SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLaura wrote:Zuzka dla nas bardzo dobra
To co rodzimy jutro?
No ja muszę i chcę, bo tylko 5 stron mi zostało a już dawno mówiłam że rozpakuje się na 2000
Hah, to ja rezerwuje 2001 żeby nie było
rodzimy, a jak! od 1,5h skacze na piłce, macham biodrami, błagam Małą żeby się przyszykowała, co tu więcej zrobić?
może jeszcze wykorzystać męża... :]jesslin87, Laura, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej Mamuśki...i te przyszłe co już lada moment będą; )
Maz poszedł na piwo...a Syn śpi... [odpukać]...męska solidarność kurde!
Jeśli będzie spał tak dalej to Krzysiek bedzie miał wychodne codziennie; )!
Dziś Stan zrobił 3 kupy..dopiero wszystko zaczyna mu się normowac...najpierw były zaparcia potem robił co 3 dni potem co 2 aż wreszcie codziennie a dziś 3:).
Liczę ze wyniki badań na koniec miesiąca będą idealne i będzie miał odstawienie żelazo.
Zaczęłam krwawić...dziwne bo juz tylko brudzilam lekko.
Jutro zapisuje się do lekarza...
Nic mnie nie boli...juz nie mogę się doczekać bliskości...tyle miesięcy...jak daliśmy rade...
Przez ta cukrzyce zapomniałam jak dobre jest słodkie...wcinam właśnie pyszne ciasteczka!!!
Waga niższa niż przed ciążą wiec czemu nie; )!
Spokojnej nocki!!
Zetka, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
U mnie też nic. Brzuch się czasem spina, ale w ostatniej nocy spałam wyjątkowo dobrze, nie budziły mnie żadne skurcze. Chodzę na basen, na te wszystkie ćwiczenia dla ciężarnych, jeżdżę na rowerze, normalnie żyję i nic. Widać jak ma być poród, to będzie i ze skakania się nie zrobi, tylko z wewnętrznej gotowości.
Jedyne, czego się boję, to że jeśli nie zacznie się długo sam, mogą chcieć wywoływać, a moję się lawiny interwencji. Jak tu czytam o Waszych porodach, to większość jest mocno zabiegowa: oksytocyna, przerwanie błon płodowych, masaż szyjki, KTG w trakcie porodu, nacięcia itd itp... No i często jednak kończy się niespodzianym cięciem. Tego bym chciała uniknąć. Ale termin, którego trzymają się lekarze mam 28-go, więc od tego czasu mam jeszcze z tydzień, więc do 4 września mam spokojnie czas... Jedyne dlaczego wolałabym urodzić teraz, to że do 1 września rodzice M. są na wakacjach, a moja mama przyjeżdża 4-go, więc teraz nikt mi się tu nie będzie kręcił. A jak wszyscy przyjadą, to już nie będzie grama spokoju.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHermiona, nie ma co się nastawiać. Ja też mam nadzieję, że wywołanie nie będzie potrzebne bo wszelkie kroplówki i ogólna ingerencja mnie przeraża na tą chwilę. Z drugiej strony jak już się zacznie to podejrzewam, że nie będzie to ważne a szpital, mimo pojedynczych przypadków, to nie rzeźnia, więc głowa do góry
W Twojej sytuacji faktycznie lepiej żeby Maleństwo wyszło wcześniej, jednak spokój po porodzie jest błogosławieństwem
mój termin OM to 23.08 a usg 31.08 więc przyszły tydzień pewnie pod znakiem oksytocynyHermiona, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ale synek dał mi dziś popalić, jeju ktoś podmienił mi dziecko chyba.. tak się cieszyłam że ładnie śpi po 3 godz i bez problemu zasypia w łóżeczku a dziś nie dość że w nocy prawie co godzinę się budził to jeszcze pół dnia na czuwaniu.. strasznie męczył go brzuszek, dopiero jak zrobił 2 porządne kupska to się uspokoił.. od 21 śpi po kąpieli, pewnie zaraz będzie się budził i ciekawe jaka noc nas czeka..
