SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez dzis rozgniotlam warzywa widelcem, blender mialam w pogotowiu, bo myslalam, ze bedzie bojkot, a ta wciagnela i jeszcze okrzyki ekscytacji byly. Najlepsze byly nitki z pietruszki ktore zwisaly jej z ust
Dzis rano wymodelowalam wlosy i pomalowalam sie, zeby choc raz na spacerze wygladac jak czlowiek i caly dzien co chwila pada, w dupie nigdzie nie ide, posiedze wymalowana w dresieWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 13:46
Paula_071, lys, 0na88, apaczka, Pulpecja, aaaaga, zabka11, Zetka, AgaSad, magda sz, Weridiana, Maniuś, jesslin87, Amberla lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa fotę sobie z dzieckiem cyknij, będziesz potem Julce pokazywać, że Ty to zawsze sexi mama byłaś i fochy Julki były Ci nie straszne
niecierpliwa, Paula_071, aaaaga, zabka11, Zetka, magda sz, Weridiana, Maniuś, jesslin87, Amberla lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:Pulpecja - i jak klopsiki ? smakowaly malej ?
potem jeszcze trochę cyca dostała, bo już mnie bolało, ale nie bardzo chciała, więc chyba się najadła. Ja zjadłam resztę, dla mnie super0na88 lubi tę wiadomość
-
Weridiana - wprowadziłam od września taki kalendarz i kazdy sprawdzian jest tam wpisywany - ja mam wglad do dziennika elektronicznego, wiec tylko sprawdzam co kiedy jest i czy Jula wpisała to do kalendarza. zawsze pytam czy duzo ma zadane, czasem mnie woła i prosi o pomoc, ale jesli chodzi o naukę do sprawdzianow to uczy sie sama, ale przepytuję ją ja i sprawdzam testy. wiem ze musze to ukrócić, ale włąsnie nie widze u niej takiego poczucia odpowiedzialnosci, ze musi cos zrobic na jutro, pojutrze, nie potrafi sobie zorganizowac czasu.tez jest jedna z najlepszych klasie, ale nie wiem czy by tak bylo gdybym nie dopilnowała tego i owego. najgorsze jest to ze ona kompeltnie nie ma poczucia czasu, nie potrafi ocenic ze ma tak duzo lekcji a tylko np2 godziny na ich odrobienie, albo ze jutro ma sprawdzian z 10 lekcji z przyrody i ze nie nauczy sie tego w jedno popoludnie, tylko trzeba to sobie rozlozyc w czasie...
aaaa i u nas tez youtube i youtuberzy królująi rozmowy na snapchat lub skype ze znajomymi.
Migotka- u mnie tez raz słońce, raz deszcz..siedzimy w domu. po godzinnym staniu w kolejce w kosciele nie mam ochoty nigdzie wychodzic.
Weridiana lubi tę wiadomość
-
jeju co za dzień.. pół dnia próbowałam złapać siki małego bo musieliśmy jechać na badania, wisiałam nad nim na przewijaku a ten się wkurzał więc było kilka podejść.. oczywiście jak już mi się udało złapać to wykopał mi pojemnik nogą i prawie wszystko wylał.. zostało na samym dnie, panie w lab nie były pewne czy uda się zbadać
wróciliśmy to poszłam na spacer, oczywiście jak tylko młody zasnął lunął deszcz no więc mówię o nie, wracam, wnoszę gondolę i co.. tylko położyłam w pokoju od razu oczy jak 5 zł, oczywiście teraz wygląda słoneczko..
W domu pierdolnik.. ja chyba jakaś nienormalna jestem z tym sprzątaniem, co ogarnę to za chwilę tak samo.. mam to w d.. dzisiaj nic nie robię, mąż wraca dopiero ok 21, jutro jedzie do Poznania na mecz i wraca w czwartek więc pierwszy raz zostaję sama z małym na noc..
Idę dać obiadek młodemu, od 3 dni nie je obiadków - jak dziś będzie to samo to spróbuję coś ugotować.. nie wiem co mu się porobiło.. -
Bry,
Oglądaliśmy wózki i foteliki, chyba kupimy fotelik Maxi Cosi Milofix, a wózek albo Baby Design Enjoy albo Recaro Easylife. Sama nie wiem... Recaro jest leciutki 5kg, składa się jak walizeczka przypomina troszkę Babyzen jojo jeżeli chodzi o składanie. Minus-mała budka i ażurowe boki, wózek jest mega letni- teraz używałabym śpiworka. Mogłabym spokojnie znieść wózek w jednej ręce i dziecko i rozłożyć go trzymając dziecko, w samochodzie można go na nawet siedzeniu położyć bo zajmuje bardzo mało miejsca. No i cena minus bo 1200 zł ale mąż stwierdził że mu się podoba i tyle może dać za Recaro...Sama już nie wiem, jak coś słyszałyście, macie jakieś spostrzeżenia to dajcie znać.
Uwsteczniłam dziecko bo dziś cały dzień dawałam smoka bo mnie pogryzła z rana więc jak tylko nakarmiłam i zaczynała gryzc to dawałam smoka, no i spodobało się hehehteraz w nocy wypróbuje.
Lecę nas nadrabiaćWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 16:22
-
Hej dziewczyny, jak tam czytam jak Wasze dzieciaczki jedzą coraz więcej, to tak żałuję, że nic nie mogę podać małej na razie.
U nas uczulenie trwa nadal, plamy na ciałku są cały czas, do tego Zuzia bierze teraz antybiotyk bo okazało się, że w wymazie z tych zmian skórnych wyszedł gronkowiec złocisty. Szkoda mi tego maluszka mojego, że już musi brać antybiotyk. Spotkałyście się może z tym, aby takie małe dziecko miało gronkowca?
Pozdrawiam:)
-
Hej,nasza nocka slaba,bo młody nie mógł spać przez katar i od północy do 7 wisiał na cycku,a ja kimalam na siedząco z nim na Rekach,więc niewyspalam się za bardzo i miałam wrażenie,że kregoslup mi pęknie w kilku miejscach,a sutki odpadna,ale ważne że dziec się wyspal,bo już dziś lepiej. Jutro pójdziemy na kontrolę to od razu zobaczymy ile już waży.
-
magda sz wrote:Meggi mojej koleżanki synek miał, no i też leki, pozbyli się jakoś po kilku miesiacach
W takim razie długa walka przed nami:( U nas wyszło to z tego ,że Zuźka miała taki jakby liszaj przy uszku i lekarce się to nie spodobało, kazała zrobić wymaz i wyszedł gronkowiec. Podobne przy AZS i alergiach to często idzie razem w parze.