SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
małaMyszka wrote:Już zaczęłam się martwić! Strasznie długo Cię nie było. Mam nadzieję, że z bratem ok i że wszystko się udało. Życzę zdrówka Kochana. Co u Ciebie?
zabka11, małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
Witam się jeszcze z łóżka:-)
Nie wiem jak wy ale ja pierwsze o czym myślę po przebudzeniu to co zjem na śniadanie.po śniadaniu mysle o obiedzie itd. Kiedy to się skończy? Jesten przerażona, moje życie kręci się wokół jedzenia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 08:08
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Dodam że mam 2 kg na minusie, ciekawe czy przez wczorajszy dzień czy już wcześniej poleciało
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Wróciliśmy
Wirus jelitówko-podobny, brało mnie już od kilku dni ale małymi kroczkami typu biegunka co jakiś czas, bóle głowy, osłabienie, w piątek zakwaszonym chlebem się doprawiłam bo dostałam niestrawności, przez to mało jadłam i organizm przestał się bronić. Dostałam małą kroplówkę chyba z paracetamolem i glukozą.
Mam brać:
apap na gorączkę (od jutra jak żołądek się wzmocni i jeżeli będzie gorączka)
wit c 1000 raz dziennie (to też od jutra na wzmocnienie)
trilac osłonowo
espumisan wiadomo
gavisocn- to na niestrawności i zgagę (mleczko polecane dla kobiet w ciąży, to polecam każdej z Was jeżeli będzie miała refluks, zgagę itp.)
No i przez 3 dni dieta kleikowa, ryż z marchewką gotowany, siemię lniane itp.
Cieszę się bo gorączka spada, ale słaba jestem jak cholera. Lekarz mówił żeby się nie martwić o dzidziusia bo jeszcze się nie odwodniłam i gorączkę zbije się szybko. Oczywiście pytał się czy bliźniaki bo 13 tyg i taki brzuchmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
No dospałam aż 1,5h ehh. Kiepsko to widzę czas zainwestować w tą poduszkę.
Czekam na męża,bo biedny dopiero wraca z tej delegacji, ma być na 12:00.Obiad dziś u rodziców- gołąbki
Witam się jeszcze raz z zaśnieżonego Dolnegośląska.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 08:22
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Witam, ja dzis nawet spalam w miare dobrze od 22 do 6.30 tylko straszne pierdoly'snia mi sie co noc. Wczoraj tuz przed snem dostalam takiego krwotoku z nosa, ze po nogach mi kapalo, nigdy mi krew z nosa nie leciala a w ciazy to tak raz na tydzien lub dwa. Rano wstalam, czulam sie ok do czasu az nie umylam zebow, nie zdazyldm umyc do konca bo tak mnie wymioty zaczely meczyc. Rosol sie gotuje, ja otulona kocykiem popijam herbatke i zbieram sily na smazenie nalesnikow na krokiety
Zabka moje zycie tez'kreci sie wokol jedzenia, caly czas o nim mysle, najgorzej jest jak bez zajecia siedze w domu
Milej niedzieli dziewczynki! U mnie taka zamiec sniezna, ze nic za oknem nie widac poza kotlujacym sniegiem. BrrWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 08:36
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Witam sie z Wami w niedzielny,sniezny poranek
Pati milo Cie znowu widziec
U mnie nudnosci o wymioty powracajado tego ta bezmiesna dieta...ale daje rade dla naszego cudziku
Milego dnia sierpnioweczkimałaMyszka, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
U mnie tez zamieć za oknem. ...popijam herbatkę i oglądam ddtvn. Córeczka i maz jeszcze śpią.
jeszcze troszeczkę się polenie i biore sie za obiad.dzis mielone, ziemniaczki i buraczki
a potem czeka mnie tona prasowania.
Jutro mam rano połówkę urlopu i jade z córką do krawcowej przerobic sukienke turniejowa.od tego roku corcia jest już w wyzszej klasie tanecznej i musi miec inna sukienke niz do tej pory.koszt jest masakryczny takiej przeróbki ale czego się nie robi dla dzieci; )Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 09:23
małaMyszka, mamasia, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Pati, mnie też generalnie męczą mdłości i wymioty. Od piątku czyli całe 2 dni jest mi lepiej, dzięki czemu mam już tylko -2,5kg (a miałam 4). Mam nadzieję, że wracam do normalności, bo tak mi odstają żebra, kręgosłup i obojczyki że wyglądam jak nastolatka;)
Przysypało śniegiem we Wrocławiu, aż się zdziwiłam rano, bo o północy deszcz lał.
Tak sobie myślę, że chyba dzisiaj pojadę do pracy po laptopa, żeby jutro nie widzieć się z "nosicielką" ospy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 09:36
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Pati, mnie też generalnie męczą mdłości i wymioty. Od piątku czyli całe 2 dni jest mi lepiej, dzięki czemu mam już tylko -2,5kg (a miałam 4). Mam nadzieję, że wracam do normalności, bo tak mi odstają żebra, kręgosłup i obojczyki że wyglądam jak nastolatka;)
Przysypało śniegiem we Wrocławiu, aż się zdziwiłam rano, bo o północy deszcz lał.
Tak sobie myślę, że chyba dzisiaj pojadę do pracy po laptopa, żeby jutro nie widzieć się z "nosicielką" ospy...
Paula_071, do kogo chodzisz we Wro do gina? Gdzie masz zamiar rodzic? Szukałaś już jakieś szkoły rodzenia?małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
hello niedzielnie!!
u nas też zawierucha za oknem.... oby trochę się uspokoiło do wtorku, bo jedziemy do rodzinki. Lubie takie poranki córa jeszcze śpi, mężu też (ale akurat w tym nie ma nic dziwnego) a ja sobie kawke siorbie
Wiecie co? wiem że jestem durna, ale zamówiłam kolejne spodnie na allegrojestem w 90% przekonana że będą za duże
ale były bardzo tanie i grzech było nie spróbować, bo nie mam co założyć na impreze u babci, za kieckami nie przepadam a takie galoty do mojego biegłego żakietu powinny być ok. jakiś wisior ciekawy do tego i powinno być ok
http://allegro.pl/spodnie-ciazowe-hm-imitacja-skory-nowe-42-44-i5037380952.html
najwyżej opchnę je, nie stracę na nichmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
ainer85 wrote:hello niedzielnie!!
u nas też zawierucha za oknem.... oby trochę się uspokoiło do wtorku, bo jedziemy do rodzinki. Lubie takie poranki córa jeszcze śpi, mężu też (ale akurat w tym nie ma nic dziwnego) a ja sobie kawke siorbie
Wiecie co? wiem że jestem durna, ale zamówiłam kolejne spodnie na allegrojestem w 90% przekonana że będą za duże
ale były bardzo tanie i grzech było nie spróbować, bo nie mam co założyć na impreze u babci, za kieckami nie przepadam a takie galoty do mojego biegłego żakietu powinny być ok. jakiś wisior ciekawy do tego i powinno być ok
http://allegro.pl/spodnie-ciazowe-hm-imitacja-skory-nowe-42-44-i5037380952.html
najwyżej opchnę je, nie stracę na nich
Super gacie! Tez takie chce szkoda, ze nie ma M
A co do snow erotycznych to moj ostatni orgazm na poczatku ciazy byl wlesnie we snie
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:Paula_071, do kogo chodzisz we Wro do gina? Gdzie masz zamiar rodzic? Szukałaś już jakieś szkoły rodzenia?
Ja chodzę do dwóch ginów: dr Krzysztof Wurm w luxmedzie (chodziłam do niego przed ciążą i zawsze było ok), cięcie zaś będzie robił dr Jan Korzeniewski. Rodzić będę na Klinikach (ul. Skłodowskiej Curie), bo tam właśnie przyjmuje dr Korzeniewski, a ponoć jest świetnym operatorem. Tak się złożyło, że mieszkam nad szkołą rodzenia. Mąż zagadał z właścicielką, że przyjmie nas za darmo w ramach sąsiedzkiej solidarności:) Obadam jeszcze czy nie mam w pakiecie w luxmdzie szkoły rodzenia, najwyżej będę chodzić w dwa miejsca. W końcu od maja niby idę na L-4 więc będę umierać z nudów;)małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
sylwucha89 wrote:Ofka daj znać jak spędzasz ostatnie chwile jako panienka
sylwucha89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja! Przespałam dzisiaj całą noc bez wstawania na siusiu, obudziłam się po 7 wzięłam euthyrox i od razu zasnęłam. Katar jak co rano już mnie nie męczył. Wysmarkałam wszystko co się zebrało przez noc i miałam spokój. Nie pamiętam już tak spokojnej i przespanej nocy. Wczoraj po południu pospałam prawie 2 godz. a mimo tego w nocy spałam jak nic. Za oknem na przemian słońce i śnieg. Też śnią mi się jakieś głupoty. Jak wstaje rano to analizuje to co przyśniłam i albo jestem przerażona albo się z tego śmieję albo sen jest tak porąbany, że w ogóle nie wiem do czego to przypisać.
Znowu pojawiły mi się syfki na twarzy, ramionach i plecach. Moja obsesja wyciskania wszystkiego mi nie pomaga. Na noc przemywam to octeniseptem, żeby się zasuszyło, ale co z tego jak już mam wszystko rozdrapane?!
Kiepsko to widzę...
Miłej niedzieli Kochane!!! -
Paula_071 wrote:Pati, mnie też generalnie męczą mdłości i wymioty. Od piątku czyli całe 2 dni jest mi lepiej, dzięki czemu mam już tylko -2,5kg (a miałam 4). Mam nadzieję, że wracam do normalności, bo tak mi odstają żebra, kręgosłup i obojczyki że wyglądam jak nastolatka;)
Przysypało śniegiem we Wrocławiu, aż się zdziwiłam rano, bo o północy deszcz lał.
Tak sobie myślę, że chyba dzisiaj pojadę do pracy po laptopa, żeby jutro nie widzieć się z "nosicielką" ospy...małaMyszka lubi tę wiadomość