SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja szwagierka jest panną, od niedawna ma faceta, ale dzieci chyba z tego nie będzie niestety (ona 40, on 48 lat)
Moja teściowa od lat jest związana z położnictwem i ginekologią, była 30 lat oddziałową... a tu taki problem... mam nadzieję, że w sierpniu będzie tak samo szczęśliwa jak myAska87 lubi tę wiadomość
-
zmykam się pouczyć... wrócę jak przeczytam, mam nadzieję, że nie zasnę...
kupiłam sobie rajstopki dla ciężarnych i ... test ciążowy (na pamiątkę)olinka lubi tę wiadomość
-
sylwucha89 wrote:Katarka już chwalę się swoim synkiem
Oto on
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b360ae26100fce3d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/60b8aaf23c0176c3.html
wow super zdjęcia
już się swoich nie mogę doczekać mam nadzieję że moje maleństwo będzie równie fotogenicznemałaMyszka, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
ainer85 wrote:moze taką kosmetyczkę kupić i w nosie
Albo taką plastikową teczkę zapinaną na zatrzask. Groszowe sprawy
http://www.atakto.pl/teczki,teczka-kopertowa-a5-przezrniebiesk-patio,948-k-3165-4831-p?gclid=Cj0KEQiA0aemBRC8p87zv_mc5qYBEiQAiEEMQZo7g3e31oDXjZlGDeVxuwmkDhuTeO7iFJixU0_f0lUaAuLD8P8HAQmałaMyszka, mamasia, ainer85 lubią tę wiadomość
-
Tak tu piszecie o Waszych staranaiach i zwiazkach. No ja Annie34 Ciebie nie przebije, ale wszysgko wskazuje na to, ze albo z Twoim bylym bylo cos nie tak, albo razem nie mogliscie miec dzieci - ja sie tego najbardziej balam.
My jestesmy z moim m para juz 15 lat, a 8 lat po slubie. Ze staraniami wstrzymywalismy sie do konca studiow, a pozniej zaczelismy dzialac. Zanim doczekalismy sie ciazy minelo prawie 6 lat. Rok staran na luzaku, pozniej udalam sie do miejscowych ginow, wszyscy zgodnie twierdzili, ze jesten zdrowa i starac sie dalej (pomijam, ze nie zlecono mi zadnego badania). Pozniej trafilam do mojego obecnego gina i sie zaczelo, wszystkie hormony, cukier, krzywa insulinowa, wymazy, badania nasienia, leczenie ureaplasmy, dwie histeroskopie z usunieciem polipow, monitoringi, inseminacje, w miedzyczasie depresja, psycholog, pozniej oczekiwanie na IVF i w koncu sie udalo, zaowocowala pierwsza proba.
Co ciekawe, to maz namowil mnie na test sikany w 10dpt, byla widoczna druga bardzo blada kreska, ale jeszcze sceptycznie odczytywalam wynik, dwa dni pozniej beta nie pozostawiala watpliwosciOboje oszalelismy z radosci
Aska87, małaMyszka, sylwucha89, Aga89, mamasia, magda sz, 0na88, psioszka11, Andzia 34, Y, bosa, gosia.b, Maniuś lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Moja szwagierka jest panną, od niedawna ma faceta, ale dzieci chyba z tego nie będzie niestety (ona 40, on 48 lat)
Moja teściowa od lat jest związana z położnictwem i ginekologią, była 30 lat oddziałową... a tu taki problem... mam nadzieję, że w sierpniu będzie tak samo szczęśliwa jak my
Wszystko się może zdarzyćmoja teściowa rodziła mojego męża jedynaka chyba też coś po 40 i bez komplikacji, teraz jakoś miesiąc temu znajoma w wieku bodajże 43 lat urodziła zdrowego chłopczyka a całą ciąże czuła się dużo lepiej niż ja teraz hehe a bardzo długo się też na bezpłodność leczyli
małaMyszka, Andzia 34 lubią tę wiadomość
-
My starania zaczęliśmy w listopadzie 2013 i po 3 cyklach (na początku marca 2014) byłam w ciąży, niestety w kwietniu okazało się że maluszek nie żyje
poczekaliśmy tylko jeden cykl i zaczęliśmy starania od końca maja. Po 2 cyklach znów byłam w ciąży, jednak i tym razem nie dane mi było zostać mamą. Od początku było źle- słaby przyrost bety, i jak się okazało puste jajo, brak zarodka. Poroniłam pod koniec sierpnia. Starania zaczęliśmy od razu ale dopiero w 3 cyklu się udało
Dużo przeszliśmy w tym 2014 roku ale bardzo zależy Nam na naszym maluszku
i mam nadzieje że tym razem uda mi się szczęśliwie donosić malucha w brzuchu do sierpnia
Gdyby teraz coś było nie tak, chyba nie miałabym siły żeby szybko się pozbierać i walczyć dalej!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 13:29
małaMyszka, magda sz, 0na88, Malagosia lubią tę wiadomość
-
Aska87 wrote:Wszystko się może zdarzyć
moja teściowa rodziła mojego męża jedynaka chyba też coś po 40 i bez komplikacji, teraz jakoś miesiąc temu znajoma w wieku bodajże 43 lat urodziła zdrowego chłopczyka a całą ciąże czuła się dużo lepiej niż ja teraz hehe a bardzo długo się też na bezpłodność leczyli
oboje są mózgowcami, poświęcili się w całości nauce i pasji... może jeszcze jest szansa, chociaż wątpię, żeby mieli takie dalekie plany. Na razie próbuję podpytać o ewentualny ślub albo wspólne mieszkanie... -
sylwucha89 super fotki! Ja chyba zwariuję czekając na wizytę do 17.30! Siedzę jak na szpilkach!
Griszanka właśnie takie sytuacje pokazują, że trzeba walczyć do końcaNajważniejsze, że się udało!
małaMyszka, sylwucha89, mamasia lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 14:02
ekropka, 5ylwia, Aga89, małaMyszka, niecierpliwa, 0na88, sylwucha89, mamasia, Y, Paula_071, magda sz, ainer85, bosa, Aska87, Katarka, gosia.b, Maniuś, gianna88, Sana lubią tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Tak tu piszecie o Waszych staranaiach i zwiazkach. No ja Annie34 Ciebie nie przebije, ale wszysgko wskazuje na to, ze albo z Twoim bylym bylo cos nie tak, albo razem nie mogliscie miec dzieci - ja sie tego najbardziej balam.
My jestesmy z moim m para juz 15 lat, a 8 lat po slubie. Ze staraniami wstrzymywalismy sie do konca studiow, a pozniej zaczelismy dzialac. Zanim doczekalismy sie ciazy minelo prawie 6 lat. Rok staran na luzaku, pozniej udalam sie do miejscowych ginow, wszyscy zgodnie twierdzili, ze jesten zdrowa i starac sie dalej (pomijam, ze nie zlecono mi zadnego badania). Pozniej trafilam do mojego obecnego gina i sie zaczelo, wszystkie hormony, cukier, krzywa insulinowa, wymazy, badania nasienia, leczenie ureaplasmy, dwie histeroskopie z usunieciem polipow, monitoringi, inseminacje, w miedzyczasie depresja, psycholog, pozniej oczekiwanie na IVF i w koncu sie udalo, zaowocowala pierwsza proba.
Co ciekawe, to maz namowil mnie na test sikany w 10dpt, byla widoczna druga bardzo blada kreska, ale jeszcze sceptycznie odczytywalam wynik, dwa dni pozniej beta nie pozostawiala watpliwosciOboje oszalelismy z radosci
Griszanka, czyli Wasz cud też po IVF? Gratuluję, wiem co to znaczy- też maiałam depresje i 3msc chodziłam na terapię do psychologa. Teraz mam nadzieję,że zaświeciło dla nas słońce.małaMyszka, 0na88, bosa lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
psioszka11 wrote:Dziewczyny, Lidl się nami zainteresował
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=546psioszka11, niecierpliwa, bosa, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Widziałam właśnie gazetkę z lidla i dostałam oczopląsu
u mnie w mieście jak są takie rzeczy to przed 8 jest ogromna kolejka i dzika walka.. więc nawet nie robię sobie nadziei
P.S. małaMyszka jesteś niemożliwamiałaś się uczyć a widzę, że na bieżąco lubisz wszystkie wiadomości
psioszka11, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Mi to właśnie wpadło w ręce, ale ja nadal boję się kupować, więc pewnie przejdę obok.
Wiem,że jeszcze czas ,ale macie już jakieś opinie na temat pieluch- bo ja nie mam o tym zielonego pojęcia, jakie, które lepsze, ekonomia przecież w tym temacie też się liczy. Co z wyprawką? Co potrzeba,ile itd?małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
psioszka11 wrote:Dziewczyny, Lidl się nami zainteresował
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=546
szkoda, że jeszcze większość z nas nie zna płci swoich pociechbo część ciuszków takich stricte dla chłopca lub dziewczynki
5ylwia, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość