SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
lys wrote:no właśnie, wyczytałam że lepiej kupić wcześniej i przyzwyczaić zanim dziecko zacznie być mobilne bo potem może być cięzko
Tez tak powiedziala mi szwagierka, od niej wezmiemy kojec.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Weridiana wrote:ciekawy rzeczywiscie ale nie do konca tak jest z tym oddawaniem bo np juz 12 letni chlopiec moze niestety oddac mocniej. oczywiscie rozumiem idee i stereotypy.
o ile z trzylatkiem to wyjdzie o tyle ze starszym takie postepowanie stawia cie na rowni z oprawca i tracisz vwiarygodnosc.
sprawca musi, podkreslam musi poniesc kare i wiedziec za co ale kara nie powinna byc wymierzona przez ofiare bo wtedy to zemsta.
uwazam ze wiekszosc wynosimy z domu i jesli chlopiec,dziewczynka widzi ze mama robi wszystko a tata nie to taki obraz jej/jemu sie rysuje
przyklad z zycia doroslego, zobaczcie ile jest kobiet porozbieranych w filmach, a mezczyzn? a jak juz sa to jak inni mezczyzni sa oburzeni itd.
mezczyzni sie szanuja, a kobiety?
Zgadzam się, ale myślę też że jak ktoś ma czelność mnie walnąć w ryjek to ja mam prawo mu oddać i tak samo przyfasolić w gębę, wtedy ja nie jestem typową ofiarą a tamta osoba typowym oprawcą. Nadal jest prowodyrem, ale nie "oprawcą". I nie ma tu znaczenia płeć. Jedyne co to to co napisałaś, że w przypadku różnych płci siły nie są wyrównane, dlatego ja jestem za tym aby zajęcia z samoobrony były elementem szkolnictwa. Ja akurat dostałam kiedyś jako nastolatka wpieprz w biały dzień bez powodu czy "za ładną buźkę" jak usłyszałam. Oczywiście nie umiałam się obronić, zostałam też zastraszona, więc nikomu nie powiedziałam, a traumę miałam taką, że bałam się wyjść do sklepu po chleb.Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie leżę kolo Łuśki i się obijam. Ale nie bez przyczyny. Ostatnio spala sama w ciągu dnia i spala ok godz a popołudniu 2 i chodzi spać ok 23. Jak nie jest sama to pospi dłużej i chce jej zmienić drzemki. Przez godz sprzatalam a teraz się położyłam i śpi grzecznie dalej.
Dziś się biorę za pieczenie, jutro dalej robie w kuchni a w czwartek jede do rodziców, w piątek do teściów a w sobotę odwiedzają nas moje siostry.
A zapomniałam wczoraj napisać ze moje dziecko mówi lolWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 13:03
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Mlody spi juz 2 godz a ja dostalam motoru w dupie obiad zrobiony lazienka wysprzatana zostalo tylko podloge unyc ale to jutro mleko odciagniete kawa wypita chyba sie poloze moze uda mi sie zdrzemnac choc zapewne wtedy dzieć sie obudzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 13:25
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Ciekawy artykuł odnośnie linku który ostatnio wrzucila Paula. Warto poczytać
http://oczekujac.pl/2015/12/lepiej-nie-mow-do-niej-dziwko-do-mojej-corki-tak-nie-mow.html
"
-tatusiu a Tomek mnie dziś uszczypnął
-i co?
-i płakałam
-i powiedziałaś pani?
-tak
-i co?
-i pani mu powiedziała, że tak nie wolno i ma przeprosić
-i co?
-i podaliśmy sobie rączki na zgodę…
(...) TO jest właśnie budowanie postawy permanentnej ofiary!!! I już na całe życie. Zostałam zaatakowana a potem musiałam jeszcze podać rękę oprawcy (...)"
chlopiec zawinil , zostalo mu wytluczonr ze tak nie wolno , przeprosil a na znak ze on przeprasza a dziewczynka przyjmuje te przeprosiny podaja sobie rece.
Dla mnie to jest calkowicie ok - zreszta w kazdym przedszkolu , szkole - tak wlasnie beda wychowywac nasze dzieci.
Bardziej postawilabym na nauczenie dziecka zeby reagowalo, ale nie agresja czy oddawaniem.
Szkola , okres gimnazjum - kazdy probuje znalesc swoja pozycje w klasie ( ofiary , lidera , klasowego przyglupa , lowelasa , itd. itd)
Jezeli dziecko bedzie umialo odszczekac na zaczepki, a nie chowac glowe w piasek to da sobie rade bez "oko za oko" . Najwazniejsze zeby dziecko nie bylo bierne bo wtedy samo skazuje sie na latwe cel i role kozla.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ona tylko, że praktyce to podajcie sobie rączki na przeproszenie to jest takie wymuszone, i wcale dzieciak nie odbiera z tego "nauki" że tak nie wolno, tylko że może walnąć potem przeprosi i wszystko będzie cacy
Weridiana, 0na88, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Słyszałam za jak dziecko malenkie jest grzeczne to pozniej jest nicpoń.
Mój, je, spi, lezy w wózku lub na macie płacze tylko kiedy jest głodny i niekiedy markoci troszke jak śpiacy. W kazdym badz razie mam czas dla siebie nawet wtedy kiedy nie spi, bo albo gada do lamp jak leży w wozku czy na kanapie albo bawi sie na macie a jak siedzi mi na kolanach to gada do swojego słoneczka
Aż sie boje co bedzie pozniej....
No ale mam i tak nadzeje ze to tylko przesądy i nigdy sie nie zmieni
No i nadal jest śpiochem. Dzisiaj wtalismy UWAGA o 12tej
, oczywiscie było karmienie o 6tej i 10tej.
Weridiana, małaMyszka, Migotkaa lubią tę wiadomość
-
Kazde z naszych dzieci spotka na pewno przykrosc ze strony rowiesnikow , no ale dzieci sie probuja na ile mozna sobie u kogos pozwolic. Dorosli tez tak robia np w pracy.
Ja jako dziecko bylam okropna nastolatka , mialam zachowanie w szkole gorsze od chlopakow w klasie , zawsze nieodpowiednie i wieczne moja mama musiala zostawac na wywiadowkach , ciagle mialam uwagi za gadanie na lekcjach , siedzenie bokiem , przeszkadzanie w prowadzeniu lekcji , palenie papierosow - choc uczennica bylam dobra i bardzo dobra , spokojnie dawalam rade chlopakom ale "morda" bo wiadomo ze fizycznie nie dalabym rady .
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ona no wlasnie masz racje ze dziecko musi zareagowac, powiedziec pani to tez odwaga bo czesto w szkole taka osoba jest nazywana paradoksalnie skarzypyta
powiem szczerze ze moja corka miala tez sytuacje przesladowania, zglosila to i reakcja szkoly dobra, zaraz byla rozmowa z uczniem, opiekunem i nikt nie mowil e skarzy tylko wrecz pietnowali sam akt przesladowania i ta osobe ktora teraz zachowuje sie wrecz przyjacielsko lol nie wiem czy to poza ale lepsza taka
Iys co ciebie spotkalo to okropne, dlatego ja jestem za posiadaniem broni, a przynajmniej paralizatoramałaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Ona tylko, że praktyce to podajcie sobie rączki na przeproszenie to jest takie wymuszone, i wcale dzieciak nie odbiera z tego "nauki" że tak nie wolno, tylko że może walnąć potem przeprosi i wszystko będzie cacy
Lys no ja to rozumiem , ale jak wychowam corke ze jak chlopczyk Cie kopnie to mu oddaj i tez go kopnij - to jak mu odda i przykladowo Macius sie odczepi to bedzie ok , ale co zrobi jak Maciek odda jej wtedy jeszcze mocniej ? ma przewage silowa i Zoska nie ma szans jak on nie odpusci.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:Lys no ja to rozumiem , ale jak wychowam corke ze jak chlopczyk Cie kopnie to mu oddaj i tez go kopnij - to jak mu odda i przykladowo Macius sie odczepi to bedzie ok , ale co zrobi jak Maciek odda jej wtedy jeszcze mocniej ? ma przewage silowa i Zoska nie ma szans jak on nie odpusci.
no i tu się zaczyna problem, ja naucze małą ze ma oddać (w przedszkolu) i pewnie będzie też chodzić na jakieś sztuki walki - nie zeby bić, ale żeby umieć się obronić później w szkole i dalej0na88, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość