SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Zetka wrote:Lys, bardzo możliwe. Bo ostatnio chyba mm dawno nie podawałas?
Pierwsze 2 miesiące dokarmiałam normalnym mm, ale źle reagowała więc pediatra kazał zmienić na b. pepti dla alregików. A potem od grudnia już nic nie podawałam aż świąt wielkanocnych, gdy byłam na lekach i nie mogłam karmić i wtedy próbowałam z normalnym mm takim jak dzisiaj, ale nie zwróciłam uwagi czy te policzki wtedy też były bardziej czerwone, tym bardziej że i tak płakała bo chciała cyca więc jeśli nawet to raczej nie zauważyłabym. -
AgaSad wrote:Wita się kolejna uzależniona☺
Wracamy właśnie z Gordonków.. Fajne dzieciaczki są w grupie, raczkują i wszędzie ich pełno.
u nas na śniadanie kaszka lub owsianka na mleku roślinnym plus owoce, czyli 150 plus mały słoiczek, obiad cały duży słoiczek, kolacja różnie, kaszka na wodzie lub mm.. cyc 3-4 razy, w nocy ostatnio raz..
Czyli baardzo podobnie jak u nas -
Nadrobilam! 3 dni bez forum, to jeszcze nigdy nie mialam. No wiec tak, to co zapamietalam
Odnosnie sadzania - fizjo kazala nam cwiczyc, sadzac Julke na puzzlach, my za nia i raczkami po'bokach dotykac podlogi. Julka zalapala, ze siedzenie jest fajne i teraz wymusza, a nawet sama podnosi sie z lezenia, jakby brzuszki robila, co akurat dobre nie jest. W wozku tez tylko siedzenie na prosto bez podparcia. Raczkowac, dalej nie raczkuje, pelza tylko do tylu i kreci sie na rekach.
Ja cierpie na bezsennosc, wieczorem jestem padnieta, a zasnac nie moge, bo albo maz chrapie, albo sasiedzi imprezuja. 2 noce temu spalam u Julki na podlodze, bo do'1 co 5 minut szturchalam meza. Wczoraj natomiast po 23 musialam odwiedzic sasiadow, notabene to to mieszkanie, gdzie ponad rok trwal remont. Pani byla bardzo zdziwiona o co mi chodzi, w koncu ma urodziny.
U nas akcja zeby, choc nadal nie ma ani jednego. Dzis na spacerze dalam bulke i ja tak mamlala w kolo brzegi. Jak mi ja oddala to byla nasiaknieta jak pampers, tak ta slina jej zlatuje. Zjesc nic prawie jej nie zjadla, ale bylo zajecie na 20 minut. No i paszport odebrany.
Agata, co do Chorwacji mnie tez sie marzyl hotel, ale maz woli swojski klimat, no wiec odpuscilam i mamy apartament, a w zasadzie duze mieszkanie. Podroz mnie przeraza, ale zrobimy ja na 2 dni.
Agaata, Pulpecja, 0na88 lubią tę wiadomość
-
Melduje sie i ja , kolejna forumoholiczka
Bylismy z dziewczynkami zrobic zdjecia do dowodow i paszportiw, jutro rundka po urzedach.
Dzis zawoze julcie na tance i czekam poltorej godziny na nia, wiec pojde z Klara na spacer do parku. Mimo, ze jest slonecznie, to mocno wieje u nas, ale sie opatulimy i damy rade
Pulpecja lubi tę wiadomość
-
Dobra, spadam od was. Ide robić przegląd ubrań, bo nigdy się do tego nie zabiorę. Chcę sobie kupić kurtkę sportową, ale na wszelki wypadek najpierw sprawdzę czy już jakiejś nie mam, a zapomniałam, bo u mnie to możliwe
Młoda właśnie zjadla zupkę. Specjalnie zważyłam, było 100 g ale troszkę, jakieś 20 zostawiła... a jadła wcześniej tylko kaszę przed 10. Także tego... -
Poszlismy na spacer o 11, pogoda niby slonce a wieje zimnym wiatrem jak nie wiem, załozyłam botki to o 13 myslalam ze mi sie nogi zagotujaaaaa
Szymon spał na sapcerze 40 min, niby pozniej byl grzeczny ale jak dotarlismy do domu to myslalam ze oszaleje!siedział w krzesełku w kuchni i rzucał wszystkim co ma ze złosci, jak dorwał krzesło to myślałam że tez nim bedzie rzucał, dałam mu mleko i spi, coprawda wczesniej ale juz był nie do wytrzymania
Martucha super cena tych albumów, pewnie wezme Szymciowi, ostatnio jak siedziałam u fotografa to takie własnie jak te były po 40-50 zł.. a powiem Wam że takie wywołane zdjecia to zupełnie co innego niz oglądane na kompie:)
Kurde weszłam dziś do jednego sklepu odziezowego i znalazłam super sukienke tylko czarna, nosz kurde, nawet nie mierzyłam ale rozmiar 38, wiem że jak bym zmierzyła a bybyła dobra to bym wzieła, a nie chciałam czarnej.. jutro pojde z siostra do galerii to coś może wybioręWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 15:51
Martucha86 lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa - u nas takie same zalecenia wlasnie byly , i tez to cwiczylysmy. Tylko co nie spojrzy sie na jakies artykuly to wszedzie pisze "nie sadzac , nie sadzac" i zaczelam sie zastanawiac czy na pewno ta fizjo ma racje ( wlasciwie to po linku Lys na facebooku o bledach rodzicielskich- ruszylo mnie ).
