SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurwa mać wysadzę tą szkołę w powietrze! Nauczyciele przynieśli dzieciom bębenki i napierdalają, Maja się zbudziła mimo chodzącej suszarki... Od 5 nie śpię bo stęka na kupę. Wydarłam się na gówniarzy wyżywających się na tych bębnach i tak mi pulsuje z nerwów w głowie że najchętniej bym zeszła na dół i nałożyła im te bębny na łeb...aż mi głupio. Najlepiej dać dzieciom bęben na wf a samemu pić kawkę z koleżankami..nie wiem od kiedy bęben jest w ramach wf...
małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Moja mama i siostra patrza namnie jak na wyrodna jak mowie ze ja karmicnie lubie. Czy to oznacza ze mniej go kocham? Ja mleko mialam od pierwszej chwli, nakarmilam go godzine po porodzie. Nie mam zastojow, suty jak wentyle, mleka w chuj. Maly je krotko, sam sie odstawiaijak juz nie chce to zasiska usta i koniec. Przybiera jak wsciekly. Tylko ze je czesto. Mowiami ze to bliskosc, ze kp to nie tylko skladniki odzywcze. Ze on to czuja ze dla mnie to obowiazek. Ale czy ja mam sie zmusic do tego zeby uwielbiac ze ciagle.mammokre bluzki, smierdze mlekiem, ciagle zalewam wszystko, a jak sie bzykam zmezem to kurwa mi z cyckow leci. Mozna dostac na leb jakby czlowiek mialprzejsc to macierzynstwo i jeszczemial spelniac oczekiwania innych. Ja na mm nie przejde bo nie mam podstaw, wiem ze to dla niego polisa. Ale jak patrze na te laski na grupie kp...och karmic do samoodstawienia, moglabym karmic do 18tki. Albo jak reaguja jak dziecko sie wscieka na piers, czasami placze, kombunuja ostatnio jedna wisiala nad dzieckiem a ono lezalo na plasko na lozku...no ja nie ogarniam tego zeby trzyletnie dziecko podeszlo, samo sobie cycka wlozylo o buzi, zwlaszcza jezeli ma komplet zebow. Co ja nie bede umiala dac dziecku poczucia bezpieczenstwa i pewnosci ze jest kochane? Musi miec do tego mojego cyca w buzi? Moge je trzymac w ramionach, nosic do upadlego i bedzie wiedzialo ze je kocham.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 11:47
małaMyszka, aaaaga, Laura, Zetka, Paula_071, 0na88, jesslin87, mamasia, zabka11 lubią tę wiadomość
-
2/4 ale mieszkanie na jedna stronę więc nie da rady się przenieść
no ta szkoła to jakieś przekleństwo, od małego zawsze trafiał mi się widok na szkołę/przedszkole ale nigdy takie rzeczy się nie działy. Szkoła z piekła rodem.
Maja jest trochę rozdrażniona po szczepionkach a oni zawsze wyczują odpowiedni moment...małaMyszka lubi tę wiadomość
-
A w ogole to gdzie jest napisane ze karmic tyle a tyle to dobra matka, a karmic krocej lubmm to zla matka. Owszem mozna powalczyc bo to naprawde dobre dla dziecka ale bez presji, kazdy ma swoje granice. Potem dylemat czy wrocic do pracy, niania czy zlobek i tak do zajebania mozna sobie wkrecac. Kazda matka jest dobra, bo ryzykowala zyciem wydajac dziecko na swiat. A to wielki dar. Dziecko naprawde wystarczy kochac i duzo przytulac, a takie niuanse jak to co ciumka z butli to juz naprawde mniej wazne.
apaczka, aaaaga, małaMyszka, Laura, Zetka, Paula_071, 0na88, mamasia, zabka11 lubią tę wiadomość
-
a tymczasem u nas tak:)
spaadam wieszać pranie i ogarniać chałupe, dzwonila tesciowa zebysmy przyszli na pierogi więc obiad z głowy:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 23:02
magda sz, apaczka, Ewa123, Katarka, małaMyszka, Laura, lys, niecierpliwa, Weridiana, Paula_071, Amberla, Martucha86, mamasia, Maniuś, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:Moja mama i siostra patrza namnie jak na wyrodna jak mowie ze ja karmicnie lubie. Czy to oznacza ze mniej go kocham? Ja mleko mialam od pierwszej chwli, nakarmilam go godzine po porodzie. Nie mam zastojow, suty jak wentyle, mleka w chuj. Maly je krotko, sam sie odstawiaijak juz nie chce to zasiska usta i koniec. Przybiera jak wsciekly. Tylko ze je czesto. Mowiami ze to bliskosc, ze kp to nie tylko skladniki odzywcze. Ze on to czuja ze dla mnie to obowiazek. Ale czy ja mam sie zmusic do tego zeby uwielbiac ze ciagle.mammokre bluzki, smierdze mlekiem, ciagle zalewam wszystko, a jak sie bzykam zmezem to kurwa mi z cyckow leci. Mozna dostac na leb jakby czlowiek mialprzejsc to macierzynstwo i jeszczemial spelniac oczekiwania innych. Ja na mm nie przejde bo nie mam podstaw, wiem ze to dla niego polisa. Ale jak patrze na te laski na grupie kp...och karmic do samoodstawienia, moglabym karmic do 18tki. Albo jak reaguja jak dziecko sie wscieka na piers, czasami placze, kombunuja ostatnio jedna wisiala nad dzieckiem a ono lezalo na plasko na lozku...no ja nie ogarniam tego zeby trzyletnie dziecko podeszlo, samo sobie cycka wlozylo o buzi, zwlaszcza jezeli ma komplet zebow. Co ja nie bede umiala dac dziecku poczucia bezpieczenstwa i pewnosci ze jest kochane? Musi miec do tego mojego cyca w buzi? Moge je trzymac w ramionach, nosic do upadlego i bedzie wiedzialo ze je kocham.
Ofka ja też jestem na 1 grupie na fb z karmieniem, 90% to ortodoksyjne psychopatkinie raz korci mnie żeby walnąć prt sc i wysłać na bekę. Kiedyś napisałam że dokarmiam mm, z prośbą które polecają na zaparcia to jechały po mnie jak po burej suce...jakbym najcięższy grzech popełniła. Czasem lubię te krejzolki podjudzać
Nie przejmuj się ja nawet lubię karmić ale mam momenty słabości jak Maja odpycha cyca, gryzie, o mokrych bluzkach i ciągłym noszeniem podpasek na piesiach nie wspomnę.
Ewa123, małaMyszka, niecierpliwa, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
A ja też nie czułam kp. Nie sprawiało mi to przyjemności Do tego Leon się Nie najadal A ja byłam przywiazana jak pies Do budy.Skapitulowalam po 2tyg i bb przeszedł od razu.Teraz jestem szczęśliwa mama.Karmić może każdy w domu A co za tym idzie ja mam czas na inne rzeczy.Choć jednak typ ja w większości karmię bo lubię patrzeć jak ciągnie tą butelkę i jest szczęśliwy.Nie ma problemu z wyjściem czy wyjazdami.Je co 3-4 godziny,raz w nocy dajemy mu na spiocha.Nie katujcie się dziewczyny tym kp i nagonką. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko bez względu na cyca czy butlę.
Migotkaa, Pulpecja, małaMyszka, Laura, niecierpliwa, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Ofka, mam koleżankę, która karmiła córkę ponad dwa lata. Z tym, że to jej bardziej było potrzebne niż dziecku. Po prostu szkoda jej było, że to już koniec tego okresu więzi, bliskości czy czego tam jeszcze. Dziecko ciągnęło z przyzwyczajenia, ale bardziej jak się potulić chciało, bo normalnie już jadło wszystko. I ona właśnie próbowała mi tłumaczyć, że takie długie karmienie jest naturalne. Powiedziałam tylko, że karmienie piersią dziecka, które ma komplet zębów i je normalne posiłki to przejaw dewiacji matki i powinno być leczone. Nic w tym naturalnego nie ma, bo jakby natura tak chciała, to by nam w pierwszym roku życia zęby nie rosły. Poza tym tylko ludzie takie rzecz wymyślają, żaden inny ssak nie karmi dłużej niż to konieczne. Zabrakło jej rzeczowych argumentów....
małaMyszka, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Dziewczyny które przerabialy ropiejace oczko proszę o rady jak leczyć ?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
co do karmienia piersia ja nadal karmie, mala je chetnie ale czasem dostaje takiego zlosnika ze sie rzuca na cycku i mleko leci ale ona wyje...
starsza corke karmilam 3 miesiace,a syna dwa lata;/wstyd mi bylo ale ciezko go bylo odstawic. on sie rozgladal czy nikt nie patrzy i przylatywal. teraz nie popelnie tego bledu i zamierzam kp do 7/8 miesiaca, jak mala zacznie jesc normalnie rzeczy mlecznemałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Moja mama karmila piersia siore 3 miesiace. Nie bylo wtedy mm, 80 rok, ojciec wyprosil od ksiedza mleko w proszku arabskie, z darow. Tzn. Ksiadz twierdzil ze to mleko, bo na opakowaniu bylo napisane po arabsku. Mama mowi ze na wszelki wypadek gotowala je bardzo dlugo (jakby to kurwa mialo cos pomoc i ewentualny cement zmienic w mleko). Mnie karmila piersia dwa lata ponad. Siora jest madra, skonczyla medycyne, obie mamy podobny stan zdrowia, tylko ze ona jest szczuplutka ja mam nadwage. Mam teorie ze moze dlatego wlasnie ze zarcie mi cos daje, kojarzy mi sie wlasnie z bliskoscia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 12:57
małaMyszka, niecierpliwa, Weridiana, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Ja np wole karmić piersią niż z butli, ale tylko dlatego, że u nas to krócej trwa. Przy butli mała przysypia, strasznie wolno jej idzie takie jedzenie. A tak to też uważam, że kp jest przereklamowane. Też wkurza mnie uwiazanie i mokre bluzki. Do tego te wkładki wiecznie mi się zwijaja i wyglądam jakbym miała guzy na piersiach. Czasem jest to przyjemne, jak malutka patrzy w oczy i to uczucie jedności, więzi, taka bliskość. Ale często też frustruje jak mała szarpie, gryzie i odstawia cyrki przy cycku. Nie wspomnę o tej diecie bez nabiału, która mam od ponad tygodnia i zapewne plciagne jeszcze trochę, bo widać efekty co świadczy ze z dużym prawdopodobieństwem jest to skaza białkowa
marzy mi się pizza z ogromną ilością żółtego sera i do tego winko albo piwo z sokiem. Chciałam karmić 6 mies, ale nic na siłę. Jeśli mała będzie po wszystkim co zjem dostawać wysypki to też nie będę się katować i robić z siebie męczennicy.
Neyla, małaMyszka, Weridiana, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość
Ewa123 -
a tak z innej beczki, tak sie prezentuje moja "suknia" slubna (to niestety nie ja na zdjeciu):
http://www.indianfashiontrend.com/images/product_images/4/Red-Wedding-Heavy-Embroidery-Saree-with-Golden-Border.jpg
powiedzcie mi czy zlote sandalki nie beda przegieciem?magda sz, małaMyszka, Laura, lys, Weridiana, Ewa123, mamasia, zabka11 lubią tę wiadomość