SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
małaMyszka wrote:Czy u któregoś maluszka pojawia się siny trójkąt wokół ust?
Mojemu się pojawia jak kładziemy go na przewijaku. Kurcze wiem, że to może być kardiologiczne, tym bardziej, że jeszcze w brzuszku miał spadek tętna...
Mycha masz fote tego??
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa genialny awatarek
moja niunia też się nie kręci jeszcze, a na boczku nie umie i nie lubi leżeć
Agaata u nas też się nasiliło ulewanie i w dodatku dziś zauważyłam suchą plackowatą wysypkę na łokciachniecierpliwa, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:U nas też od kilku dni ulewanie. Boję się odłożyć go do leżaczka, żeby nie ulał...
Julka ulewa najczesciej, a raczej tylko po butelce. Mam wrazenie, ze choc zjada np 50, ale to dla niej za duzo i ulewa przewaznie od razu jak wezmiemy na odbicie. a czasem w lezaczku.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:niecierpliwa genialny awatarek
moja niunia też się nie kręci jeszcze, a na boczku nie umie i nie lubi leżeć
Agaata u nas też się nasiliło ulewanie i w dodatku dziś zauważyłam suchą plackowatą wysypkę na łokciach
Dziekuje LysPowiem Ci, ze ja juz sie boje ogladac to dziecko, zeby czegos nie znalezc. Jeszcze pokusilo mnie i ja zwazylam, od wtorku 10g na plusie, a mialam wrazenie, ze ostatnie dni na prawde duzo i ladnie jadla, bo cyc z 6-7 razy i 200-300ml z butli.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Moja też więcej ulewa, tzn był czas że w ogóle nie ulewała a ostatnio co raz, jestem pewna że to związane ze ślinotokiem bo aż dławi się od tej śliny, jak mąż nosi na tygryska to jej ślina zwisa mu aż do kolan.
Hahaha u nas tez slina jej skapuje na dywan jak ja tak nosimy, a pare razy opanowala taka sztuczke, ze ta slina jej juz zwisala, a ona ja wciagnela spowrotem do buzilys, małaMyszka, apaczka, Pulpecja, magda sz, Aga89, jesslin87, Zetka, Paula_071, Maniuś, zabka11 lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Dziekuje Lys
Powiem Ci, ze ja juz sie boje ogladac to dziecko, zeby czegos nie znalezc. Jeszcze pokusilo mnie i ja zwazylam, od wtorku 10g na plusie, a mialam wrazenie, ze ostatnie dni na prawde duzo i ladnie jadla, bo cyc z 6-7 razy i 200-300ml z butli.
Moze sprobujcie tego środka dietetycznego co ostatnio Wam lekarz zalecił?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:niecierpliwa genialny awatarek
moja niunia też się nie kręci jeszcze, a na boczku nie umie i nie lubi leżeć
Agaata u nas też się nasiliło ulewanie i w dodatku dziś zauważyłam suchą plackowatą wysypkę na łokciach -
lys wrote:Moze sprobujcie tego środka dietetycznego co ostatnio Wam lekarz zalecił?
Poki co nie chce, bo ostatnio tez tak bylo, ze slabo ta waga rosla, a potem nagle skoczyla. Mam nadzieje, ze to dlatego, ze wazylam ja o innej porze niz zwykle i byla po 2 kupach. Tak sie ludzeSama jestem na siebie wsciekla, bo mialam ja wazyc raz w tygodniu. Maz powiedzial, ze mi ta wage zniesie do piwnicy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2015, 21:37
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Nie wiem od czego to ulewanie, wiem, że w nocy jak ulał na podłogę jak go podniosłam to była kałuża... I już siedzę i się martwię... Ale może Magda masz rację, że to od śliny i pchania paluchów do buzi. Już sama nie wiem. U nas nie ma póki co żadnej wysypki i nigdy nie było. No ale kto wie co przed nami.
Jak nosimy na tygryska to też ślina kapie na podłogę
Jesli chodzi o przekręcanie się, to Hubert już od jakichś 3 tygodni robi te mostki, odpycha się nogami i się kręci wokół własnej osi. My to mamy ruchliwy egzemplarz, nie ma co. Nawet rehabilitantka powiedziała, że mamy "żywe złoto" - oczywiście mąż już wie, że to po mnie.
Ja się ostatnio zastanawiałam, dlaczego nasze dziecko jak się budzi to w 90% przypadków jest wkurzone i zaczyna płakać, więc mąż mi mówi, że to pewnie ma po mnie, bo ja zawsze mam wkurwa jak się obudzę... Taa ciekawa koncepcja, wszystko co złe to po mamusi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2015, 21:47
niecierpliwa, apaczka, małaMyszka, jesslin87, aaaaga, Zetka, Paula_071, Amberla lubią tę wiadomość
-
Katarka wrote:Idę spać
Ile wasze dzieci śpią w dzień? Bo Laura ma krótkie drzemki, najkrótsza dzisiejsza to 14 minut. Jedynie na spacerze dużo śpi, no i w nocyKatarka lubi tę wiadomość
-
Katarka wrote:Idę spać
Ile wasze dzieci śpią w dzień? Bo Laura ma krótkie drzemki, najkrótsza dzisiejsza to 14 minut. Jedynie na spacerze dużo śpi, no i w nocy
Ja obserwuję ulewanie i dzisiaj zdarzyło się tylko raz i to w niewielkiej ilości. Dzisiaj mamy pierwszy dzień bez kupyW ogóle mała zaliczyła dzisiaj bardzo udany dzień
Jutro jem jogurt naturalny. Zobaczymy jak będzie.
małaMyszka, Agaata, niecierpliwa, jesslin87, Katarka, Amberla lubią tę wiadomość
-
Jest zgoda. Pogadaliśmy, może na jakiś czas pomoże...
Zakupy będzie robił, mam tylko listę zrobić albo wysłać esem. Śmieci właśnie zabiera, bo idzie z małą. Jak mały krzyczał, to sam wstał i go wziął... Ciekawe czy to tylko dzisiaj tak będzie czy chociaż pare dni...mamasia, jesslin87, Weridiana, aaaaga, Paula_071, Katarka, Amberla, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Karolina ten pomysł z tym peelingiem kawitacyjym fajna sprawa, własnie o tym dziś myślałam:)
Magda fajny artykuł tylko dlaczego nie można wywarów mięsnych hm? przeciez większemu dziecku gotuje się zupę na wywarze mięsnym, nawet rosół
Myszka jak tam się sprawy mają?
Kurde mojemu małemu tak wysypało szyje i dekolt ze masakra, w takich chrosteczkach
A co do ulewania to ja sama zauważam że od sliny i pchania rąk, a czasem wiem ze po szaleństwach, bo jak po jedzeniu się odrypci nogami jak szalej to jak ma nie ulać ?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Migotkaa to prawda, że jak szaleje to pójdzie górą.
Aaaa no i nawet obiad dostałam na talerzu, bo karmiłam, a żołądek już w kręgosłupie czułam...
Mój to ma pecha. W zeszły piątek miał stluczkę. Dzisiaj naprawili w serwisie zaczep od halogenu, bo się urwał, dwie stówki zrobiły papapa, a dzisiaj wracał i jakieś 200 m przed domem młoda laska mu wjechała nową octavią i to tatusia... Pech to pech ale chyba nic się nie stało...mamasia, jesslin87 lubią tę wiadomość