SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
to ja Wam opowiem przypała z dzieciństwa
Moi rodzice pracowali, kiedy mama miała pierwszą zmianę szła na 6 do pracy to sami sie wybieraliśmy do szkoły, była zima, ja chyba do 2 albo 1 klasy podstawowej, siostra 3 lata starsza odemnie poszła odprowadzić młodsza siostrę do przedszkola na osiedle, wcześniej naopowiadała mi żebym nikomu nie otwierała bo chodzi cyganka i porywa dzieci, ja jako dziecko byłam strasznie strachliwa, bałam się zostawać w domu sama, tak więc ona wyszła z młodsza siostrą ja zamknęłam drzwi i pod kołdrę, a że byłam spiochem to zasnęłam,usłyszałam że ktoś puka, dzwoni, ciągnie za klamkę i strasznie sie wystraszyłam, włączyłam bajki na głośno i oglądałam, siostra weszła do domu dopiero z mamą jak przyszła po 14 z pracy haha, to był ferie jak dobrze pamiętam:)
Weridiana, 0na88, Zetka, Martucha86, Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Tak taki brudny roz. Jest ładna i ciepła tylko jednak dla mojej byla trochę niedopasowana bo ciasna ale za duże rękawy. Tylko ze Lily jest pulpecikiem wiec wiadomo na chudszym dziecku inaczej.Kkarolinaaaa wrote:O Lys tak? I jak ona? Ja w ciemno kupilam bo nie widzialam jej na zywo. Wzielam 74. To brudny roz tak? Ciepla jest ?
-
Ofka daj znac jak wyniki Iwka, trzymam kciuki
Zdrowka wszystkim zycze, wlasnie zjadlam dwa zabki czosnku
wypadla mi reszta zeba kurdeeee dentysta twierdzi ze do wyrwania ale ide do innej w przyszlym tygodniu zobaczymy co powie. gdyby to byla gora wyrwalabym ta szostke, a wlasciwie korzen ale na dole ja nie mam osemek , implant pewnie drogi , ech zobaczymy co powie.
ale usmialam sie z tych rajstop Magdy i Zabki spodnicy
zgadzam sie z Ofka ze dla malej dziewczynki to straszne przezycie, ja pamietam przedszkole jak musialam w samych rajstopach biegac, a pamietacie takie zielone filcowe laczki za prl-u ja w nich poszlam do szkoly
-
Weridiana, mam podobnie z 6 na dole. Balam się pójść wyrwać, to sam wypadł. Zostal tylko korzeńWeridiana wrote:Ofka daj znac jak wyniki Iwka, trzymam kciuki
Zdrowka wszystkim zycze, wlasnie zjadlam dwa zabki czosnku
wypadla mi reszta zeba kurdeeee dentysta twierdzi ze do wyrwania ale ide do innej w przyszlym tygodniu zobaczymy co powie. gdyby to byla gora wyrwalabym ta szostke, a wlasciwie korzen ale na dole ja nie mam osemek , implant pewnie drogi , ech zobaczymy co powie.
ale usmialam sie z tych rajstop Magdy i Zabki spodnicy
zgadzam sie z Ofka ze dla malej dziewczynki to straszne przezycie, ja pamietam przedszkole jak musialam w samych rajstopach biegac, a pamietacie takie zielone filcowe laczki za prl-u ja w nich poszlam do szkoly
Wy piszecie, ze zapomniałyście czegoś, poszlyście w rajstopach... wstyd, pewnie, ze wstyd. Ja idąc do pierwszej klasy nie miałam nawet tornistra, bo mi go nikt nie kupił... Przez pierwsze tygodnie nosiłam podręczniki w jakiejś torbie, reklamówce czy cholera wie w czym. Może właśnie dlatego moje dzieci mają dwa razy więcej niż im potrzeba.
-
Ale potem Ci kupili rodzice?Pulpecja wrote:Weridiana, mam podobnie z 6 na dole. Balam się pójść wyrwać, to sam wypadł. Zostal tylko korzeń
Wy piszecie, ze zapomniałyście czegoś, poszlyście w rajstopach... wstyd, pewnie, ze wstyd. Ja idąc do pierwszej klasy nie miałam nawet tornistra, bo mi go nikt nie kupił... Przez pierwsze tygodnie nosiłam podręczniki w jakiejś torbie, reklamówce czy cholera wie w czym. Może właśnie dlatego moje dzieci mają dwa razy więcej niż im potrzeba.
-
Pupla sam korzen moze sie wdac stan zapalny mojemu mezowi sievzrobil bo nie wyrwal ...Pulpecja wrote:Weridiana, mam podobnie z 6 na dole. Balam się pójść wyrwać, to sam wypadł. Zostal tylko korzeń
Wy piszecie, ze zapomniałyście czegoś, poszlyście w rajstopach... wstyd, pewnie, ze wstyd. Ja idąc do pierwszej klasy nie miałam nawet tornistra, bo mi go nikt nie kupił... Przez pierwsze tygodnie nosiłam podręczniki w jakiejś torbie, reklamówce czy cholera wie w czym. Może właśnie dlatego moje dzieci mają dwa razy więcej niż im potrzeba. -
Pulpecja, przykro ż emasz takie wspomnienia, powiem Wam że chyba tak jest że próbujemy swoim dzieciom dac to czego nie miłysmy.. ja najbardziej nie mogłam przezyc że musiałam nosic ciuchy po siostrze w większości jako dziecko
Pulpecja, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Pulpecja na terapii jest takie porownanie. Ze jestesmy jak kubek. Ze jak ktos nas skrzywdzi to pojawiaja sie szczeliny, jak ktos potem jest dla nas mily nalewa wody i przez szczeline to wycieka. Trzeba uporacvsie z tym i je zalepic. Zalepilas swoj kubek?
