SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotka,Agaata współczuję tym bardziej,że wiem jaki to ból i styczeń też dla mnie ciężki,bo 2.01 moja Mama się urodziła i teraz mialaby 56 lat,ale zmarla 5 lat temu ;-( zawsze w jej urodziny rycze na cmentarzu. Ponadto moi rodzice się rozwiedli jak byłam mała,a ojciec ma mnie lekko mówiąc w d...,także praktycznie moja rodzina jest rodzina męża-kurde,ale smuty wyszły z rana
-
Też mi się wydaje że skoki zależą czy to wcześniaki czy pózniaki i kumuluje się to w podobnym czasie. Maja powinna się urodzić 4-10 a urodziła się 19 i miała skok tydzień temu. Jest młodsza niecały tydzień od Tomka. Ja zauważyłam w ostatnich 2-3 tyg mega zmianę w dziecku, jest bardzo kumata, siedzą z nią na kanapie to potrafi sobie wziąc pilot co lezy obok, czy inne przedmioty -wcześniej interesowały ją zabawki na wyciągnięcie ręki albo coś jej się pokazywało to wtedy brała do rączki a teraz sama. Wzrok też się wytęża teraz, przemieszczanie się co raz większe. No i miałam wrażenie że dziecko się nie najada, a teraz jakoś lepiej skoro śpi większą część nocy bez cyca.
Mnie zapcha pół woreczka kaszy, ale dziennie zjadam jeden cały. Jutro zrobię kaszę z tuńczykiem dziś i wczoraj przerwa od kaszy żeby mi nie zbrzydła. -
Zabka gołąbki bez zawijania, o pychotka:) albo takie pulpeciki:)
Mamaasie, przytulam mocno:*
Niecierpliwa jak bym miała to bym chyba gotowała samo mięsko do zup dodawała
Lys, no poprostu pewnie będzie musiała przebidować te 2 tyg:)
U mnie dziś ogórkowa, wczoraj zrobiłam wywar, dzis tylko dodam ziemniaki i ogórki, i na drugie zzrobie schab duszony:)zabka11 lubi tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Lys masz racje, jak jest dobrowolna sladka, to tak L4 jest mozliwe, ale jeszcze sie nie spotkalam, zeby ktos ja oplacal na zleceniu, stad skrot myslowy
Acz pytanie bylo czy trzeba stosowac sie do tego okresu wypowiedzenia. A za wykonana prace jednak zawsze trzeba zaplacic, jak ktos probuje kombinowac, to do PIPu.
Moj bratanek w ubieglym roku zglaszal podobna sprawe do pip. Wyplate ostatecznie dostal w 4 ratach.
Ja z doświadczenia zawodowego mnóstwo takich przypadków znam, wiele z tych osób to były kobiety, które zachodziły później w ciążę i z Zusu dostawały zasiłek macierzyński.
Wykonane zlecenie a praca to jednak co innego. Jak są zapisy w zleceniu o karach umownych czy za "porzucenie zlecenia" czy inne "myki" to żaden PIP nie pomoże. Z resztą PIP nie interesuje się za bardzo gdy chodzi o kwestie umów cywilno prawnych, bo przecież to nie ich działka. Chyba, że chodzi o podejrzenie, że jest stosunek pracy a podpisana umowa cywilnoprawna np. kiedyś w celu obejścia obowiązku opłacania ubezp. społecznych (studenci), czy aby zastosować mniejszą stawkę godzinową niż przy up. Przynajmniej ja znam wiele takich przypadków. -
niecierpliwa wrote:Dziewczyny tesciowa przywiozla dla Julki ze wsi 2 GOLEBIE !!! Pytanie co o tym sadzicie?? Wiem, ze jak bylam mala mi tez podawano rosol z golebia, ale kurde jakos nie mam przekonania, zeby jej cos na tym ugotowac
a weterynarz badał te ptaki?? W życu nie podałabym nic co nie było przebadane. -
Dziewczyny, czy moje dziecko moglo dostac alergii na antybiotyk (duomox), ktory bralam? KP, mlodemu podaje dicoflor. W poniedzialek wzielam ostatnia tabletke, a wczoraj na wiwczor pojawila sie delikatna wysypka, dzisiaj jest juz czerwona? Teraz to jedyna nowosc jaka spozywalam, a jemu tez nic nowego nie podawalam.
-
AgaSad wrote:Myszka a widziałaś ten wózek na żywo? Rozglądam się za jakąś fajną spacerówką i tak mnie zaciekwiło to yoyo..
Jk zobaczyłam cenę, to już wiem, dlaczego taki jestAgaSad lubi tę wiadomość
-
lys wrote:a weterynarz badał te ptaki?? W życu nie podałabym nic co nie było przebadane.
Taa...weterynarz. Nic powiem tesciowej, ze ugotowalam malej na tym rosol, ale jesc nie chciala.
Chociaz z drugiej strony jak dostajemy kurczaka od rodziny ze wsi, to tych kur tez raczej nikt nie bada? -
Jeszcze was nie dogonilam ale coś mi się rzuciło o gołębiach. Ja jak byłam taka mala to tylko gołębie jadłam bo żadnego innego mięsa nie mogłam.... Od sąsiada kupowali co hodowal. Mięsko super! Polecam dla Dziecka.
I mam pytanie, Co z tymi wyprzedażami w cocodrillo?niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
Ja tez jako dziecko jadlam golebia - wtedy pewnie tez nie badano , choc sama balabym sie podac malej
Ale ja to panikara ,z katarem u ZOski do lekarza lecialamspytalam sie nawet czy tylko ja taka przewrazliwiona jestem ze z katarkiem do lekarza biegne a ona tylko odpowiedziala " nie , takie mamy teraz czasy "
Amberla - wczoraj byl cynk ze w czwartek najlepsze ceny
niecierpliwa, Amberla lubią tę wiadomość