SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
O rany! Ale kupa..po pachy! dosłownie po pachy! Przebiła body, śpiochy, kocyk i na prześcieradło tam gdzie mąż śpi...Musieliśmy rozcinać body bo przecież jakbyśmy przez głowę zdejmowali to cała głowa byłaby w kupie..Zatkało nas z mężem. Weszłam z małą pod prysznic żeby to zmyć. Taki prezent na swoją 1 tydzień nam zrobiła
hhehe Mam nadzieje że takie kupy to nic złego..taka żółtawa mega rzadka.
małaMyszka, Laura, jesslin87, Neyla, Paula_071, Hermiona, Martucha86, Weridiana, zabka11, Katarka lubią tę wiadomość
-
Będę Was nadrabiać wieczorem, mam się zgłosić do szpitala. Tętno małej ok 175, crp lekko podwyższone i niewielka ilość wód. Nie ma malowodzia, ale nie ma ich dużo. Jeszcze do tego kazała mi jechać dziś, żeby jutro od rana mnie badali, bo jak się zgłosze rano to wiadomo
Aska87, małaMyszka, Laura, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Magda ja mam podobne odczucia -ZZO cudowny wynalazek - też lezałam zrelaksowana i pisałam smsy, wanna super łagodziła ból no i parcie do przeżycia, nie czułam bólu a jedynie jak coś się przesuwa w dół
jakbym znosiła jajko.
małaMyszka, magda sz, Weridiana, zabka11, aaaaga lubią tę wiadomość
-
witaminkab wrote:Będę Was nadrabiać wieczorem, mam się zgłosić do szpitala. Tętno małej ok 175, crp lekko podwyższone i niewielka ilość wód. Nie ma malowodzia, ale nie ma ich dużo. Jeszcze do tego kazała mi jechać dziś, żeby jutro od rana mnie badali, bo jak się zgłosze rano to wiadomo
a na ppoporodowym pusciutko wiec zapraszam
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Gratulacje dla nowych mam.
Dziewczyny czy używacie witaminy D i K w aerozolu? Mój te wszystkie twist off wypluwa. Po wizycie u pediatry wszystko w porządku. Z wrażenia nie zapytałam o spanie...
Muszę kupić dzisiaj wit. K i właśnie zastanawiam się nad tą z pompką dozującą... -
Psioszka u mnie to samo ze spaniem. Dopiero po wizycie poloznej padl, spal troche i standard znow sie budzil. Polozylam go na brzuszku na sobie, lekko bujalam i na godzine zasnelismy oboje. Potem karmienie i co, 50min i juz ciamka. Zjadl co prawda tylko z jedej piersi, ale przelozylam do bujaczka i dosypia. Polozna mowi ze super, niech tak czesto jak chce a ja sprobuje moze go przetrZymywac troszke zeby chociaz 1,5h wytrzymywal. I teraz uwaga, nasz maly ssak wazy juz 4460g, czyli w tydzien przybral 400g. Ponoc super i piersia nie mozna przekarmic dziecka.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
moja też nie śpi.. Już 2 dzien od 14 wycie. O co jej chodzi? Kolki to chyba nie są, bo jak nosimy to sie uspokaja. Poza tym przy zmianie pieluszki też ryk, przy przebieraniu również. Mala beksa. Ile można? mi łeb pęka już od tego wrzasku, mąż wrócił z pracy to przejął ją. całe szczęście, bo chyba bym ocipiała. Kocham tą małą terrosystkę najbardziej na świecie, ale potrafi dać w kość
niecierpliwa, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Mi Julka dzis z okazji swoich 4 tygodni urzadzila taki ryk na spacerze, ze biegiem do domu wracalismy. Tez od 14 nie spi, nawet spacer na ktorym zawsze dobrze spala uspil ja na 10 minut. To nie brzuch, tylko awantura tylko o co????
Ewa123, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
hej ho! U nas noc taka sobie.Po tym jak wczoraj wieczorem napisałam post na forum mała się obudziła i miała problem z zaśnięciem ponownie. Potem budziła się kilka razy.I znów miala fazę czuwania. Także nie pospałam tej nocy
Ogólnie wczoraj była dość marudna-ewidentnie nie jej dzień
Dziś byliśmy u znajomych, którzy mają córeczkę tydzień starszą od Marty. Jak zasnęła przed wyjściem o 9.30 tak spala do po 12.00.Potem wróciliśmy to znów pospała.I teraz śpi mi na ramieniu po masażu i po godzinie czuwania
Znów zaczyna się piekarnik na dworzeMasakra.
Ciekawe co czeka nas dzisiejszej nocy.Mam nadzieję, że Marta grzecznie pójdzie spać i pośpi do północymałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny miałam już skurcze co 5 min., ale pod prysznicem się wyciszyły. Brzuch mam dzisiaj mega napięty i mała boleśnie się wypycha. Aż się poryczałam, bo nie wiem, czy rozpoznam, że to już. Mnie prawie wcale nie bolą te skurcze...tylko taki twardy brzuch się robi i nie mogę się wtedy ruszyć, bo jakbym miała kamień.
Kurczę, boję się, że u mnie wszystko zacznie się cichaczemjesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNeyla wrote:Dziewczyny miałam już skurcze co 5 min., ale pod prysznicem się wyciszyły. Brzuch mam dzisiaj mega napięty i mała boleśnie się wypycha. Aż się poryczałam, bo nie wiem, czy rozpoznam, że to już. Mnie prawie wcale nie bolą te skurcze...tylko taki twardy brzuch się robi i nie mogę się wtedy ruszyć, bo jakbym miała kamień.
Kurczę, boję się, że u mnie wszystko zacznie się cichaczem
Ja mam podobnie z tym brzuchem, to niby jest jakiś ból ale dla mnie żaden i właśnie też mam obawy, że nie rozpoznam. Dziś rano brzuch miałam strasznie twardy, musiałam odczekać żeby wstać. Później bóle miesiączkowe a teraz cisza.
Może faktycznie przyjdzie bezobjawowojesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
No dziewczyny u mnie to samo, boję się że nie rozpoznam tych skurczy
Brzuch znowu się odzywa.....
Nigdy bym nie przypuszczała że będę cieszyć się z bóli @
Aaaaa jeszcze mam 6 stron albo tylkoWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 19:09
jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
No i ja mam to samo, brzuch się spina, robi się twardy jak kamień i potem puszcza. Boli tez na okres no i czuje często jak wwierca się główka gdzieś tam na dole. Skurcze tez mnie nie bolą.
Widocznie jeszcze to nie to.
Każdy mi mówi, że będzie boleć i będę wiedzieć kiedy się zacznie, wiec wrzuciłam na luz i ciesze się ostatnimi dniami, odpoczywam, relaksuje się, dbam o siebie.jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Wzięłam kąpiel i nadal boli i nawet pojawia się ból w okolica krzyża.
To jakiś zwiastun....
Ja gdyby nic nie ruszyło to na 5-go mam się stawić na wywołanie, ale wcale o tym nie myślę, bo teraz po tych bólach które ruszyły wierzę że rozpakujemy się do niedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 19:27
jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa coś czuję, że u mnie przyjdzie jak grom z jasnego nieba
jeśli nic się nie zadzieje to jadę na początku przyszłego tygodnia do szpitala i niech robią co chcą choć mam nadzieję, że Malutka sama zechce
jak dojdą do mnie skurcze to będe się cieszyć jak głupiaLaura, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość