SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mel gipson hehe no może być ostry wycisk
Lys to podejrzewam że ten etiaxil czy jak to zwą zadziała tak samo, kiedyś kupiłam blokera z ziaji to myślałam ze rozwalę kabinę prysznicową tak szybko leciałam zmyć.
Amberla wszysto zależy jak dziecko zasypia, jeżeli przy cycku i odkladasz do lozeczka i budzi się tak jak i my dorośli,my zasypiamy a dziecko w szoku ze gdzie ja jestem, nie ma mamy nie ma cyca i płacz bo chce wrocic do tego stanu przy ktorym zasnelo. Dziecko ktore samo zasypia jak sie w nocy obudzi zasnie samo bo stan rzeczy z przed zasypiania bedzie taki sam. Moja zasypia przy cycku i śpi ze mną od kilku miesięcy, nie daje rady do niej wstawać 6 razy i ją przekładać z łóżeczka, lubię z nia spać choc wiem ze robie sobie zle ale taki glupi rozum matki
czulosci w sumie nigdy nie za wiele. Przez ząbkowaniem nauczyłam ją sama zasypiać myślałam że będzie super duper no ale zęby pokrzyżowały mi plany. Jak ten okres minie znów zacznę uczyć ją zasypiać samą- dało się zauwazyć- połowa pobudek w nocy mniej jak było 6 to budziła się moze ze 3.
Ja jak jadłam dużo słodyczy to czułam się zle psychicznie- jaki ze mnie świntuch że tyle tego gowna jem, dwa ospała chodziłam. Teraz znacznie lepiej ale ostatnio zjadłam pół blachy sernika teściowej...przezajebisty! nie moglam sie oderwać i teraz mam takie wyrzuty sumienia ze wiem ze na święta sobie aż tak nie pozwolę. Waga znacznie wolniej mi spada ale jest ok 0,5 kg tygodniowo.
lys, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Pulpecja wszystkie super co pokazałaś!
Ten pierwszy http://www.babyjogger.com.pl/produkty/vue-lite super z tym siedziskiem przekladanym napewno dla małych dzieciaczków, masz na oku zawsze a w razie gdyby slonce mocno prazylo czy coś to udogodnienie:)
Ja się zamierzam na ten mori ale nie widziałam na żywo, musze zobaczyc bo w ciemno nie kupie, KasiaN ma go i jest zadowolona:) pokazywała kiedyś na fb:)
Mi zalezy zeby był lekki:)
Pulpecja lubi tę wiadomość
-
lys - moje niesmoczkowe , plus bez cycowe . Bywaja dni ze sama zasnie , bez szumisia suszarki czy lulania a sa dni ze to wszystko naraz sie nie sprawdzi . Nie znam niestety recepty , ale chetnie poznam.
aaa i lekarka mi dzis powiedziala ze moge juz nie gotowac osobno miesa a osobno warzyw , plus wejsc z calym jajem. Za to nie spodobaly jej sie lokcie i kolanka Zoski , sa suche , takie szorstkie w dotyku - nie czerwone. Dala jakies probki kremu do smarowania 3x dziennie.
Udalo mi sie prywatnie zapisac na rehabilitacje.
co to jeszcze , aaa zapomnialam.
lys lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Amberla ja myślę że to dużo zależy od dziecka. Jedno będzie zasypiać samo bezproblemowo inne nie. Dominik Laury to nawet w czasie zabawy na macie zasypia inne dzieci w bujaczkach inne w lozeczkach inne tylko kolysane a inne tylko przy cycu. Niektóre tez pozegnaly się ze smoczkiem co się okazuje utrudnieniem przy zasypianiu.
No ale skoro jesteśmy już przy tym temacie to dawajcie rady Jak ululac niesmoczkowe dziecko bez noszenia i bez cyca.
Podłączam się do pytania. Właśnie śpi przy cycu.
-
no ja też na wagę patrzę, bo musze go po schodach wnosić. kurde, chciałabym wszystkie na żywo zobaczyć i porównać, ale marne szanseMigotkaa wrote:Pulpecja wszystkie super co pokazałaś!
