SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula a na jutro USC Ci szpital wyznaczył? Jeśli tak to ja się poddaję i nie ogarniam systemu.
U nas skóra na gieciu przy stópkach, brzuszu i raczkach też się łuszczyła - też nie kazali nic z tym robić, ja smarowałam trochę oliwką i już prawie śladu nie ma.
Pępek w końcu wisi na włosku dosłownie, mam nadzieję że w końcu jutro odpadnie.
Z tym jedzeniem... nasz też nie raz tak ma że zje z obu i zaraz głodny, a czasem z jednej i spi ładnie. Rośnie w oczach i położna twierdzi że ok wszystko.
U nas dziś lepszy dzień. Myślałam że im więcej nie śpi to potem padnie a tu na dwrót. Męczyłam go żeby jednak spał i "wyspany" spał potem dłużej. Zobaczymy jaka będzie nocka.
Kupiłam krople bobotic, ciekawe czy pomogą na brzuszek. Niby są po 1. miesiacu, ale położna twierdziła, że można dawać tak jak espumisan. ZobaczymymałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Neyla przykro mi
chamy straszne! Mam nadzieję że mąż znajdzie i to lepszą posadkę
Mojej też schodzi skórka z rączek, mam smarować oliwą z oliwek żeby szybciej zeszła.
Cały dzień prawie nie spała od 10:40 do 19:30 spała może ze 2 godziny. Kilka kupek w pampersie, więc załatwić się może. Spakowałam nas do mamy, jutro jedziemy..3,5h drogi, zrobimy przerwę w połowie na 40 min. Pakowanie wygląda jak wyprowadzkano ale musimy uciekać przed upałami z tego mieszkania.
Słuchajcie nie wiem czy powinnam się martwić ale wypadł ze mnie skrzep wielkości pięści..nic mnie nie boli, czuje się normalnie. Wcześniej bolał mnie brzuch bo mała ssała praktycznie non stop. Rano mam ściągnięcie pozostałych szwów więc zapytam przy okazji.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzis pierwszy raz byl mega wrzask podczas jedzenia i odkrylismy, ze na gornej wardze Julki zrobil sie taki odcisk, pecherz pewnie od nakladek i moze to ja tak boli, ze placze przy jedzeniu. Pojecia zielonego nie mam co z tym robic i jak ja teraz karmic?? Nie jestem w stanie nasciagac tyle mleka by starczylo jej na cala dobe
Chyba zaczniemy walczyc o jedzenie bez nakladek, ale nie wiem czy mam na to sile
małaMyszka, Katarka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Witajcie,
U mnie mocne spinanie brzucha, coś ciągnie od kręgosłupa.
Jednak jest to nieregularne.
Byłam u położnej, przyłożyła trąbke do brzucha i usłyszała piękne miarowe tętno maluszka.
Mam czekać na rozwój akcji, wiec czekamy.lys, jesslin87, Laura, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
nick nieaktualnyHermiona wrote:Neyla -
Z podobnego klimatu o dużo mniejszym kalibrze - szef mi dziś odmówił dofinansowania okularów.
Wiecie co, mam w końcu jakąś zmianę jakościową - mam trochę bolesne skurcze co kilka minut (5-10). Niektóre dość bolesne, że nie mogę wtedy mówić. Inne takie, że da się żyć. Plus w końcu znalazłam na papierze toaletowym dość ohydnego krwawego gluta, więc pewnie ten słynny czop (w całej ciąży nie miałam żądnego plamienia). Jestem podekscytowana, nawet jeśli to jeszcze nie to, to wygląda ująco.
Hermiona, trzymam kciuki, może to właśnie to
ja pamiętam to podekscytowanie glutem tydzień temu, nie myślałam, że może aż tak cieszyć, od razu motywacja żeby dopakować do końca torbę choć jak widać jeszcze nie czas na naslatałam po mieszkaniu z tym kawałkiem papierka i pokazywałam Mężowi, extra sprawa stwierdził
U mnie jakaś cisza, jak się kładę to sie zaczynają ekscesy, po czym zasypiam do rana i tyle z nich mam...Hermiona, Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny trudno się mówi, nie zdążyłam załapać się na 2000
Neyla bardzo współczuję sytuacji, wiem że to nie jest teraz dobry czas na utratę pracy, w ogóle nie jest.... Współczuję naprawdę.
Zdecydowaliśmy się z mężem i pojechaliśmy na KTG, wyszły 4 skurcze w ciągu pół godziny. 3 były po 40 i jeden 80, i powiem że nawet je czułam, czyli coś się już zaczyna.
Nasza położna kazała przyjechać w sobotę na kolejne KTG i zabrać torbę
O ile do soboty nic się nie wydarzy....zuzka.mom, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Po wyjściu z wanny mam skurcze co 9 min, bolesne jak skurczybyk. No nie wiem, jak to będę wytrzymywać na dłuższą metę. Na moje oko (a raczej palec) rozwarcia nie mam większego niż tydzień temu. Staram się wizualizować otwieranie się szyjki przy skurczach, a pomiędzy rozkoszuję się spokojem. Ból na dole brzucha jak przy okresie tylko bardziej, po bokach jakoś w miednicy i z tyłu od gantów plus brzuch wtedy twardy.