Sory ze pytam podzielilas sie wspomnieniem ciezszym niz inne i mysle o tym.
Pulpecja, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Migotka, to tylko wspomnienia, przykre, ale to przeszłość. Czytałam co pisałyście i zaczęłam myśleć czy był jakiś taki wstydliwy motyw u mnie no i tak mi się przypomniałoMigotkaa wrote:Pulpecja, przykro ż emasz takie wspomnienia, powiem Wam że chyba tak jest że próbujemy swoim dzieciom dac to czego nie miłysmy.. ja najbardziej nie mogłam przezyc że musiałam nosic ciuchy po siostrze w większości jako dziecko
no, ciuchy ze starszego rodzeństwa to chyba większość musiała nosić pól biedy jak się było podobnej postury...
-
Ofka, jak to fajnie napisałaśOfka wrote:Pulpecja na terapii jest takie porownanie. Ze jestesmy jak kubek. Ze jak ktos nas skrzywdzi to pojawiaja sie szczeliny, jak ktos potem jest dla nas mily nalewa wody i przez szczeline to wycieka. Trzeba uporacvsie z tym i je zalepic. Zalepilas swoj kubek?
Sory ze pytam podzielilas sie wspomnieniem ciezszym niz inne i mysle o tym. Do pewnego momentu było właśnie tak jak piszesz, dużo szczelin i nie potrafiłam ich pozalepiać. Chyba miłość mojego obecnego męża i dzieci mi w tym pomogły, bezwarunkowa miłość. chociaż jeszcze nad niektórymi rzeczami pracuję.
Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość
-
Pulpecja cos na chrzciny
https://pl.coccodrillo.eu/p/bolerko,koszulka,p-72294,v-107179
https://pl.coccodrillo.eu/p/bolerko,koszulka,p-72291,v-107168
https://pl.coccodrillo.eu/p/zwykle,obuwie_tekstylne,p-76076,v-125716
https://pl.coccodrillo.eu/p/zwykle,obuwie_tekstylne,p-76122,v-125886
https://pl.coccodrillo.eu/p/bolerko,sweter,p-74253,v-116143
https://pl.coccodrillo.eu/p/bolerko,koszulka,p-72289,v-107158
https://pl.coccodrillo.eu/p/rozpinany,sweter,p-74127,v-115383
https://pl.coccodrillo.eu/p/z_krotkim_rekawem,sukienka,p-69810,v-92264
https://pl.coccodrillo.eu/p/z_krotkim_rekawem,sukienka,p-69594,v-90973
https://pl.coccodrillo.eu/p/z_krotkim_rekawem,sukienka,p-69585,v-90919
https://pl.coccodrillo.eu/p/z_krotkim_rekawem,sukienka,p-77349,v-135939 -
wiesz, pewną drogę też musiałam przejść, w końcu jestem po rozwodzieZetka wrote:Pulpecja, ale mądra z Ciebie babka, więc właściwe wnioski z tego wyniosłas. I jako matka i jako żona na pewno spełniasz się w 100%
ale wiem jedno: moje dzieci ZAWSZE są dla mnie ważniejsze od faceta. Ja mogę krzyczeć, narzekać, marudzić, ale gdyby ktoś je chciał skrzywdzić, to nie ręczę za siebie. Ale miss trudnego dzieciństwa mogę być
0na88, Zetka, lys, Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Weridiana, dzięki. Jakie te kiecki piękne... A bolerka...
Teraz w niedzielę idziemy jako goście tylko, ale w marcu chrzcimy naszą i tak się właśnie przymierzałam do pooglądania co też ciekawego jest w sklepach, a tu proszę wszystko na tacy podane i ceny tez ok, tylko tak myślę, ze na koniec marca to chyba 80 zamówię, jak teraz 74 nosi ?
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Ehh Ofka jak ja chodzilam do 1 klasy to standardowo raz w tyg tata latal po tornister. Raz w gimnazjum skonczylam lekcje i zamiast spakowac Polski to wzielam plecak i poszlam do domu a potem wracalam po nie. W technikum zapomnialam do szkoly stroju a moj tata a wyglada mlodo do tetaz na jakies 35 lat. A wtedy n ajakies 28 -30 przyjechal z nim do szkoly i wyciagnal mnie z lekcji.
A ja wam powiem cos co mnie gnebi. W szkole robiliamy drzewka z drucikow z koralikami. A potem sie je przyklejalo do kamienia. Zawsze we wszystkich plastucznych rzrczach pomagal mi tata. I zrobil do tego drzewka trawe masa solna i pomalowalismy na zielono. A w szkole mi pani powiedziala ze zle jest wykonane i dala mi 3 bo prace przynioslam. Od innych dzieci prace ustawila z tylu na polkach a moja mi kazala zabrac. Nigdy nie bylo mi tak przykro. Schowalam drzewko do szafki a wdomu tacie powiedzialam ze dostalam 5. Nie chcialam mu robic przykrosci. I teraz prosze jak zabijaja w szkolachkreatywne myslenie.
Pulpecja lubi tę wiadomość
-
Moj brat czesto glupio sie smieje ze mama jak mu kupowala buty to zazwyczaj wieksze i wkladka zeby byly "na zaś", ja tam sie nie smieje bo byla nas czworka, jakos kobieta musiala kombinowac, a on mial zqwsze nowki i to z wyzszej polki, sam teraz ma jednego syna i labiduje jak ciezko a zyje na dosc wysokim poziomie
Martucha86 lubi tę wiadomość
