SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
apaczka wrote:Polecam patent że strzykawką od Nurofenu
mleczko bardzo dobrze wchodzi
Oj dziekuje, co to to nieZreszta nie mam tej strzykawki, bo ja wyparzylam i troszke sie pogniotla
Jak juz czuje sie na tyle dorosla, ze mm nie chce pic jej wybor, ja jej i tak je przemyce
-
Agaata wrote:Apaczka ja też byłam dzisiaj dwa razy na spacerze - od 12.00 do 14.00 i od 15.00 do 17.00 - wiosna przyszła i nie chce mi się w domu siedzieć i ganiać po podłodze cały dzień
Oby taka pogoda już została, tylko kilka stopni więcej poproszę !
Szkoda, że Natalka nie chce jeść, ja się zastanawiam, czy ona by mm zjadła w ogóle, bo ja się obawiam, że raczej nie.Z mm byłoby o tyle łatwiej, że nie musiałabym odciągać, gdyby zjadła to ok a jak nie to do zlewu i tyle. A może właśnie mm by jej posmakowało. No nie wiem co zrobić. Żeby nie było to ona chętnie je inne rzeczy np kaszkę z owocami, owoce, zupki. Nawet moje mleko pije najlepiej ze strzykawki bo z piersi nie chce - od wczoraj zdarzyło się parę razy karmienie z cyca.
-
apaczka wrote:Ja też już się zastanawiam nawet czy może jej moje mleko nie smakuje czy co. Generalnie to ona zawsze często jadła i domagała się piersi a od niedawna wcale się nie domaga. Po prostu dziecko się odstawiło
Z mm byłoby o tyle łatwiej, że nie musiałabym odciągać, gdyby zjadła to ok a jak nie to do zlewu i tyle. A może właśnie mm by jej posmakowało. No nie wiem co zrobić. Żeby nie było to ona chętnie je inne rzeczy np kaszkę z owocami, owoce, zupki. Nawet moje mleko pije najlepiej ze strzykawki bo z piersi nie chce - od wczoraj zdarzyło się parę razy karmienie z cyca.
No nie wiem, może spróbuj z tym mm - przynajmniej będziesz wiedziała, czy w razie dramatu ona zje to mleko, czy nie - zawsze to jakieś wyjście awaryjne. Może po prostu przyszedł czas, kiedy Natalka się odstawiła od cyca i tyle. Mojej dobrej znajomej córka odstawiła się w ciągu kilku godzin całkowicie - była przeziębiona i odmówiła ssania piersi i więcej już nigdy nie dała się przystawić. Miała prawie rok. Koleżanka była bardzo zawiedziona, siedziała z laktatorem, miała nadzieję, że coś z tego jeszcze będzie, ale niestety skończyło się na amen. Oczywiście mam nadzieję, że Natalka tak nie zrobi, ale może sprawdź to mm, gdyby jednak w ogóle nie ssała.Weridiana lubi tę wiadomość
-
Apaczka, a jak dajesz swoje mleko z kaszką to zjada, tak? Na śpiocha już też nie daje rady jej nakarmić?
Agata - nie bardzo rozumiem co masz na myśli piszą, że "taki pracodawca nie rokuje"? Póki jest praca i dobrze płacą to nie ma co narzekać. Jak nie pasuje to nie ma co się obrażać, trzeba szukać innej i tyle.
Ona, Niecierpliwa i inne koleżanki co chcecie podawać serki/jogurciki:D Polecam zwykły serek bez dodatków - Bieluch. Skład super, smak jeszcze lepszy. Ja uwielbiam. http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/ProductDetail/ProductDetail/2003005328474
Kupiłam dzisiaj w Stokrotce, jest w promocji po 1,99zł.
Magda- w Stokrotce są też Pampersy pomarańczowe w promocji. edit. w Almie też http://www.alma24.pl/dziecko/pieluchy-i-chusteczki-kq/pampers-sleepplay-pieluchy-4-maxi-50-sztuk
Griszanka, kiedyś już wklejałam, ale sie powtórzę. Znaleziona na fb na sekcie kp.
"Z uwagi na rozpoczynający się okres jesienny co za tym idzie okres gdzie łatwiej o przeziębienia chciałabym napisać kilka słów o lekarstwach i ich oddziaływaniu na mleko. Złoszczę się okropnie czytając ,że dla kobiet karmiących to tylko super syropek Prenalen ... super markieting!
Aby zrozumieć , jaką drogą lek dociera do mleka matki, co mu na tej drodze pomaga bądź przeszkadza, warto sięgnąć po wiedzę o FARMAKOKINETYCE leków.
*dawka
*biodostępność u matki
*okres półtrwania
*wiązanie leków z białkami
*dystrybucja leków
*jonizacja leków
*rozpuszczanie w tłuszczach
*masa cząsteczkowa
*biodostępność u dziecka.
zasady ogólne:
- większość leków przyjmowanych przez karmiące matki jest nieszkodliwa dla dziecka
- lepiej skutecznie leczyć matkę = kierowanie się dobrem dziecka
- mniej niż 1% dawki podanej matce trafia do organizmu dziecka poprzez pokarm . za jeszcze bezpieczną uważa się ilość leku stanowiącą 10% dawki podanej matce w przeliczeniu na masę ciała matki i dziecka.
(źródło :Karmienie piersią w teorii i praktyce)
Zatem naprawdę istnieją szczersze możliwości leczenia np. bólu gardła - gdzie lek działa domiejscowo niż tamtum verde i inne tabletki z serii Prenalen!"
oraz za Medycyna Praktyczna:
"Czy karmiąc dziecko mogę przyjmować leki?
Jeżeli lekarz przepisuje Ci lek, zawsze poinformuj go, że karmisz piersią. Wybieraj leki sprawdzone, dobrze znane, stosowane doustnie, a zwłaszcza miejscowo (na skórę lub wziewnie). Dokładnie przeczytaj ulotkę, a w
razie wątpliwości skonsultuj się z lekarzem. Leki przyjmuj tuż po karmieniu. Jeśli u dziecka wystąpi biegunka,
wysypka, rozdrażnienie lub nadmierna senność, zgłoś to niezwłocznie lekarzowi, który ewentualnie przepisze Ci inny lek.
Na ulotkach dołączanych do wielu leków widnieje ostrzeżenie „Niestosować w okresie laktacji”. Nie zawsze jest to informacja pełna i dokładna, dlatego zapytaj lekarza lub personel poradni laktacyjnej.Większość leków można bezpiecznie zażywać podczas karmienia piersią.
Podczas infekcji przebiegającej z gorączką lub w celu złagodzenia bólu możesz stosować bezpiecznie paracetamol lub ibuprofen. Nie zażywaj natomiast piramidonu i aspiryny. Leki na katar podawane donosowo są bezpieczne. Wytwarzanie pokarmu może natomiast hamować pseudoefedryna, która wchodzi w skład wielu
preparatów na katar, przeziębienie i grypę (niektóre z nich są dostępne bez recepty). Możesz stosować leki wykrztuśne i przeciwkaszlowe (nawet z kodeiną) oraz mieszanki ziołowe do picia i inhalacji. Unikaj syropów
zawierających jod. Dozwolone są także leki przeciwko alergii (przeciwhistaminowe).
Przeciwwskazanie do karmienia piersią stanowi leczenie przeciwnowotworowe oraz przyjmowanie preparatów radioaktywnych, kilku silnych antybiotyków, amiodaronu, litu, jodków, bromków i soli złota. Niektóre leki (np. bromokryptyna, estrogeny zawarte w środkach antykoncepcyjnych, furosemid, a także używki, takie jak alkohol
i nikotyna) hamują laktację i nie mogą ich przyjmować mamy karmiące piersią.
Bezwzględnie przeciwwskazane są środki odurzające, takie jak marihuana, amfetamina itp."
Lista leków
Przeziębienie
ibuprofen na gorączke
na ból gardła cos na bazie Flurbiprofenum
Streptils (nawet intensive)
Cholinex
na katar oksymetazolina
wykrztusnie - Flavamed
Hascosept i inne podobne
Nauralne metody na przeziebienie: Sok z cebuli i czosnku, herbata z malinami, mleko czosnek miód maslo, miód z cytryna, sok z buraka, sok z mlecza na kaszel, Wit c, sok z czarnego bzu
Zatoki
Sinupret
Ból żołądka
Controloc (Pantoprazol)
krople miętowe
Ból brzucha (ogólnie) i inne brzuchowe sprawy
No-spa
Debridat
Smecta
Na uspokojenie
tabletki ziołowe Labofarm
Przeciwalergiczne
loratadyna
cetyryzynaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 21:41
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Agaata wrote:No nie wiem, może spróbuj z tym mm - przynajmniej będziesz wiedziała, czy w razie dramatu ona zje to mleko, czy nie - zawsze to jakieś wyjście awaryjne. Może po prostu przyszedł czas, kiedy Natalka się odstawiła od cyca i tyle. Mojej dobrej znajomej córka odstawiła się w ciągu kilku godzin całkowicie - była przeziębiona i odmówiła ssania piersi i więcej już nigdy nie dała się przystawić. Miała prawie rok. Koleżanka była bardzo zawiedziona, siedziała z laktatorem, miała nadzieję, że coś z tego jeszcze będzie, ale niestety skończyło się na amen. Oczywiście mam nadzieję, że Natalka tak nie zrobi, ale może sprawdź to mm, gdyby jednak w ogóle nie ssała.
-
Paula_071 wrote:
Agata - nie bardzo rozumiem co masz na myśli piszą, że "taki pracodawca nie rokuje"? Póki jest praca i dobrze płacą to nie ma co narzekać. Jak nie pasuje to nie ma co się obrażać, trzeba szukać innej i tyle.
Dokładnie mam to na myśli, co napisałam - "nie rokuje dobrze na przyszłość" - nie za bardzo można snuć większe plany związane z taką pracą, nie można mieć poczucia stabilizacji, marnie z rozwojem w takiej firmie, bo nigdy nic nie wiadomo. Do tego praca w strachu, że zwalniają, nie przestrzegają prawa pracy itp. I to prawda dopóki chcą to płacą, a jak im się odwidzi to tyle. Zgadzam się, że dopóki nie ma nic lepszego, to trzeba pracować, ale tak jak napisałaś - nie ma co narzekać tylko szukać lepszych opcjiJa do mojej firmy nie wracam, będę szukać czegoś innego dla siebie.
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
apaczka wrote:Paula je kaszkę na moim mleku ale daję do tego sporo owoców. Na śpiocha też nie bardzo. Choć dużo zależy jaki jest dzień. Ostatnio nie chce nawet w nocy a np parę dni temu jadła
Taka ...kaczka dziwaczka z tej mojej córeczki.
Skoro masz zapasy mleka, to jeszcze długo możesz w kaszce z owocami przemycaćZawsze to coś.
-
Agaata wrote:Skoro masz zapasy mleka, to jeszcze długo możesz w kaszce z owocami przemycać
Zawsze to coś.
No nic, zrobię tak, że kupię to mm i jak mnie kurwica weźmie (przepraszam za określenie ale nazwijmy rzeczy po imieniu ) to dam i zobaczę czy jej podchodzi. A póki mogę i mnie ta kurwica nie bierze to odciągam i niech pije łaskawie na zdrowie
Weridiana, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Zrobiłam Hubertowi na jutro batata z cukinią i brokułami. Brokuły Gerbera - mam jeszcze dwa słoiczki i muszę z tym coś zrobić. Śmierdzi tak, że masakra. jak jutro nie zje to mogę którejś z Was brokuły podarować, bo już go nie będę tym molestować. Kupię swojego i zblenduję, bo ten ze słoiczka mnie też odrzuca.
