SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ostatnio znajomi chrzcili dziecko, mlody juz mial 3 lata, wiec juz nie takie male i "niestety" bardzo komunikatywne.
Wyobrazcie sobie, ksiadz polewa mu glowe, a ten w glos "O kurwa, ale zimna". Mina ksiedza - bezcenna, rodzice sploneli i o malo nie zapadli sie pod ziemie. A w kosciele smiech przeplatal sie z oburzeniem
A ja wczoraj z malym bylam u pediatry z tym siusiakiem. Okazalo sie, ze popekaly mu zrosty przy napletku - wyglada to okropnie. Musxe mu odciagac napletek przy kaxdej zmianie pieluszki, przemywac i smatowac linomagiem. Maxtez opuchnietego tez tego siusiaka i zaczal sie tam mnozyc jakis grzybek, na to dostal masc przeciwgrzybicza na noc. Przez bol wstrzymywal mocz i mam mu podawac przez 3 dni furaginum z witamina C. Dzisiaj juz tak nie placze, wiec chyba troche pomaga.0na88, Migotkaa, jesslin87, apaczka, magda sz, lys, Weridiana, małaMyszka, Martucha86, mamasia, zabka11, Paula_071, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Ona, szkoda ze nie nagralas tesciowej, byloby idealne na yt.
Swoja droga to ja nie wiem, czy te baby nie maja co robic, ze sie wpierdzielaja w kazda sprawe w naszym życiu? Czy to jest jakiś brak kultury? O co chodzi?
Moja teściowa próbuje mi udzielać jakichś rad, ale ja to jestem niemiła bardzo, natychmiast z mojej strony jest mur, więc słabo jej idzie. Tak samo robię z mama, bo ona też kultura w tym aspekcie nie grzeszy.
to chyba taka natura - ja jestem przeszczesliwa ze mieszkamy sami , moja matka z kolei to jakby mogla to przywlaszczylaby sobie moje dziecko - jak jestem u niej to Zosia tylko jeknie i juz na rece , przytulanie . Dzwoni z 3 razy dziennie co u niej i wlasciwie tylko Zosia , ZOsia i ZOsia o niczym innym juz nie rozmawiamy - sfixowala kompletnie . Tesciowa czuje sie matka polka narodu i jest najmadrzejsza w wychowywaniu dzieci i ta z kolei ciagle daje mi uwagi , rady , wskazowki....
Rad wyslucham ale i tak robie po swojemu.małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Laura wrote:dziewczyny czy karmicie na rogalu?
do kp i mm mozna uzywac rogala?
jesli tak to czy jest dziecku wygodnie?
Ja czasami karmię na rogalu jak chcę coś w międzyczasie zjeśc/wypić. Kładę małą w takie pozycji, że ręce mam wolne, a ona sobie ciumka cyca. Wydaje mi się, że jej wygodnie - zasypia na tym rogalu.
Z racji tego, że mój mąż ma dość wymagającą pracę (nową), to w tygodniu śpi w innym pokoju (żeby go mała nie budziła rano), a my z Julią jak królowe w wielkim łożu. Przyzwyczaiłam się strasznie do spania z małą w jednym łóżku i chyba nie prędko z tego zrezygnuje. Dzisiaj rano robię kawę i mąż przyszedł się przytulić i zaczął mnie obwąchiwać i stwierdził, że pachnę mlekiem. Matka karmiąca pełną gębą.
A Julia znowu śpi w wózkujesslin87, Laura, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Pulpecja wrote:Powiem wam jeszcze, ze mi bardzo przeszkadzają duże piersi. Ogólnie mam male, zawsze gadałam, że zrobię sobie operację. A teraz szlag mnie trafia, bo na zdjęciach jakaś taka wielka w klacie jestem, wszystko w biuście za ciasne... chociaż nie są jakieś nabrzmiałe czy coś. Już wiem, że jednak nie chcę dużych piersi.
Mam to samo! Haha zawsze marzylam o takim porządnym biuścienawet maz mi obiecał ze jak bede kp nasze dzieci to da mi na operacje bo bałam sie ze się zdeformuja a przy okazji chcialam powiększyć ale teraz juz dziękuję. Wole moje male cycki niz te teraz
Neyla, Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
aa co do cycków to sie zgodze, teraz powoli stają sie takie jak przed ciąża , no może sa pół rozmiara większe, bo miałam duże b, w ciązy duże c, teraz mam małe c, i w zyciu bym wiekszych nie chciała, bo tylko dodawało mi kg te cycory, i ten problem ze we wszystkim cycki opięte, o nie dziękuje wole takie jak mam teraz:)
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
My już jesteśmy z mężem tak opcykani w karmieniu mm że wszystko zajmuje nam ok 15min.Leon ciągnie butlę szybko w tym czasie woda się gotuje wyparzamy i po sprawie.
Z tramwaju: biegnie matka z dzieckiem drzwi się już zamknęły ale motorniczy był tak miły że poczekal I otworzył.Wbiegaja zdyszani na to dziecko: A mowilas że chuj nie poczeka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 12:09
niecierpliwa, 0na88, Laura, AgaSad, jesslin87, Pati Belgia, apaczka, Weridiana, lys, Pulpecja, gianna88, małaMyszka, Neyla, Martucha86, zabka11, Paula_071, Maniuś lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Mojego brata córeczka 2.5 roku ostatnio jak wychodzili ze starszym bratem 4l ze sklepu z automatycznymi drzwiami a one się nie otwarły, powiedziała do starszego brata "Olek to trzeba przypierdolić"...2.5 roku
niecierpliwa, Weridiana, lys, gianna88, małaMyszka, zabka11, Maniuś lubią tę wiadomość
-
No i jest hujnia, jade do szpitala. Okazalo sie ze mam cos w macicy 17mm na 34mm i te krwawienia i bole stad. Beda mnie chyba lyzeczkowac, powinien wyjsc jedeb dzien w szpitalu sle to zalezy co tam bedzie. Narazie jade do szpitala zeby mnie jeszcze raz zbadali i umowic sie na zabieg. Nie powinnam w ogole brac tych tabletek ktore biore anty bo to pogorszylo sprawe
luduuu mam nadzieje ze ten zabieg w znieczuleniu i ze da rade karmic...
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Agata dzis kupuje woombie, mam nadzieje ze szybko przyjdzie, bo przez te rece nonstop mi sie wybudza
Mam nadzieje ze sie sprawdzi jak u mnie i bedziesz zadowolona, mojej koleżanki syn tez z sierpnia i ma silny odruch Moro i kolezanka mowi ze bez woombie w ogóle nie ma mowy o spaniu.małaMyszka lubi tę wiadomość