SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotka chyba Ty pytalas o zęba "trójkę" otóż to ja oglosilam w grudniu ze mamy pierwszego zęba
i tak właśnie jak piszesz wybil sie on nie od góry dziąsła tylko tak jakby od przodu,pod palcem,wyczuwalnie ostry i widoczna biala kuleczka...po czym po,jakimś czasie tak jakby"zniknął"schowal sie w dziąśle spowrotem...nie wiem jak to sie stalo...
Tak ze po tym jak chyba Ona oglosila ze u nich zab nie byl zębem,tak teraz i ja z podkulonym ogonem musze przyznać ze i mój syn jest nadal bezzębny
Tak ze ten tego,jak juz zabki sie pojawia to sie pochwale dopiero jak juz urosną przynajmniej do połowy
Pozdrawiamy i,oglaszamy że stuklo nam dziś 7MIESIECY!!!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 11:30
magda sz, Martucha86, Pulpecja, niecierpliwa, lys, mamasia, Paula_071, jesslin87, Zetka, aaaaga, witaminkab, Amberla lubią tę wiadomość
-
Ja przez forum zaniedbuje dom, przyznaje sie bez bicia
normalnie nalog, jak mylse co tam u Was a nad umyciem blatu czy cos podobnego to wiadomo co wybieram. Dom to nie muzeum, jak juz to ogarne z wierzchu, pralke nastawie, zmyje naczynia co drugi dzien, czasem zrobie obiad i to tyle. Mezowi rece do dupki nie przyrosly od porodu ani razu nie wstal w nocy do malej wiec uwazam ze ja za dnia nie wstaje do sprzatania czy obowiazkow domowych.
Migotka wspolczuje trojektak bardzo sie ich boje...trzeba to przejsc a poznien trzeba bedzie przejsc zebowa wrozke i za kazdy mleczak ktory wypadnie wlozyc pieniazka pod poduszke
Mam wrazenienie ze przenosimy sie w czasie do okresu noworodkowego wszystkie no prawie wszystkie jestesmy niewyspane, dzieci daja nam popalic jak przy kolkach a przez chwile bylo jakos tak spokojniej.
Maja wstala wczoraj 15 km od celu, rozbudzila sie i poszla spac o 1 chyba z godzine usypialam. Dostala wscieku jak zobaczyla Sunie i jak Bozie kocham przeszla z pol metra jak ja trzymalam. Mysle ze wlasnie Sunia bedzie motywatorem do chodzenia.. nie mogla sie wczoraj uspokoic ciagle chciala ja glasiac, wolala do niej, krzyczala heheh a Sunia jak zawsze malo jej nei zalizala to ucieka hehe juz wie co sie swieci, Maja ja zameczy jak bedzie biegac.
Piekne slonce u nas, ja zaraz siadam do mgrki a dziadki na spacer z pirania -
Dołączam do klubu zombie. U nas co prawda milion pobudek ale nie na karmienie tylko kręcenie, obracanie na brzuch itp. A pobudka standardowo ok 6. Odkąd Natalia dostaje przed spaniem kaszkę z owocami mniej je w nocy ale i tak się budzi .chyba przyzwyczajenie.
Magda ja bym jednak starała się na maxa zniechęcić Maję do chodzenia. Jeszcze o ile wspinanie się po meblach i stanie da się zrozumieć o tyle "chodzenie" 7 miesięcznego niemowlaka to science fiction jak dla mnie. Nie ma szans żeby wzorzec chodu był prawidłowy w tym wieku. Żadna część ciała nie jest jeszcze gotowa na takie wyzwanie. Może jak macie jakiś pakiet medyczny przejdzcie się do jakiegoś fizjoterapeuty niech po prostu spojrzy na Maję, może doradzi Wam co robić żeby jej nie stymulować jednak do tego niby chodzenia. Ja bym zaczęła od tego żeby jej nie prowadzac za ręce. Tak jak dziecko ma samo usiąść, tak ma samo zacząć chodzić. Sorry ale nie wierzę w super rozwinięte dzieci, które chodzą w wieku 7 czy 8 miesięcy.niecierpliwa, Paula_071, magda sz, Agaata, Amberla lubią tę wiadomość
-
Jutro o 14.00 rehabilitacja , babka przez tel wzbudza sympatie ale czy moje dziecko bedzie chcialo wspolpracowac ... watpie , nie cierpi tesciow a co dopiero calkiem obcych. ( to dzikustwo ma chyba po mnie
).
Pulpecja - gratuluje umycia okien, ja we wtorek obiecalam sobie ze sie za nie wezme .
Ja tez ogarniam z wierzchu, jedyna codzienna czynnosc jaka robie to odkurzam ,zeby jednak na parkiecie nie bylo tych paprochow i siersci psa choc teraz pies sie leni, wiec wszedzie jest jego siersc.
Z drugiej strony moje dziecko absorbujace nie jest, nie przemieszcza sie za bardzo , obrot zrobi jak jej wyjdzie. Wymowki od sprzatania nie mam ... choc lenistwo jest moja wymowka;-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 12:35
niecierpliwa, Pulpecja, Amberla lubią tę wiadomość
-
Apaczka, moge ponowic i bezposrednio do Ciebie skierowac pytanie odnosnie picia, czy ok 200 ml plynu dobowo wystarczy mojej pannie??? Pampersow z 6 moczy w ciagu dnia.
U nas tez dzien zaczal sie o 5.55. O 7.30 mialam wrazenie, ze to juz powinno byc ok poludnia. Noc ok o 4 pobudka na smoka, o 5 druga ale to juz byla ta glowna na dziendobry, ale maz ja jeszcze przycmil na 50 minut. -
Trochę mało 200 ml płynów na dzień. Z drugiej strony pieluchy moczy. Nie da się więcej wody przemycić? A może mleko by piła z kubeczka? Albo może mocno rozcieńczony soczek? Nie wiem, coś pokombinuj. Nie ma problemów z kupką przez to, że mało pije?
Niemowlę w drugim półroczu życia potrzebuje ok 800 ml płynów na dobę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 13:16
-
Pulpecja wrote:Lys, a próbowałaś nie dawać cyca jak już się wybudzi tylko uśpić tuląc do siebie albo nawet niech leży na tobie? Ja tak czasami robię jak mała nie może zasnąć i zazwyczaj dsię trochę pokręci ale w końcu zasypia.
Próbowałam ale to kończy sie rykiem. -
lys wrote:Próbowałam ale to kończy sie rykiem.
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Pulpecja ja ostatnio też mam problem ze nie mogę odejść na metr. Trzymam ja czy siedzę obok jest ok odejdę na chwilę ryczy. W sądziłam mała do kojca i odkurzalam oczywiście darla się jak opętana. Zrobiłam przerwę dałam gryzak i znów odkurzacz w rękę znów się darla. Przełożyłam do łóżeczka znowu ryk. Tak więc odkurzanie było sprintem w trybie ekspresowym. Muszę jeszcze chociaż podłogi umyć bo brudne i mogę oficjalnie paść na ryj. Taki mam nastrój i tak się czuję.
-
apaczka wrote:Trochę mało 200 ml płynów na dzień. Z drugiej strony pieluchy moczy. Nie da się więcej wody przemycić? A może mleko by piła z kubeczka? Albo może mocno rozcieńczony soczek? Nie wiem, coś pokombinuj. Nie ma problemów z kupką przez to, że mało pije?
Niemowlę w drugim półroczu życia potrzebuje ok 800 ml płynów na dobę.
Kupki sa 2-3 dziennie, ja mam wrazenie ze nic innego nie robie tylko jej daje herbate/wode. Kurde myslalam, ze to starczy. Kaszke czy kleik rano i wieczorem to nie robie na gesto tylko taki rzadszy, wiec mysle, ze z tego tez ma plyny? Mleko juz nie pasuje ani z lyzeczki o kubku nie wspomne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 13:39
-
Wiesz jak to jest - to są zalecenia a w życiu bywa różnie. Dorośli też niby mają pić min 2.5 l wody na dobę a ja jeszcze chyba nigdy tyle nie wypiłam i jakoś żyję. Także to trzeba zawsze dopasować do siebie i przede wszystkim obserwować. Jeśli kupy i ilość mokrych pieluch jest taka jak piszesz to ja bym się jakoś bardzo nie przejmowała. Ale też nie odpuszczać i starać się żeby jednak piła ciut więcej. Oczywiście nie ma co zmuszać ale oferować jak najbardziej.
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Lilusia nawet jak śpi to rusza ustami jakby ssala pierś. Wasze dzieci też? ?
Tak.
Pogoda cudna. Wlasnie siedze na lawce w sloncu i karmię malucha.
Apaczka, Magda - jak bylam z Tomkiem na ostatniej wizycie u ortopedy to powiedzial nam, ze zaleca by Tomek jak najdłużej raczkowal. Mowil, ze zdazy sie jeszcze nachodzic i tez to co Ty Aoaczka, ze nikt mu nie pokazywał jak sie raczkuje a sam to zrobil. Tak samo z chodzeniem, jak bedzie gotowy to pójdzie. Zeby nie prowadzac za reke tylko robic takie wyspy w mieszkaniu, zeby po zrobieniu kilku krokow mogl sue czegoś zlapac.
Kupilismy wozek Valco Baby Snap 4 denim.13.08.2015 r.
11.05.2019 r.