Ostatnio dołują mnie te noce, śpię sama z małym w jego pokoiku bo stwierdziliśmy ze skoro mąż pracuje to bez sensu żeby co chwilę się budził ale już czuję się znużona tymi nockami a przecież to dopiero początek..
Dziewczyny po cc - kiedy wogóle można zacząć ćwiczyć?tzn nie mam na myśli jakiś obciążających brzuch ćwiczeń ale np rower, basen? czy też wystarczy jak minie te 6 tyg czy po cc trzeba odczekać więcej czasu?Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
AgaSad wrote:Ale synek dał mi dziś popalić, jeju ktoś podmienił mi dziecko chyba.. tak się cieszyłam że ładnie śpi po 3 godz i bez problemu zasypia w łóżeczku a dziś nie dość że w nocy prawie co godzinę się budził to jeszcze pół dnia na czuwaniu.. strasznie męczył go brzuszek, dopiero jak zrobił 2 porządne kupska to się uspokoił.. od 21 śpi po kąpieli, pewnie zaraz będzie się budził i ciekawe jaka noc nas czeka..
Ostatnio dołują mnie te noce, śpię sama z małym w jego pokoiku bo stwierdziliśmy ze skoro mąż pracuje to bez sensu żeby co chwilę się budził ale już czuję się znużona tymi nockami a przecież to dopiero początek..
Dziewczyny po cc - kiedy wogóle można zacząć ćwiczyć?tzn nie mam na myśli jakiś obciążających brzuch ćwiczeń ale np rower, basen? czy też wystarczy jak minie te 6 tyg czy po cc trzeba odczekać więcej czasu?
Zauwazylam, ze podmianki dzieci zdarzaja sie ok. 2 tygodnia zycia
Julka zasnela o 21 i dopiero teraz wstala, w sumie spala by dalej, ale ze zaczela sie krecic to jej pomoglam lekko, bo juz 5 h jak nie jadla, a mi piersi pekaly.
Gdyby nie to, ze w ciazy oddalam rowerek to juz bym cwiczyla. Poki co szukam jakiejs okazji, zeby kupicAgaSad, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Moja tez dzis dala do wiwatu- nhmmm widze ze wszytskie maluchy dais dalyu w kosc.
Oby jutro byl lepszydzien.
O 9 mam wizyte u pediatry,jade sama z mala i Julcia, bo mazw pracy.
Mam nadzieje ze obedzie sie bez placzow.
Lece spac poki mala spi.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Witam się od rana z bólami podbrzusza i krzyża.
Męża odprawiłam do pracy bo chciał zostać ale póki nie ma skurczy to czekamy z wyjazdem do szpitala.
Czuję że dzisiejszy dzień będzie NaszCassie_DE, niecierpliwa, maaadzik1207, mamasia, chcebycmama, Neyla, KasiaeN., jesslin87, Zetka, małaMyszka, Weridiana, zabka11, Maniuś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witamy sie rano podczas karmienia
Rano udalo mi sie juz poscierac kurze, wyszorowac lazienke, sciagnac mleczko i zjesc sniadanie i wypic kawke. Mam nadzieje, ze corcia dzis bedzie laskawa i uda mi sie jeszcze poodkurzac i przygotowac farsze do nalesnikow na jutrzejsze odwiedziny kolezanek. Mamuska upiecze mi dzis sernik i zrobi salatke, wiec jutro zostanie mi tylko usmazyc nalesniki i zapiec.
Dzis Julcia pierwszy raz swiadomie, choc niesmiale usmiechnela sie do mnie jak robilam jej pierdzioszka w brzuszek
Rano o 6 bolal ja brzuszek, zasnela z termoforem, wiec ja polecam dzieciom z problemami brzuszkowymi i odstawiam dzis biogaje, bo od 2 dni znow zaczelam ja podawac i Julka cale popoludnie placze i marudzi i wydajdm mi sie, ze to biogaja bo jak jej nie podawalam to tego nie bylo, wiec sprawdze
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f0c98f135e4d.jpg
Najlepiej sie spi na miejscu mamyWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 08:40
Agaata, Laura, Migotkaa, mamasia, Neyla, KasiaeN., lys, jesslin87, Zetka, chcebycmama, Katarka, zabka11, Maniuś, ainer85, małaMyszka, Martucha86, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Hej, u mnie noc nie najgorsza. Położyliśmy Małego spać przed 22.00, bo tak nam się udało wykąpać i nakarmić po wcześniejszych płaczach i obudził się o 1.30 - nie spał do 3.30 a później jak zasnął to obudził mnie dopiero o 7.30. Gdyby ta pobudka była krótsza, to mogłabym powiedzieć, że było super. Oby dzisiejszy dzień też taki był.
Dzisiaj przyjeżdża moja mama, nie widziała jeszcze Huberta od porodu.
Miłego dnia dziewczyny!!!niecierpliwa, chcebycmama, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja tak Was czytam i się zastanawiam gdzie zapisywać te cenne rady na pierwszy miesiąc życia dziecka.
Piszecie tyle przydatnych informacji. Mam nadzieje, ze jak ja urodze i będę miała pytania (a będę miała na 100%) to mi też pomożecie i doradzicie.
Zazdroszczę Wam, że już tulicie swoje dzieci.
Ja nadal czekam na swojego Franciszka. Dziś termin porodu wg miesiączki.
Może coś się pojawi...Neyla, niecierpliwa, Laura, jesslin87, magda sz, zabka11, Maniuś, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
niecierpliwa wrote:Witamy sie rano podczas karmienia
Rano udalo mi sie juz poscierac kurze, wyszorowac lazienke, sciagnac mleczko i zjesc sniadanie i wypic kawke. Mam nadzieje, ze corcia dzis bedzie laskawa i uda mi sie jeszcze poodkurzac i przygotowac farsze do nalesnikow na jutrzejsze odwiedziny kolezanek. Mamuska upiecze mi dzis sernik i zrobi salatke, wiec jutro zostanie mi tylko usmazyc nalesniki i zapiec.
Dzis Julcia pierwszy raz swiadomie, choc niesmiale usmiechnela sie do mnie jak robilam jej pierdzioszka w brzuszek
Rano o 6 bolal ja brzuszek, zasnela z termoforem, wiec ja polecam dzieciom z problemami brzuszkowymi i odstawiam dzis biogaje, bo od 2 dni znow zaczelam ja podawac i Julka cale popoludnie placze i marudzi i wydajdm mi sie, ze to biogaja bo jak jej nie podawalam to tego nie bylo, wiec sprawdze
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f0c98f135e4d.jpg
Najlepiej sie spi na miejscu mamy
Biogaja ma to do siebie. Albo pomaga albo szkodzi. Starszakowi tez szkodzila.
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
My dzisiaj na szczepienie, trochę sie boje , mam nadzieje ze nie bedzie żadnych rekakcji po... biorę siostrę ze soba:)
Aaaa rano Szymonek odwzajemnił pierwszy usmiech jak do niego mówiłam, aż się popłakałam, niesamowite uczucie:)niecierpliwa, jesslin87, magda sz, lys, Maniuś, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
U nas beznadziejna noc, pobudka co godzinę. . Ssie 5-10 min i zasypia, odkładam do łóżeczka i zaczyna się wić, preżyć, rączki w buzi.. biorę 5 min je i zabawa na nowo.. nad ranem zasnął na 2 godz bo przetrzymalam kwilenie i sam usunął.. na rękach spokojny wiec chyba maluch potrzebuje czułości.. Teraz mama go przewija, mam wrażenie ze babcia lepiej sobie radzi niż ja..
małaMyszka lubi tę wiadomość