SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Agaata zastanawiałaś się jeszcze nad dziczyzną, wg mnie to bardzo zdrowe mięso tylko chyba trzeba by było długo gotować bo mięso jest twarde a kruszeje pod wpływem jakiś zalew, przypraw itp.. ja mam bezpośredni dostęp bo tata leśniczy, uwielbiam dziczyznę ale nie próbowałam jej jeszcze ugotować tak standardowo, nie wiem czy by to było smaczne ale zdrowe na pewno:) no tyle że w sklepach ceny też chore niestety..
-
Kupiłam doidy cup i książkę "Bobas lubi wybór " .. młody póki co pięknie je papki, ciekawi mnie czy jak zacznę próbować blw czy wrócimy do papek tzn czy da się stosować tą metodę tak pół na pół.. .. mam obawy że jak dziecko spróbuje samodzielnego jedzenia to już można zapomnieć o karmieniu łyżeczką ..
-
Aga, niestety mój mąż stwierdził, że Wejherowska to zdecydowanie za daleko i jemu się tyle nie chce jeździć na zajęcia.
lys - myślę, że masz rację. Jak dziecko nie jest smoczkowe to ciężko je wyciszyć inaczej niż ręce lub cycek.
Pulpecja - a jaki wózek potrzebujesz? Lekki? Żeby zajmował mało miejsca po złożeniu? Czy żeby tez sprawdzał się na nierównym terenie?
edit. szefowa dała mi znać, że połączyli u mnie w pracy departamenty, że zaczęły się zwolnienia. Pewnie czynników jest kilka, ale ten dziadowski pisowski podatek bankowy się do tego niewątpliwie przyczynił....Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 17:49
lys lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Aga Sad może tak być że już będzie chciał jeść łyżeczką ale poczytaj sobie w książce że to lepiej i szybciej sam nauczy się jeść łyżką, jak je papki to i stałe będzie jadł grunt że smakuje mu coś poza mlekiem. Może dawaj na początku troszkę zupki łyżeczką i po tym jak zje daj w nagrodę pobawić się jedzeniem?
-
magda sz wrote:Pulpecja moja mama spała z moim bratem do 13 roku życia, miał swój piękny zajebisty pokój ale co go zaniosła to on chwile poznej wracał, przestał spać w gimnazjum bo powiedziałam że przez niego rodzice się rozwiodą i że wstyd zeby w gimnazjum spac z mamą jeszcze, kiedys przy jego koledze powiedzialam- wiesz ze piotruś jeszcze z mamą spi? ten miał polewkę, bratu zrobiło sie głupio. Wiem wredna jestem ale nie mogłam na to patrzeć taki mami synek że rzygać się chciało, zawsze ryczał za mamą jak psychiczny w 1 klasie porzygał się jak go mama zaprowadziła do szkoły - z płaczu za mamą. Jak mama poszła do sklepu to już chodził i szukał jej, patrzył w okno jak taki kundel. No rozwalało mnie to, wszystko musiałam za niego robić bo to mały Piotruś nawet jak miał naście lat. Przy remontach to ja tacie pomagałam bo Piotruś to Piotruś..obchodzili się z nim ja ze świętą krową. Zawsze przez to byłam dla niego wredna, chamska, miałam też żal do rodziców. Dodam że mój brat jest normalny i całkowicie zdrowy po prostu był uzależniony od mamy i to mnie przeraża że powiele schemat.
nie no ja oduczałam około 1,5 r - 2 latatyle lat to już bym się sama chyba z tym głupio czuła...
-
To prawda z tym nie jedzeniem słodyczy i lepszym samopoczuciem:) Ja jestem teraz 2,5 emiesiąca na diecie bez nabiału i samopoczucie super:) A kiedyś słodyczy jadłam mega dużo i wiem, że po nich źle się czułam. Najgorzej jak z mężem jechaliśmy na działkę do Ełku zawsze słodyczy mnóstwo i kawusia;) Zawsze wracaliśmy ospali i tak ciężko nam było. A i dodam że u mnie dieta bez nabiału, słodyczy jajek itp. zmniejszyła prawie całkowicie cellulit, aż jestem w szoku, ale to mi się akurat podoba;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 18:16
Weridiana, lys, AgaSad, mamasia lubią tę wiadomość
-
Paula szkoda ale rozumiem.. może spróbujcie do NFM na tą listę rezerwową, może coś się zwolni?
Magda właśnie boję się że tą zabawą strzelę sobie w kolano:) póki co młody jeszcze nie siedzi więc czekam z jakimkolwiek jedzeniem do rączki aż będzie bardziej stabilnie siedział.. narazie zapoznam się z teoriąPaula_071 lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwa biedne wy....może zacznij pić codziennie na uodpornienie mieszankę: starty imbir, cytryna, miód i chyba czosnek ale to musiałabym sprawdzić. To wszystko wymieszać w sloiczku i po lyzeczce lub dwie każdego dnia. Znajoma stosuje i po miesiącu stosowania już były efekty.
Magda z tym spaniem u was to rzeczywiście już jakieś niezdrowe się zrobiło ale niestety tu wchodzi w grę faworyzowanie jednego dziecka kosztem drugiego. Myślę że ty nie masz się o co martwić bo tego błędu nie popelnisz , wiesz jak to smakuje.Pulpecja, magda sz lubią tę wiadomość
-
Weridiana wrote:Pulpecja a Graco?
A jaki model proponujesz? Jeszcze musi się łatwo składaź i zajmować możliwie mało miejsca w aucie
no cóż, wymagania to ja mam... podoba mi się jeszcze chicco multiway evo.
Myślicie, ze lepiej patrzeć na firmę (baby jogger np. ma jakąś tam pozycję albo chicco) czy po prostu na funkcje wózka? KasiaN, jeżeli masz ten Mori, jesteś zadowolona? Chodzi mi o jakość wykonania, jakość materiałów. składanie, hamulec czy się nie zacinają np.?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 19:03
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Pulpecja wiesz że nawet nie pamiętam jaki to model ale sprawdzę.
składam go jedną ręką , bardzo lekki i rozkłada się na płasko, ma tacke , nie zajmuje dużo miejsca.
myślę że nie jest teraz popularny , nie wiem dlaczego bo bardzo funkcjonalny wózek, przystępna cena -
Weridiana wrote:Niecierpliwa biedne wy....może zacznij pić codziennie na uodpornienie mieszankę: starty imbir, cytryna, miód i chyba czosnek ale to musiałabym sprawdzić. To wszystko wymieszać w sloiczku i po lyzeczce lub dwie każdego dnia. Znajoma stosuje i po miesiącu stosowana już były efekty
Ja generalnie nie chorowalam ponad rok, ja to tam pikus jestem tylko zalamana, ze Julce znowu leci z nosa, a 2 dni bylo juz w miare ok i tak wzajemnie sie wszyscy zarazamy. Maz moja mame, mama Julke, ja od Julki i maz tez znowu zasmarkany. -
niecierpliwa wrote:Strzele sobie w leb, zaczynamy od poczatku zabawe z katarem, a juz bylo tak dobrze
Dzis ja mam mega kryzys katar mi oczami wylazi, kaszel dusi a Julka taki maruder, ze szok rece zle, lezec zle, siedziec zle, no a mamy przeciez nie biora zwolnienia
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
Weridiana wrote:Niecierpliwa a ty nie karmisz już piersią?
Kurcze nie wiem co Ci poradzić. Mam nadzieję że Julcia się nie rozchoruje
Nie, nie my na mm odkad skonczyla 4,5 miesiaca. Z moim mlekiem czy to z piersi czy z butelki od pazdziernika bylo jej nie po drodzeWeridiana lubi tę wiadomość
-
To bylo chore tyle spac z dzieckiem, zaczelo sie od tego ze on non stop chcial cyca, pamietam jak mama biegla do lazienki siusiu a ja go trzymalam i juz histeria byla, no wiec mama z nim spala bo inaczej nie dalo rady, tata spal w duzym pokoju i tak zostalo na lata.. pozniej kupili dom mama miala nadzieje ze cos sie zmieni wraz z domem ale gucio prawda bo wtedy to juz w ogole byl problem jak mama byla na pietrze a on na dole i gdzie jest mama, nie widze mamy, byl takim mamisynkiem ze cos okropnego, rozpieszczali go, ja bylam zupelnie inna bo byle by wyjsc z domu i daleko od rodzicow i moze nie bylam o niego zazdrosna tylko wkurzalo mnie ze on zawsze byl lagodniej traktowany niz ja, wyobraz sobie ze moj brat pierwszy raz umyl naczynia jak mial 15 lat, ja wtedy 22, przyjechalam na swieta i po kolacji mama do mnie umyj naczynia to sie wkurwilam wzielam brata doslownie za fraki pod zlew i nawalalam mu po glowie mokra szmata jak myl niedokladnie. Od tamtej pory myje naczynia jak przyjezdza do domu, choc slyszalam ze w akademiku je na kartkach kanapki zeby mniej zmywania bylo..wspolczulam mamie ze musi z nim spac bo wiem ze probowala oduczyc tylko ze za pozno bo jak mial 4 latka i wtedy sie przeprowadzilismy i chyba to pokrzyzowalo plany ale 13 lat to przegiecie,teraz mama nie pamieta ostatnio mowi mi -Ty ja ucz pomalu samej spac bo bedziesz spala jak ja z piotrkiem do 7 roku zycia- ja mowie, nie mamo ty spalas do 13 roku zycia do gimnazujm ja doskonale pamietam. Az nie mogla uwierzyc ze tyle lat.
Pulpecja, Weridiana, Paula_071, jesslin87, Amberla, Maniuś lubią tę wiadomość