SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja już drugi dzień z rzędu gadam z matką jak ze starą dobrą kumpelą... ja cież pierdziele... po 3 latach...
lys, Weridiana, niecierpliwa, magda sz, Maniuś, jesslin87, aaaaga, Paula_071, mamasia, zabka11 lubią tę wiadomość
-
mój ojciec podobno chce się zajmować jutro małym...
oczywiście namawiają, żeby na stypę pójść... ba! nawet pokoik będę miała do karmienia w razie czego...lys, Weridiana, niecierpliwa, magda sz, Maniuś, jesslin87, Paula_071, mamasia, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaa mi pomogla terapia czosnkowa mianowicie 2 zabki czosnku rozgniatasz , na lyzke stolowa i lykasz jak lekarstwo. Popic najlepiej cieplym mlekiem, ja popijalam kakao dobrze robi na zoladek bo czosnek jest dosc drazniacy. Tak 3 dni i 3 razy dziennie. Dziala jak antybiotyk. Ja już chcialam isc do lekarza po mocne leki , a na 3 dzien znaczna poprawa
Z ciekawostek wam powiem ze coreczka kuzyna miala suche plamy na skórze. Bylo gorzej i gorzej lekarze eksperymentowali nawet masc sterydowa poszla w ruch. Koniec końców okazalo sie ze jest uczulona na metale, glownie chyba miedz lol i nawet jak byl guziczek czy zamek przy swetrze to już wywolywalo silna skorna reakcje alergicznamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Malamyszka idz z szacunku dla zmarlego dziadka i badz soba , nie mysl co bylo zle to nic nie da. Tylko sobie przysporzysz bolu. Mysl ile dobrego cie spotkalo , synek na przyklad
Iys kurcze biedna ty jestes z maluszkiem, oby wam sie wszystko szybko unormowalolys, magda sz lubią tę wiadomość
-
Tylko ja i tak trochę dokarmiam tylko innym mlekiem. Tak 100-300 ml dziennie. Nie wiem będę i tak musiała porozmawiać z lekarzem, bo mała aż naciąga. Staram się dawać jak najmniej a jeszcze jak na złość dopadł mnie kryzys laktacyjny. Czekam aż przejdzie.
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Weridiana wrote:Kkarolinaaa mi pomogla terapia czosnkowa mianowicie 2 zabki czosnku rozgniatasz , na lyzke stolowa i lykasz jak lekarstwo. Popic najlepiej cieplym mlekiem, ja popijalam kakao dobrze robi na zoladek bo czosnek jest dosc drazniacy. Tak 3 dni i 3 razy dziennie. Dziala jak antybiotyk. Ja już chcialam isc do lekarza po mocne leki , a na 3 dzien znaczna poprawa
Z ciekawostek wam powiem ze coreczka kuzyna miala suche plamy na skórze. Bylo gorzej i gorzej lekarze eksperymentowali nawet masc sterydowa poszla w ruch. Koniec końców okazalo sie ze jest uczulona na metale, glownie chyba miedz lol i nawet jak byl guziczek czy zamek przy swetrze to już wywolywalo silna skorna reakcje alergiczna
Fatalne uczulenie. Wlasnie sobie przypomnialam, jak moja kolezanka na studniowce dostala wstrzasu anafilaktycznego. Nikt nie wiedzial, ze ma alergie i podczas tanca z kolega - jakos 2 minuty miala kontakt ze bransoleta od zegarka tegoz kolegi. Karetka i szpital, a to przez zapomnienie podczas zabawy.
Moje bezproblemowe dziecko nagle zaczelo ulewac po jedzeniu. Za pierwszym razem poszla tres z zoladka, bo taki gorzki zapach to mialo (w zasadzie przypominalo to bardziej wymioty), za drugim razem samo mleko, ale idzie az nosem. Mam nadzieje, ze to tylko jakies pojedyncze incydenty.Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:kurcze, ale od czego to jest...
nasze dzieci są z tego samego dnia, mój miał raz po 3 dniach bez kupy...
moja ma cały czas śluz w kupie, czasem się zdarzy normalna, a kilka razy tak jak dziś głównie śluz. Nie wiem od czego, nie jem nabiału ani nic co zawiera mleko, nie jem cytrusów, orzechów, soi. Gdyby nie to, że mała ma potrzebę ssania cyca także wtedy gdy jej źle, gdy chce spać, a nie tylko po to żeby jeść to już bym chyba przeszła całkowicie na nutramigen. Teraz dokarmiam ją bebilonem pepti, ale jeszcze kilka dni i zmienię właśnie na nutramigen.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
My byliśmy dziś na szczepieniu na pneumokoki, płakał strasznie ale szybko się uspokoił..
Ja też martwię się tym podnoszeniem głowy u mojego, ma asymetrię i woli ustawiać się na jedną stronę, główkę potrafi obrócić z jednej strony na drugą ale jak leży na brzuszku to tylko na jednym policzku, na drugim rzadko.. pediatra poleciła własnie matę edukacyjną żeby czymś go zaciekawić i właśnie próbować i próbować..
no więc kolejny gadżet do kolekcji:)małaMyszka lubi tę wiadomość
-
agasad jak będziesz wybierać matę to sprawdź z jakiego jest materiału, ja kupiłam tiny love move and play fajna jest ale jest śliska i przez to nie nadaje się na teraz do leżenia na brzuszku i ćwiczenia mięśni grzbietu bo dziecko się ślizga
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 19:29
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Szumis działa
mała jeszcze nie śpi ale grzecznie leży. Po ostatnich przebijać z brzuchem i wieczornych awantura to coś pięknego!
Dziewczyny czy powinnam się martwić ze mała się dalej nie uśmiecha?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 19:39
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pomocy moj syn lezyvw lozeczku na plecach patrzy na karuzele i podnosi glowe czy to normalne? Czy to nie za wczesnie? Czy nie zrobi sobie krzywdy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 20:09
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:od trzech dni zapisuję ile i o której karmię Lily, tak żeby odstępy były minimum 2h i tak jak myślałam ona wcale nie je dużo: wczoraj przez cały dzień pierś i 325 ml mm, dziś jak na razie pierś i 240 ml mm
Piers tylko raz??małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Była dziś u nas fizjoterapeutka, swoją drogą bardzo fajna (autorka tych artykułów z osesek.pl do których ostatnio linki wrzuciłam).
Posprawdzała, jak Lily radzi sobie ze wszystkim i generalnie nie jest źle, ale najlepiej już rozpocząć fizjoterapię. Jest lekka asymetria, małe problemy z dźwiganiem główki, układanie główki na jedną stronę. Lily ma niskie napięcie mięśniowe (nie obniżone, tylko niskie) co za tym idzie niektóre czynności mogą być dla niej bardziej problematyczne. A jak dziecku niewygodnie coś robić, to tego nie robi.
Mamy zrobić dla Lily kącik zabaw na podłodze, wyłożyć go np. piankowymi puzzlami żeby było twardo, chropowato, ale nie ślisko i tam układać Lily na brzuszku i pleckach. No i muszę znaleźć fizjoterapeutę w okolicy, bo niestety ta Pani co była dziś nie może do mnie przyjeżdżać. Jeszcze tylko przyjedzie raz nauczyć mnie jak prawidłowo podnosić dziecko bokiem itd
W poniedziałek mamy jeszcze neurologa ciekawe co on powie.
Teraz moja kruszynka od pół godziny słodko śpi na brzuszku, z główką ułożoną na tą stronę, na którą nie chce jej kłaść.
Mi się jeszcze to ani razu nie udało, bo mała stawia opór i ryczy.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Po konsultacji u neurologa stwierdzam jednoznacznie, ze moje dziecko to pozer i len smierdzacy. Pan doktor zbadal, zrobil wywiad i co sie okazalo, ze jak tylko obrocil ja na brzuch to panienka pieknie podniosla glowe, ba nawet nia obracala jak wodzil przed nia grzechotka, a zeby tego bylo malo to wytrzymala tak z dobra minute a mi i mezowi galy wyszly na wierzch. Po paru minutach rozmowy z lekarzem powtorzyla sztuczke po raz drugi. Nie ma zadnej asymetrii, neurologicznie wszystko w najlepszym porzadku. Mamy ja ukladac tak 3 razy dziennie jak jest w dobrym nastroju, nie robic tego na ziemi tylko najlepiej na lozku, ale zeby za miekko jej nie bylo to najlepiej polozyc przewijak na lozko i nie obkladac jej milionem zabawek, tylko jedna i najlepiej w czerwonym kolorze. A co do preferowania danej strony to w naszym przypadku to kwestia "ulubienia". Lekarz stwierdzil, ze tak jak z doroslym, tez ma swoj ulubiony bok, czy pozycje do zasypiania. Tak wiec po raz kolejny Julka zaprezentowala wersje demonstracyjna i zrobila glupkow z rodzicow, nie mowiac o koszcie wizyty, ale maz juz jej odjal z posagu
apaczka, aaaaga, lys, magda sz, jesslin87, Weridiana, zabka11, małaMyszka, Paula_071, Katarka, Zetka lubią tę wiadomość