M zobaczywszy to dopakował do torby dokumentację medyczną na wszelki wypadekmałaMyszka, Neyla, zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość
-
futuremama wrote:Paula a na jutro USC Ci szpital wyznaczył? Jeśli tak to ja się poddaję i nie ogarniam systemu.
U nas skóra na gieciu przy stópkach, brzuszu i raczkach też się łuszczyła - też nie kazali nic z tym robić, ja smarowałam trochę oliwką i już prawie śladu nie ma.
Pępek w końcu wisi na włosku dosłownie, mam nadzieję że w końcu jutro odpadnie.
Z tym jedzeniem... nasz też nie raz tak ma że zje z obu i zaraz głodny, a czasem z jednej i spi ładnie. Rośnie w oczach i położna twierdzi że ok wszystko.
U nas dziś lepszy dzień. Myślałam że im więcej nie śpi to potem padnie a tu na dwrót. Męczyłam go żeby jednak spał i "wyspany" spał potem dłużej. Zobaczymy jaka będzie nocka.
Kupiłam krople bobotic, ciekawe czy pomogą na brzuszek. Niby są po 1. miesiacu, ale położna twierdziła, że można dawać tak jak espumisan. ZobaczymymałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hej!
Nayla bardzo mi przykro!Trzymam kciuki aby wszystko się ułożyło po Waszej myśli.
Jutro wyjeżdża moja siostra z dziewczynkami.Wracają do UK. Smutno mi strasznie, były tu miesiąc! Od narodzin Martusi! Justyna bardzo mi pomagała wychodziła na spacery z małą a ja mogłam dom ogarnąć, udzielała wielu rad, które się sprawdzały, dziewczynki były takie kochane dla Marty-całowały ją po stópkach, smarowały kremem przy zmianie pieluszki... Dziś byłyśmy z Zuzką na długim spacerze z Martą. Eh.... jak ja będę za nimi tęsknić...
Mała w sumie spała większość dnia. Zasnęła koło 10.00 potem się obudziła koło 11 jak przyszła Justyna z Zuzią i zasnęła na spacerze koło 12.00 i tak spała do 15.00. A potem tak w sumie spała w kratkę . Ale mało płakała.No i po kąpieli położyłam się razem z nią i zasnęłam razem z niąObudziłam się o 22.00 i dopiero się ogarnęłam
Ciekawe jak długo pośpi.
Marcie też łuszczyła się skóra. Używam do kąpieli Emolium i Oilatum i ma super skórę, a do masażu brzuszka używam zwykłej oliwy z oliwek i rozsmarowuję potem na całe ciałko i jest już ok.
Dobra zmykam się kimnąć. Dobrej nocy kochane! Acha, no i rozpakowujcie się moje drogie! Sierpień ma się ku końcowi!!!!!Trzymam kciuki!
Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Neyla nie wiem cZy pamietasz kochana, mij maz mial wypadek miesiac temu, nie dosc ze nie zarobil nic i gola moja pensja, to jeszcze dlugi po hurtowniach, zus odmowil chorobowego i jeszcze musielismy dolozyc do interesu... a tu chrzciny, szczepienia, pampersy... ale nasz syn jest zdrowy. Pierdolic reszte. Wizualizuj jak wraz z narodzeniem dziecka przychodzi nowe, jeszcze lepsze. A my jestesmy z Toba.
Laura dawaj kochana, krowki czekaja...zuzka.mom, Laura, lys, małaMyszka, Neyla, Hermiona, Weridiana lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Dzis pierwszy raz byl mega wrzask podczas jedzenia i odkrylismy, ze na gornej wardze Julki zrobil sie taki odcisk, pecherz pewnie od nakladek i moze to ja tak boli, ze placze przy jedzeniu. Pojecia zielonego nie mam co z tym robic i jak ja teraz karmic?? Nie jestem w stanie nasciagac tyle mleka by starczylo jej na cala dobe
Chyba zaczniemy walczyc o jedzenie bez nakladek, ale nie wiem czy mam na to sile
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
mamasia wrote:Mój się urodził 4.08 a dziś mieliśmy termin w usc
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka dokładnie o to to to, krówki czekają
. Wczoraj się właśnie smielismy z położną ze zaraz po przecięciu pepowiny dostane krowke hehehe a jaki szybki ten poród będzie żeby ją dostać
. Sprintem pójdzie uhuhu
małaMyszka, niecierpliwa, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:A u nas byla polizna. Z ciekawych rzeczy: nie kapac malego codziennie, nie czyscic uszu paleczka, przy pampersie podnosi jaderka do gory...nie przebierac po karmieniu, nawet jak jest kleks, zeby nie ulal....
Ofka mi sie wydaj ze nie kapac codziennie ze wzgledu na emolienty ale to tylko moje skojarzenie. My kapiemy codziennie.
Przewijanie tylko przed karmieniem nawet jak sucho to zmieniam, zeby go przewietrzyc troche
Czemu jajka do gorry?
Uszu i nosa jeszcze nie czyszcze. Tak samo jak nie obcielam paznokci na razie
Z przykrych wiadomosci to dostalam wczoraj pismo z IMiD ze badania przesiewowe sa do powtorki... oczywiscie nerwy i stres ale podobno 99% rodzicow jest tak straszinych bo badania wykonane w szpitalu w drugiej dobie nie sa prawidlowe i powinny byc robione w piatej szostej dobie zycia dziecka...