SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Griszanka wrote:Ktos pisal tu o tych pieluszkach z lidla - kupilam, sa zajebiste, cieniutkie, chlonne, miekkie i nie odciskaja sie mlodemu wszedzie. Bede je kupowac, w razie w bedzie dada lub pampers
Ja pisałam
Tez jestem zadowolona, a w pl też się nazywają toujours ?
-
Trzymaj się,zdrowiej Ty i cycuchPaula_071 wrote:Byłam w szpitalu, dostałam antybiotyk dożylnie (pierwsza dawka), resztę będę brać doustnie. Teraz modlić się, by się ropień nie zrobił. Muszę kupić laktator elektryczny, bo się zajadę z ręczną medelą z 39 stopniową gorączką w nocy.!
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Dobra, Hubert wykąpany i położony do łóżeczka, chyba nawet już śpi. Cięzki dzień, Hubert kaszle ale energii mu ani trochę nie ubyło, więc sajgon. Mąż w kiepskiej formie, więc nie pomógł za bardzo. Ja kicham i też czuję się średnio
Już niech miną te choroby, bo zwariować idzie.
-
Macie ochraniacze na łóżeczkach?? Ja mam taki prawie do połowy i non stop mała wkłada nóżkę bądź rączkę miedzy szczebelki i np. próbuje się obracać albo macha nogami i uderza w szczebelki co jest oczywiście źrodłem płaczu . Zastanawiam się czy kupować teraz ochraniacz na cała długość . Mam stracha ze mała sobie coś zrobi. A jak Wasze dzieciaki w tym temacie?
-
Ja mam taki najprostszy, biały ochraniacz z Ikei, jest ok - bez niego nie da rady, bo Młody całkowicie wystawia nogi przez szczebelki, albo się obraca i stuka głową w szczebelki. Jak zasypia to trzyma na nim rękę i wtedy go sobie odchyla, ale generalnie spełnia swoją rolę. No i Hubert często śpi z buzią przy tym ochraniaczu - ale on jest cienki, więc się nie boję, że się jakoś w niego wtuli i poddusi.
lys lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Paula wspolczuje, zdrowiej!
A z tym antybiotykiem mozesz dalej karmic??
Dzieki Tak, wlasnie karmie. To ten sam antybiotyk co dostalam po cc. I podanie dozylne bylo super pomyslem, prawie juz nie mam goraczki. Slaba jestem, pot sie leje, ale juz lepiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 20:00
lys, niecierpliwa, zabka11, Amberla lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Jej nie było mnie caaaały dzien na belly. Musze ponadrabiać. Idę zaraz uspać dziecia- udało się kaszki wcisnąć jej i JADŁA zjadła ze 40ml moooże także się ciesze bo może uda sie nam od poniedziałku zacząć warzywka i będzie w końcu jeść.
Byłyśmy w CH ale kupiłam tylko małej w superpharmie SVR Topialyse 1litr za 78 zł i jakieś pierdoły. Chciałam kupić płaszcz ale nic nie było. Wyprzedażowe rozmiary 46.... a new arrival dopiero schodzą i nie ma wyboru w płaszczykach. Maja była bardzo grzeczna i cygańskie dziecko do wszystkich się śmiała i gadała hehe
zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Mial zaswiadczenie w razie czego ale nie piszczal...bardzo byl tym rozczarowany. Za to kiedys piszczala moja matka. Uparcie wracala i piszczala. Zdjeli jej wszystko i w koncu mowia ze albo jeszcze fiszbiny od stanika wyjmie albo na osobista, wiec moja mamunia siega z grobowa mina za pozuche zeby stanik zdzierac, po czym radosnie wydobywa ze stanika zawiniatko z drobnymi pieniazkami, ktore schowala i o ktorych zapomniala. Pol swiata zjezdzila ta moja mama, ale co ukrainskie nasienie to nic na to nie pomoze....mamasia wrote:Nie piszczal na bramkach lotniska?
Zetka, zabka11, Weridiana, mamasia, jesslin87, Amberla lubią tę wiadomość
-
Moja ciotka dorabiala w domu lepiac pierogi. Mamy duza rodzine, ona mieszka z babcia w centrum miasteczka, wiec kazdy ze szkoly, po pracy, gdzies tam epadal na obiadek, cos przekasic bo u niej zawsze interes golabeczki, krokirty pierogi wszelakie i ludzie przychodza kupuja. Zawsze wiec trzeba bylo odsiedziec swoje w kuchni kaeka zarelko i sie lepilo. Zawsze oczywiscie w takim bialym czepku na wlosy. No i kiedys bylm u niej i poprosila mnie zebym skoczyla do sklepu. No wiec ja hyc, po paru sklepach, do miesnego tra lala jeszcze warzywniaczek, "dzien dobry" w chuj ludzi, jak to na wypizdowie. Wtacam i jak sie domyslacie popierdalalam w tym czepku pol miasta. Pani mecenas... kurwa.0na88 wrote:wlasnie sie zorientowalam ze mam pol grzywki sklejonej obiadkiem Zoski - z 4 lyzki mi wytracila to juz wiem gdzie jedna z nich wyladowala
magda sz, Zetka, Martucha86, lys, Migotkaa, Aga89, 0na88, zabka11, Pulpecja, Weridiana, mamasia, jesslin87, aaaaga, witaminkab, Amberla lubią tę wiadomość
-
Napewni mozna zwrocic bilet. Zadzwonna infolinie to ci powiedzaZetka wrote:Paula trzymaj się.
U nas wyniki wskazują na przebyta wirusowke, mam nadzieję. Póki co katar cd ale gorączki nie ma. Lekarz mówi że chyba z tego wychodzi no ale zobaczymy.
Agata zdrówka dla Huba, Laura dla Dominika też.
Migotka jak Ty? Mnie zaczyna gardło boleć.
Dziewczyny może wiecie, mąż odwołał wyjazd ale miał już bilety na pociąg IC. W obie strony. No i zapomnieliśmy anulować. Anulowalismy teraz ten na jutrzejszy powrót. Jeden bilet 170zl,zwracaja 85% no ale ten pierwszy bilet chyba poszedł się pipipi... Nie wiecie czy można jakoś odzyskać kasę? Bilety kupował online.
Zetka lubi tę wiadomość
-
Agata dobrze ze nic powaznego, teraz dajcie kopa wirusowi inhalacja.
Paula ale lipne przeboje z tym cychochem
mozliwe ze przez zeby zmienil kat ssania. Zdroweczka dla Ciebie i cycucha.
Apaczka mnie te wczasy macierzynskie wykoncza. Co noc to impreza do bialego rana, szalenstwo haha dzis w arkadi mierzylam plaszcze i nie poznalam sie w lustrze mialam oczy jak cpun czerwone i takie kurwiki ze zmeczenia i oczywiscie since jak na cpuna przystalo. Tak moje dziecko to narkotyk i to legalny
Sluchajcie zrobilam dobre jedzonko przypadkiem. Wrocilam mega glodna z zakupow mialam ugotowana kasze jaglana, na patelnie wrzucilam troche oleju kokosowego paprykwr czer. Zolta. Cukinie, sol pieprz, dusilam. Pozniej dodalam do tego kasze i troche fety. Poddusilam razem chwile i mniammm pozniej dodalam troszke pasztetu sojowego mojej mamy i jeszcze lepsze. Takie jakby leczo dietetyczne.
Migotkaa, Zetka, zabka11, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość
-
my dzis o całodniowym rajdzie po CH w Krk młody obkupiony matka oczywiście nic sobie nie zakupiła ehhhh za to moge napisać ranking pokoików do przewijania więc bezkonkurencyjna jest ikea w M1 też całkiem spoko, Faktory ujdzie, w Bonarce beznadzieja
no i karmiłam młodego ze słoiczka w Ikei to chyba w całym sklepie było go słychać tak krzyczał z radości hehe a ludzie się tylko gapili no i wsadziłam go na chwile do karmienia w to krzesełko z Ikei ehh ja nie wiem jak większe dzieci się w to mieszczą jeszcze z wkładką jak Patryk praktycznie na styk wszedł, no i widać ze mu niewygodnie jeszcze było...
Zetka, 0na88, Weridiana, mamasia, Amberla lubią tę wiadomość
udało się w
9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
Ofka ja kiedys od dziadzia ze szpitala wyszlam w tych kapciach niebieskich i popierdzielalam po miescie dziwilam sie czemu Ci ludzie sie patrza co najlepsze ide ide i patrze sie na buty ale nie wzbudzilo to we mnie zdziwienia dopiero w domu sciagam buty i patrze ze mam worki na nogach bo przetarly sie od podeszwy...
Ale chyba lepsze bylo jak poszlam do szkoly w spodniach a nogawko ciagnela mi sie rajstopa,poprzedniego dnia jak sciagalam spodnie z rajstopami to zostaly w nogawce, w szkole kolega stanal na tych rajstopach ktore sie ciagnely za mna i dusil sie ze smiechu...buraka strzelilam jak nie wiem co.
Paula_071, lys, apaczka, Aga89, Zetka, 0na88, zabka11, Pulpecja, Ofka, Weridiana, mamasia, jesslin87, Martucha86, Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Aska87 wrote:my dzis o całodniowym rajdzie po CH w Krk młody obkupiony matka oczywiście nic sobie nie zakupiła ehhhh za to moge napisać ranking pokoików do przewijania więc bezkonkurencyjna jest ikea w M1 też całkiem spoko, Faktory ujdzie, w Bonarce beznadzieja
no i karmiłam młodego ze słoiczka w Ikei to chyba w całym sklepie było go słychać tak krzyczał z radości hehe a ludzie się tylko gapili no i wsadziłam go na chwile do karmienia w to krzesełko z Ikei ehh ja nie wiem jak większe dzieci się w to mieszczą jeszcze z wkładką jak Patryk praktycznie na styk wszedł, no i widać ze mu niewygodnie jeszcze było...
Aśka to aż niemożliwe, że na styk w to krzesełko wszedł. Moja sąsiadka ma synka który ma 2,5 roku i ciągle on w tym krzesełku siedzi. Fakt, że jest drobny, bo waży 13kg, no ale jakby nie było w porównaniu z naszymi to już duże dziecko.
Weridiana lubi tę wiadomość
