SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja z racji tego ze moja corka najlepiej czuje sie na rękach, rowniez na spacerach... niose ja i pcham wózek, tak ostatnio kończą sie nasze spacery, postanowiłam kupic nosidlo ergonomiczne, chusta za dluga, za duzo tego motania jak dla mnie, wiec przeszukal net i popytalam wsrod znajomych i wybraliśmy dwa, dzis zamowie ale musze sie ostatecznie zdecydowac, jakbyscie chcialy to wrzuce linki, dajcie znac to wieczorem odpale laptopa.
Acha gdybyscie mogly podeslac pdf Języka niemowląt to bede wdzieczna: [email protected]małaMyszka lubi tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bc2e8226fab5.jpg
Dziewczyny to sa potówki czy uczuleniowe z dnia na dzień ma tego więcej a nie przegrzewam go. Ma cala buzke i szyjkę ale na policzkach jedno obok drugiego.
Hmm a może trądzik niemowlęcy? Nasz bratanek miał na policzkach niedawno...
Dziewczyny dobrze że jest to forum - jednak niemowlaki nie są skomplilowane:p u nas też brzuszek pobolewa, Ala się pręży co chwila i w związku z tym usypia tylko na chwilkę... Ale jak już robi kupki to trzy pod rząd:) dobrze, że to mija bo szkoda tych naszych szkrabow...
Nie myślałam że mając dzidziusia nie znajdę czasu zetrzeć kurzu z mebli :pZetka, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Martucha86 wrote:Hej;)
Gratuluję nowym Mamom!!
Czasu brak wiec nie jestem z Wami codziennie
Staś rośnie jak na drożdżach urodził się z wagą 2500 teraz waży 4500:). Kawał chłopa!
Wczoraj miał szczepienie, 5w1 ma darmowe i pneumokoki tez wiec idziemy tym trybem. Wieczorem i w nocy gorączkowal ale czopek szybko zbil temperaturę.
Nie poddałam się i ciągle podaje mu swój pokarm tyle ile zdołam odciągnąć.
Planuje tak działać dopóki coś z tych cyckow jeszcze leci. Udaje mi się w ciągu doby odciagnac około 150 ml...czyli na jedno karmienie i troszkę. Ale walczę!
Kolki są dalej ale nie tak intensywne jak dawniej. Podaje sab simplex.
Staram się trzymać rytm dnia ale bywa różnie...czasem Młody potrafi krzyczeć pół dnia wiec wszystko kręci się wokół niego..komu ja to mówię; )!
Niestety ciągle oboje mamy anemię...wyniki morfo Staszka okropne ale dostał nowy lek wiec musi by ok.
Mocz spoko mimo powiększony miedniczek...robimy usg raz w miesiącu żeby obserwować.
Kupę mamy raz bądź dwa dziennie...cały pampers. MM tak działa.
Młody to kopia Taty:)!
Tyle u nas:)
Sciskamy!małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Niecierpliwa, nie ma za co.
To była porada od Pani neonatolog. Ale ja w związku właśnie z tym miałam dziś załamkę... poryczałam się jak głupia i nie mogłam się opanować. Zadzwoniła dzisiaj do mnie znajoma, która ma 8 miesięczne dziecko i właśnie jej powiedziałam, że my teraz nie podnosimy Huberta po jedzeniu do odbicia, tylko odkładamy na boczek, bo wtedy nie ulewa - a ona zaczęła się wydzierać na mnie, że ja chce doprowadzić dziecko do śmierci łóżeczkowej chyba, że jak tak można robić, że przecież ona odbijała po każdym karmieniu i jeszcze jej dziecko chlustało... Zaznaczę, że karmiła mm, o 24.00 karmił mąż a ona wstawała raz - o 5 rano... Ja w nocy jakbym miała poza wszystkimi karmieniami i zmianami pieluchy czekać jeszcze za każdym razem na odbicie to bym już w ogóle nie spała - zwłaszcza, że mój Mały nie zawsze odbija... a ulewał jak go podnosiłam, teraz nie ulewa... No ale jakoś tak mnie rozdrażniła tą gadką, że nie mogłam płaczu opanować. Dodatkowo wcześniej powiedziałam jej, że dzisiaj w nocy zanim się obudziłam do Huberta, to minęła solidna chwila, bo jak zaczął płakać to nie miałam siły głowy podnieść i nie wiedziałam co się dzieje i kilka minut popłakał - na co ona, że 2 minuty to ona rozumie, ale przecież nie można pozwolić na to, żeby dziecko w nocy kilka minut płakało... Ja pierdzielę, poczułam się strasznie, jakbym dziecku krzywdę robiła celowo. Nie będę więcej z nią gadać, bo dół mnie dopadł, zwłaszcza, że mam dzisiaj i tak cięzki dzień.
