X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 18 listopada 2015, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, wcsesniej nie dalam rady napisac :)
    My juz po szczepieniu. Moj maly bohater zniosl ja dzielnie, dzisiaj troszke pomarudzil po szczepionce, chyba go nozka bolala. Ostatnio przespal mi pol dnia po, a tym razem poszedl w ruch czopek z paracetamolem. Chusta jest niezastapiona, marudzil i nie mogl zasnac, zamotalam nas w chuste i po 2 minutach spokoj, po 10-ciu juz spal. No i tez u nas kolejna dawka 30 grudnia :D
    Waga z dzis 6190g. Bylam przekonana, ze pokaze cos ok 7 kg, tym bardziej, ze na "oko" pielegniarki mowily, ze przybiera jak dziki i powinnam go przyglodzic. Panio dr mierzy tylko obwod glowy i klatki ale dzisian sama go zmierzylam - mierzy sobie 64 cm. Moj maly wielki czlowiek:)

    Weridiana, zabka11, jesslin87 lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 18 listopada 2015, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na jutro mamy zaplanowane szczepienie 6w1, mam nadzieję, że tym razem też dobrze je zniesie.

    Weridiana, jesslin87 lubią tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Neyla Autorytet
    Postów: 656 1876

    Wysłany: 18 listopada 2015, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura wrote:
    Dominiś śpi z nami a z nim śpi tylko Prosiaczek i Miś Szumiś ;)
    Uwielbiam z nim spać, tak mi trudno odłożyć go do łóżeczka.
    Za to w dzień sobie leży w łóżeczku i gada ze słoneczkiem :).
    Poważnie pierwsze jego gaworzenie było do słoneczka, nie do mamy nie do taty tylko do słoneczka ;)

    Ja na początku małą łóżeczkowałam, ale potem coraz częściej brałam do nas po drugim karmieniu i w efekcie teraz już pełną gębą śpi z nami. Pamiętam jak jednej nocy sobie obiecałam, że dzisiaj ją odłożę...siedziałam z nią na ręku (już po drugim karmieniu) i biłam się z myślami - wylądowała u nas i od tamtej pory już się nie rozstajemy :D W ciągu dnia śpi w łóżeczku, a jak ja na przewijak położę to zaczepia gadką i uśmiechami sowy wiszące na szafie - też nam skradły pierwsze uśmiechy i pogaduchy.

    apaczka, Weridiana, Laura, jesslin87 lubią tę wiadomość

    62b3591443.png
    8p3oyx8df4ipmqn6.png
  • Neyla Autorytet
    Postów: 656 1876

    Wysłany: 18 listopada 2015, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zetka wrote:
    A co to takiego ta luska. Skąd kupiłaś?
    Tez tak z cycka i mam, ale wydaje mi się ze to się laktacja unormowala. Mleko czuje jak napływa do obu piersi jak mały zaczyna ssać.

    Juz doczytałam.

    Potwierdzam...to unormowana laktacja - mam identyko.

    62b3591443.png
    8p3oyx8df4ipmqn6.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 18 listopada 2015, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofka jestes przezajebista :) Twoja bezposredniosc mnie powala, w sumie w zyciu tego ludziom brakuje. Lofciam Cie za to :)

    Iys czesto o Tobie mysle i czasami mam ochote pojechac do Ciebie i polulac te Twoja wymagajaca coreczke, co bys mogla sie choc troche przespac i odprezyc. Nawet nie mysle jaka musisz byc bardzo spieta. A jak Ci idzie wydluzanie przerw w karmieniu malej? Cos sie udalo? Czy na te chwile skupiasz sie na eliminacji mm?

    Niecierpliwa, a moze udalabys sie do tego szpitala, w ktorym prwcuje mama Agaty. Ona choc ma jakies konkrete pomysly na diagnostyke. Moze warto wybrac szpital w odleglym miescie, ale przynajmniej ktos skupilby sie na postawieniu diagnozy.

