SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Zabka strasznie przykre to co piszesz.. czasem tak się zastanawiam co to się dzieje z nami po x latach bycia razem czy małżeństwa, dlaczego ludzie tak strasznie potrafią się zmienić i zawodzić w momencie kiedy najbardziej ich potrzebujemy..
Ja też czasem czuję się sama ze wszystkim.. owszem mąż mi pomaga i uwielbia małego ale brakuje mi czegoś w naszym związku, sama nie wiem czego.. może więcej czułości, czasem jak już mamy wolny wieczór to siedzimy przed kompem, albo tv albo każde zapatrzone w swoją komę i tak leci ten czas idiotycznie..
w sobotę dowiedziałam się że moja kuzynka rozwodzi się po 12 latach małżeństwa, 2 dzieci, wydawało mi się że znam ich bardzo dobrze i są szczęśliwi.. a jednak, coś poszło nie tak, pękło, nikt nie chce gadać, papiery ponoć już w sądzie..
Tak łatwo przeoczyć ten moment że coś zaczyna się sypać a to zazwyczaj są drobne sprawy, zaniedbania, niedomówienia, brak czasu..
Synek śpi a matka rozmyślazabka11, magda sz, apaczka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
U mnie jak się wybudza to prezy się steka takie dziwne gardlowe dzwieki wydaje a potem budzi sie i tak chwile polezy sam sobie z otwartymi oczkami a potem ryk
zabka11, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Żabka witaj w klubie...dla mnie to niepojęte że rodzimy dzieci i zero wdzięczności, powinni nas na rękach nosić że takie piękne córki im urodziłyśmy, docenić.
Czy jak rano Wasze dzieci się budzą to też jest krzyczk, płacz, prężenie się itp. u mnie wieczory są spokojne ale pobudki dramatyczne- codziennie. Muszę dać cyca, łazić z nią po domu, pozniej przysypia na mnie itd...
U mnie w nocy i rano jak sie mala budzi na jedzenie to jest kwekanie, ale w dzien jest mega wrzask
Mi tez teraz zasnela w bujaku, ide szykowac jej kapiel zaraz, potem karmienie i lulu mam nadzieje
Maz siedzi i pracuje na laptopie i gowno go obchodzi ze starsza core trzeba przepytac bo jutro ma sprawdzian z anglika, ze mala trzeba wykapac, ze obiadu na jutro nie ma i nawet jakbym znalazla jakims cudem czas w ciagu dnia, to nie mam z czego tego obiadu zrobic,bo zakupy niezrobione....
Trudno, bedzie jadl tynk ze sciany... A starszej corce zrobie makaron z warzywami, taki jak dla siebie, lbo zje obiad po szkole u tesciow, bo bedzie u nich jutro.
0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej kochane mamuski
Za prosba Madzi wpadlam napisac co u nas. Po bardzo ciezkim porodzie I po powrocie do domu okazalo sie, ze cos jest nie tak bo bardzo bolalo mnie podbrzusze. Pojechalam na ppgotowie I okazalo sie, ze mam zakazenie w macicy. Bylam tydzien na antybiotyku I na szczescie pomogl. Potem Roxanne miala problemy z oczkiem. Okazalo sie, ze ma zwezone kanaliki lzowe. Dostalysmy masc I musze masowac. Mala nadal jest na cycu. Od kilkunastu dni walczymy z mega kolkami. Dzis przyszly mi krople Sab simplex ale jeszcze nie podalam. Mala pieknie przybiera na wadze. Powiedzialabym nawet, ze to moj maly grubasek. Kocha swojego cycusia I prawie ciagle go ciumkasynek jest nia zachwycony
pomaga podczas kapieli, podaje pampersy, wyrzuca zuzyte.... ja tez juz dochodze do siebie. Zostalo mi tylko 2 kg do zrzucenia zeby waga bula taka jak przed ciaza.
AgaSad, zabka11, Zetka, magda sz, apaczka, Paula_071, aaaaga, Laura, 0na88, KasiaeN., Weridiana, Migotkaa, ainer85, niecierpliwa, Maniuś, Amberla, Martucha86, małaMyszka, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Bylismy u pediatry, bo meczylo mnie ze maly ma katar a w piatek szczepienie. Lrkarz powiedzial ze maluch jest zolty i to tez moze swiadczyc o infekcji. Jutro jedziemy do labolatorium na pobranie krwi na bilirubine i mocz. Martwie sie o malenstwo:( nie chce wyladowac z nim w szpitalu na lampach...
Maz tez mnie wnerwia...małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
niecierpliwa trzymam mocno kciuki !
co do mojego meza to mam dni ze moglabym go chwalic ze nam pomaga a sa takie ze mam ochote go wypieprzyc za drzwi. Przyklad z wczoraj , mala w nocy miala chyba kolke bo krzyk okropny , poprosilam zeby ja wzial na reke - wzial moze z 2 minuty - mala nadal krzyk wiec ten do mnie zdenerwowany "wez ja na reke bo to Twoje dziecko" ( pierdolnie jak filip z konopii jakby to jego dziecko juz nie bylo) , albo ja kapie sie w lazience oczywiscie na sprincie i slysze ze dziecko sie juz wydziera w nieboglosy , wiec krzycze do niego zeby sie nia zajal to ten krzyknal"myje teraz gary" - jakby te gary mu mialy uciec. Bylo tego wiecej ale juz cholera nie pamietam ;/
Edit: Co do apetytu to ja mam apetyt jak kon , i tez zaczelam tyc. Nie tak to mialo wygladacWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 22:03
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Paula będzie dobrze! Może to tylko jakaś infekcja a nie żółtaczka bo po takim czasie to w sumie już powinna zanikać..
My mamy jutro szczepienie i też się zastanawiam jak to będzie.. mam nadzieję że maluszek jakoś to zniesie..małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Jula nauczona na sprawdzian, Klara wykapana i nakarmiona, obie smacznie spia.
Ja odciagne jeszcze mleko( mala pija butle bo byla mega spiaca i cyca nie ciagnela), szybki prysznic z odprezajacym peelingiem i do wyrka.
Oby nocka byla spokojna dla nas wszytskich
Ps.maz tyle co zrobil, to pokrecil sie gdy kapalam Klare, polal ja dwa razy woda i na koniec wyniosl wanienke. Teraz gdzies pojechal oczywiscie nie mowiac gdzie, bo po co.
Aaaaaaaaa w dupie go mam, dobrej nocki mamuski!!
Ps2. Co do wagi to umnie minus 13, ale jeszcze 5 trzeba zrzucic.waga od 2 tyg stoi w miejscu...apetyt tez mam duzy, no ale dietka i wielu rzeczy nie jem...
My szzcepienia mamy za tydzien.ja szczepie 5w1, a pneumo menigo tez chce,ale jakos w drugim polroczu, bo chyba tak mozna??????ktoras sie orietntuje jak to jest???
Paula, niecierpliwa - trzymajcie sie i zdrowka dla maluszkow!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 22:08
0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
My po szczepieniu. Marta płakała a ja razem z nią. Biedna nie wiedziała co się dzieje. Wieczorem był problem z zaśnięciem. Darla się w nieboglosy. Zwykle o 19 kąpiel, karmienie i o 20 juz śpi. Dziś po mekach i placzach zasnęła po 21.ciekawe jak długo przespi.
Mój Adam pomaga mi bardzo i docenia to ze zajmuję się małą. Czasem jest mało domyślny ale robi wszystko o co go poproszę. Stara się a to dla mnie najważniejsze. Kapie Martę co wieczór. Oprócz jednego wieczora gdy poszedł z kolega na piwo i raz miał deadline w pracy. Gdy wieczorem karmie robi mi picie i kolację. Zawsze pyta czy jest mi potrzebny i co może jeszcze zrobić. Robi zakupy. No jest dla mnie dużym wsparciem.
Co do wagi to schudłam juz 16 kg ale nie wiem jak długo to zostanie no też zrobił mi się wilczy apetyt.
Lecę spać Bonnie wiem kiedy ta moja bidulka się obudzi.
Spokojnej nocy!!!zabka11, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Żabka my też za tydzień się szczepimy 5w1 i chyba rota. Pneumo i meningo za pół roku właśnie, tak mi poleciła pediatra. Boje się tego jak cholera.
Moja śpi od 19:30 i chyba też zaraz odciągnę pokarm.
Żabka musimy kiedyś zrobić na skype imprezę alkoholową i ponarzekać na mężów bo z jednej gliny.
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Paula , Niecierpliwa rowniez trzymam kciuki za wasze malenstwa
Zabka, Magda a moze napiszcie taki list do meza, to co wam lezy na watrobiena spokojnie bez emocji, najlepiej jakby przeczytal gdy was nie ma w pobliżu
Ona mezczyzni z reguly sa wygodni , bo to meski swiat jest
Moj od dawna nazywa mnie feministka , a ja tylko walcze o rowne traktowanie. .
Moj raz tez wypalil jak udało nam się we czworke zasiasc do obiadu i Laura zaczela trajkotac jak bylo w szkole to on przerwal jej mowiac ze byl caly dzień w pracy i chce sobie w spokoju obejrzec wiadomości. Mnie zatkalo , porozmawialismy i na drugi dzien telewizor byl wylaczony. To my jestesmy najwazniejsze, czekamy na siebie caly dzień, a nie na wiadomości.magda sz, KasiaeN., AgaSad, zabka11, niecierpliwa, Laura, 0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Żabka my też za tydzień się szczepimy 5w1 i chyba rota. Pneumo i meningo za pół roku właśnie, tak mi poleciła pediatra. Boje się tego jak cholera.
Moja śpi od 19:30 i chyba też zaraz odciągnę pokarm.
Żabka musimy kiedyś zrobić na skype imprezę alkoholową i ponarzekać na mężów bo z jednej gliny.
Magda mi rota pediatra odradzila, mowi ze tyle szczepow sie ciagle pojawia, ze to szczepienie ma nikle szanse skutecznosci....takze ja na rota raczej nie szczepie.
A te pneumo i menigo to po pol roczku jak szczepisz??? W jakich odstepach czasu???z tego co pamietam to pneumo sa 3dawki a menigo 2...chcialabym sie z tym uwinac do wrzesnia, przed zlobkiem.
Skype zakrapiany alko- pisze sie jak najbardziej, tylko kiedy to bedzie jak my matki karmiace????do tego czasu to sie juz pewnie rozwiode;)hehehe zarcik nie dam mu tej satysfakjcji, niech sie ze mna meczy az padnie hehehe;)małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Martucha86 czy Twojego synka bolal brzuszek po zelazie ? Kurde ja zauwazylam ze Szymonka boli, wiaze ten bol Z podawaniem wlasnie zelaza, wyproznia sie ale czasem tak strasznie sie prezy jak na kupe i jest taki glosny bąk, a teraz dostaje 7mg dziennie a za kilka dni mam wlaczyc dawke dodatkowr 15mg, strach pomyslec co sie bedzie dzialo..,
Mamusie ktorych dzieciatka mialy zoltaczke, bylyscie juz na kontroli u okulisty po naswietlaniu ? My idziemy w poniedzialek i nie wiem czego sie spodziewacmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jaki paracetamol podajecie dzieciaczkom????
I jakiego ujedrniajacego balsamu uzywacie??? Od porodu smarowalam sie ziaja mamma mia maslo po porodzie, ale wlasnie mi sie skonczylo i sie zastanawiam, czy mozna karmiac uzywac "normalnych "ujedrniajacych" balsamow typu dove, lirene itp...małaMyszka lubi tę wiadomość