Ten pierwszy http://www.babyjogger.com.pl/produkty/vue-lite super z tym siedziskiem przekladanym napewno dla małych dzieciaczków, masz na oku zawsze a w razie gdyby slonce mocno prazylo czy coś to udogodnienie:)
Ja się zamierzam na ten mori ale nie widziałam na żywo, musze zobaczyc bo w ciemno nie kupie, KasiaN ma go i jest zadowolona:) pokazywała kiedyś na fb:)
Mi zalezy zeby był lekki:)
Magda, a dlaczego uważasz, ze robisz sobie źle? Ja też śpię z małą i ze starszymi też spałam, dla mnie to lepsze niż wstawanie nocy z łóżka i ja tam sobie w ten sposób robię dobrze lubię czuć małą blisko siebie.
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Zetka wrote:Podłączam się do pytania. Właśnie śpi przy cycu.
Tak jak u nas
nie dość ze cyc to jeszcze nosić trzeba. Dzis szlag mnie trafił bo była zmęczona a nie mogłam jej ululac zgieta w pół od tego ciężaru lazilam w tą i z powrotem. Nie daje już rady. Żadne suszarki ani szumisie tez nie działają a smoczek służy tylko do zabawy jako gryzak.
-
Dziecko kuzynki ma prawie 9 m i jest na piersi. Tylko na piersi. Nie je i nie pije nic. Co myślicie?
Ciocia zapytała mnie o zdanie ale nie za bardzo chce się wypowiadać bo potem będę ta co się madruje...
A tak miedzy nami...to chyba trochę zbyt restrykcyjne podejście do kp...
Każdy dla swojego dziecka chce najlepiej ale może trzeba jej podpowiedzieć...
Czytam właśnie ze nawet rok tylko kp jest ok. Nie będę udzielac się w temacie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 16:11
-
Pulpecja moja mama spała z moim bratem do 13 roku życia, miał swój piękny zajebisty pokój ale co go zaniosła to on chwile poznej wracał, przestał spać w gimnazjum bo powiedziałam że przez niego rodzice się rozwiodą i że wstyd zeby w gimnazjum spac z mamą jeszcze, kiedys przy jego koledze powiedzialam- wiesz ze piotruś jeszcze z mamą spi? ten miał polewkę, bratu zrobiło sie głupio. Wiem wredna jestem ale nie mogłam na to patrzeć taki mami synek że rzygać się chciało, zawsze ryczał za mamą jak psychiczny w 1 klasie porzygał się jak go mama zaprowadziła do szkoły - z płaczu za mamą. Jak mama poszła do sklepu to już chodził i szukał jej, patrzył w okno jak taki kundel. No rozwalało mnie to, wszystko musiałam za niego robić bo to mały Piotruś nawet jak miał naście lat. Przy remontach to ja tacie pomagałam bo Piotruś to Piotruś..obchodzili się z nim ja ze świętą krową. Zawsze przez to byłam dla niego wredna, chamska, miałam też żal do rodziców. Dodam że mój brat jest normalny i całkowicie zdrowy po prostu był uzależniony od mamy i to mnie przeraża że powiele schemat.
-
Wczoraj spotkałam się z sasiadką, mówiła ze jej znajoma ma synka karmiony tylko na piersi, bardzo duzo przybierał, lekarka zakazała rozszerzać diete do 7 miesiaca ze niby by sie roztył, ekektem tego jest anemia, przy normie dolna granica 12 on ma 6..
Martucha86 lubi tę wiadomość
-
apaczka wrote:Mała śpi to pospamuje.
Dziewczyny czytałam wczoraj fajny artykuł nt nieokrwistości z niedoboru żelaza u dzieci. Dzieci z taką niedokrwistością mogą rozwijać się gorzej w sferze ruchowej i poznawczej. Malo tego, negatywny wpływ niedokrwistości we wczesnym okresie życia na rozwój psychoruchowy może być nieodwracalny czyli jeśli nawet wyrównamy morfologię pewne deficyty i tak pozostaną. Dziecko urodzone o czasie ma zapasy żelaza na pierwsze 4-6 miesięcy życia. Później uzaleznione jest od jego podaży w pokarmach. W okresie intensywnego rozwoju, około 1 roku życia zapotrzebowanie organizmu dziecka na żelazo jest 10 x większe niż dorosłego mężczyzny (w przeliczeniu na kg masy ciała oczywiście). Ważne aby w diecie dziecka nie zabrakło mięsa (wołowina, cielęcina) bo zawiera lepiej przyswajalne żelazo niż to zawarte w roślinach. Dużo mowi się o opóźnianiu wprowadzania mleka krowiego (nie w 1 r życia) i max spożyciu do 500 ml/dobę. Nadmierne spożycie mleka krowiego przez małe dzieci zwieksza ryzyko niedokrwistości - zawiera mało żelaza, zawarty w nim wapń i kazeina hamują wchłanianie żelaza z p pokarmowego, moze powodować mikrokrwawienia w p pok.
Jakby kogoś interesował temat Pomyslałam, że to ważne bo ta niedokrwistość stosunkowo czesto występuje a można jej łatwo zapobiegać
Martucha pozwolę sobie zacytować Apaczke
Martucha86, apaczka lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Za 1 kg, myślę, że trochę ich pogrzało. To jest świetny sklep, nie wątpię, że mają bardzo dobrych dostawców ale chyba przesada to jest.
Liczac ze piers z kurczaka ma srednio 30 dkg to jedna kosztuje 20 zł, no normalnie szok.. ja poki co nie podaje drobiu bo nie mam skąd wziac takiego nieszprycowanego
-
Pulpecja wrote:Szukam cały czas spacerówki dla młodej. Co jakąś znajdę to coś mi się nie spodoba. No i jest dylemat, a już ledwo daję rade z tym dużym wózkiem na schodach miałam upatrzony elodie details, ale doszłam do wniosku, że poza fajnym wzornictwem i ceną nic szczególnego nie ma.
teraz myślę nad euro - cart mori albo ezzo zastanawiam się nad easygo nitro, no i teraz znalazłam ciekawy baby jogger vue lite.
http://www.babyjogger.com.pl/produkty/vue-lite
http://oli-fil.pl/p/323/2671/wozek-spacerowy-ezzo-euro-cart-wozki-spacerowe-wozki.html
http://www.ceneo.pl/Dla_dziecka;szukaj-easy+go+nitro
http://www.ceneo.pl/;szukaj-euro+cart+mori
któraś może ma o nich pojęcie?
Pulpecja ja jestem zakochana w baby joggerach i znając siebie pewnie za jakiś czas kupię jak będę potrzebowała własnie czegoś lekkiego typu parasolka i nie będę zwracała uwagi na przekładane siedzisko.
Pulpecja lubi tę wiadomość
-
Agata trochę przegięli z tą ceną, kurde nie pamiętam ile płaciłam u nas w eko sklepie ale wydaje mi się że nie aż tak dużo, jak będę przy okazji to sprawdzę.. ja kupiłam 0,5 kg i podzieliłam sobie na małe kawałki na jedną zupkę więc naprawę dużo tego wyszło, myślę że warto zainwestować bo o ile królik czy indyk to zwierzaki których nie specjalnie da się nafaszerować bo są bardzo delikatne o tyle kurak chłonie absolutnie wszystko..
-
Wiecie, no ja też karmiłam Laurę cycem 6 msc. I też zasypiała przy cycu, ale odzwyczaiłam. I w sumie nigdy nie pozwalałam spać przy cycku zasnęła na rękach, widziałam, że śpi, to odkładałam do łóżeczka, nawet jak się przebudziła to robiłam to samo, do upadłego. Kładłam ulubioną pieluszkę, żeby czuła zapach. Potem zmieniłam taktykę i jak odłożyłam po cycu to potem chodziłam tylko i głaskałam po główce albo nachylałam się i przytułałam albo dawałam do potrzymania palec. Uparłam się. Mimo że nieraz 15 razy latałam po schodach góra dół. Moje łóżko jest dla mnie i męża a dziecko ma swoje. Z takiego założenia wyszłam. Jak Paula albo Laura kiedyś jak będą starsze będą chciały przyjść nad ranem do nas - proszę bardzo - ale spanie jest w swoim łóżku. U mnie się to sprawdza, cóż więcej mogę powiedzieć ;
-
Ja też nauczyłam Patryka zasypiać dopiero w momencie rozdzielenia jedzenia od spania.. je w innych porach i w innych drzemki - no tyle że zaakceptował smoczek i to dopiero w 4 miesiącu - ja bym na waszym miejscu spróbowała tych prób podnieś odłóż.. to jest niby nauka usypiania dziecka bez żadnego rekwizytu tylko trzeba trochę poczytać bo tam różne rzeczy są opisane na które trzeba zwrócić uwagę (poczytać mam na myśli tą książke Tracy Hogg) ponoć działa ale przy niektórych dzieciach trwa to do 2 tygodni i często to podnoszenie odkładanie jest w ilości dziesiąt czy set więc wymaga niesamowitej konsekwencji..
Amberla lubi tę wiadomość