    Weridiana, lys, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 18 listopada 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neyla wrote:
    Ja na początku małą łóżeczkowałam, ale potem coraz częściej brałam do nas po drugim karmieniu i w efekcie teraz już pełną gębą śpi z nami. Pamiętam jak jednej nocy sobie obiecałam, że dzisiaj ją odłożę...siedziałam z nią na ręku (już po drugim karmieniu) i biłam się z myślami - wylądowała u nas i od tamtej pory już się nie rozstajemy :D W ciągu dnia śpi w łóżeczku, a jak ja na przewijak położę to zaczepia gadką i uśmiechami sowy wiszące na szafie - też nam skradły pierwsze uśmiechy i pogaduchy.
    U nas identycznie :-) też zawsze ją brałam ok 3-4 po drugim karmieniu. Teraz ląduje na pierwsze i już śpi z nami do rana :-) pomijając ogromną wygodę karmienia w nocy to jest to dla mnie mega przyjemność kiedy budzę się rano a obok słodko śpi córeczka :-) co prawda przebudzam się częściej i czasem jest mi trochę niewygodnie jak się panna rozwali na środku łóżka ale co tam ;-)

    Pulpecja, Weridiana, Laura, jesslin87 lubią tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 18 listopada 2015, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heeej:)

    Ale naskrobałyście :P

    U nas dziś pogoda dupna, nie bylismy na spacerze, nie wiem jak bedzie jutro, i chociaz zawsze upoce się jak mysz przed wyjściem na spacer to bardzo je lubie i brakuje mi tego jak nie wychodzimy..

    AgaSAd my byliśmy drugi raz na usg bo wyszło odchylenie od normy, za 2 miesiace mamy sie pokazac na kontrol w poradni chirurgicznej ale już tylko na badanie ręczne, a np moja siostra juz ma nie kontrolowac bo wyszło za pierwszym razem ok, właściwie to na dzis mieliśmy umówiona wizyte na której bylibyśmy pierwszy raz, bo to na nfz a my bylismy 2 miesiace temu prywatnie i przez ten czas juz zdązyło sie poprawić

    Ja fotelika nie zabieram do góry, zostaje w aucie, kto by to nosił(napewno nie ja), czasem jak zabieramy małego gdzies w fotelu to nosi mąż zawsze ale juz ledwo ledwo, w sumie to żadna wygoda bo trzeba uwazac zeby bardzo nie bujac a tak na sztywno to kiespko sie idzie z takim ciezarem

    Oczytałam sie i znów zapomniałam co miałam napisac ...

    Niecierpliwa, w końcu jakies wiatełko w tunelu, trzymam mocno kciuki!

    Laura świetne to słoneczko, nie dziwie sie ze Dominiś je uwielbia:)

    Mój Szymek znowu uwielbia jak mam kucyka albo koka i ruszam głowa, no taki ma ubaw jak ruszam głowa przed nim ze masakra haha:D

    co do ciuchów to zalezy jaka rozmiarówka, nosimy raczej 68, ale kaftaniki niektore jeszcze 62, za to kombinezon 3-6 maławy, tak samo jak pajace, takie rzeczy ktore sa całe

    chciałam zamówic spodnie czerwone na swieta małemu to kurde 68 beda na styk, znowu 74 duze i dupa chlup

    Weridiana, Laura, jesslin87 lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 18 listopada 2015, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wcześniejszych doświadczeniach od razu wiedziałam, ze chcę spać z małą. Z uwagi na mój kręgosłup jest to trochę uciążliwe dla mnie, ale to uwielbiam, Poszłam na kompromis i wieczorem kłądę ją do łóżeczka i śpie normalnie do około 2.30 a potem już nie odkładam i razem sobie śpimy do rana. Rano ja wstaję po karmieniu o 6, a mała śpi dalej jak księżniczka sama w naszym łóżku :-)
    aa, moja na kp nie ma śluzu w kupie, za to robi raz na parę dni :-/
    Mój mąż chrapie jak stary niedźwiedź, zaraz mu krzywdę zrobię.

    Weridiana, apaczka, Laura, zabka11, jesslin87 lubią tę wiadomość

    201508091565.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 18 listopada 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda tez mysle ze coreczka sie zranila stad ta krew, moze nawet podrapala paznokciami

    Niecierpliwa moja tez zasypia prawie przy kazdym karmieniu , nigdy nie liczylam jak dlugo je , jednak jak już to intensywne ssanie sie skonczy to pociaga co jakis czas i spi

    nie chce wam psuc teorii z tymi kupkami ale ja jestem na kp i nie ma sluzu , jem wszystko.
    Mysle ze to tez moze kwestia urody? Byc moze to nie oznacza nic zlego tylko rozwijajacy sie uklad pokarmowy.

    Emma spi z nami , tak jak wczesniej Laura. Nie lubi lozeczka niestety.

    Co do fotelika to moze dziewczyny warto by bylo uzyc chusty i wlozyc dziecko już w aucie. Nie wiem jak by to wygladalo logistycznie ale pewnie to kwestia wprawy

    Laura, jesslin87 lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 18 listopada 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fotelik to też moja zmora, ale zwykle nosi go mąż. Prawdziwą masakrą jest dla mnie wnoszenie i znoszenie wózka z dzieckiem na 2 piętro po skośnych schodach. Na 2 razy zawsze.

