SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż codziennie pyta mnie czy wiem, że w brzuszku mam maleństwo. Czasem mam wrażenie, że jest bardziej świadomy niż ja...
Aska87, gosia.b, euforia lubią tę wiadomość
-
95% to już bardzo dużo, więc może faktycznie lepiej zrobic
Tylko się boję, że ja taką panikarą jestem i zacznę niepotrzebnie panikowac wrazie czego... ale tfu tfu wszystko będzie dobrze !
Aska87 Twój pewnie się kryje, chce byc wielkim twardzielemPonoc spora częsc facetów i tak dopiero po porodzie dostaje "instynktu tatusiowego", nie mają tak pięknie jak my, że już w ciąży czujemy się mamusiami
Hehe PS4 mu się marzy, mój za to marzy o kolejce elektrycznejjuż zapowiedział, że nawet jak to będzie dziewczynka to jej kupi i będą się bawic
euforia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
no ja myślałam że będzie się cieszył bo dość długo się staraliśmy i dopiero po stymulacji się udało, ja jak zobaczyłam dwie kreski to aż skakałam i piszczałam z radości, pobiegłam pokazać a on powiedział " to przecież nie widać nic" bo druga kreska byłą sporo jaśniejsza ale była widoczna ehhhh po następnych 3 testach przyznał mi łaskawie racje że może faktycznie jest
małaMyszka, Migotkaa lubią tę wiadomość
-
gianna88 wrote:95% to już bardzo dużo, więc może faktycznie lepiej zrobic
Tylko się boję, że ja taką panikarą jestem i zacznę niepotrzebnie panikowac wrazie czego... ale tfu tfu wszystko będzie dobrze !
Aska87 Twój pewnie się kryje, chce byc wielkim twardzielemPonoc spora częsc facetów i tak dopiero po porodzie dostaje "instynktu tatusiowego", nie mają tak pięknie jak my, że już w ciąży czujemy się mamusiami
Hehe PS4 mu się marzy, mój za to marzy o kolejce elektrycznejjuż zapowiedział, że nawet jak to będzie dziewczynka to jej kupi i będą się bawic
heheja też chce kolejkę
a właśnie jak u Was jest ze szkołą rodzenia? wybieracie się? mój się zapiera rękami i nogami że nigdzie ze mną nie pójdzie pfff a podobno kobietą w ciąży się nie odmawia . . .Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 17:35
gianna88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
ja jak zrobiłam pierwszego sikańca to druga kreska też była cieniutka ale była, poza tym czułam wewnętrznie, że coś jest inaczej... pokazałam mężowi i też stwierdził, że nic tam nie ma i od razu wyrzucił test... już go nie uświadamiałam, że jest ślepy
pokazałam mu następnego dnia wynik bety... do tej pory ma mi za złe, że mu nie powiedziałam od razu, że dowiedział się cały dzień później niż ja hehe
Aska87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Także dziewczyny my się szykujemy o 20 mamy wizytę..
trzymajcie kciuki..
jakos zaczyna mi już szybko serce bićeuforia, gianna88, małaMyszka, zabka11, ainer85, gosia.b, mamasia lubią tę wiadomość
-
Chciałabym chodzić do szkoły rodzenia, oczywiscie mąż chce chodzić ze mną, ale jeszcze konkretnej nie wybrałam.
Nie liczę na to, że już za tydzień poznam płeć, chociaż czytałam że mojemu lekarzowi zdarza się już 12 tc pot na 100% płeć.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
olinka spokojnie, wszystko będzie dobrze
trzymamy kciuki i czekamy na info po wizycie
My na szkołę rodzenia się wybieramy, mąż zapowiedział, że chce chodzic ze mnąCieszę się, że jest taki zajarany tematem ciąży, mam nadzieję, że mu się nie znudzi przez najbliższe miesiące i dalej będzie dzielnie mnie wspierał
małaMyszka, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Powiem szczerze, że chciałabym chodzić do szkoły rodzenia nie po to by nauczyć się odp oddychać w czasie porodu ( moim zdaniem to przychodzi naturalnie) bardziej zależy mi np. na nauce pielęgnacji dziecka, pierwsza pomoc dla noworodków, czy też obejrzenie porodówki w szpitalu itp...
Aga89, małaMyszka, KasiaeN., sylwucha89, gianna88 lubią tę wiadomość
-
co do szkoły rodzenia to ja się mam zamiar wybrać. może bardziej licząc,że takich pielęgnacyjnych rzeczy przyszły tatuś się poduczy. wiem,że różne są szkoły rodzenia, ale dla tych które jeszcze nie rodziły fajną sprawą są takie gdzie są zajęcia praktyczne (kąpanie, ubieranie, przewijanie itp.), a nie tylko teoria). Planuję iść na takie na nfz.
Ja wizytę prenatalną mam 2.02. i też się trochę martwię czy z dzidzią wszystko jest ok i czy pomiary wyjdą poprawne...ale nie mogę już się doczekać poniedziałku.małaMyszka, euforia, Neyla lubią tę wiadomość
-
My do szkoły rodzenia się nie wybieramy. Jak złapie mnie skurcz i będzie regularny co 2-3 min to się ubiorę i pojadę do szpitala. Na porodówce i tak wszystkiego zapomnę, czego ewentualnie bym się nauczyła w szkole rodzenia, więc wydaje mi się, że nic mi to nie pomoże. Miesiąc czy dwa włączymy sobie serię na YT i nauczymy się oddychać...
-
My mieszkamy nad szkołą rodzenia. Mąż już zagadał sąsiadkę, że jestem w ciąży a ta się zaoferowała, że nas przyjmie za darmo:) Mężuś mówi, że jak będą nudy, to będzie mógł nawet śmigać po necie na wifi domowym;)
małaMyszka, Maniuś, Neyla, mamasia lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Dobry wieczór
NadrobiłamNie pisałam dziś bo głupi dzień dziś mam, trochę zabiegany, trochę leniwy i senny. Co do jedzenia to wcześniej też bardzo lubiłam gotować wymyślać i jakoś nie miałam problemu zrobić obiad na dwa dni. A teraz nie dość, ze nie mam siły myśleć co zrobić to jeszcze wymyślam dopiero rano jak się zdecyduję na co dziś mam ochotę.Dlatego codziennie muszę n zakupy chodzić
Co do szkoły rodzenia to też chciałąbym żebyśmy poszli ze względu na naukę pielęgnacji i żeby Adam mógł jak najbardziej to poczuć.
Co jecie na kolację?Ja wczoraj miałam świeże bułeczki, twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką i kakaomałaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
U mnie też juz za tydzien wizyta usg i genetyczne.nie mogę sie juz doczekać
i boje sie jednocześnie czy wszystko będzie ok.
W pracy dzis mega zapieprz mialam, do tego od rana bolał mnie żołądek i mnie wzdęło...buuu boli mnie brzuch , jestem zagazowana i zatkanależę i się męcze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 18:14
małaMyszka lubi tę wiadomość