X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 7 maja 2016, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaa i ten basen musze spuscić z niego powietrze bo widze ze wsadzony tam z zabawkami to leń jest, a na podłodze cos kombinuje, obkręca się, tylko ojciec będzie mruczał że tam sie nie obija..

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 7 maja 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    A odnośnie wagi, to własnie szwagra siostra ma syna 18 dni starszego od Szymka, waża tak samo tylko że on wzrostowo jest malutki, mieszkają w UK, i lekarka ostatnio im powiedziała że mają go odchudzać!
    Ale z drugiej strony jak dziecku nie dać jeśc? Ja nie uwazam żeby mój Szymon duzo jadł, ale widze ze sporo przybiera 21.01 wazył 9500 a na ostatniej wizycie koncem kwietnia 11500, 2 kg w 3 miesiace to chyba sporo na takim etapie, gdzie podobno miały juz tak nie przybierać
    No właśnie, tylko że to też chyba sprawa indywidualna. Tak samo jak później - jedne mogą jeść torciki i są chude, a inna troszkę loda poliże i już kilo do przodu...

    201508091565.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 7 maja 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka, co do cienkich kocyków, to ja mam coś takiego:
    http://www.fabrykawafelkow.pl/otulacze/7174-kocyk-bambusowy-gwiazdki-627843182597.html?search_query=lulujo&results=32

    Bardzo mi się sprawdziło jak Hubert był noworodkiem, teraz też się pewnie sprawdzi do okrycia jak zaśnie, muszę wyjąć z szafy, bo trochę o tym zapomniałam. Super rzecz, polecam,

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, jeśli masz wrażenie, że Patrykowi zalega wydzielina gdzieś blisko gardła, to trzeba go delikatnie oklepywać - czyli kładziesz go sobie na brzuszku na nogach i klepiesz delikatnie po plecach ręką złożoną w łódkę. Problem jest w tym, że takie dzieci nie potrafią odkrztuszać i im zalega taka wydzielina, U Huberta to samo - spływa i słychać to jak oddycha. Codziennie go oklepuję.

    AgaSad lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka ja myślę że waga ma właśnie spore znaczenie w sprawności ruchowej.. na Gordonkach jest chłopczyk o dzień starszy od Patryka ale taka chudzinka, pchełka taka kochana.. jak on zasuwa, raczkuje, siada, staje na nóżki wszystko z prędkością błyskawicy.. no ale on cały to chyba 1/3 mojego:) Patryk ciągle się rusza, kombinuje ale w porównaniu do tamtego to taki powolniak:)

    No właśnie Agata wczoraj czytałam o tym.. muszę spróbować, to własnie tak jakby blisko gardła było..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 23:07

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka no Lily potrafi unieść się na wyprostowanych rączkach, jak leży na brzuszku, ale za chiny nie umie dźwignąć tułowia, albo prostuje rączki, albo unosi dupkę do góry, nie ma opcji żeby to zrobić jednocześnie.
    Co do odchudzania, to u takich małych dzieci raczej chodzi o przestrzeganie zdrowych nawyków żywieniowych, omijanie produktów, które nie są niezbędne, zdrowa zbilansowana dieta, jadłospis ułożony przez dietetyka itd. Jak moje dziecko będzie nadal kosmicznie przybierać to się przejdę do dietetyka dziecięcego na konsultację ;)


    AgaSad Lily na początku nie lubiła leżeć na brzuszku, ale już od dobrych kilku miesięcy nie miała z tym żadnego problemu, a odkąd skończyła 5 miesięcy i zaczęła się obracać w obie strony to spędzała tak na oko połowę czasu na brzuszku połowę na plecach.
    Ja się trochę tym przejmuję, bo zalecenie neurologa było takie - ze względu na tendencję do niskiego napięcia rehabilitować aż do momentu rozpoczęcia samodzielnego chodzenia. I ja to olałam, bo mi się wydawało że rozwija się zgodnie z harmonogramem, nie odbiega od innych dzieci itd
    A okazuje się, że inne dzieci już jakiś czas temu opanowały nowe umiejętności, a moja Lily nie. No i neurolog nie stwierdził nic na wyrost, bo niskie napięcie zauważyła także fizjoterapeutka i gastrolog.

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Lys pewnie jak przejdziesz się do neurologa to w 100% stwierdzi że trzeba rehablitować.. trochę taka moda teraz że rehabilitują zdrowe dzieci zatroskanych rodziców.. ja wiem że są przypadki że trzeba ale często bardzo na wyrost.. Może skonsultuj jeszcze raz z jakąś rehabilitantką i zobaczysz..

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas np. neurolog nie zaleciła rehabilitacji, kazała tylko przyjść na kontrolę jeszcze w 10 miesiącu życia. Byłam jeszcze u lekarki która się zajmuje rehabilitacją dzieci i ona stwierdziła wtedy, że Hubert jest lekko asymetryczny i skoro mamy abonament to żebyśmy pochodzili trochę - to byliśmy 15 razy. Zastanawiam się, czy jeszcze nie wrócić na trochę na ćwiczenia bo to fajna forma kontroli postępów dziecka. Pójdę niedługo na kontrolę do neurolog i zapytam co o tym myśli.

    Lys, ja bym teraz skonsultowała Lily z neurologiem, może będzie potrzeba wznowić rehabilitację, a może nie

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSad wrote:
    Wiesz Lys pewnie jak przejdziesz się do neurologa to w 100% stwierdzi że trzeba rehablitować.. trochę taka moda teraz że rehabilitują zdrowe dzieci zatroskanych rodziców.. ja wiem że są przypadki że trzeba ale często bardzo na wyrost.. Może skonsultuj jeszcze raz z jakąś rehabilitantką i zobaczysz..
    Trochę taka moda, ale czasami niestety konieczność. już wam kiedyś pisałam, ze moja siostra olała trochę rehabilitacje przy wysokim napięciu. Bo młoda zaczęła stawać, raczkować , w końcu chodzić... stwierdziła, ze chyba już wystarczy. I niestety ale młoda ciągnie tak dziwnie jedną nogę, a jest coraz starsza i to widać. Pewnie nawet teraz dałoby się coś z tym zrobić odpowiednimi ćwiczeniami, ale najpierw trzeba by to skonsultować, a potem namówić taką 13 latkę do ćwiczeń...

    201508091565.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata super ten kocyk tylko muszę popatrzeć na mniejszy, bo ten 120 na 120 to jak dla mnie za duży do wózka, teraz korzystam z takiego 50 na 70 I jest idealny rozmiarowo

    Lys hm.. nie wiem co Ci poradzić,może jak mąż jest to wybierzcie się z Lily tylko ja bym pewno poszła do innego niż bylas

    Są musze sobie właśnie coś posadzić na balkonie, ale nie tyle co Ty Aga hehe, zawsze sądziłam pelargonie, w tamtym roku miałam najpiękniejsze w bloku, gęste, zwisające do czasu az mąż mi je ususzyl jak poszłam do szpitala a że nie było mnie caly tydzień to dał im radę, u mnie do południa słońce świeci niemiłosiernie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 23:37

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę, że jak pójdę do neuro to stwierdzi niskie napięcie, a do tego fakt że mała nie raczkuje, nie pełza, nie siada, nie wstaje to właśnie zaleci rehabilitację. Trochę nie chce mi się bujać po lekarzach, bo w końcu zalecenia neurologa już przecież mam (dwukrotnie widziała Lily). Myślałam, że mała sama z siebie wszystko opanuje, ale chyba się jednak myliłam. Pewnie jej waga też jej dodatkowo utrudnia...
    Nie mam nic przeciwko rehabilitacji Bobathem, tylko że wtedy Lily wyła na każdej sesji.
    Nie wiem, chyba kopnę się sama w dupę, że olałam temat (nazywajmy rzeczy po imieniu).

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dlatego zawsze lepiej skonsultować ale np u nas było zalecenie żeby rehabilitowac bo samodzielnie nie siada.. napięcie mięśniowe ok.. i tu uważam było trochę na wyrost.. wcześniej kazali rehabilitowac bo nie dźwiga główki. . Może trafiam na jakiś nadgorliwych lekarzy..

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka, ale ten kocyk to jest bardzo cienki i zwiewny i raczej musisz mieć złożony na pół, albo pomarszczony dość mocno. Wg mnie mniejszy nie zda egzaminu U mnie najlepiej się sprawdza do fotelika samochodowego.

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lys, ona wcześniej czy później to wszystko osiągnie. Tylko, że jeżeli ma jakoi problem to raczej później i może być tak jak właśnie u mojej siostrzenicy, że coś opanuje nieprawidłowo albo inaczej nie będzie w stanie opanować. Tam chodziło o zbyt duże napięcie, pewnie jakiś przykurcz mięśni i dlatego noga nie "działa" tak samo jak druga. Nie wiem jak może być w przypadku niskiego napięcia, ale może warto teraz to poćwiczyć, dopóki nie ma wyjścia i musi poddać się temu co jej zalecą, żeby potem było wszystko ok.

    201508091565.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pulpecja to o czym Ty napisałaś to też jest osobny temat, bo fakt że dziecko coś robi nie oznacza, że wszytsko jest ok, bowiem liczy się też w jaki sposób to robi. Właśnie w tej metodzie Bobatha liczy się jakość ruchu i rehabilituje się także dzieci, które opanowały daną czynność ale nie wykonują jej w 100% poprawnie.

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lys nie miej pretensji do siebie,nie spalas całymi nocami, chyba wtedy ostatnie o czym myślą Las to wizyta i darcie Lily

    Agata spoko, dzięki za opinię, może się skuszę

    lys lubi tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka ja w tym roku pomieszałam pelargonie z begonią a w innych skrzynkach z surfinią, resztę to sądziłam w donicach stojących i takiej skrzyni z kartką.. ja tez zawsze miałam pelargonie bo też mam balkon od pd-zach i słońce daje czadu.. w tym roku coś mnie naszło na jakieś zmiany to poszalalam..

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym opanowaniem samemu to chyba też różnie jest, mojej znajomej córka zaczęła chodzić jak miała chyba z 18 miesięcy - intensywnie rehabilitowana z powodu wzmożonego napięcia mięśniowego - rehabilitantka powiedziała im wyraźnie, że bez rehabilitacji dziecko nie zacznie samo chodzić - ale to był dość trudny przypadek - dużo z nią chodzili na ćwiczenia, dużo pracowali w domu i w końcu ruszyła. Nie wiem co by było jakby nie chodzili na ćwiczenia, domyślam się, że pewnie w końcu by sama sobie jakoś poradziła ale pewnie byłyby z tym chodzeniem jakieś problemy typu właśnie nieprawidłowe stawianie nóg czy coś.
    Lys, ja bym poszła do lekarza, niech poogląda dziecko i się wypowie - trzeba będzie wrócić, to wrócisz na rehabilitację. Nie ma co już teraz rozważać, czy dobrze zrobiłaś że nie kontynuowałaś wtedy czy nie, bo to i tak nic nie zmieni.

    lys lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lys spokojnie, przecież zawsze możesz wrócić do ćwiczeń, skoro nie daje Ci to spokoju to może warto.. ?
    Ja też jadę z moim na konsultacje żeby później nie pluć sobie w oczy ze coś zaniedbałam..

    lys lubi tę wiadomość

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 7 maja 2016, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga a begonie są odporne na słońce? Nie spali im liści ?

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
‹‹ 3689 3690 3691 3692 3693 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