SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj je 7-8 razy po 15 minut. Sama mu wydzielam te 15 minut bo inaczej nigdy by nie puscil cycka. A tak szybko je, żadnych zastojow nie robi. To ma po mamusi, ja zawsze pierwsza koncze posilki
małaMyszka, apaczka, Aga89, jesslin87 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Aga89 wrote:Niecierpliwa a jak nauczyliście Julke samodzielnego zasypiania w łóżeczku? My chcemy nauczyć Natalkę ale nie wiemy jak się za to zabrać. Juz zamówiłam książkę "Najszczęśliwszy śpioch w okolicy" czekam aż dojdzie. Ale z chęcią dowiem się jak Wam to się udało
U nas jest problem z wagą. Natalka od dwóch i pół tygodnia nie przybrała na wadzetaka chudzinka się z niej zrobiła. Zawsze była szczupła ale teraz jak na nią patrze to taka bieda z nędzą -sama skóra i kości nie ma już drugiego podbrodka wystają jej żebra i na brzuchu widać jej mięśnie nie ma tłuszczyku. W środę ważyła tylko 5100
karmie ja 7-8 razy dziennie i myślałam że to jest ok i się najada ale widać nie
przestała przybierać odkąd pojawiły jej się plesniawki, stosowałam Nystatyne i chyba się zagoilo ale teraz bardzo krótko ssie pierś ok 6-8 minut i wypluwa cyca
jestem bardzo zdolowana a ze nie mogę wykarmic mojego dziecka i boję się że przez dokarmianie butla zniknie mi pokarm
Ile razy dziennie karmić ie swoje maluchy i jak długo jedzą?
Aga jak juz widze, ze jest zmeczona to znaczy trze oczka, kichol i ziewa to pakuje ja do lozeczka, odpalam karuzele, smoka w dziub, z jednego boku przytulanka i schylam sie oad nia tak, ze buziole nam sie stykaja, jedna reka trzymam jej raczki, bo jak zaczyna machac to sie wybudza, a druga glaszcze po glowce. Czasem to trwa 3 minuty, a czasem 15. Od piatku tak ja usypiam w ciagu dnia, niestety na zasniecie nocne poki co tak nam sie uspic nie udalo, byc moze dlatego, ze wieczorami sa problemy brzuszkowe, jest marudna a my zmeczeni i nie mamy tyle cierpliwosci, ale mam nadzieje, ze z czasem sie uda.
Co do jedzenia u nas nie ma reguly, sa karmienia, ze niecale 10 minut, sa takie, ze 20,30 minut
małaMyszka, apaczka, Aga89 lubią tę wiadomość
-
Moja czasami sama zasnie w lozeczki, ale zazwyczaj przy cycu odplywa. Potrafi tez zasnac lezac ze mna naszym lozku. Nie zawsze ja odkladam (moj blad),ale uwielbiam z nia spac - jak przez sen szuka cycusia to strasznie mnie rozczula, albo jak zasypia z czolem opartym o moj bok.
małaMyszka, apaczka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:U mnie dzisiaj w nocy był jakiś problem brzuszka z kategorii nowych. O 3.00 Mlody tak się rozdarł, że w sekundę wyskoczyłam z łóżka, bo myślałam że się zakrztusil. Nie mogłam go uspokoić, płakał tak dziwnie jak nigdy dotąd, wręcz się darl, jeść nie chciał. Polezal na przewijaku i w końcu zasnął, ale bardzo mnie przestraszył tym dziwnym płaczem... Do tej pory raczej się prezyl i stekal, płacz na jedzenie jest inny, a to było dziwne. Później obudził się o 5.30 na jedzenie i śpi do tej pory. Echh, też czekam na koniec tych problemów z brzuchem.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak to jest że smoczkami? Kupujecie teraz te od 3-6 miesięcy czy macie 0-6 miesiąca?
I jak jest z tymi dzień noc są inne czy jak? Mały ma nuk 0+ i lovi 0-3 teraz nie wiem czy kupić te od 3-6 czy ten 0-6...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 09:45
-
Cześć,ale dzisiaj pospaliśmy
Ja już po inhalacji, masakra z tym katarem,na szczęście w nocy było w miarę ok.
Myszka, ja właśnie wczoraj zastanawiałam się, czy może już zmienić smoczki, bo mam 0-3 mies. Te na noc chyba się nie różnią, czasami te nocne są np. z materiału, który jest widoczny w ciemności, w kształcie chyba nie ma różnic.
Paula, ale chyba nie musisz stosować się do zaleceń WHO? Moje dzieci w wieku dwóch lat jadly normalne posiłki z nami przy stole, śniadanie obiad kolacja, owoce itp., a w nocy spały. Gdzie tu miejsce na cyca?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula ja miałam znieczulenie podczas karmienia (dentysta dobierze)
Co do karmienia, nic na sile ale ....uwaga hormony wciaz działaja I chociaz teraz sobie roznych rzeczy nie wyobrazacie to np za pol roku moga byc calkiem normalne
Zabka wydaje mi się ze Migotkaa na poprzedniej stronie podala te stronke do cwiczen?
Ja czyszcze dziasla podczas kapieli. Owijam palec gaza, mocze w czystej wodzie i tak przesuwam po dziaslach ale moja Emma to lubi
Malamyszka a moze troszke jestes zazdrosna z tesciami ze np twoi rodzice tacy nie sa, ze sie tak nie interesuja. Nie obraz sie po prostu znam taka sytuacje
u nas piekne sloneczko , noc dosyc ciezka
jesslin87, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Aga89 wrote:Niecierpliwa a jak nauczyliście Julke samodzielnego zasypiania w łóżeczku? My chcemy nauczyć Natalkę ale nie wiemy jak się za to zabrać. Juz zamówiłam książkę "Najszczęśliwszy śpioch w okolicy" czekam aż dojdzie. Ale z chęcią dowiem się jak Wam to się udało
U nas jest problem z wagą. Natalka od dwóch i pół tygodnia nie przybrała na wadzetaka chudzinka się z niej zrobiła. Zawsze była szczupła ale teraz jak na nią patrze to taka bieda z nędzą -sama skóra i kości nie ma już drugiego podbrodka wystają jej żebra i na brzuchu widać jej mięśnie nie ma tłuszczyku. W środę ważyła tylko 5100
karmie ja 7-8 razy dziennie i myślałam że to jest ok i się najada ale widać nie
przestała przybierać odkąd pojawiły jej się plesniawki, stosowałam Nystatyne i chyba się zagoilo ale teraz bardzo krótko ssie pierś ok 6-8 minut i wypluwa cyca
jestem bardzo zdolowana a ze nie mogę wykarmic mojego dziecka i boję się że przez dokarmianie butla zniknie mi pokarm
Ile razy dziennie karmić ie swoje maluchy i jak długo jedzą?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:U nas wczoraj wieczorem, a raczej w nocy byl problem z brzuszkiem, ale mysle, ze to z przejedzenia, bo jadla 2×po'30 minut kazda piers i jak juz miala zasypiac to zaczelo ja meczyc, myslalam, ze kupa wzielam ja do lozka obrocilam na bok, a Julka puscila takiego pawia, ze poszwa i Julka do przebrania, a na jej twarzy blogi relax. No to maz od nowa do usypiania, zasnela odlozyl i po 20 min ten sam numer, wila sie strasznie. Poszla kupa, maz przebral, znowu usypia, a ta kolejnego kupona strzelila. Zasnela przed 1, ale cala nos bardzo'sie wiercila i tym samym sie nie wyspalam. Od rana znowu gazy i kupa. Kiedy te problemy brzuszkowe ustapia
Lily tez całą noc się wierciła, a od rana jest masakra nie śpi i ryczy, to nawet nie płacz, tylko krzyk, kupy nie może zrobić, gazy też ją męcza. Trzymam ją teraz w ramionach, a jak się ruszę to znów krzyk. Jeszcze nic nie jadłam z tego wszystkiego normalnie "dieta cud" bo wróciłam do wagi z przed ciąży.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:U mnie dzisiaj w nocy był jakiś problem brzuszka z kategorii nowych. O 3.00 Mlody tak się rozdarł, że w sekundę wyskoczyłam z łóżka, bo myślałam że się zakrztusil. Nie mogłam go uspokoić, płakał tak dziwnie jak nigdy dotąd, wręcz się darl, jeść nie chciał. Polezal na przewijaku i w końcu zasnął, ale bardzo mnie przestraszył tym dziwnym płaczem... Do tej pory raczej się prezyl i stekal, płacz na jedzenie jest inny, a to było dziwne. Później obudził się o 5.30 na jedzenie i śpi do tej pory. Echh, też czekam na koniec tych problemów z brzuchem.
a to brzmi jak ta prawdziwa kolka: nagły płacz, bez wyraźnej przyczyny niedający się ukoić, który trwa od 15min do pół godziny i sam ustaje, po czym dziecko zasypia
taką regułkę kiedyś wyczytałammałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Lys - rozumiem, ze chcesz karmic piersiaconajmniej rok skoro tyle ma trwac ta zabojcza dieta?
nie, myślę że max do pół roku
Nie che się katować taka dieta, która tylko wyniszczy mój organizm. Z resztą ja czekam, aż Lily skończy 4 miesiące żebym mogła wprowadzić nowe pokarmy i może jej się polepszy.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Dziewczyny jak to jest że smoczkami? Kupujecie teraz te od 3-6 miesięcy czy macie 0-6 miesiąca?
I jak jest z tymi dzień noc są inne czy jak? Mały ma nuk 0+ i lovi 0-3 teraz nie wiem czy kupić te od 3-6 czy ten 0-6...
ja mam 0-3 i 0-6 i teraz kupię 3-6 i 0-6
my często zmieniamy smoczki, tak żeby dłużej niż miesiąc nie używała tego samego
lovi dzień noc mają fluorescencyjne kółkaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 14:00
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jakie polecacie butelki do karmienia, mam taką beznadziejna ze zalewa małego a ze on je łapczywie to za każdym razem wszystko zwróci i oczywiście za chwile głodny..
Dziś i tak postęp bo byłam w kościele, na wyborach i w Smyku, przy okazji cappuccino z mufinka☺ Oby mały nie odchorowal moich zachcianek.. Pierwszy raz został dłużej z m bo wcześniej tylko moja mama dawała radęWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 14:56
apaczka, jesslin87, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
apaczka wrote:Aga a czy ktoś oglądał Twoją Natalkę? chodzi mi o pediatrę. Moja ostatnio jak ważyłam w czwartek miała 5065g czyli niby ok ale przybiera mało - ok 17 g na dobę. To w okolicach 50 centyla. Ale u nas są problemy z brzuszkiem i alergia pokarmowa przez co mała nie chce czasem jeść. Jak już je to przez ok 5-7 minut co ok 1.5 - 2h, w nocy budzi się z reguły dwa razy.
Do lekarza idziemy dopiero w środędo początku października było ok z przybiera niem wagi była na 50 centylu i przybierala ok 200 gram tygodniowo. A od czasu tych pleśniawki zrobiła się marudna i przestała przybierać. Mam nadzieję że to się okażą niedoleczone pleśniawki a nie alergia. Do tej pory nie miała problemów z brzuszkiem a teraz przez to ze je mleko z pierwszej fazy jest źle.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
AgaSad wrote:Dziewczyny jakie polecacie butelki do karmienia, mam taką beznadziejna ze zalewa małego a ze on je łapczywie to za każdym razem wszystko zwróci i oczywiście za chwile głodny..
Dziś i tak postęp bo byłam w kościele, na wyborach i w Smyku, przy okazji cappuccino z mufinka☺ Oby mały nie odchorowal moich zachcianek.. Pierwszy raz został dłużej z m bo wcześniej tylko moja mama dawała radę
butelki dr brown'sAgaSad, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
ja tez polecam butle dr brown's, my mamy te z szeroka szyjka, i to nieprawda ze jest wiecej mycia
Zabka wrzucam jeszcze raz,
https://www.youtube.com/watch?v=g-uOzqUkV3I
a my mamy smoczki 0-6 canpola
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 16:22
AgaSad, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Lily tez całą noc się wierciła, a od rana jest masakra nie śpi i ryczy, to nawet nie płacz, tylko krzyk, kupy nie może zrobić, gazy też ją męcza. Trzymam ją teraz w ramionach, a jak się ruszę to znów krzyk. Jeszcze nic nie jadłam z tego wszystkiego normalnie "dieta cud" bo wróciłam do wagi z przed ciąży.
Ani się obejrzymy a będziemy rozszerzać diety naszych maluszków. Nie mogę się doczekać, mam nadzieję, że u nas wtedy też będzie lepiej
niecierpliwa, lys, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość