SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa wrote:Ofka ja tez mm przygotowuje w czajniku z regulacja temperatury i nawet na weekend do rodzicow zawsze go biore, taka jestem leniwa. Julka w nocy jadla raz, od 2 dni nie je w nocy i mam nadzieje, ze uda sie juz wyeliminowac nocne podjadanko. W ciagu dnia mm daje w butli 2 razy, raz kaszka lub kleik, duzy obiadek i owoce.
-
Ofka wrote:a ile mleka i o jakich godzinach?
7-7.30 200 ml mm (jesli je w nocy kaszka lub kleik na 120ml mm)
10-10.30 kaszl na 120ml mm (jesli kaszka byla rano to wtedy obiadek)
13-13.30 190g obiadku (jesli obiadek byl o 10 to wtedy 200ml mm)
15.30-16 deserek
19 240ml mm
W nocy jak je to 120mlWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 10:24
-
Tomek spi, pierwsza drzemka od 6:30, ale spi juz godzinę. Ugitowalam mu zupke z krolikiem, pierwszy raz bedzie mięsko. Dla meza zrobilam spaghetti bolonese a sobie carbonare. W piekarniku pieke filet z indyka, bo odzwyczailam sie od tej wędliny sklepowej, wszystko to takie sliskie i sztuczne.
Ewa123, Amberla lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ofka, jeśli Iwek jest duży to kaszki nie musisz.
Ja starszemu dawałam kaszke mleczno-ryzowa do tego owoc. Podawałam z butli. Wiem że to gorzej ale z perspektywy czasu nie żałuję bo zgryz ma bardzo ładny, a mówi tak, że wszystkie nauczycielki już od czasów żłobka były w szoku. Dla nas to było też mega wygodne zamiast pedzlowania łyżka.
U nas nocka kicha jak to zwykle ostatnio. Biore go już do siebie bo przynajmniej wtedy śpi i nie chce aż tak często cycka.
Ja łóżeczko już mam obniżone od nowego roku. Mały już sam siada, nawet siedzi już stabilnie w miarę, choć jeszcze tydzień temu jak usiadł to się gibał i obalał. Dosłownie kilka dni u takiego dziecka to bardzo dużo.
Ale jeszcze tak szybko nie raczkuje, raczej idzie kawałek i dalej się rzuca
Kleka już też od jakiegoś czasu, śmiesznie to wyglada.
Ofka, Iwek jest z tych cięższych chłopców, więc pewnie dlatego się nie obraca jeszcze. Każde dziecko ma swoje tempo we wszystkim.
U nas katar ciąg dalszy.
Dziewczyny, Apaczka nasza forum owa doktoramam pytanko bo nie wiem czy jutro iść do lekarza. Misiek smarka od niedzieli wieczór. W pn gorączka 38,9 we wtorek około 38,5 dziś póki co nie ma. Podaję fenistil, juvit, inhalacje, dicoflor. Jak nie będzie gorączki to odwołać jutrzejszą wizytę? Nie kaszle.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 11:15
jesslin87, Ewa123 lubią tę wiadomość
-
U nas noc ciężka o 3 daliśmy calpol bo się budziła z płaczem, chyba idą górne jedynki.
co do jedzenia cyc , rano często kaszka ta mleczno ryżowa podana łyżeczką , obiad to różnie czasem mój czasem ze sloiczka lub mieszam (uwielbia ziemniaki z brokułami i łososiem ale preferuje domowy wyrób) później jakiś owoc słoiczek, banan itp a wieczorem cyc lub owoc, kaszka i cyc, w nocy cyc z reguły je około 22 a później o 5-6 ale nie zawsze.
dziewczyny czy macie regularne miesiączki? Moja się spóźnia, robiłam już nawet test ale negatywny.
dzisiaj dentysta, czy któraś ma wkrecanego zęba? -
U nas dzisiaj pewien sukces - Młody zjadł 90g musu z gruszki Holle i pół łyżeczki kaszki pszennej z Holle w ramach wprowadzania glutenu - pierwszy raz podałam. Aż miło, jak dziecko coś zjadło. Oczywiście nie było to aż takie proste, ale nawet trochę buzię otwierał. Zastanawiam się co na obiadek podać, Wczoraj dawałam zielony groszek z Bobovity - niestety nie spotkał się z jakąkolwiek akceptacją.
Zetka, aaaaga, Ewa123, zabka11, jesslin87, Paula_071, mamasia, Weridiana, Amberla, Maniuś lubią tę wiadomość
-
U nas pogoda w kratke godzine temu snieg z deszczem teraz swieci slonce
Ja chyba pulpety w koperkowym sosie zrobię a jutro chetnie te siekane golabki Niecierpliwa daj przepis
U nas dzisiaj bylo tak godz 5 butla 220 9.30 kaszka waniliowa 100 na mm ze sliwka wstanie to ok 13 -13.30 obiadek 125 g potem ok 15:30 butla ok 150-180 i na noc pk 19:30 butla 220
Mlody spi matka ogarnela chate i pewnie sie poloze kusi mnie odpalenie skalpela
Bueheheh żart ide sie położyć
Zetka, zabka11, jesslin87, mamasia, Amberla, Maniuś lubią tę wiadomość
-
oj taaaak, ja tez z utęsknieniem czekam na wiosnę...
Ofka - spróbuj narazie podawac samo mm , zobaczysz ile ci sie bedzie w nocy budził...ja bym narazie nie podawała kaszki, bo i po co, skoro z wagą jest ok????na mm napewno dłuzej pośpi niz na cycu.
ja podgrzewam wode na mm w kuchni od poczatku.
lys- ja tez na kazdej drzemce odkładam mala do lozeczka- zasypia w bujaku i ja przekladam...jak obnize bedzie problem z odlozeniem,ale trudno...bedziemy musiały to przetrwac i jakos nauczyc sie tego...
polećcie jakąś fajną ksiązke do przeczytania - lubie obycajowe, psychologiczne,dramaty,moze byc kryminał - odpada science fiction i horror -
Weridiana co za emocje
myślę że jak negatywny to negatywny, ale możesz potwórzyć za jakiś czas.
Ja mam implanty jedynki dwie górne ale jak to zamontowane to nie wiem bo tak mi lampa dawała po oczach że miałam zamknięte oczy i miałam znieczulenie, ale wiem że na jakimś wkręcie to jest. Wcześniej miałam licówki ale masakra bo po roku robił się sine i przestałam się uśmiechać...wyglądałam przeokropnie
Ewa wysłałam przypomnienie drugi raz, poszperaj na mailu bo dziewczyny też nie mogły znalezc- było w zakładce społeczności czy jakoś tak.
Wczoraj koleżanka odwiedziła nas Maja dostała dwie tubki dentinoxu i deserki no i czekoladę która stanowi zagrożenie dla mojej diety- zjadłam 3 kostki ale jak się patrze to kwiczę przepyszna czekolada jak ktoś nie na diecie to polecam- Milka Toffee Wholenut.
Ewa123, Weridiana, jesslin87, zabka11, Amberla lubią tę wiadomość
-
Właśnie gotuję marchewę i ziemniaka i próbujemy kolejny raz blw, może w swoim foteliku sama będzie brała z tacki bo u mamy chciałyśmy do rączki jej dać. Może sama wezmie.. i ZJE
fajno by było. No nic trzymajcie kciuki za mojego bezwzględnego cyckoholika
Ewa123, aaaaga, zabka11, mamasia, jesslin87, Migotkaa, Amberla, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny wczoraj była u mnie przyjaciółką. Choruje na edometrioze. Wiem że tutaj są z was które też ten problem dotyczył. Lekarz jej powiedział że z tym matka nigdy nie zostanie a jak zajdzie w ciążę to pozamaciczna i że lepiej jakby włożyła wkładkę.
Mówi mi że się pogodziła że nie będzie miała dzieci a jednak jak Maks spał zapytała się czy może go poglaskac po glowce i mi się rozplakala że tak marzyla o dziecku ale Bóg chyba wie że bedzie chujowa matka i dlatego nie będzie w ciąży.
Próbowałam z nią rozmawiać by poszukala innego lekarza ale mowi że to bez sensu bo lekarz powiedział że na pewno dziecko nie będzie...
Czy mógłby mi kto powiedzieć że mimo wszystkiego się udało, że jest dla niej szansa? -
Jesslin dziwna ta kolezanka skoro bardzo chce miec dzieci to moim zdaniem powinna zbadac sie u kilku lekarzy potwierdzic diagnoze szukac informacji o chorobie a nie pogodzic sie z jedna opinia lekarza nie daj Bóg konowala z przychodni osiedlowej który nie aktualizowal swojej wiedzy od 10 lat no prosze Cie
Zmotywuj ja zeby poszla jeszcze do conajmniej 2 innych ginekologowWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 11:58
Paula_071, 5ylwia, Amberla lubią tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:Dziewczyny wczoraj była u mnie przyjaciółką. Choruje na edometrioze. Wiem że tutaj są z was które też ten problem dotyczył. Lekarz jej powiedział że z tym matka nigdy nie zostanie a jak zajdzie w ciążę to pozamaciczna i że lepiej jakby włożyła wkładkę.
Mówi mi że się pogodziła że nie będzie miała dzieci a jednak jak Maks spał zapytała się czy może go poglaskac po glowce i mi się rozplakala że tak marzyla o dziecku ale Bóg chyba wie że bedzie chujowa matka i dlatego nie będzie w ciąży.
Próbowałam z nią rozmawiać by poszukala innego lekarza ale mowi że to bez sensu bo lekarz powiedział że na pewno dziecko nie będzie...
Czy mógłby mi kto powiedzieć że mimo wszystkiego się udało, że jest dla niej szansa?
Ja mam endometrioze 3stopnia i tez od lekarzy uslyszalad, ze szanse na ciaze naturalna sa nikle i te moje nikle szanse siedza wlasnie obok mnie
No i podstawowe pytanie jak zdiagnozowali ta endometrioze? Ja mialam laparoskopie i tam to wyszlo, dodatkowo mega bolesne miesiaczki, no i bezowocne starania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 12:06
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Jesslin moja szwagierka miała zdiagnozowana endometriozę i fakt leczyła sie,nie mogła początkowo zajść w ciąże, nawet podchodzili do on vitro,ale po kilku latach sie udało naturalnie i ma dwie córeczki z różnica 2 lat.
Żaden lekarz jej nie powiedział ze nie będzie mogła mieć dzieci,tylko ze musi podjąć leczenie