Ja Rozumiem dobra rade, rozumiem Opowiedzieć o swoich doświadczeniach ale nie w taki sposób. Agata nie przejmuj się. Słuchaj - każde dziecko jest inne i co Działa u jednego nie działa u drugiego. Uwierz. Moja pierwsza córka ulewał do 8 miesiąca i to Dużo i praktycznie po każdym Jedzeniu,. Mimo że ja odbijalismy. Druga teraz prawie w ogóle nie ulewa. Odbijam ja. Ale zadko odbija. I ja tak samo jak Ty robie. Karmie Bardziej pionowo. Odbijam
Ale w nocy jak karmie i po 5 min nie odbije to odkładamy. Nic się nie Dzieje. Co najwyżej troszkę pocieknie jej na poduszkę. Ze starszą miałam tylko jedna sytuacje ze zaczęła się krztusic w nocy. Mimo że spałam to w sek byłam na nogach. To odruch matki mimo że śpi to czuwaco do wstawania to tez nieraz nie mam siły. I co? Czy coś się Dzieje ze dziecko chwile poplacze? Nic. A skoro płacze to uwierz ze skoro ma siłę to jest w porządku
Co najwyżej ma mokro albo głodne. Jak Poczeka to nic mu się nie stanie.. Najwyżej męża obudzi i Będzie Burczal
Zetka, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Magd wrote:Dziewczyny ja z racji tego ze moja corka najlepiej czuje sie na rękach, rowniez na spacerach... niose ja i pcham wózek, tak ostatnio kończą sie nasze spacery, postanowiłam kupic nosidlo ergonomiczne, chusta za dluga, za duzo tego motania jak dla mnie, wiec przeszukal net i popytalam wsrod znajomych i wybraliśmy dwa, dzis zamowie ale musze sie ostatecznie zdecydowac, jakbyscie chcialy to wrzuce linki, dajcie znac to wieczorem odpale laptopa.
Acha gdybyscie mogly podeslac pdf Języka niemowląt to bede wdzieczna: [email protected]
Wysłałam.
Mogłabyś wrzucić linki?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
witajcie mamuski
u mnie wczorjaszy dzien hardcore - od 14 do 21 mala nie spala, marudziła, tylko noszenie na ramieniu ja uspokajało i to na chwilę, ciagle marudziła, popłakiwała....wieczorem juz byłam tak padnieta, ze płakałam razem z nią z bezradnosci...
zasneła po kapieli okupionej wielkim wyciem i cycu i spała od 21 do 3 rano.
dzis za to zupełnie odwrotnie: je i spi po 2, 3 godziny. jak nie moje dziecko
ja zaczytuję sie w "jezyku niemowlat" i pochłania mnie ta ksiazka całkowicie.
moim marzeniem jest, by mala zasypiała nie przy cycu ani na ramieniu, tylko sama po odłozeniu w łóżeczku....
poza tym moja waga od 5 dni stoi w miejscubrzuszek został i to całkiem spory i sie zastanawiam czy to tłuszcz czy macica sie jeszcze nie obkurczyła - jak jest u was? ja jeszcze plamię...
w ogóle jak córka mi zrobila na spacerze zdjecie i sie na nim zobaczyłam, to załamka...wygladam jak pasztet, buła i pączek w jednyma tak liczyłam ze przy karmieniu piersia bede chudnąc, niestety po 2 tyg chudniecie sie zatrzymało...
poza tym weekend spedzam sama z Klarą, bo maz z Julcia jada na wesele do kuzyna (godz.drogi). w tyg w zasadzie tez jestem sama, maz ma popoludniowe zmiany, ale nawet rano go nie było, bo ciagle jakies zakupy, załatwianie spraw itp itd.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Jestem wsciekla sama na siebie, az poplakalam sie z bezradnosci. Jestesmy u rodzicow i nigdy nie mialam tu problemu z karmieniem na lezaco, a dzis jakis dramat. Mala sie wscieka, tak jakby jej pozycja nie pasowala, ja juz na glowie stawalam zeby zassala, a ona co chwile puszcza i sie wscieka w tej zlosci az zaczelam do niej przeklinac az moja mama zabrala ja na dol, a ja nie wiem jak to bedzie w nocy
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja wzięłam prysznic po całym dniu... Mąż wrócił z pracy, zagniótł ciasto na pizzę, zrobił sos pomidorowy, ja ubrałam Hubcia i mąż poszedł z nim na spacer... uff - w końcu trochę poskładałam pranie i może chwilę posiedzę w spokoju. Dziś się czuję jak po wojnie, nie wiem co mi jest, ale jestem kompletnie nie do życia, bolą mnie plecy, jestem na maksa niewyspana, nie wiem co będzie w nocy
Dałam Hubertowi jeszcze raz smoczka i tym razem załapał i trochę possał, może jeszcze zaakceptuje smoka i tym samym moje sutki trochę odpoczną.
Z sukcesów - wczoraj nie mieliśmy histerii przy kąpieli, nalaliśmy więcej wody i trochę cieplejszej a do tego otuliłam go pieluszką na czas kąpania i nawet nie zapłakał - co więcej, myślę, że mu się podobało.
Amberla - masz rację - każde dziecko jest inne. Jej akurat miało refluks i chodziła z nią dużo do lekarzy, poza tym urodzone w zamartwicy z 2 pkt Apgar i ona mnie nakręcała dzisiaj, że ja powinnam też stosować monitor oddechu, bo ona sobie bez tego nie wyobraża. Kurcze, ale ja nie chce tego kupować, bo nie chcę się nakręcać aż do tego stopnia:/ I teraz sama nie wiem czy dobrze robię.Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:7.10 - 7.45 cyc
8.40 - 8.55 cyc
9.00- 9.30 drzemka
9.40 cyc
Noz ja pierdziele ilez mozna jesc??? Na rozne sposoby probowalam ja zabawic, a ona nawet moj nos zaczela ssac i jak tu nie dac cycka?? Powiedzcie prosze, ze to sie kiedys zmieni, kiedys mam na mysli na dniach. Nawet nie mam czasu nas spakowac na weekend do rodzicow, bo jak zasnela to zdazylam posciel zmienic i pralke wlaczyc
i przy cycu zasypianie a na koniec ulewanie....
Czy wasze dzieci też ulewają??
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Witamy ciocie
Jestem Dominiczek
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a6bc38d016dc.jpg
niecierpliwa, Aska87, AgaSad, Paula_071, jasmine89, magda sz, Zetka, apaczka, jesslin87, Katarka, zabka11, maaadzik1207, mamasia, Maniuś, Hermiona, lys, Migotkaa, Weridiana, ainer85, Martucha86, gosia.b, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Neyla i Witaminka doczekałyście się
Gratulacje!
Witam dziewczyny!
Nie mam zbyt dużo czasu, poznajemy się nawzajem
Karmimy cycem, laktacja przez 2 ostatnie dni się wzmożyła, piję herbatke na laktację z Hippa
Dominiś ciągle dopomina się o cyca i z cycem zasypia, a jak już zaśnie to trzyma cyca rączkami
Zaczął ulewać no bo pije łapczywie i dużo
Czy wasze dzieci też ulewają??
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Magd wrote:Dziewczyny ja z racji tego ze moja corka najlepiej czuje sie na rękach, rowniez na spacerach... niose ja i pcham wózek, tak ostatnio kończą sie nasze spacery, postanowiłam kupic nosidlo ergonomiczne, chusta za dluga, za duzo tego motania jak dla mnie, wiec przeszukal net i popytalam wsrod znajomych i wybraliśmy dwa, dzis zamowie ale musze sie ostatecznie zdecydowac, jakbyscie chcialy to wrzuce linki, dajcie znac to wieczorem odpale laptopa.
Acha gdybyscie mogly podeslac pdf Języka niemowląt to bede wdzieczna: [email protected]
magd to ja proszę linki bo mój też tylko rączki i rączki i nic w domu zrobić nie mogę, chusta też mnie trochę przerasta..małaMyszka lubi tę wiadomość
-
a mój właśnie w ogóle nie ulewa ... w szpitalu się mu tylko raz zdarzyło... odbijać też nie odbijam tzn potrzymam go pionowo itp ale bardzo rzadko się zdarza żeby się odbiło
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
jasmine89 wrote:kurcze, wczoraj polozna wazyla mala i bylo 4040 g, dzisiaj ta sama polozna na tej samej wadze, zwazyla znowu i bylo 4120g, w jeden dzien 80 g?
to zależy czy był ważony po jedzeniu czy nie. Jak byłam u pediatry na wizycie (akurat 3h nie karmiłam) to zważyła go przed i po karmieniu i było 100 g na plus.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r.