SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny co ja przezylam. Od rana nie ma kupy, Julka sie prezyla, cisnela pol godziny, ale przy tym gaworzyla i sie smiala. W koncu wzielam na przewijak na masaz i na kciuka, rozebralam i mysle sobie jak juz mam ja nago to ja zwaze. Waga stoi na komodzie, ale zawsze ja stawiam na ziemi do warzenia, a dzis pierwszy raz jakis diabel mnie pokusil i ja zwazylam na tej komodzie. Julka tak sie chichrala i gawozyla, ze ja chcialam podniesc w gore i ku*wa w tet euforii zapomnialam uzyc mozgu i podnoszac ja glowka zachaczylam o kant polki. Myslalam, ze na zawal zejde. Placz i lzy, ona nago, wtulilam ja w ramiona, wargi jej sie trzesly a mi serce pekalo, posikala sie z tego wszystkiego. Po jakis paru minutach uspokoila sie i moglam przylozyc cos zimnego. Na glowce ma male drasniecie i czerwone dookola na bank bedzie guz. Troche mi ulzylo jak po paru minutach zaczela smiac sie i gaworzyc.
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:
w zamian za to trzyma już sam grzechotkę... ale brzuszka nie lubi cholera...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 14:13
-
AgaSad wrote:Z szybkich obiadów polecam pierś kurczaka pokrojoną w paseczki, do tego podsmażyć cukinię z marchewka (marchewke kroje obieraczką do warzyw na takie cienkie paseczki ) dorzucić makaron i już. Zamiast kuraka można dać łososia np.
Tylko zamiast cukinii wrzuciłam paprykę pokrojoną w kostkę
a makaron penne czy inny jakiś lepszy? -
Myszka ja wrzucam penne pełnoziarnisty ale to jest dobre z każdym makaronem, następnym razem wypróbuj z cukinią bo cukinia i marchewka fajnie się komponują, a ja spróbuję z papryką
Mój dziś mega marudny i w końcu odkryłam dlaczego rzuca się przy cycku.. ze zmęczenia i wkurzenia że nie może zasnąć.. Jesslin widzę że miałaś podobną sytuację, u mnie na bank jest taki powód a nie żadne problemy z brzuchem jak do tej pory myślałam, zaczęłam zwracać na to uwagę i jak jest taki wkurzony to robię wszystko żeby poszedł spać, dziś mimo ryku wzięłam na spacer i po 5 minutach już spał, po południu też było rzucanie to odłączyłam go od cycka, łóżeczko, włączyłam szumisia i śpi z kciukiem w buzi:( smoczka ciągle wypluwa (oczywiście piszę w mega skrócie bo najpierw było noszenie, przystawianie do cycka itp ale już nie miałam siły i on chyba też więc zasnął sam)
Migotka udało Ci się wyjść o 12? ja dziś pierwszy raz 12.10 byłam na spacerze i będę to kontynuować bo akurat wbijam się w drzemkę młodego więc jest szansa na spokojny spacer..
Z ubieraniem to mam wrażenie że ja za cieńko ubieram.. zakładam body plus grubsza bluza na górę ale chyba jest już za zimno.. sama nie wiem, kombinezony z kolei mi się wydają za grube jeszcze tzn ja mam same grube...mam fajny śpiworek do wózka może w tym spróbuję..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 15:23
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Iys problemy z kupka sie skoncza ale jeszcze trochę przyjdzie ci się pomeczyc
NIECIERPLIWA wszystko bedzie dobrze, obserwuj malenstwo
super przepisy na mase czekoladowa , nigdy tak nie robilam ale spróbuję
a macie jakis latwy przepis na tort?lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Dzisiaj korzystam z Twojego szybkiego obiadu
Tylko zamiast cukinii wrzuciłam paprykę pokrojoną w kostkę
a makaron penne czy inny jakiś lepszy?
A ja robiłam ten przepis wczoraj tylko go zmodyfikowałamMarchewka i cukinia były, do tego papryka czerwona i ryż zamiast makaronu, pychaaa
AgaSad, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Agasad ja tez nie wiem jak dziecko ubierac. Dzisiaj ubralam body, pajac i na to kombinezon z misia i przykrylam kocykiem. A mlody caly zgrzany. Mam jakies chlodne dziecko. W nocy tez body i pajac i kocyk a jak biore na karmienie to caly zgrzany. Ja nie wiem w czym go klasc. Nawet rece ma cieple. I moj to na pewno ze zmeczenie bo w dzien wogole nie spi. Czasem zasnie na 20 minut no i na spacerze spi. A na spacer to tylko jak maz w domu bo z 3 pietra nie zejde sama
Niecierpliwa wspolczuje. Ale takie maluszki sa bardziej wytrzymale. Na pewno nic jej nie bedzie. Jeszcze duzo takich sytuacji przed nami. Nie obwiniaj sie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 18:01
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Mój synuś też z tych wymagających uwagi.. karmiąc piersią mam czas na poczytanie forum na telefonie ale już coś napisać to ciężko
Nawet mycie zębów to wyzwaniea ugotować obiad to dla mnie wielki wyczyn.. więc wolę zapakować małego do samochodu i jechać do mamy
chciałabym już się jakoś ogarnąć bo nie będę całe życie na garnuszku u mamy! Teściowie też nas wspomagają obiadami ale oni robią zawsze coś czego nie mogę jeść więc wychodzi na to, że moi rodzice karmią mnie, a męża jego rodzice.. Porażka
Ale na razie liczy się szczęście mojego dziecka, skoro on mnie potrzebuje non stop to nic nie poradzę..
Jak już się dorwałam do kompa to muszę napisać, że podziwiam Cię lys! Jesteś dla mnie twardą babką i życzę Ci żeby problemy z kupką jak najszybciej się skończyły i żeby czas do lutego zleciał migusiem
A i Laura dla Ciebie wielki szacun ! Takie problemy z piersią, a jeszcze karmisz!
Ogólnie jak tak Was czytam to uważam, że wszystkie jesteśmy super mamuśkamijesslin87, Paula_071, Katarka, lys, niecierpliwa, aaaaga, Weridiana, sylwucha89, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa wiem co przeżyłaś bo ja miałam podobną historię.. w nocy jak karmiłam a jeszcze nie było włączone ogrzewanie to włączałam farelkę która stała na podłodze koło przewijaka i oczywiście głupia matka chciałam wyłączyć tą farelkę i zamiast odłożyć małego to z nim trzymając jedną ręką schyliłam się a on w tym momencie się odchylił i uderzył głową w przewijak (taki stojący drewniany). Myślałam że zawału dostanę, rozpłakał się ale szybko się uspokoił ale cały czas sprawdzałam czy z nim wszystko ok i kilka dni miałam doła że taka głupia jestem.. Jak widać maleństwa maja twarde główki więc nie martw się - na pewno wszystko jest ok.
niecierpliwa, jesslin87, Weridiana, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Moj Mlody zasnal i będę musiała go obudzić na kąpiel. Dziś pierwszy raz będę kąpać sama... Kurcze, mąż mnie trochę wkurza często jak jest w domu, ale jak pojechał i siedzę sama z Hubertem to widzę że jest beznadziejnie i chciałabym żeby już wrócił... A gdzie jeszcze do czwartku...
lys, Paula_071, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzięki 5ylwia
Byliśmy dziś u neurologa (w końcu) i jest dość nasilona asymetria, która wymaga rehabilitacji w trybie pilnym.
Do tego podejrzenie kręczu szyi, który może być powodem trzymania główki po jednej stronie. Lily też słabo kontroluje główkę w trakcji.
Z uwagi na nadmierny przyrost główki mamy zrobić usg przezciemiączkowe, i z powodu podejrzenia kręczu - usg szyi z oceną mięśni mostkowo-obojczykowo-sutkowych i ew. skonsultować się z ortopedą.
Biedna ta moja córka
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Dzięki 5ylwia
Byliśmy dziś u neurologa (w końcu) i jest dość nasilona asymetria, która wymaga rehabilitacji w trybie pilnym.
Do tego podejrzenie kręczu szyi, który może być powodem trzymania główki po jednej stronie. Lily też słabo kontroluje główkę w trakcji.
Z uwagi na nadmierny przyrost główki mamy zrobić usg przezciemiączkowe, i z powodu podejrzenia kręczu - usg szyi z oceną mięśni mostkowo-obojczykowo-sutkowych i ew. skonsultować się z ortopedą.
Biedna ta moja córkaTrzymajcie się
Ja mam doła dzisiaj. Dziś znów okropne śluzowe kupsztaleNatalka w tydzien przybrała ok 65 g! Waży tyle co w czwartek. Dzisiaj miała pobrany mocz i kupkę na posiew, a ja głupia mam nadzieję, że moze coś wyrośnie i znajdziemy przyczynę tego stanu rzeczy zamiast próbować z dietą w ciemno. Już nie mam po co otwierać lodówki i tak nic tam dla mnie...masakra, strasznego mam doła. Najgorzej z tą wagą
A ja tak bym chciała karmić piersią...
Niecierpliwa a jak u Was z wagą? ruszyło coś? I jak kupy?lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys biednemu zawsze wiatr w oczy. Mam nadzieje, ze rechabilitacja szybko przyniesie poprawe.
Apaczka u nas z waga tez szalu nie ma 80g od srodyKupy ciagle sluzowate, od miesiaca nie bylo ani jednej bez sluzu. Jutro gastroenterolog, ale po relacjach dziewczyn na zadne odkrywcze cuda nie licze.
Pojechalam do auchana glownie po anatola karmelowego a tam dupa blada tylko klasyczny. Oczywiscie Julka butelki nawet nie tknela.lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys biedna ta Twoja córeczka i Ty też... Mam nadzieję że się szybko problem rozwiaze...
Wczoraj czytałam że dziecko może źle reagowac na witaminy d i k, może to męczy nasze dzieciaki a nie nabial?
U mnie przyrosty wagi teraz około 200 g na tydzień, Hubert wazy 5020 kg.
Lys co to znaczy nadmierny przyrost główki? O co chodzi?lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny. Też mam doła, za dużo tego wszystkiego na raz. I też nie mam po co otwierać lodówki.
Agata neurolog powiedział, że główka ma rosnąć 2 cm na miesiąc. Lily urodziła się z główką 33 cm, a teraz ma 39,5 cm czyli za dużo. Mam mierzyć główkę i zrobić to usg z oceną wskaźnika Evansa i przestrzeni płynowych przymózgowych.
Bardzo mnie to dobiło i już oczywiście bardzo się martwię.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie.
Może Wam pomogę, wspominałam, że nasz ssynek ma problemy z kupa, twarde grudki, silne prezenty, wzdęcia itd. Okazało się ze przyczyną była witamina D rozpuszczone w oleju. Tutaj gdzie mieszkam dzieci dostają witaminę D za darmo w kropelkach rozpuszczone w wodzie mietowej. Znajoma mo poradziła, że lepsza jest ta na oleju. Szukaliśmy przyczyny aż w końcu znaleźliśmy.Od trzech tyg.używam rozpuszczoniej w wodzie, problemy zniknęły. Może komuś się przydaapaczka, Katarka, magda sz, niecierpliwa, jesslin87, Weridiana, sylwucha89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Oj dziewczyny współczuję problemów.
Ja mam bezproblemowo. Owszem czasem syn robi zielone kupy ze sluzem, ale ja karmie tylko piersią i to bardzo często. Rozmawiałam z pediatra i jest to dopuszczalne. Moj syn przybiera na potęgę. Obecnie waży 5,6 kg, a urodził się z wagą 3,58 kg.
Zielone kupy są wynikiem niestrawienia pokarmu.
Brzuszek go nie boli, jest pogodny i dobrze śpi.
Jedynie co to nie potrafi zasypiać w ciągu dnia.
Co do brzuszka to na początku miałam problemy z kupa. Prezyl się, plakal, ciągnal cyca. A to przez to, że po urodzeniu przeszłam na dietę lekkostrawna, zdrowa. Pediatra powiedział, żebym jadla to, co w ciazy. Zaczęłam jeść normalnie (oczywiście bez smażonego itp.) I wszystko przeszło.
Karmie wyłącznie piersią, choć też miałam chwile zwątpienia, kiedy przechodziłam kryzysy laktacyjne. Teraz piersi są pełne mleka i pół piersi mu wystarcza, a kiedyś dwa cyca to było mało. Ale nie dokarmiałam mm, przeczekalam kilka dni przystawiajac często syna do piersi i oto mamy sukces laktacyjny. Ciężko było, płakalam razem z nim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 20:41
apaczka, niecierpliwa, jesslin87, małaMyszka, Martucha86 lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Lys na pocieszenie moja jak sie urodzila miala glowke 34 a 1.10 miala 38 teraz pewnie kolo 40 widze po czapce i 2 pediatrow i 1 ortopeda mowili ze przyrosty super wiec ja sie nie martwie. Moze te neurolog ma jakies swoje normy albo Cie naciaga na usg? Skontroluj ale nie zamartwiaj sie na zapas mysle ze wiekszosc z naszych dzieci ma po 2 miesiacach takie glowki.
lys, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość