SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
AgaSad wrote:Dziewczyny a jest jakaś przewaga bidonów nad niekapkami, w sensie czy lepsze to czy to..? mój pije dość chetnie z niekapka i wydaje mi się, że na bidon jeszcze przyjdzie czas ale może o czymś nie wiem.. hmmm?
-
AgaSad ja kupiła m bidon tydzień temu - tylko to był bidon niekapek - czyli elastyczna słomka, ale tak skonstruowana, że jak się nie zamknie bidonu to i tak woda nie poleci ze słomki - tylko po zassaniu. Ja sama nie umiem tego cholerstwa dobrze zassać, dla takiego małego dziecka to raczej jakiś kosmos. Ten Skip Hop ma normalną rurkę - bez żadnych udziwnień i jeśli się nie zamknie bodonu to leci woda z niego po przechyleniu. Akle picie jest łatwe i bardziej mi się podoba.
-
mój pokochał swój niekapek i w sumie coraz mniej bawi się a więcej pije.. no ale muszę wrócić trochę do doidy bo powiem szczerze, że z własnej wygody mu nie daję.. za każdym razem obleje się na maksa albo gryzie, albo stuka albo coś jeszcze wymyśla..
-
Sie ma dziewczynki.
U nas nieco lepiej. Ja juz zdecydowanie lepiej, chociaz nogi tak nie bola, a kregoslup pewnie przez pewien czas bedzie bolal od dzwigania malegoTroche mnje jeszcze kreci po jelitach, ale mam nadzieje ze miks dicoflor i smecta doprowadza mnie do porzadku.
Karolek tez juz lepiej, katarek ustepuje, zdecydowanie mniej kaszle, temp. od poniedzialku nie wrocila, ale jednak co 8 godz. podaje paracetamol. W piatek idziemy do kontroli.
Z dobrych rzeczy, to sie pochwale, ze mamy cudownego kumpla, wybiera sie nad morze na weekend majowy i nas zaprosil. Dojazd i kwatere mamy za free, tylko bedziemy musieli we wlasnym zakresie sie wyzywic
Podjechalam zapytac pediatry, co mysli o takiej eskapadzie z mlodym i jest jak najbarsziej zaTaka niespodzianka
Migotkaa, mamasia, Pulpecja, Paula_071, Maniuś, Martucha86, Zetka lubią tę wiadomość
-
aaa nie mowiłam, ale Szymon dostał basen od dziadków, uwaga - rózówy z Myszka Minnie hehe nie wiem czemu taki kolor ale nie wazne, sa do niego piłeczki noi kupiony z zamiarem takim że bedzie miał na lato gdzies rozłozyc na działce czy gdzies, a teraz zeby sie w nim w domu bawił i się nie przewracał i nie tłukł o podłoge, ale wiecie co, chyba go złoże bo widze ze on w tym basenie jak bezwład, wie że go boki utrzymają i nic nie cwiczy równowagi a jak siedzi na podłodze to się ratuje jak się przekręca wogóle więcej wtedy działa, tylko jak tesciowie to przeżyja ?
do tego krew mnie zalewa jak on rozłożony w salonieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 22:44
-
Griszanka super ze u Was lepiej a wyjazd wyjdzie Wam na zdrowie!
Ja idę spać, ostatnia nocka w sypialni, od jutra powrót to pokoju młodego.. mąż 4 dni pod rząd dyżuruje i nieprzytomny.. a ja 240 nocy i mam być happy.. wrr
Dobranoc!Migotkaa lubi tę wiadomość
-
Paula w necie na jednej stronie znalazłam info, że ten rogal Concord jest dla dzieci w wieku powyżej 3 lat, a na innej, że jest przeznaczony dla fotelików kat. wagowej 15-36. Gość polecił Ci ten konkretny model poduszki rogala?
Tak, patrzę i np. rogal marki Skip Hop jest dla wieku 2-4 lata. -
Migotkaa wrote:Niecierpliwa nasza forumowa szwaczka się odwróciła od kolezanek i teraz ma swoją robote, a mówiła że Julka niedobra a szyć ma czas kłamczucha jedna:P
Haha nic sie nie odwrocila. Nadrabiam dzielnieNo przy Julce niewiele jestem w stanie zrobic, tylko jak spi albo wieczorami.
Paula mi by sie Julka awanturowala chyba z taka poduszka, ale na szczescie juz jej glowa nie opada.
Dziewczyny poratujcie, wieczorem jestem zmeczona i noc w noc nie umiem zasnac do 2h sie rzucam po lozku. Liczenie baranow odpada, a tabletki jakies nasenne sie boje, ze Julki nie uslysze -
hej hej
No, to żeby dobrze dzień zacząć, zaczynamy od odkurzania, tak?
niecierpliwa, a próbowałaś jakiejś herbatki wyciszającej typu melisa? Albo ciepłe mleko, wyciszająca kąpiel. Na mnie usypiająco zawsze działa czytanie w łóżku.
ja nie wiem kiedy ta moja przestanie jeść w nocy... o 23 około 140 wypija, poem się wybudza, ale ją przetrzymuje smoczkiem, przytulam, ale w okolicach 4 nie ma już szans i jest ryk. Dzisiaj 0 4.30 wypiła 180, co jej się raczej nie zdarza.
A najlepsze, mój maż wczoraj mówi, z jego kolegi syn już się w nocy nie wybudza... jak zje wieczorem, to do rana śpi, a są w tym samym wieku... Mówię wiesz, no dzieci są różne. Też bym była szczęśliwa, jakby spałą całą noc, ale widzisz, ze ona jest ewidentnie głodna, to co mam jej zrobić?
lys, Griszanka, AgaSad, Maniuś lubią tę wiadomość