-
Apaczka, gotujesz normalną kaszę jaglaną i blendujesz, czy masz na myśli tą z Holle? Ja też natkę dodaję i super wychodzi. Nie dawałam jeszcze żółtka ale w weekend pewnie podam.
A blendowałaś brokuła czy dałaś ze słoiczka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 22:00
-
Hej hej:) widzę temat pracy na tapecie, ja dziś potkałam się z moją mamą na spacerze żeby tak poważnie porozmawiać czy zajmie sie Szymonem żebym mogła wrócić do pracy, mama ma 58 lat, widze ja z moim Szymciem bo wiem że nie byłby rozpuszczony:)
Problem w tym że mama odchodziłaby na swiadczenie emerytalne a nie emeryture i tu pojawia się pytanie czy obniża ten wiek do 60 lat, bo jak tak to mama skłąda papiery, bierze odprawę z zakłądu pracy i jak się to rozciągnie na 2 lata to ma jak pensje, gorzej jak wieku emerytalnego nie obniza, i te 7 lat na takim świadczeniu to mało na życie.. eh.. poczekamy, zobaczymy
Mamasia moja koleżanka ma taki sam problem jak Ty z synciem, tylko ona juz wie, że jej Kubus kwalifikuje się na zabieg, ma 4 miesiace, czekają aż bedzie miał wagę 10 kg i będzie miał zabieg
Pogoda cudna, ale pocieszam że ma sie zepsuc buuuu
Aaa, uciełam Szymkowi jedno mleko, od dziś będzie 8.00 mm, 10,30-11,00 zupa, 13,30 owoc, 16,00 mm i 20 kaszka:) a wczesniej zamsiat owoca o 13.30 dostawał mm a owoc o 18, ale zauwazyłąm że nie wygladał dzis na głodnego
Co do twarożku to są jakies z owocami w słoiczkach ale nie kupowałam -
U mnie z pracą nie ma problemów, chociaż to. Mój szef nie ma nic do gadania nt ciąż, macierzyńskich czy wychowawczych. Nie może mnie zwolnić, tak samo jak decyzja o tym, że u niego pracuję była w 98% po mojej stronie. Taki system. Szef może co najwyżej stosować mobbing, być złośliwym i ogólnie zatruć mi życie
ale nie może mnie zwolnić. Jedynie umowa o pracę automatycznie wydłuża mi się o max rok, dłuższy okres wymaga napisania pisma do MZ i oni z tego co wiem przedluzają bez problemów. Ja już teraz mam 1.5 roku w plecy a podczas specjalizacji chciałabym urodzić jeszcze jedno dziecko więc jeszcze o min rok wydłużę.
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Ja w ogóle nie blenduję tylko gniotę widelcem, dużo chętniej je w takiej postaci. Dzisiaj robiłam brokuła z ziemniaczkiem, marchewką i mięskiem
apaczka, u mnie odwrotnie, codziennie konsekwentnie podaję mm, a ona konsekwentnie wypija jakieś 50 ml i trzeba dać cycauzależniona.
Paula, też ostatnio gdzieś czytałam że ten bieluch ma jeden z lepszych składów.Weridiana, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Bieluch jest ok, a ja uwielbiam "Moj ulubiony" z Wielunia. Jest przepyszny i sklad tez zacheca
Moja przylepka, kiedy nie czuje mnie obok siebie budzi sie z przerazliwym placzem. Teraz spi na rekach, nawet nie wkladam go do lozeczka, spi z nami. Dobra uciekam spac. Dobranoc.Weridiana, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
5ylwia wrote:Mamasia, jak po badaniu??
Temat praca.. Brr.. Od razu boli mnie głowa jak sobie pomyślę!
Ona, matka chemia haha Zoska nie świeci na zielono?,a nie jedno jak podejrzewali
lys, magda sz, Weridiana, niecierpliwa, jesslin87, Martucha86, Paula_071, witaminkab, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość