SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pulpecja co to za awatarek? Większe foto pliis
Myślę że basenik z kulkami to jak dziecko już siedzi i zaczyna raczkować czyli jakieś 8 miesięcy, też mam w planie pozniej wrzucic kulki do tego baseniku.
Ludu 4 raz juz usypiam małą, co zaśnie to się budzi i mnie woła jak świnka- Łiii łiii, ale nie płacze.jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Witajta! Nadrobiłam!!!
Eh... Ofka, w 100% racja. Co prawda ja nigdy nie miałam żadnych takich problemów ale zgadzam się z terapią
Pulpecja- spóźnione ale szczere życzenia
My dzisiaj rano byłyśmy ze starszą córką na pobraniu krwi - pierwszy raz z żyły. Po pierwsze ciężko zajebiście było znaleźć żyłę. Po drugie, wiadomo - dwulatka... Ale znalazłam złoty sposób - puściłam jej na komórce na YouTube KrecikaUwielbia go. Mąż mi ostatnio poddał ten pomysł bo powiedział, że w Krecika jest tak zapatrzona, że mogliby ją kroić. I faktycznie. Pani wymacała żyłę, Paula oglądała Krecika. Ja trzymałam tę rękę sztywno. Jak jej wbiłą i zaczęła trochę ruszać, żeby ta krew poszla -to wtedy się ocknęła i zaczął się ryk. Ale dalej skupiałam ją podczas pobrania na Kreciku i się nie wyrywała tylko płakałą i oglądała. Na koniec dostała w nagrodę naklejki
Ale była naprawdę dzielna
Moja kochana. Dostała czekoladkę Kinder w domu w nagrodę - zjadła gryza i więcej nie chciała.... Widać, że dziecko nienauczone jeść słodyczy
A mnie boli ramię. Pamiętacie jak spadłam ze schodów. To cały czas mnie boli. Co prawda mniej niż bezpośrednio po upadku ale cały czasSpać nie mogę na tej ręce bo jak poleżę dłużej niż 10 min to zaczyna tak boleć że nie daję rady. W ciągu dnia rzadko czuję, ale też nieraz boli.... muszę to jakoś sprawdzić, tylko jak, co to może być?
Aaaaa i mąż kupił dziś piękną choinkę . Prawie 2 metry. Chyba sosna syberyjska czy jakoś tak. Jak ubierzemy to wstawię fotę
Pulpecja, aaaaga, magda sz, zabka11, jesslin87, Weridiana, Paula_071, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa a Wy Nie macie stałych pór karmienia? I nas wygląda to tak:
godz. 8:00-9:00 180ml mm 11:30 słoiczek obiadku 14:00 180ml mm 19:00 180ml mm 0:00 120ml mm (na spiocha) i ok 4:00-5:00 120ml mm(na spiocha).Między tym wszystkim popija roczek z butelki kilka razy dziennie.Ale to są sztywne pory i tak się przyzwyczaił.Tak sobie myślę że może małej musisz wprowadzić takie porty zobaczyć ile wytrzymuje i wtedy będzie łatwiej.
U mnie zabiegany dzień aż nie mam sił pisać co i jak ale do przodu.
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
magda sz wrote:Lady te majtki to była alegoria
Wiem, ale to głupia alegoria, ;/
Jestem bardzo wyrozumiała, ale takie teksty, wkurzają mnie, nikt nie był na moim miejscy, nie wie co przeżyłam, i nie na miejscu jest mówić, że idź do psychologa, mnie pomógł i full kasy wydałam albo ja też tak miałam i hu. Albo ożeń się, to ty gadasz, ludzie się po ślubie nie zmieniają. Każdy ma swoje zdanie, ja mam swoje, wiem co przeżyłam, wiem co widziałam, wiem.
Na prawdę cieszę się, że sobie z tym radzicie, ja sobie radzę inaczej, WOLNO MI. Ja wolę o tym rozmawiać, nie ukrywać tego, ludzie na mojej drodze są lepsi od jakiegokolwiek psychologa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 22:33
-
psioszka11 wrote:Niecierpliwa a Wy Nie macie stałych pór karmienia? I nas wygląda to tak:
godz. 8:00-9:00 180ml mm 11:30 słoiczek obiadku 14:00 180ml mm 19:00 180ml mm 0:00 120ml mm (na spiocha) i ok 4:00-5:00 120ml mm(na spiocha).Między tym wszystkim popija roczek z butelki kilka razy dziennie.Ale to są sztywne pory i tak się przyzwyczaił.Tak sobie myślę że może małej musisz wprowadzić takie porty zobaczyć ile wytrzymuje i wtedy będzie łatwiej.
U mnie zabiegany dzień aż nie mam sił pisać co i jak ale do przodu.
Przez kilka dni juz bylo to jakos w miare usystematyzowane, ale to wszystko zalezy ile trwaja drzemki i ile jest ich w ciagu dnia. Dzis np bylo tak, ze o 8.30 zjadla 160ml, o 10.30 juz byla glodna zjadla 70 i to jej starczylo do 14. O 15 pol sloiczka sliwek, o 18 160ml, o 20 60ml i o 22 70ml. Zazwyczaj ok 21.30 jadla 150ml. Dzis strasznie ciezki dzien, wybudza juz sie 3 raz i ciagle ryk.
A czemu w nocy karmisz go 2 razy na spiocha?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 22:39
-
Lady, ale przecież nikt Cię tu do psychologa nie wysyłał z tego, co wiem. Ja też na terapii nie byłam i żyję, ale też nie mówię ojej, nikt nie wie, co przeżyłam, nie może mi nic powiedzieć. Ofka stwierdza tylko, że jej terapia pomogła i wie, ze jest to dobra droga do równowagi, nikomu nic nigdy nie narzucała.
Sorry, ale to, co przeżyłaś było i minęło. Skoro było to w dzieciństwie, to wpływu na to nie miałaś i tego nie spowodowałaś, zatem nie powinno to wpływać na Twoje obecne życie. Chyba, ze jako doświadczenie, z którego możesz wyciągnąć lekcję. Teraz jesteś dorosła i dokonujesz samodzielnych wyborów, podejmujesz własne decyzje. I to Ty za nie odpowiadasz, nie np Twoi Rodzice.jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Lady nikt nie chciał być złośliwy tylko pomóc, każdy z nas przeżył swoje, nie da się tego porównać nie ma na to miary po prostu, niektóre z nas skorzystały z takiej właśnie pomocy, pomogło więc dzielą się tym doświadczeniem. Każdy sobie radzi po swojemu ale zdarza się że ludzie nie chcą pomocy, mam taki przypadek w rodzinie i nic nie zrobię bo nic na siłę. Ważne żeby spać spokojnie
Pulpecja, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny które zamawiały kalendarze please o pomoc
Czy zamawiałyście przez kuriera i jemu płaciłyście czy tam na stronie trzeba przelac pieniądze najpierw i zaznaczyć było kuriera?
Zamówiliśmy z mężem zaznaczylismy kurierem a tam jest dalej na zielono zapłać..... -
Pulpecja wrote:Lady, ale przecież nikt Cię tu do psychologa nie wysyłał z tego, co wiem. Ja też na terapii nie byłam i żyję, ale też nie mówię ojej, nikt nie wie, co przeżyłam, nie może mi nic powiedzieć. Ofka stwierdza tylko, że jej terapia pomogła i wie, ze jest to dobra droga do równowagi, nikomu nic nigdy nie narzucała.
Sorry, ale to, co przeżyłaś było i minęło. Skoro było to w dzieciństwie, to wpływu na to nie miałaś i tego nie spowodowałaś, zatem nie powinno to wpływać na Twoje obecne życie. Chyba, ze jako doświadczenie, z którego możesz wyciągnąć lekcję. Teraz jesteś dorosła i dokonujesz samodzielnych wyborów, podejmujesz własne decyzje. I to Ty za nie odpowiadasz, nie np Twoi Rodzice.
Ale ton w jakim to pisze, po co te przekleństwa, po co te głupie alegorie, nie można tego powiedzieć właśnie jak dorosły człowiek, tylko jak gimnazjalista. -
A tak w ogóle to nie wiem ci się stało z moim dzieckiem. Od 4 dni absolutnie nie śpi sama. Tak ładnie spala w koszu Mojżesza a teraz ja w plecy parzy i śpi z nami. O łóżeczku w jej pokoju mogę zapomnieć, bo nie chce mi się wstawać pięć tysięcy razy w nocy. I nie byłoby to problemem gdyby nie to ze się boje ze jak jej teraz nie nauczę to zostanie z nami na 2 lata np. A tego wolałabym uniknąć.
-
Ja znow nie moge Zoski uspic , na choinke dorzucilam jeszcze rafaello i michalki i to byl blad , co kolo niej przejde to cos podjadam - fuck !
magda sz, Laura, AgaSad, zabka11, Lady Savage, jesslin87, aaaaga, Paula_071, Maniuś, mamasia, sylwucha89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
haha Ona88 ja miałam z bombkami jakieś mikołajki i bombki czekoladowe z przed 2 lat ale wyrzuciłam bo wiem że by mnie kusiło jakbym patrzyła na to wiedząc że pod sreberkiem jest czkolada a to w sumie 2letnie...więc średnio.
Dobra namówiłaś mnie idę zrobić kanapkę z nutellą... na słodkie sny
0na88, zabka11, jesslin87 lubią tę wiadomość