X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    Dzisiaj pelnia
    Jezuuuuuuuuuuuuuu nie strasz

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    Dzisiaj pelnia
    spać nie będę mogla...
    Miśka znalazła sobie nową aktywnosć, stoi obok rozłożonej kanapy i próbuje się na nią wspiąć... jedną nogę zarzuca, tylko nie wie, ze tyłek musiałby się dźwignąć :-) i drze się tutaj, ze chyba zaraz ochrypnie, nie wiem czy sobie dodaje sił czy na nas żeby pomóc, czy na kanapę...

    Weridiana, Zetka, Agaata, Katarka, Paula_071, Martucha86, aaaaga lubią tę wiadomość

    201508091565.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny polecam ciuchy ciazowe , nic nie sugeruje ale powiem wam że eleganckie sukienki sa szersze w biuscie i maja fajne rozwiazania na brzuch , kupujac rozmiar s można sie czuc swobodnie i elegancko. Ostatnio widziałam letnie bluzeczki rewelacja, zakladany material maskujacy brzuszek lub taka bombka na dole,
    to taka luzna propozycja dla tych które jeszcze nie zdazyly wrocic do pelnej formy lub karmia itp a nic w sklepie nie pasuje ;-)
    Ja do tej pory nosze bluzke ciazowa :-)

    Pulpecja lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapisałam Miska do żłobka. Głowa mi peka.

    Weridiana, lys, Martucha86 lubią tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    Jezuuuuuuuuuuuuuu nie strasz

    Nie strasze :-) wyjrzalam przez okno a tam piekny ksiezyc swieci , bezchmurne niebo wiec dobrze widać, pomyslalam pelnia i mowie do corki chyba pelnia dzisiaj a ona no tak przeciez jest w kalendarzu, spojrzałam rzeczywiście pisze jak byk full moon :-) ;-)

    Pulpecja lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pulpecja hahaha pewnie na was krzyczy ze macie jej pomoc ;-)

    Pulpecja lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siedze w salonie i słyszę jak sąsiad pierdzi w wannie buehehe, sory musiałam napisać, wiecie potem się zawsze uśmiecham jak go widze haha

    witaminkab, 0na88, lys, Pulpecja, Katarka, Paula_071, Martucha86, aaaaga, Maniuś, Zetka lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Padam na twarz. W związku z tym, że w weekend idziemy na wesele i moja siostra tez na nim będzie, zostawiamy Łucje u teściów i jeździmy tam codziennie, zostawiamy na ok 2 godz. Wrocilysmy dziś później do domu i kąpiel była o 20, dziecko poszło spać o 22 a zazwyczaj ok 20 właśnie. Przypomniałam sobie dlaczego kapiemy o 18 30. Oprócz tego, że poszła tak późno spać to wcale nie marudzila tylko była wulkanem energii. Robiła przysiady przy krześle, raczkowala po całym domu i różne cuda. Wiec goniłam za nią, ostrożna to ona nie jest.
    Paula Łuśka tez wyciagala szczebelki i świetnie się bawiła, ale mąż to jakoś zabezpieczyl
    A i miałam jeszcze pisać, że Łucja ma fazę ne smoka, cały czas by chciała. Wiec bardzo współczuje mamom kp, które dzieci też to maja i są bezsmoczkowe. Jak pomyślałam.że to byłaby moja pierś to mnie ciarki przeszły.
    Oczywiście kupiłam dziś bobofrut, mleko orkiszowe i amarantus. Płatków jaglanych nie dostałam, ale są następne.
    Trochę ten post chaotyczny, ale to zmęczenie.

    Paula_071 lubi tę wiadomość

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pulpecja wrote:
    spać nie będę mogla...
    Miśka znalazła sobie nową aktywnosć, stoi obok rozłożonej kanapy i próbuje się na nią wspiąć... jedną nogę zarzuca, tylko nie wie, ze tyłek musiałby się dźwignąć :-) i drze się tutaj, ze chyba zaraz ochrypnie, nie wiem czy sobie dodaje sił czy na nas żeby pomóc, czy na kanapę...

    Mój też próbuje takie wspinaczki robić i np. jak ja leżę na podłodze to po mnie się non stop wspina. Z tym, że się nie drze żeby mu pomóc. Ale dzisiaj stał na płytkach i chciał sobie usiąść i bał się, że przywali dupą o twarde płytki - kombinował, patrzył na dół, zginał kolana, podnosił się z powrotem - ja siedziałam na fotelu i nie reagowałam - w końcu się rozryczał i nie miałam wyjścia - musiałam przyjść i pomóc. Na podłodze drewnianej i dywanie jakoś nie ma takiego problemu, żeby sobie klapnąć na tyłek ze stania.

    Pulpecja lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiesz Agata, to moja ma podobnie, ze jak nie jest gdzieś pewna podłoża czy ogólnie chyba otoczenia, to tak ostrożnie próbuje. Ciekawe, ze dziecko tak wyczuć jednak potrafi. Po mnie też się lubi wspinać, po mężu próbuje, ale że on jest jednak większy gabarytowo, to ma trudniej :-) śmialiśmy się oststnio, ze królik Tosi jak był malutki to też nie potrafił przez nasze nogi przeskoczyć i Miśka tak samo teraz :-)

    Agaata lubi tę wiadomość

    201508091565.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój to na początku jak zaczął stać to nie czaił, że ze stania można usiąść i leciał na podłogę waląc głową o wszystko. Później zrozumiał, że wystarczy zgiąć kolana, puścić się mebli i można siedzieć i to robi z powodzeniem. Rzadko zdarzają się upadki teraz - ale dzisiaj właśnie jakaś niepewność na tych płytkach się pojawiła, chociaż codziennie w sumie tam rozrabia, śmiesznie to wyglądało ;-)

    Dziewczyny jak duże porcje zjadają teraz Wasze dzieci? Pytam o posiłki stałe. Hubert coraz więcej zjada i nie jest zadowolony jak się kończy. Dzisiaj na śniadanie dwie łyżki stołowe kaszki plus 150g owoców, na obiad 220g słoiczek Hippa po 7 mscu, na kolację 100ml mleka orkiszowego z łyżką kaszki i amarantusem (wsypanym na oko). Wydaje mi się, że to całkiem spore porcje. Do tego moje mleko dzisiaj o 1.00, 3.00, 7.00, 11.00, 13.30, 19.30 i pewnie jeszcze raz się obudzi.

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata to Hubert bardzo duzo je, biorąc pod uwagę że tak jak napisałaś 5-6 razy piers i inne pokarmy to sporo

    My rano mleko mm 210, i druga porcja też 210 ale nie zawsze wypija całośc, zupa ok 200 ml gęstej, ale mam wrażenie ze zjadł by wiecej, mały słoiczek deserku albo saszetka plus jeden mały banan, albo kisiel z soku 150 ml, teraz dostaje serek mały z rolmlecza 150g, i na noc kaszka z 200 ml wody,

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym że trudno stwierdzic ile z piersi wypije za jednym zamachem. A kaszka 200ml wody to ile łyżek kaszki tak wsypujesz? Ja daje na śniadanie 80 ml wody.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 23:04

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja do takich porcji to może za rok dojdzie...

    201508091565.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaata wrote:
    Z tym że trudno stwierdzic ile z piersi wypije za jednym zamachem. A kaszka 200ml wody to ile łyżek kaszki tak wsypujesz? Ja daje na śniadanie 80 ml wody.

    a dzis liczyłam, 5 łyzek,

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hm.. że mój taki zarłok ? pamietam jak mu robiłam tak jak pisało na porcji 120 ml wody to to duzo tego nie wychodziło, ale to robiłóam w dzien, a na noc to musi pojeść

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    a dzis liczyłam, 5 łyzek,

    Za jednym zamachem? :-D

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pulpecja wrote:
    Moja do takich porcji to może za rok dojdzie...

    Hubert jeszcze dwa tygodnie temu zjadał owoce - około 150 g i do tego dwie łyżeczki od herbaty kaszki, ale widziałam, ze zaczęło się robić mało to przeszłam na robienie kaszki z przepisu z pudełka i daję dwie łyżki zamiast łyżeczek. I widzę, że pasuje.

    Pulpecja lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lily nadal je bardzo mało stałych pokarmów. Dzisiaj to już w ogóle był problem żeby chociaż 45g obiadku zjadła. Nie mam siły do tego, większość karmień wygląda tak, że ja nad nią stoję i albo ją zagaduję, albo trzymam jej ręce żeby śliniaka nie wkładała do buzi, albo żeby go nie zrywała. W końcu kapituluję i pozwalam jej wywalić śliniak, więc ostatnio każde body jest uwalone i w zasadzie do śmieci bądź tylko po domu. Mała jest zainteresowana wszystkim tylko nie jedzeniem, odwraca się co chwilę, gryzie tackę, jak zdejmę tackę to jest zajęta swoimi nogami albo próbuje otworzyć zapięcie od pasów. Buzię otwiera tak od niechcenia jak za karę, a jak zje kilka łyżek to resztę wypluwa.

    Obkupiłam się w zabawki i książki kulinarne w zakresie żywienia dzieci. Mam nadzieje, że nowe zabawki zainteresują małą na tyle, żeby chociaż spędziła chwilę na podłodze, bo wymiękam. No i na poważanie biorę się za gotowanie.

    Agaata lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lys, wklej proszę linki do zakupów, bo zarówno zabawki jak i książki chciałabym kupić, ale nie mam weny żeby wyszukiwać.

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
‹‹ 3610 3611 3612 3613 3614 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