SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa relacje super, tatuś nosi "lepiej" niż mamusia, więc potrafi ją uspokoić, kiedy ja wysiadam. Niestety nadal jeszcze nie doszedł do siebie z powodu różnicy czasu i jest wykończony. Na razie moja mama zostaje, nie wiem kiedy pojedzie. Tym bardziej, że ostatnie dni były mega ciężkie i jestem zjechana na maxa.
niecierpliwa, apaczka, jesslin87, Zetka lubią tę wiadomość
-
Paula ja myślę że dziecko wyczuwa, moja spokojnieje jak tylko mąż pojawia się w drzwiach... coś w tym jest- "bo powiem tacie". Współczuje i oby czas szybko zleciał.
Właśnie Lys jak tam Lily już przyzwyczaiła się do taty?
Żabka czekałam na tą wiadomośćtak jak myślałam burza jeszcze przed nią, głupi radiolog zdenerwował naszą Żabkę
zdrówka dla Julci.
No i dostałam takie łyżeczki na początek chyba będzie dobra ta pierwsza pomarańczowa prawda? ona jest sztywna cała podoba mi się bardzo jej kształt.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9dac44c96ae8.jpgWeridiana, jesslin87, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Laura wrote:ile potrafia wasze dzieci zjesc obiadku?? desersku??
słoiczek czy pół?? i jaki duzy jest ten słoiczek?
Moja obiadku zjada sloik 125g, a ja mieszam jej 2 sloiki np k5lafior i marchewkowa z ryzem to nawet 140 ml. Dzis tez zjadla 140 ml, a po 2,5h juz byla glodna. Deserku tez caly sloiczek potrafi zjesc, ale zazwyczaj 100g jej daje.
Laura lubi tę wiadomość
-
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5917108831&reco_id=d737918f-bba1-11e5-bc07-02eeed77d04e&ars_rule_id=201
Aga ja kupilam te puzzle. Sklepik we Wroclawiu, wiec odebralam na miejscu. Sa fajne kilka dni smierdzialy, ale juz sie wysmierdzialy i sa git. Mata 180x180 cm. 9 szt jezdzi w samochodzie i przydaja sie jak odwiedzamy krewnych i znajomych -
Paula_071 wrote:Tak, na 15 minut. Obudził się z wrzaskiem. Tylko cycek go uspokoił. Ty sposobem całą dobę je średnio co 2h. Chyba chce dorównać Lily;)
A jak mąż i Lily, oswoili się nawzajem? Mama pojechała?>
A może kolejne zęby idą? Albo skok rozwojowy?
Jednak nie da się zastąpić duetu tatuś i mamusia. Dziś jak lezelismy razem w łóżku to mała tylko patrzyła to na mnie to na tatę i się uśmiechała. Potem drapala tatę po glowie żeby go obudzić.
Dopóki mąż nie dojdzie do siebie po podróży to moja mama zostaje.niecierpliwa, Paula_071, Migotkaa, jesslin87, Katarka, Amberla lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Laura, czasem tak. Dzisiaj coś go naszło i nie jadł tylko gryzł, jak powiedziałam, że nie wolno i pogroziłam palcem, to się śmiać zaczął. Może uznał, że to zabawa.
lubie karmic piersia ale zastanawiam sie czy nie zakonczymy po 6 miesiacu
chcialabym aby moje piersi wrocily do swojego rozmiaru -
niecierpliwa wrote:Moja obiadku zjada sloik 125g, a ja mieszam jej 2 sloiki np k5lafior i marchewkowa z ryzem to nawet 140 ml. Dzis tez zjadla 140 ml, a po 2,5h juz byla glodna. Deserku tez caly sloiczek potrafi zjesc, ale zazwyczaj 100g jej daje.
-
Hubert zasnął
Uff myślałam, że to już dzisiaj nie nadejdzie.
Paula, trzymam kciuki, żeby Tomek też w końcu zasnął i żeby w nocy spał dobrze, żebyś odpoczęła.
Jak Hubert miał 2 miesiące, to mój mąż był 5 dni w delegacji. Wprawdzie nie płakałam wtedy, ale było blisko, bo czułam się bardzo zmęczona i nawet na minutę nie miał mnie kto wtedy wyręczyć. No ale wszystko szybko mija. Głowa do góry, niedługo mąż wróci.Paula_071 lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Mamasia a jak tam na Dominikanie maz sie bawi??
edit coz za glupie pytanie jak mozna sie bawic na DominikanieMały mocno przeżywa jego brak,a dziś juz 6 dzień,na szczęście już niedługo
niecierpliwa, zabka11 lubią tę wiadomość
-
mamasia wrote:Ach Ci sąsiedzi! mi ostatnio sąsiadka powiedziała (która widziała,że wracam ze śpiącym dzieckiem z dworu), że dziecko nie powinno spać na dworze, jak zapytałam dlaczego to powiedziała,że po zachodzie słońca. wtf? ale już wysiadała na szczęśie to nie drążyłam
a może Wy wiecie i mnie oświecicie,co
?
Bo wampiry grasuja
A tak na marginesie to końcówka nr rejestracji auta jest wtfnie da się zapomnieć
mamasia lubi tę wiadomość
-
Paula oby mamacszybko przyszla, to chwile odpoczniesz. Jak bedzie ktos w obwodzie, to bedziesz spokojniejsza i zobaczysz nocka bedzie latwiejsza. Zycze Ci zebys wypoczela.
Lys ile moze trwac takie przestawienie sie w innej strefie czasowej? W sumie moglabys to wykorzystac, niech maz zajmujecsie mala w nocy, moze choc troche wiecej przespala ciagiem.
Zabka dla mnie jestes silaczka. Oczumacwyobrazni widze, jak u Ciebie wyglada dom, wszystko dopracowane i czyste - normalnie perfekcyjna Pani domu. Z tego co kojarze, to w zasadzie wszystko sama ogarniasz. Ja to moglabym kandydowac co najwyzej do tytulu ch-wa pani domu. W tym tygodniu w sprzataniu jestem mistrz - pakuje i rozpakowuje zmywarke, myje kibel, umylam podloge w kuchni i doczlapalam sie do pralni - zrobilam 4 prania (Nie wiem co ja kretynka wymyslilam sobie - pralnie na pietrze, moze i to bedzie funkcjonalne, jak wprowadzimy sie na pietro, oby).
Ja w zasadzie od wtorku jestem sama z malym w domu, do tego chora. Z bolem glowy w zasadxie sie nie rozstajemy. Niby w weekend i w poniedzialek mialam pomoc, ale jednak kazdy ma swoje zajecia, praca/dom. Maz zalapal fuche, wiec popoludniami go nie ma, ale podreperuje troche nasz budzet.
Mama w tym roku przechodzi na emeryture, to czesciej bede miala pomoc w domu.mamasia, magda sz, Paula_071, jesslin87, Weridiana, zabka11, Amberla lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Jest 15, a mój od 7:20 spał tylko 7 minut... Umieram, umieram. Wyląduję w psychiatryku. Jak moja mama usłyszała mój płacz w słuchawce (pierwszy raz odkąd urodziłam) to stwierdziła, że bezapelacyjnie przyjedzie na noc. Mąż też powiedział, że może po wykładach wsiąść do samochodu o 20 i przyjechać chociaż trochę na noc i o 6 wyjechać by dotrzeć na sobotnie wykłady- bez sensu, bo się też nie wyśpi, śnieg na drodze... Ale dziękuję Bogu, że moja mama przyjedzie, inaczej bym zeszła, kolejną noc śpiąc po 4-5 godzin z kilkoma przerwami. Tomek zachowuje się normalnie, nie wiem dlaczego nie śpi.
zasnął 22.20, pierwsza pobudka 23, później 1.15, 3,00, 4.00, 6.00 i o 7 już wstaliśmy, ale chociaż nie było przerwy w spaniu jak wczoraj [4,20-7]. O 7 bolał go brzuszek, pomasowałam i poszła kupa (na szósty dzień), później mycie i zasnął jeszcze na pół godzinki. Można powiedzieć,że się wyspałam, bo spałam prawie 6,5h z przerwami, a zeszłej nocy nawet trzy h się nie uzbierały