SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Griszanka wrote:Dziewczyny, czy to tylko ja nie panikuje, ze moje dziecko po terminie sie nie spieszy?
Magdajak czytam Twoje desperackie posty, to zanosze sie smiechem. Nie ma to jak inseminacja na wywolanie porodu :p :p :p Wyluzuj - sama widzisz, ze to wszystko psu na bude, a ty sie dodatkowo nakrecasz. Po co Ci to. Jak sie Maja do poniedzialku nie zdecyduje, to ja wykurza. Zasadniczo rozwazylabym zmiane szpitala bo to co opisuje, to rzeczywiscie mozna sie przerazic.
Staraczka w razie czego bedziemy sie obie indukowac od niedzieli - damy rade, nie bedzie tak zle, nie obejrzymy sie i bedziemy tulic swoje dzieciJak dostaniemy baterie wspomagaczy, to nasze kluseczki same wyskocza :p
Ja mialam rodzic jako 31 latka, a urodze juz o rok starsza - samo zycieGriszanka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a co moze oznaczać kłucia w pochwie ? tak włąsnie mega mega nisko..i to tak zakuje ze az musze sie zatrzymac, mam to od wczoraj ale co raz częsciej to sie powtarza, wczesniej nic takiego nie bylo, to moze oznaczac ze sie szyjka skraca czy co?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mamasia dziekuje :*
Miru piekna foteczka. Bardzo mnie cieszy jak sie czyta takie posty, ze po porodzie, mozna ogarniac nowa sytuacje ze spokojem. I nic nie boj, bo strach moze wszystko tylko spieprzyc
Karolia ja od kilku dni tez czuje takie klucia i przypuszczam, ze w koncu sie cos tam szykuje na porodNo zobaczymy jak to dalej sie rozwinie - u mnie nadal 100% spokoju.
mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Hej, ja ciagle rodze... Teraz mamy 7 cm rozwarcia i maly jeszcze wysoko. Wody płyną. O 11 podlaczyli mi oksy i zaczely sie bole, o 15 byly masakryczne, a szyjka na 3 cm, pozniej badanie i szyjka na 4 cm, o 17 odlaczyli oxy i poszłam na godzine pod prysznic. Tam cos majaczylam ale bylo lepiej. P 18.30 dostalam zzo i poczulam zbawienie. Teraz leze pod oxy i znieczuleniem, skurcze zacsynaja znowu bolec. Jestem zmeczona. Boze zebym miala siłę na parcie...
jak mi odeszly wody to polozne daly mi 24h i powatpiewaly ze akcja szybciej sie rozwinie.
nie spodziewaly sie ze wroce za 3h
Wynika z tego ze jednak z reguly nie jest to szybki proces;-)
Kwiatuszek piekniegratuluje !!!!!!!!
Miru piekne zdjecie
Myszka ale mila niespodzianka super
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
hmmm...chyba powoli zaczyna mi lecieć czop. Jak się podcierałam, to (sorry za opis) jednorazowo wyleciał mi na rękę glutek śluzowaty. Potem już był tylko śluz wodnisty.
Mała wariuje w brzuchu...ach te jej akrobacje.
Agaata...już za chwilę będziesz mamą pełną gębązabka11, maaadzik1207, Paula_071, kasiuleek, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Tu mąż Agaata. Syn Hubert na świecie, 2895g/54cm urodzony cesarskim cięciem ok pół godziny przed północą 13.08. Dycha zgarnieta. On i mama czują się dobrze.
5ylwia, psioszka11, Weridiana, Neyla, niecierpliwa, mamasia, Paula_071, Laura, AgaSad, magda sz, zabka11, futuremama, Maniuś, Aska87, justyna14, Katarka, kasiuleek, jesslin87, Lady Savage, Martucha86, witaminkab, lys, bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A my mamy problem z kupą...odkąd Leo jest na mm tylko pojawiły się problemy z zaparciami.Wczoraj na siłę z mama wycisnelysmy z niego kupe-twarda duża zolta-sorki za dokładny opis,ale od tamtej pory nic A minęło już ponad16h. Przepajam go wodą,masuje brzuszek i daje nóżki do brzuszka ale nic z tego.Mama mu nawet termometr do pupy włożyła i nic.Pręży się po jedzeniu boli go.Jak mu ulżyć?
A droga sprawa to zaczęło mnie kluc w okolicy blizny po prawej stronie.Może ciut niżej?boli od wczoraj taki ból pulsacyjny.Wiecie od czego?martwić się?wziąć no-spe?
No i oczywiście gratulacje dla kolejnych mamusiek!małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Agaata i maz gratuluje
niech malenstwo zdrowo rośnie
Psioszka z tego co czytałam po mm dzieci rzadziej sie wyprozniaja ,a ich kupka jest gestsza i jest to calkiem normalne bo ten pokarm wolniej sie trawi.
Mysle ze malenstwo musi sie przyzwyczaic zwlaszcza ze brzuszek i jelitka nawet na naturalnym pokarmie sie caly czas dostosowuja.
nie wiem jaki czas powinien minac , czasem trzeba zmienic pokarm. Dobrze ze robisz masaze i cwiczenia , jak jutro rano nie bedzie kupki ja bym się skonsultowala z lekarzem. Jak moja starsza zaczela jesc inne pokarmy to pojawil sie problem z zaparciami ale to bylo okolo 6miesiaca , podalam kilka razy czopek (taki dla dzieci podzielilam jeszcze nozem na cienkie paski) pomoglo brzuszek sie przyzeyczail do zmian. Pozniej juz nie bylo z tym problemu.psioszka11, Agaata, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Walczę ze skurczami od 23.. Najpierw co 20 min, między 1 a 2 co 10 min.. Od 2 do 3 co 5 min ale wzięłam ciepła kąpiel i teraz od 3 mam co 7-10 min.. O cholera jak boli.. Jak wrócą te co 5 min to jadę do szpitala
czy to możliwe żeby mój syn był taki punktualny?
psioszka11, niecierpliwa, mamasia, Paula_071, Laura, magda sz, futuremama, zabka11, Neyla, Maniuś, Aska87, Weridiana, jesslin87, Lady Savage, kasiuleek, witaminkab, 0na88, lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A my się karmimy 1 raz dopiero:)
Wchodzę i czytam super wieści.
Agata gratulujemy!
5ylwia oby się akcja rozwinęła. Dawaj znac co i jak
Psioszka weridiana ma rację. Na mm dzieci robią rzadziej kupkę.
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:A my się karmimy 1 raz dopiero:)
Wchodzę i czytam super wieści.
Agata gratulujemy!
5ylwia oby się akcja rozwinęła. Dawaj znac co i jak
Psioszka weridiana ma rację. Na mm dzieci robią rzadziej kupkę.
My tez dzis w nocy tylko 1 karmienie, o 22 padla moja Julka z placzu, bolal ja brzuszek i tak przespala do 1.30 wtedy maz ja przewinal itdal mi do karmienia i mala wyplula cyca patrze na zegarek a tu 4, ja zasnelam ona sobie ssala
Agataa gratulacje
5ylwia, oby sie szybko rozminelo
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość