X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 26 października 2015, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moj zawsze wstawal o 8, a dzisiaj i wczoraj pobudka o 7! Nienawdze zmiany czasu... zwlaszcza, ze moj maz wstaje dopiero kolo 9:30 wiec bedziemy sie jeszcze 2h kisic w sypialni zeby go nie obudzic (spi w salonie). No nic, zamiast godzine bedzie dwa razy dluzej ogladac ksiazeczki, bawic sie grzechotkami i czytac bajki Brzechwy. Macie inne pomysly na poranna zabawe?

    Witaminkab - moj spi sam juz 2,5tygodnia. Bardzo sobie to chwale :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 07:32

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 26 października 2015, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak to było z tym kciukiem?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 26 października 2015, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, u mnie zmiana czasu chyba nic nie zmieniła, pobudki o 1.00 i 5.30 i 8.00. Wczoraj jadłam gołąbki z wloska kapusta, zupe jarzynowa z kalafiorem i napilam sie kawy ze zwyklym mlekiem, zobaczymy co to bedzie, ja ciagle nie jestem przekonana do tej diety bezmlecznej...

    Moj mąż dzis pojechal sluzbowo i wroci w srode albo w czwartek poznym wieczorem...dla mnie to jakas masakra, pewnie juz wieczorem bede na maksa wykonczona po takim samotnym dniu z Hubciem, a gdzie do srody...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 26 października 2015, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej:) witamy sie i my:) po zmianie czasu maluch spał jak wczesniej dziś, mam nadzieje ze nic sie nie zmieni bo godzina 8 przed 8 bardzo mi odpowiada:) pranie wstawione, Szymonek tu dyskutuje twardo obok mnie, mamuśka pije kawe, zaraz snaidanko i szybkie ogarniecie domu i obiadu zeby wyrobic sie na spacer::)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 26 października 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    Paula ja miałam znieczulenie podczas karmienia (dentysta dobierze)

    Co do karmienia, nic na sile ale ....uwaga hormony wciaz działaja I chociaz teraz sobie roznych rzeczy nie wyobrazacie to np za pol roku moga byc calkiem normalne ;-)

    Zabka wydaje mi się ze Migotkaa na poprzedniej stronie podala te stronke do cwiczen?

    Ja czyszcze dziasla podczas kapieli. Owijam palec gaza, mocze w czystej wodzie i tak przesuwam po dziaslach ale moja Emma to lubi :-)

    Malamyszka a moze troszke jestes zazdrosna z tesciami ze np twoi rodzice tacy nie sa, ze sie tak nie interesuja. Nie obraz sie po prostu znam taka sytuacje ;-)

    u nas piekne sloneczko , noc dosyc ciezka
    Nie Kochana, mi chodzi o to, że mały jest wyrywany, szpapany i ciągle ciumkany a ciu ciu a ciu ciu.
    No ale przeżyłam, teściowie chyba niepocieszeni, że nie mieli na rękach małego. Podobno mój mąż interweniował, bo zostawił małego w gondoli na sekundę, a teściu już go gdzieś przenosił, więc usłyszeli: podkradacie - nie dostajecie. Chodzi o to, że po takim ciumkaniu i ciucianiu mały jest strasznie niespokojny. Przestraszony wręcz. Podczas karmienia wręcz siedzieli na moim mężu i prawie wyrwali mu butlę, na przemian z komentarzami: nałyka się powietrza, tak mu nie dawaj butelki, połyka powietrze, źle karmisz itp.
    Chcemy żeby nauczyli się naszego trybu i tego co mały lubi a czego nie lubi. Wiem, że dziadkowie są do rozpieszczania, ale na tym etapie wolę mieć spokojne dziecko. Po ich ostatniej wizycie nie mogliśmy go wykąpać, bo był taki wrzask...

    Weridiana, magda sz lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 26 października 2015, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u nas zmiana czasu nic nie zmieniła no może tylko to że Artur padl wczoraj spac w 5 minut po zjedzeniu
    Ktoś pytał o smoczki my w sobotę zmieniliśmy z 0-2 na 2-6 różnią się tylko wielkością wg mnie

    Kwiauszek, małaMyszka lubią tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 26 października 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, my też się witamy. U nas też po zmianie czasu podobnie, jak do tej pory. Moja córcia uwielbia spać rano. Budzi się na karmienie około 6, około 8:30 - 9 i dalej śpi tak do 11. Dopiero potem robi się aktywna. Więc u nas spacer najwcześniej koło południa.
    Wspołczuję wam dziewczyny, których dzieci mają problem z brzuszkiem. Moja ostatnio wieczorami ma takie chwile, że płacze. Nie jest to chyba brzuch, bo jest miękki, ale z drugiej strony puszcza bąki i się drze. Trwa to krótko zazwyczaj a i tak już mam myśli, ze może odpuszczę to karmienie piersią, bo może to przeze mnie, przez coś, co zjadłam. Nienawidzę tej niepewności, chciałabym, żeby już była starsza, żeby to się wszystko unormowało. U mnie to tylko jakieś chwilowe przejścia, a jeśli wy macie tak cały czas, to naprawdę czapki z głów, ze dajecie radę.

    aaaaga, małaMyszka, niecierpliwa, lys lubią tę wiadomość

    201508091565.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 26 października 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też nie lubię tego ciumkania i zdrabniania wszystkiego zawsze poprawiam tesciow i mame jedynie Moj Tata nie ciuciuje
    Teść myślał że mnie zlapie na ciucianiu bo powiedziałam do synka misiu i wytknal mi to a ja mu odpalilam ze to nie jest ciucianie tylko zdrobnienie jak juz i chyba niedźwiedź do syna nie będę wolala a i tak do konca dnia niedzwiedz mówiliśmy z mężem dla zartu
    Dziewczyny nie rozumiem tego ze nie nosicie dziecka w ogóle??? To jest wykonalne? Nasz to niestety już się chyba nauczyl ze najlepiej jest na raczkach

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 26 października 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaaga nie ze wogole, ale jak sobie lezy spokojnie, albo lezy i gada to po co go brac na raczki? dla babci przyjemności? tylko potem ja nie mam takiej przyjemnosci w domu jak chce cos zrobic a on sie prezy, mój poki co jest przyzwyczajony lezec na lozku albo w bujaku jak idziemy do kuchni, jak karmie to jest na raczkach, jak odbijam, jak ma czkawke i gdy jest straszna maruda bo spiacy noi gdy potrzebuje bliskosci w ciagu dnia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 09:20

    małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 26 października 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    Niecierpliwa, uśmiech dziecka bezcenny! Zycze aby jak najczesciej sie usmiechała do mamusi :)

    Mój Szymonek uwielbia jezdzić autem, wsiada, 2 min i spi zawsze hehe:)

    Powiem Wam, że lubie moja tesciową, ona uwielbia Szymka ale troche zaczyna mnie to denerwować jak go co chwila tak ciuchta, mówi tak zmiekczająco "niunia moja", "Szymunia", "Symuś",wie, że nie nosimy go na rekach to tylko patrzy żebym nie widziała i juz jest"chodz chwilke do babci" ale jak zaczyna sie drzeć to jest "o jezu mama masz bo sie zlosci", jak daje mu butle to potrafi stac naprzeciwko i patrzec i gadać do niego, jak śpi to musi mu rece całować i ściskać, rozumiem że pierwszy wnuk, nie chce odbierać jej tego szczescia ale chyba może mnie to irytować hm ? wiem, niesprawiedliwa jestem:)
    Mam dokładnie tak samo. Nie wyobrażam sobie życia bez mojej teściowej, ale ciągłe ciucianie zaczyna mnie wkurzać. Najgorsze jest to, że nie ciuciają pojedynczo, tylko cała trójka na raz i jak dziecko ma nie zwariować. Wczoraj poszłam go do karmić po butli, to teściowa mówi daj ja go wezmę, na co odpowiedziałam, że muszę go nakarmić. Chyba się obrazili, no ale co mam zrobić...

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 26 października 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa to my też wdrazamy lezakowanie i zajmowanie się sobą pomału mam to idzie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 09:24

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 26 października 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaminkab wrote:
    Dziewczyny jak to było z tym kciukiem?
    Pytasz o numer z kciukiem, zeby kupa poszla? Jezeli tak, to przystawiasz kciuk do odbytu na kila sekund. Przewaznie do 10 min. sprawa jest zalatwiona.

    witaminkab, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 26 października 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas odpukac wymioty nie wrocily. Albo pomogl nam dicoflor, albo to byl jakis jednodniowy incydent, bo np zjadlam cos, co malemu nie podeszlo.

    W weekend towarzystwo mojemu dziecku nie odpowiadalo. Kiedy bylismy we trojke bylo super, jak pojawial sie ktos wiecej bylo straszne marudzenie. W sobote bylismy we Wroclawiu, zaliczlismy lekarza, zakupy i spacer po parku szczytnickim. Bylo przepieknie. Taka zlota jesien moglaby trwac, az do pierwszych sniegow. Prawie caly dzien spedzilismy na powietrzu, po poludniu zamotalam malego w chuste i skosilam trawe, maz w tym czasie ogarnial zwierzaki.
    W domu nie zrobilismy zupelnie nic - szkoda bylo tak pieknego dnia.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • Neyla Autorytet
    Postów: 656 1876

    Wysłany: 26 października 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka. U nas zmiana czasu dała się odczuć...dzieć już od 5 na "nogach". O 4 już stękała z zamkniętymi oczami...jak tylko podeszłam, to oczy jak 5 zł i piękne uśmiechy. I jak tu jej nie kochać. No i się od tej 5 na kocu bawiłyśmy. A teraz zasnęła sama w swoim łóżeczku (!!!) jupii.

    U nas w Ełku takie oto bodziaki dostaje się przy rejestracji dziecka:
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9835c3c8a592.jpg

    A tak dzisiaj się nosimy :)
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/57ba1c56aaf5.jpg

    Miłego dnia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 09:48

    Maniuś, Weridiana, witaminkab, mamasia, małaMyszka, apaczka, magda sz, jesslin87, lys, sylwucha89, Katarka, Paula_071, Martucha86, zabka11 lubią tę wiadomość

    62b3591443.png
    8p3oyx8df4ipmqn6.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 26 października 2015, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam do Was pytanko, szczegolnie do tych ktore pieka slodkosci. Stwierdzilam, ze sama upieke tort na chrzciny, tyle, ze nie chce mi sie bawic z lukrem plastycznym. Ozdoby kupie gotowe na Alledrogo, wiec z tym luzik. A jak myslicie dobrze bedzie wygladalo jak obloze/obleje go lukrem krolewskim (taki jak do pierniczkow)? Myslicie, ze uda sie zrobic to ladnie i w miare precyzyjnie?
    Ludzie juz nie wiedza ile brac za te torty 200-300 zl, sama jak zrobie pietrowy, to wyjdzie max 50-60 zl. Wole za reszte cos dziecku kupic.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 26 października 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neyla jaka sliczna ksiezniczka :-)

    Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 26 października 2015, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelya super promocja miasta ;)

    Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • Neyla Autorytet
    Postów: 656 1876

    Wysłany: 26 października 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Griszanka wrote:
    A ja mam do Was pytanko, szczegolnie do tych ktore pieka slodkosci. Stwierdzilam, ze sama upieke tort na chrzciny, tyle, ze nie chce mi sie bawic z lukrem plastycznym. Ozdoby kupie gotowe na Alledrogo, wiec z tym luzik. A jak myslicie dobrze bedzie wygladalo jak obloze/obleje go lukrem krolewskim (taki jak do pierniczkow)? Myslicie, ze uda sie zrobic to ladnie i w miare precyzyjnie?
    Ludzie juz nie wiedza ile brac za te torty 200-300 zl, sama jak zrobie pietrowy, to wyjdzie max 50-60 zl. Wole za reszte cos dziecku kupic.

    Ja też zawsze smam piekę (masy cukrowej nie lubię) i ja robię masę ze śmietany kremówki z białą czekoladą i żelatyną i tym przekładam i obkładam tort. PALCE LIZAĆ.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    62b3591443.png
    8p3oyx8df4ipmqn6.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 26 października 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neyla, jaka słodziara:)

    Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • chcebycmama Autorytet
    Postów: 895 2249

    Wysłany: 26 października 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Griszanka wrote:
    A ja mam do Was pytanko, szczegolnie do tych ktore pieka slodkosci. Stwierdzilam, ze sama upieke tort na chrzciny, tyle, ze nie chce mi sie bawic z lukrem plastycznym. Ozdoby kupie gotowe na Alledrogo, wiec z tym luzik. A jak myslicie dobrze bedzie wygladalo jak obloze/obleje go lukrem krolewskim (taki jak do pierniczkow)? Myslicie, ze uda sie zrobic to ladnie i w miare precyzyjnie?
    Ludzie juz nie wiedza ile brac za te torty 200-300 zl, sama jak zrobie pietrowy, to wyjdzie max 50-60 zl. Wole za reszte cos dziecku kupic.
    WITAJCIE!
    Ja też chcę sama upiec tort na chrzciny. :-)
    Griszanka jak znajdziesz przepis to podrzuc. Kiedy chrzciny? My 20.12. :-)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Syn, roczek.
    Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. :-)
‹‹ 2311 2312 2313 2314 2315 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