego bloga o karmieniu piersią
i artykuł na czasie, który nam wszystkim się przyda http://www.hafija.pl/2015/07/uruchom-swoje-piersi.html
Współczuję sytuacji z mężami, na mojego nie mogę narzekać bo naprawdę jest spoko chociaż wiadomo, że mniejsze i większe sprzeczki się zdarzały/zdarzają.
Mam do Was pytanie - moja mama poprosiła mnie wczoraj żebym jak się zacznie akcja dała jej znać, że jedziemy do szpitala. Mi to nie po drodze, nie chcę żeby cała rodzina zaraz wiedziała, niecierpliwiła się i czekała. Jeszcze mi brakuje smsów "co tak długo?"... Nie mówiłam, że staramy się o dziecko to nie mam zamiaru mówić, że jadę rodzić. Wszyscy dowiedzą się jak się mała urodzi. Jak jest z tym u Was?małaMyszka, zabka11, lys lubią tę wiadomość