SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa wrote:Wiesz jestem realistka i wiem, ze nie bedzie tak, ze pojedziemy i lekarz ja zobacz powie, ze jest jej to i to, robcie tak i tak i cudownie zacznie jesc. Mam tylko ogromna nadzieje, ze nie zbagatelizuje problemu i odpowiednio nas pokieruje. Teraz byla glodna, butelke dostala wypila 15ml i koniec. Maz wsadzil w rozka uspil i na spiocha wciagnela jeszcze 75ml, no ale to nie jest rozwiazanie karmic na spiocha.
niecierpliwa, małaMyszka, Paula_071, Weridiana, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:O 5, 10 i 14, ale o 14 to wlozyla do buzi i zasnela
Nie wiem jak jest naprawdę, ale ja myślę, że ona wyciąga z piersi więcej niż Tobie się wydaje i jest duża możliwość, że ona wcale tak mało nie zjada.
Oczywiście, że konsultacja z pediatrą jest dobrym pomysłem, ale może też pomyśl o tym, żeby zacząć ją karmić w tylko jeden sposób, jednym rodzajem pokarmu i w jakiejś bardzo spokojnej scenerii, z przygaszonymi światłami i w pokoju jak najmniej osób. Może ona nie umie się odnależć w tym, że za każdym razem dostaje jedzenie w innej formie - trochę z piersi, trochę z butelki, raz Twoje mleko, raz mm. Może to dla niej za dużo.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Agata nawet nie wiesz jak mi sie to marzy karmic ja tylko z butelki i tak bylo w poprzednim tygodniu, az tu nagle do wczoraj jak caly dzien nie zjadloby Twoje dziecko z butelki nic, to pewnie probowalabys podac piers. Mm o dziwo teraz jako wielki zwolennik chce podawac moj maz, bo moze moje jej nie smakuje. Dla mnie to tez jest trudna sytuacja, bo nie wiem kiedy moge sciagnac, a kiedy chwyci piers. Dzis oprocz 50ml mm nie zjadla swiadomie zadnego posilku wszystko na spiocha. Wiem, ze z boku wydaje sie to maloprawdopodobne, aby dziecko nie chcialo jesc, ale uwierz nie zycze nikomu takich doswiadczen. No i moja pediatra w przychodni twierdzi, ze to nie matematyka i niewazne jaki wazne, ze jest przyrost, a ta ze szpitala, ze jednak jest za maly i kogo sluchac?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 17:54
-
Dziewczyny, czy myślicie już o fotelikach samochodowych?
My chcieliśmy recaro Young sport 9-36 kg ale ma tylko 3* i teraz nie wiem... Zwariować można...
Chcemy już taki na dłużej. Macie jakieś na oku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 17:55
-
niecierpliwa wrote:Agata nawet nie wiesz jak mi sie to marzy karmic ja tylko z butelki i tak bylo w poprzednim tygodniu, az tu nagle do wczoraj jak caly dzien nie zjadloby Twoje dziecko z butelki nic, to pewnie probowalabys podac piers. Mm o dziwo teraz jako wielki zwolennik chce podawac moj maz, bo moze moje jej nie smakuje. Dla mnie to tez jest trudna sytuacja, bo nie wiem kiedy moge sciagnac, a kiedy chwyci piers. Dzis oprocz 50ml mm nie zjadla swiadomie zadnego posilku wszystko na spiocha. Wiem, ze z boku wydaje sie to maloprawdopodobne, aby dziecko nie chcialo jesc, ale uwierz nie zycze nikomu takich doswiadczen. No i moja pediatra w przychodni twierdzi, ze to nie matematyka i niewazne jaki wazne, ze jest przyrost, a ta ze szpitala, ze jednak jest za maly i kogo sluchac?
Niecierpliwa,ale ja Ci wierzę, że to jest duży stres dla Ciebie i generalnie sytuacja nie jest łatwa. Nie napisałam tego złośliwie, tylko staram się podpowiedzieć jakieś rozwiązania. Może daj jej póki co spokój z butelką skoro jej nie chce i spróbuj tylko piersią? Co o tym myślisz?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny moja córka nienawidzi odzieży wierzchniej, jest płacz gdy ma na sobie kombinezon czy pajaca futrzanego, kupiłam jej więc kurtkę, ale jest to samo. Najlepiej jej w jednej warstwie ubrań i nawet bluza już jej się nie podoba. Nie wiem, jak mam ją ubierać żeby nie ryczała za każdym razem. Jutro mamy wizytę u neurologa a ja już pół dnia myślę, jak ją ubrać, w końcu na zewnątrz jest zimno.
Macie może jakieś pomysły?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 18:20
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Niecierpliwa,ale ja Ci wierzę, że to jest duży stres dla Ciebie i generalnie sytuacja nie jest łatwa. Nie napisałam tego złośliwie, tylko staram się podpowiedzieć jakieś rozwiązania. Może daj jej póki co spokój z butelką skoro jej nie chce i spróbuj tylko piersią? Co o tym myślisz?
Agata, wiem ze niezlosliwieKarmienie piersia to dla mnie krzyz'panski dlatego chcialam tylko karmic butelka, ale w desperacji jak nie chce butelki to juz jej daje cycka, a w zaistnialej sytuacji jak potrafila nie zjesc nawet do 18 to juz sama nie wiem co robic. W ogole to jest powtorka z rozrywki z koncowki wrzesnia, gdzie podjelam decyzje o przejsciu na butelke i po tygodniu nie chciala jest z butelki. Teraz to samo tylko z cyckiem tez sie pogniewala. Najgorsze, ze nie wiem .czy to jest spowodowane jakas choroba, dolegliwoscia czy Bog wie czym jeszcze. Wiem jedno, nie wyobrazam sobie karmienia ja nadal piersia, w ogole sobie tego nie wyobrazam jak z butelka taki cyrk.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Dziewczyny moja córka nienawidzi odzieży wierzchniej, jest płacz gdy ma na sobie kombinezon czy pajaca futrzanego, kupiłam jej więc kurtkę, ale jest to samo. Najlepiej jej w jednej warstwie ubrań i nawet bluza już jej się nie podoba. Nie wiem, jak mam ją ubierać żeby nie ryczała za każdym razem. Jutro mamy wizytę u neurologa a ja już pół dnia myślę, jak ją ubrać, w końcu na zewnątrz jest zimno.
Macie może jakieś pomysły?
Ja do auta robie tak jak poradzila Agata tylko bluze i nakrywam kocemlys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys, jedyne, co mi przychodzi do głowy, to taki kombinezono - śpiwór:
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0280149004.html
Nie wiem jakby na coś takiego zareagowała, ale może to lepsze niż taki typowy kombinezon.lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Może coś takiego?
http://allegro.pl/kocyk-do-fotelika-samochodowego-kapturek-spiworek-i5009024230.html
http://allegro.pl/90cm-welna-spiworek-spiwor-do-wozka-fotelika-sanki-i5686490474.html
ja mam jeszcze coś takiego ale jeszcze nie używałam:
http://allegro.pl/kombinezon-spiworek-spiwor-coccobello-r-68-i5792864886.htmllys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Stosujecie już kremy ochronne przeciw chłodowi?
My używamy taki kremik i super się sprawdza.lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Lys, nie wiem jak to wygląda u ciebie, ale ja jak wychodzę to robię taki mały myk.
Ubieram normalne ubranko pod spód, kładę w gondoli na kurtce, schodzę na dół i dopiero na dole na klatce schodowej wkładam rękawki, zapinam i zakładam czapkę, bo inaczej młoda się drze, bo jej gorąco. Może jej właśnie gorąco i dlatego się denerwuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 18:54
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys - kupiłam matę Forest Rain. Zobaczymy czy się sprawdzi.
Jeśli nie będziesz chodzić po dworze dużo to opatul córę w kocyk.
Zrobiłam dzisiaj Tomkowi chyba ze 100 zdjęć. Chciałam zrobić mu zdjęcie do dowodu. Jakie to trudne! Bo on cały czas się kręci i śmieje. Wydawało mi się, że jedno się nadaje, ale jak wywoływałam to pani sceptycznie do niego podeszła i powiedziała, że wywołuję na własne ryzyko. Zobaczymy co powiedzą w urzędzie.
Mąż miał dzisiaj jechać do Warszawy. To znaczy dalej jedzie, ale niestety złapałam gumę i pojedzie później:( Byłam u rodziców, gdzieś po drodze musiałam wjechać w gwóźdź. Mąż miał jechać tym samochodem bo jest większy i bezpieczniejszy, dlatego pojechał teraz do wulkanizatora by załatać dziurę.
edit. Tak Lys, już użyłam Nivea na każą pogodę i zdążył uczulić Tomka, chociaż był do tej pory odporny na wszystkie kremy i proszki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 19:10
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Dzięki dziewczyny.
Ten koc do fotelika jest fajny tylko ja mam fotelik z pasami pięciopunktowymi
Do wózka kupię jakiś śpiwór.
Pulpecja, jak moją ubierałam w te kombinezony to otwierałam okno w pokoju, ale może rzeczywiście też było jej gorąco. Poza tym ona chyba nie lubi, jak nie ma swobody ruchów. Następnym razem spróbuję ubrać jej kurtkę na korytarzu, tak jak napisałaś.
Dzięki Paula. To tego Nivea nie będę nawet próbowaćWystarczy jej wysypka, którą ma teraz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 19:16
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
No niestety Paula, takie rzeczy są niemiłe
Ja kiedyś walnęłam mocno kołem w krawężnik, bo się spieszyłam i chciałam szybko zaparkować. Rozwaliłam oponę, a kilka dni wcześniej założyliśmy nowiutkie... dobrze, że mój mąż to ostoja spokoju.Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jakie proporcje krochmalu się daje żeby nie był za gęsty??
Któraś z was kiedyś pisała o krochmalu.
Dominiś ma wysypke na brzuszku i rączkach i skóra mu schodzi po bokach brzuszka.
Wykąpiemy go dzisiaj w krochmalu jak nie zejdzie to do lekarza idę.małaMyszka lubi tę wiadomość