SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Apaczka- super wiesci!
Magda- ale twoja Maja ma super rzesiska!i brawa dla malej za odwracanie sie na brUch, moja narazie probuje
Griszczanka- do specjalistow niestety sa chore terminy...ja sie rejestrowalam sie we wrzesniu i czekalam do grudnia
Ofka - zawsze jak czytam o Twoim obiedzie to jezyk mi do pasa wisiapaczka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Gadałam właśnie z koleżanką mamą małego Ignasia (8miesięcy) od początku Ignaś był bardzo absorbujący, cyc co chwila, noce nieprzespane od porodu bo ciągle chciał cyca. No i trafiła na jakąś trenerkę snu przez skypa, telefon. Po 6 tyg kładzie Ignasia do łóżeczka i Ignaś śpi 12 godz, zasypia sam! Bardzo mi polecała, tyle że kursy prowadzi od 6 miesiąca dziecka. Ale są kolejki więc lepiej już teraz umówić się na luty kiedy dziecko skończy 6 miesięcy. Ja zaraz skrobie maila żeby się zapisać i jak to cenowo wychodzi.
Może któraś z Was będzie chciała skorzystać?
http://twojadobranocka.pl/jak-zostalam-doradczynia-ds-snu-dzieciecego/zabka11, małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
U nas noc z dnia na dzień co raz gorsza. Wczoraj pomyślałam, że muszę się kłaść razem z małą żeby cokolwiek pospać, niestety mała zasnęła dopiero o 22.30 a ja koło położyłam się koło 23. Myślałam że pośpimy chociaż do 1, a tu zonk bo o 23.30 już się obudziła i tak do rana co 30-40 minut
, rzucała się strasznie aż do 6, zrobiła kupę, pospałyśmy godzinę i znów od początku. Całą noc klnęłam w myślach. Oczywiście wstałyśmy pół godziny uśmiechy, zabawa i znów marudzi, popłakuje, rzuca się, domaga się cyca ale nie ssie. Chciałam iść na spacer, ale nie ma szans.
Lily skończyła dziś 4 miesiące...Lady Savage lubi tę wiadomość
-
Witajta
Ja jestem u rodziców już od pon. Bo P. wyjechał na szkolenie w pon, wróćił wczoraj wieczorem. A wrócił w takim stanie, że jak go odbierałam, to na świeżym powietrzu było czućSam był trochę zły na siebie, że ostatniego dnia czyli w śr. też się dał namówić
Ale ogólne wypocząłI nocujemy dwie noce u rodziców moich tzn. wczoraj i dzisiaj. Wczoraj bo P. dziś do pracy i na uczelnie więc cały dzień go nie będzie. To nie opłacało mi się gratów zabierać na jedną noc i dzieci i wracać dziś. A dziś nocujemy bo rano z P. jedziemy do Wawy. wyjeżdżamy o 6. Spotkanie mamy o 11. Trzymajcie kciuki. Za jakiś miesiąc okaże się czy było warto
Małe zostawiamy z moimi rodzicami. Zobaczymy jak Laura da radę bo ona tylko cycowa. Dokarmiam ja ostatnio trochę butlą z mm. Bo pokarm mi si dramatycznie zmiejszył od 2 tyg. Mimo częstego dostawiania. Więc cóż. Przy dwójce dzieci nie mam czasu bawić się w odciąganie wiec daję mm. Jedziemy autem bo tanich biletów na Pindolino już nie ma.... a 480 zł to jednak dużo.
Co do zjazdu sierpniówek. Jestem jak najbardziej za. Częstochowa wtedy faktycznie będzie zawalona. WIęc lepiej JuraNie żebym tam mieszkała obok KRK ;P Ale tu naprawdę jets fajnie i można pozwiedzać. I też podobnie jak Lys obstawiałabym jakiś hotel/pensjonat. Ja się tam boję komarów i kleszczy. Komary tak ciachały moją Paulę że chodziła w ogromnych bąblach. A kleszcze.... sami wiecie ... A poza tym przy dwójce małych dzieci to jednal wygodnie mieć śniadanie - w sensie obsługę
Ktos zrobi, posprąta, ja tylko zjem
Bo jednak ogarnięcie zajmuje trochę czasu
Może najpierw ustalmy datę? Dla mnie tak by było lepiej, bo będę sobie mogła wszystko zaplanować. Bo 21 sierpnia moja starsza ma 3 lata a 24 lipca młodsza rok. A chcę zrobić duzą imprezę łączoną dla nich. Więc muszę jakiś weekend ustalić na nią, żeby pozapraszać chrzestnych tym bardziej, że większość nich nie mieszka w KRK i też musieliby specjalnie rezerwować
Migota - ja też mam urodziny 9 stycznia jak Twój mążOstatnie urodziny z 2 z przodu to będą
Dobra, jak mi się coś przypomni to odpiszę.... bo oczywiście miałam tysiące odpowiedzi do każdej a tu dupa ;P Mała na spacerze z dziadkiem. TO ja moż poczytam jakaś książkę bo młodsza śpi;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 11:44
lys lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Lys może pogadaj z tą trenerką snu? Lily by się bardzo przydało takie cos. Może udałoby się wcześniej zacząć kurs niż 6m?
Takie coś może się sprawdzić tylko u dzieci, bez problemów "zdrowotnych", takich co nie umieją zasnąć ze zmęczenia, albo nadto pobudzonych itd. U nas się to nie sprawdzi, bo Lily wybudza się przez wewnętrzny czynnik - gazy, ból brzuszka bądź niemoc zrobienia kupy, w takim przypadku tylko wyeliminowanie przyczyny może pomóc. -
Katarka wrote:Mnie to nie rozśmieszyło, wręcz odwrotnie..
Dlaczego? Śmieszne to jest, najpierw ona mnie straszyła, potem ja ją i się śmiała a nagle, dla mnie jestpatrząc na to że jak odłożyłam aparat zaczęła się znowu rechotać ze mną
-
Lady Savage wrote:Dlaczego? Śmieszne to jest, najpierw ona mnie straszyła, potem ja ją i się śmiała a nagle, dla mnie jest
patrząc na to że jak odłożyłam aparat zaczęła się znowu rechotać ze mną
Może dlatego, że nie lubię jak dzieci płaczą, smutno mi się wtedy robi. -
Katarka wrote:Może dlatego, że nie lubię jak dzieci płaczą, smutno mi się wtedy robi.
ale tutaj no to było komiczne
, mam inne poczucie humoru
a może jakbyś zobaczyła całą sytuacja, była przy tym, może inaczej byś zareagowała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 12:06
-
Amberla wrote:Myszka, nie przesadzaj, dobrze że pamiętają
Ja bym się tam cieszyła. Znaczy ze ważny jest dla nich i go kochają
po co szukać problemów tam gdzie ich nie ma
Nadrobilam was, resztę Napisze późniejAmberla lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Lady, no może to nie jest najlepszy sposób zabawy z dzieckiem, takie straszenie, ale szczerze to i ja się zaczęłam śmiać
Ta nagła zmiana "frontu" jest dość śmieszna jak się to ogląda
Ja nie wiem czy to straszenie ona tak codziennie się ze mną bawia dziś się po raz pierwszy rozpłakała i to jeszcze po 8 razach takiego łaaa, sama sie nie spodziewałam że tak zareaguje, skoro przez kilka ładnych tygodni reagowała na to śmiechem.
My się wybieramy teraz na kurs masażu dla niemowlątwrócimy coś koło 21
miłego dnia mamusie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 12:46