    Maja chodzi w r. 68, mam też jakieś pajace na 6m. i też przymałe. Dzieci dosłownie rosną w oczach :)

    A ze spaniem to usypiam Maję w naszym łóżku o 21, ok 23 przenoszę ją do łóżeczka i o 4-5 potworek się budzi na karmienie i wtedy zostaje już do 9-10 wtedy już wstajemy. Uwielbiam jak budzi się w humorze, otwiera oczka ja do niej mówię dzień dobry moja pszczółko a ona takie uśmiechy strzela :) gorzej jak jest płacz choć nawet oczu nie otworzy.

    Kurde byłam na anty do tych nowoczesnych zabawek a teraz zastanawiam się z tą żyrafą sofie, ma tyle zabawek ale rąsie są najlepsze i tak. Teraz jak ma tą ranę na podniebieniu to chyba kupię jej, może jest szansa że spodoba się żyrafa i przestanie pchać te ręce. Ta ranka to chyba krwiak od ssania.

    Niecierpliwa, jak czytam ile Twoja Julka je to bez kitu fotosynteza. Ale wagę ma spoko, wygląda też dobrze ze szok, jak to możliwe przy takich ilościach. Mega dziwna sprawa. Ja bym się położyła do jakiegoś szpitala na oddział żeby wyjaśnić sprawę, tylko poszukałabym dobrego szpitala. W Wawie w Centrum zdrowia dziecka podobno nie przyjmują z mamą dziecka...ale są szpitale gdzie nie robią problemów. Wykończysz się latając po tych lekarzach. Bez odpowiednich badań żaden lekarz nie zdiagnozuje.

    Weridiana, Laura, niecierpliwa, zabka11, jesslin87 lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 18 listopada 2015, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakimś cudem nadgonilam. Mąż miał dwa tyg urlopu o zostałam mocno z tyłu.
    My już jesteśmy po chrzcie, Łucja była super grzeczna i w kościele i w knajpie. Ale potem odreagowala.z tym kopanie i kilkoma innymi rzeczami byliśmy u lekarza i pani dr powiedziała ze wygląda na zdrową ale to co zgłaszamy wymaga jeszcze sprawdzenia przez neurologa.tak wiec jutro idziemy, oczywiście prywatnie bo inaczej w tym roku nie ma szans.
    A dziś byłam u chirurga wyciąć wracający paznokieć u nogi bo babralo mi się juz prawie 2 miesiące a za tydzień wesele a ja coraz gorzej chodziłam a o szpilkach to mogłam pomarzyć. I dobrze bo sporo mi wrą stało i robila mi się martwica tkanek kolo tego. Tez prywatnie bo wiadomo jak to traktują takie pierdolki na NFZ. I bałam się ze będą mi chcieli robić bez znieczulenia. I zauważyłam , ale po porodzie mam większy prog bólu ale też większy strach przed nim.
    Niecierpliwa, Lys nie potrafię sobie wyobrazić co przeżywacie, ale że wszystkich sił trzymam kciuki, żeby zaczęło się układać i żeby Wasze dzieciaczki czuły się coraz lepiej.
    Ofka tez wykupiła dietę. Zjadasz to wszystko? Ja nie daje rady, ale jestem taka gruba, ze mam diete milion kalorii. Ale może przez to schudnę trochę.
    Miałam jeszcze napisać mnóstwo rzeczy ale się w tym wszystkim pogubilam ;)

    lys, Weridiana, Laura, niecierpliwa, Pulpecja, Paula_071, zabka11, Maniuś, jesslin87, chcebycmama, mamasia lubią tę wiadomość

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 18 listopada 2015, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Griszanka wrote:

    Iys czesto o Tobie mysle i czasami mam ochote pojechac do Ciebie i polulac te Twoja wymagajaca coreczke, co bys mogla sie choc troche przespac i odprezyc. Nawet nie mysle jaka musisz byc bardzo spieta. A jak Ci idzie wydluzanie przerw w karmieniu malej? Cos sie udalo? Czy na te chwile skupiasz sie na eliminacji mm?

    dziękuję :) Mam gorsze momenty, ale się trzymam twardo. Jak karmiłam butelką z mm i piersią to pilnowałam odstępów 2h między karmieniami zgodnie z zaleceniem gastrologa. Teraz odchodzę od mm no i mała wisi więcej na cycu (no dobra nie będę ściemniać wisi cały czas :P) ale na chwilę obecną mi to nie przeszkadza, bo raz może w końcu unormuje się mi laktacja, a dwa jakoś musi odrobić te ilości które dostawała w butli. Myślę, że jak już całkiem się przestawimy na cyca to z czasem odstępy będą dłuższe. Ja ostatnio mam duże parcie, żeby jadła tylko moje mleko - nie wiem czemu ale ubzdurałam sobie, że to jej pomoże.
    No i robimy postępy: przedwczoraj 200 ml mm, wczoraj 190 ml mm, dziś 135 ml mm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 23:31

    Weridiana, Laura, niecierpliwa, Paula_071, zabka11, jesslin87, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 18 listopada 2015, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to mowie rano czesc moj kroliczku wyspales sie ? I ten usmiech ktory on strzela, taka buzia szeroka rozesmiana to jest najpiekniejsze co moze byc z rana!

    Dla mnie znoszenie wozka tez jest masakra ale juz nawet nie chodze na dwa razy tylko znosze w calosci wozek a potem wracam po Szymona, jeden walec bo SZymon z gondola wazy pewnie tyle co stelaz z gondola, a przynajmniej schodzimy razem jak ludzie a nie matka przekrzywiona w pol

    Dziewczyny ktore stosuja ten zel na dziasla, ile razy w ciagu dnia go stosujecie ?

    Weridiana, Laura, zabka11, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 18 listopada 2015, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lys w dobrym kierunku idziesz u mnie tak samo było 200 ml mm dziennie pozniej zeszłam do 150,90,60,30 i nic :) no i jak moja jadła i cyca i mm to przekraczała 97 centyl a jak tylko na cycu to się unormowało także obyś szybko rozhulała cyce :)

    Siedzę i szukam gryzaków żeby te rączki zostawiła w spokoju. Dziś jej w rajstopy wsadzałam ale cwaniara szybko wyciągała :)

    Weridiana, zabka11, jesslin87, Zetka, Maniuś lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 18 listopada 2015, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oo Migotka dobrze ze mi przypomnalas o tym zelu, chyba zakupie profilatycznie

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 18 listopada 2015, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda sz wrote:
    Lys w dobrym kierunku idziesz u mnie tak samo było 200 ml mm dziennie pozniej zeszłam do 150,90,60,30 i nic :) no i jak moja jadła i cyca i mm to przekraczała 97 centyl a jak tylko na cycu to się unormowało także obyś szybko rozhulała cyce :)

    Siedzę i szukam gryzaków żeby te rączki zostawiła w spokoju. Dziś jej w rajstopy wsadzałam ale cwaniara szybko wyciągała :)

    Kochana jeszcze tydzień temu było 490 ml mm :) Ale tak jak mówisz, tez myślę że jak będzie samo kp to zejdzie z 97 centyla.
    Ja mam zamiar kupic tą żyrafkę sophie, wysłałam linka męzowi i też mu sie podoba.

    Weridiana, magda sz, niecierpliwa, jesslin87 lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 18 listopada 2015, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uzywam zelu na rządanie ;-) jak widze ze nerwowo wciska paluszki do buzi to smaruje , kilka razy dziennie, z reguly wieczorem wiecej.

    Mamy takie pajacyki gdzie rekawki sa z zakladkami i je sie naciaga na raczki. Nie zawsze to zdaje egzamin.

    ktos wspominal o jakis koralach gryzakach ze dobre ?

    1usasg185gkausx0.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 18 listopada 2015, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana przerabiałam te rękawki zakładane w pajacach.. takie bawełniane to dla niej nie przeszkoda - dziś wkładała od grubego kombinezonu bo też takie ma.... :) rozwaliła mnie tym. Musiałam jej w sklepie wyjąć bo by mokro było.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 23:55

    Weridiana, zabka11, jesslin87 lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 19 listopada 2015, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana, Paula wspominała chyba o tych:

    http://store.chewbeads.com/Default.asp

    jest tez
    http://www.mummabubbajewellery.com.au/pages/necklaces

    http://www.smartmomjewelry.com/

    http://www.chewablejewels.com/

    http://gumigem.co.uk/shop.html

    Weridiana, Paula_071 lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 19 listopada 2015, 01:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka ja smaruje dentinoxem 3 razy dziennie, bo pisze 2,3 razy, wtedy jak ma najwieksza nerwice.

    Magda moze moja Julka jest jak Stachurky i zywi sie energia sloneczna :D Tak jak mowilam budzik na 1 i wzielam ja na karmienie. Zobaczymy za tydzien, jak idzie misja podtuczenia.

    Martucha86, 0na88, zabka11, Weridiana, jesslin87 lubią tę wiadomość

‹‹ 2462 2463 2464 2465 2466 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