ja na obiad dzis : kanapka z poledwica
probuje sie odkopac z prania , i sprzatania . Dziecko jak na zlosc nie chce spac.
co do rozwoju , to nasze dzieci sa na tym samym etapie + dodatkowo nadal robimy samolot
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 15:50
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
Co do sadzania to ja nie sadzałam długo, do 8 miesiaca, on sam siadał podciagał sie ale nie z czworaka bo brzuch beee, ja myślę ze niekiedy nie da sie inaczej bo jak on z brzucha nie raczkuje to nie usiadzie, co z dzieciakami które nie raczkuja ? One nie mają możliwości usiąść z czworaka..a przeciez nie beda lezec do roku, Szymon sadzany chwiał się więc go nie sadzałam, robiłam tak jak kazali siostrze na rehabilitacji, siadałam szeroko na podlodze, Szymon w sroku, opierał sie na półleżaco na mnie, a czasem się podciągnął do siadu, z czasem siedział coraz stabilniej a teraz to juz ładnie siedzi:)
Biore sie za prasowanie bo pranie wyschło -
Wiecie, z tym sadzaniem są ostrzeżenia, bo są tacy, co trzymiesięczne maluchy sadzają i można naprawdę krzywdę dziecku zrobić. Skoro rehabilitant dopuszcza takie ćwiczenia to chyba wie co robi. Ale też na pewno nie zaleca czegoś takiego zbyt wcześnie. Dzieci z jakimiś poważnymi problemami też fizjoterapeuci uczą siadać czy chodzić, jeżeli same nie potrafią, nikt ich nie zostawia samych sobie ale też wszystko w określonym czaie, jak kręgosłup jest na to gotowy. Tak mi się wydaje.
Katarka, 0na88, aaaaga, lys, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Ona Julka tez robi samolot, jak wyciaga rece, zeby ja zabrac z podlogi to jest tak zwane ostrzezenie, potem juz ryk i wbijanie gwozdzia
Czekam u dentysty i posrana jestem jak diabli, od 15 lat jak nie wiecej nie robilam zadnego zeba,a teraz mam 2 dziury, a jeszcze leb mnie nawala z niewyspania. Nawet ketonal nie pomogl0na88 lubi tę wiadomość
-
Katarka wrote:Wczoraj zobaczylam na fb corke znajomej. Urodzona w grudniu. 4 miesiace. Posadzona w rogu lozeczka. No po prostu masakra.
Włąsnie o to mi chodzi, co innego posadzić 8 miesieczne dziecko a co innego trzy czy cztero misięczne, Szymon sie rozwył jak ne wiem, dałam mu nurofen uspiłam na rekach i odłozyłam do lozeczka -
Witajcie
moja przylepka wreszcie usnęła,więc mogę poczytać,ale w locie,bo spacerujemy
niedługo trzy miesiące rehabilitacji,więc w poniedziałek kontrola.Pytałam dziś naszej fizjo jak tam z młodym to mówiła,że praktycznie asymetria ustala i tylko wzmocnić kręgosłup przy siadaniu,ale u nich jest raczej taka praktyka,że takie dziecko które miało asymetrie trzymają dopóki nie ruszy na nóżkach lub wstanie,zobaczymy. Piotrusiek od kilku dni się podciaga o szczebelki i wstaje w łóżeczku,ale nogi slabiutkie i siada,ale staramy się by miał jak najmniej takich okazji
-
Katarka wrote:Wczoraj zobaczylam na fb corke znajomej. Urodzona w grudniu. 4 miesiace. Posadzona w rogu lozeczka. No po prostu masakra.
0na88, Migotkaa, Paula_071, Pulpecja, Aska87 lubią tę wiadomość