SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
lys wrote:Omg! Przecież to masakra tyle kofeiny dziecku!! To się nadaje do zgłoszenia służbom społecznym.
Sorry ale Albo oni totalnie niewyedukowani albo patologia.
Po opisie wnioskuję, że niewyedukowana patologia, bo ktp inny pije az nie pamieta, ze dziecko karmił?
Szkoda mi tego dziecka... -
Chyba niewyedukowani. Tak dziecko zadbane. Ubrane. Pieluszki często zmieniane bo ma problem z nerkami i dużo sika. Choć nie wiem byli u lekarza co ma chyba z 80 lat i moja mama mówi że kiedyś lekarze polecali robić zwykłą herbatę tylko słabą. Mam nadzieję że wezmą sobie tych kilka moich rad do serca. I że mała nie bedzie się już meczyc.
-
zabka11 wrote:w PL są takie zalecenia...w USA wprowadza sie mleko krowie jak dziecko skończy roczek - ja zamierzam tak postąpić, tak robiłam z Julcią. zresztą tam jest zupełnie inne podejście, po porodzie dostałam na obiad brokuły i do picia sok pomarańczowy - u nas to nie do pomyślenia.
hahaha
pewnie normy z uk mająale nie narzekalam
zabka11 lubi tę wiadomość
-
Niestety ale tez bylam swiadkiem jak w parku kobieta kompletnie pijana z mezem (partnerem) , niemowle w wozku i dwujka dwu, trzyletnich dzieci biegajacych dookola...wtedy Laura miala okolo 4-5 miesiecy bardzo to przezywalam.
Szkoda ze to nie jest odosobniony przypadek...
Co do diety i mleka tak was czytam i mysle o tych wszystkich planach ,ktore nota bene ja tez mialami zgadzam sie z Pulpecja ze my swoje a zycie swoje....co nie zmienia faktu ze plany trzeba miec
Niecierpliwa chyba ty pytalas o wprowadzanie posilkow . Powiem szczerze ze tak dokladnie nie pamietam. Wiem ze stopniowo i lagodnie , podobnie do Pulpecji , czasem obieralam ze skorki , czasem nie przyprawilam tak mocno.
W pierwszych latach nie mialam problemu , generalnie wszystko mi Laura jadla. gorzej pozniej zaczela wymyslac. poznala nowe smaki , inna kuchnia - szkolna ale bywa gorzej.
Mojej sasiadki wnuczka jadla tylko hamburgery z mcdonalds i to wlasciwie bulke z ketchupem i pila wode , trwalo to miesiacami chodzili po specjalistach itd.,pozniej powoli zaczela probowac inne pokarmy ale wszystko z oporem.
co do mleka krowiego to tez znam rodzine ktora niemowleciu podawala kaszke na mleku krowim , zaczeli od 4 czy 5 miesiaca. ja nadziwic sie nie moglam ale tam (mala wies) to byla norma. dziecko wyroslo zdrowe bez problemow zdrowotnych.
Moja dlugo nie chciala pic z butelki ku mojej rozpaczy...
podobnie jak niektore z dziewczyn planuje karmic piersia do roku ale zycie pokaze co wyjdzie z moich planow. jak tak patrze na moje malenstwo przy cycusiu to oczywiscie miekne, slodki bobasekPulpecja, Zetka lubią tę wiadomość
-
Czesc wam
Augustynka jestem jak najbardziej za
U nas noc super mlody dopiero chwile przed 6 sie zaczal krecic dostal smoka i jeszcze 40 min dospal a ja glupia zamiast spac to 2 razy wstawalam do niego sprawdzic czy ok bo mi za cicho i spokojnie bylo
Matka ma w piatek wychodne na miasto jupiiii szokliwy szok normalnie ubiore sie jak czlowiek odstawie i pewnie wroce po 2 godz. Bo spac mi sie zachce hihihi
Powiem wam ze wypadlam z obiegu zaproponowalam na spotkanie knajpe ktorej juz nie ma od dawnaniecierpliwa, zabka11, Weridiana, Zetka, Amberla lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Jestem strasznie niewyspana i cholernie podirytowana. Julka co prawda zasnela bardzo pozno, jak na nia i niechetnie o 21.30, ale ja w ogole nie moglam w nocy spac. Maz zabral ja do uspienia po 20, bo juz padala i tak z 15 minut jej oczy lecialy i dostala nagly przyplyw sil witalnych, guganie, piskanie i smiechy chichy i nie w glowie jej bylo spanie. Od wczoraj jak nakrecona wola baabaaa caly czas moglaby juz repertuar zmienic
Wracajac do mleka krowiego to kuzyn, ktory mieszka w malutkiej wsi razem z siostra mojego ojca tez 8-miesiecznemu synowi zaczal podawac mleko krowie, takie prawdziwe od mucki z obory. Dla mnie szok, ja tez musze temat przemyslec, ale podejrzewam, ze mm w malej ilosci raz dziennie zostawie, ale zycie pokaze -
Migotka u nas nie dosc, ze wieje to jeszcze leje wiec kolejny dzien jestesmy uziemione w domu. Wczoraj jak tylko maz wrocil z pracy poszlam na miasto na zakupy w planie mialam kupic polbuty, ale kupilam jeszcze kozaki zimowe na wyprzedazy, pare ciuchow i sloikow dla malej i wracalam obladowana tak, ze cos naciagnelam sobie w rece i teraz ledwo Julke trzymam, no ale przynajmniej mam juz w czym chodzic na te dlugie i urocze, spokojne spacerki, ktore funduje mi moja corcia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 08:45
Pulpecja, Weridiana lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:
ja czegos nie rozumiem z tym powrotem z macierzynskiego do pracy - jesli wracam po skonczonym macierzynskim urlopie normalnie na etat do pracy, to nie mam okresu ochronnego i pracodawca moze mnie zwolnic nawet juz pierwszego dnia??? bo rozumiem ze okres ochronny (rok) dotyczy tylko powortu do pracy na mniej niz etat i pod warunkiem ze sie składa wczesniej wniosek o wychowawczy...????czy ktos moze to łopatologicznie wytłumaczyć??
Dokladnie tak.
AgaSad, ja podaje kaszke manna na wodzie i dolewam troche swojego mleka. W tym tygodniu spróbuje chyba podac jaglana.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 08:49
zabka11, AgaSad lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Odnośnie mleka po 1 roku życia, to ciekawie Hafija o tym pisze i ja się zgadzam z nią:
"Te nieżywe składniki w drugim roku życia dziecka można już jak najbardziej już pozyskiwać z normalnego, prawidłowo zbilansowanego posiłku, z naturalnych niemodyfikowanych produktów. Dzieci nie potrzebują mleka krowiego ani typu Junior, a po pierwszym roku życia można komponować dietę już tak żeby mleka krowiego ani modyfikowanego nie podawać. W niektórych krajach produkty mleczne modyfikowane dla dzieci starszych zostały np. zakazane ze względu na to ze mogą zawierać one gigantyczne ilości słodzików. Mogą tez zawierać mniej substancji istotnych niż to potrzebne, a więcej cukru i mniej wapnia niż mleko krowie – ergo lepiej i tak podać mleko krowie, a tak na prawdę to lepiej komponować posiłki bez dużych ilości mleka. EFSA jest także na stanowisku, że produkty mleczne typu junior nie dają żadnej dodatkowej wartości do diety dziecka.
„Mleczne mieszanki dla dzieci starszych nie przedstawiają żadnej istotnej roli w diecie dziecka i nie mogą być uważane za niezbędne w celu zapewnienia zapotrzebowania żywieniowego małych dzieci w porównaniu z innymi pokarmami, które można wprowadzić do normalnej diety dziecka.
Podsumowując, z zaprezentowanych informacji wynika, że istnieje zbyt mało dowodów na to, że wzmacniane mleko może być potrzebnym składnikiem diety dzieci powyżej pierwszego roku życia. Wysoka zawartość cukru i zbyt duże nagromadzenie mikroskładników pokazują, że produkty takie mogą być szkodliwe, jeżeli spożywane są przez niektóre dzieci w dużych ilościach. Użycie nowych dodatków, które nie maja udowodnionej skuteczności powinno być zakwestionowane. [1]"
i też Hafija:
"Mleko krowie należy wprowadzić najwcześniejszej w 12 m.ż. dziecka i nie przekraczać podawania w ilości 500 ml dziennie, kozie i owcze należy także wprowadzić najwcześniej po 12 m.ż.
Produkty mleko typu junior? „(…)według aktualnego (2013) stanowiska EFSA nie są niezbędne do prawidłowego żywienia w tej grupie [u dzieci w 1.-3. r.ż.] wiekowej i nie mają przewagi nad innymi produktami zawartymi w normalnej diecie spełniającej podstawowe wymagania żywieniowe małych dzieci” 4(a reklama mówi, że dwa kubki dziennie… żenuła)"Paula_071, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Dziewczyny pamiętajcie też o mlekach roślinnych - też można je po 1 roku serwować (np. ryżowe). Z sojowym raczej trzeba mocno uważać.
Dlaczego dopiero po roku? Znalazłaś takie wytyczne? W sekciarskiej grupie kp na fb pisza ze ryzowe mozna po pol roku.
Moja mama karmila mnie piersia do roku, a jak mialam pol roku dostawalam juz mleko krowie. Tak samo moje rodzenstwo. Ja mysle ze zaczne podawac ok 10 msc. Przeciez mleko mm tez jest na bazie mleka krowiego czy sie mylę?13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Dlaczego dopiero po roku? Znalazłaś takie wytyczne? W sekciarskiej grupie kp na fb pisza ze ryzowe mozna po pol roku.
Moja mama karmila mnie piersia do roku, a jak mialam pol roku dostawalam juz mleko krowie. Tak samo moje rodzenstwo. Ja mysle ze zaczne podawac ok 10 msc. Przeciez mleko mm tez jest na bazie mleka krowiego czy sie mylę?
Paula, nieNapisałam odnośnie naszej rozmowy, w sensie, że po roku można też i takie mleko, ale to było ściśle w temacie diety dziecka po pierwszym roku życia, bo o tym tutaj rozmawiałyśmy. Z kontekstu tak wyszło. Prawdę mówiąc myślę, że mleko typu ryżowe można podawać już wcześniej
Przecież ryż też podajemy wcześniej. Z sojowym bym jednak bardzo uważała - ze względu na tą dyskusję o zaburzeniach hormonalnych, które może powodować.
Mleko modyfikowane to mleko krowie - odpowiednio zmodyfikowane
Ja krowiego mleka przed 13 miesiace podawac nie zamierzam - ale jego przetwory tak.
O wprowadzaniu poszczególnych składników też można tutaj poczytać:
http://www.hafija.pl/2014/07/schemat-rozszerzania-diety-dziecka-2014-oraz-nowe-produkty-w-diecie-dziecka-cz-1-zalecenia-ogolne.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 09:27