SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ona, wczoraj bylam u pediatry. Jej zdaniem to wirus, tylko inny niz te badany. Zachowuje sie ok, jest wrecz pobudzony niz osowialy, nie ma sladow odwodnienia.
Wracam od fryzjera, bylam na pielegnacji wlosow. Voucher dostalam na Boze Narodzenie od szwagierki. Farbowanie wlosow ze strzyzeniem kosztuje ram od 350 do 650zl. Niektorych to stac... ja ram bylam pierwszy i ostatni raz;)13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Aga na stronie Tuli jest takie info
"Niewskazane jest noszenie dziecka z tyłu, jeżeli nie ma ono przynajmniej 12 miesięcy. Do tego czasu, nosząc dziecko rodzic powinien mieć możliwość obserwacji jego główki i buzi, aby dbać o odpowiedni dostęp powietrza." -
No właśnie tak myślałam że z tyłu to dla większych dzieci.. musimy pożyczyć i na próbę o ocenić czy damy rade iść z dzieckiem z przodu.. w sumie mąż będzie niósł Patryka z przodu, z tyłu dołożę mu plecak 10 kg dla równowagi to co nie da rady?
Zetka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
My mamy 2 stoliki interaktywne, jeden od chrzestnego Patryka a drugi dostaliśmy w SB bo synek znajomych juz się tym nie bawi.. to są zabawki typu ze albo nie bawi się tym wcale albo pół dnia.. ale np u nas długo hitem były klocki interaktywne z Fisher Price, teraz jak mu schowam na jakiś czas to dalej lubi się bawić..
jesslin87 lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:dalam jej pedicetamol , nakarmiona , przebrana , napita a krzyczala. Moze nie dospala sie , nie wiem . Pchala rece strasznie do buzi wiec moze zeby. Mam nadzieje ze jak wstanie bedzie lepszy humor . Ja to w ogole czuje ze psychicznie siadam . Meza nie ma calymi dniami , a jak juz przychodzi to wiecznie ma cos do zalatwienia . Teraz kazdy weekend bedzie jezdzil na swoje dorabianie. Szlak chce mnie trafic , bez jaj - potrzebuje pomocy . Psychicznie nie dam rady.
Pomnik samotnym matka !
Odrost mam na pol glowy , plus piekne pasma siwizny - lakier z paznokci mi poodpryskiwal , staje sie zaniebana matka polka ktorych nie cierpialam. Pojde dzis po farbe - moze podreperuje psyche.mamasia, 0na88 lubią tę wiadomość
-
Moja tesciowa jest po 70-ce, ma 10 wnuczat, 1 prawnuka i drugiego w drodze. A jak przychodzimy, to szaleje z radosci, teraz zamecza moje dziecko i oboje sie smieja jak pomyleni, mlody az czkawki dostal.
Mojej mamy to tez 3 wnuk i tak samo wariuje jak przg pierwszym. Chyba wiele zalezy od usposobienia.mamasia, Paula_071, Weridiana, jesslin87, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Ja też postawiłabym pomnik samotnym matkom.. czasem mam wrażenie że faceci uciekają w pracę, ale z drugiej strony takie czasy.. żeby starczyło na jakieś normalne życie to często trzeba pracować od rana do nocy plus jakieś dorabianie na weekendy.. warto znaleźć jakiś zdrowy kompromis, Ona - walcz o swoje! wolne popołudnie od czasu do czasu, ot choćbyś miała połazić bez celu po galerii.. a etap zaniedbanej matki polki to chyba każda z nas przerabiała, dłuższy lub chwilowy więc nie przejmuj się
Paula_071, Griszanka, lys, jesslin87, 0na88 lubią tę wiadomość
-
Weridiana niestety, to niezwykle smutne co piszesz, bo ja z tych pytanych po sto razy o jabluszko i u tesciowej jest to samo. Ja tego nie doswiadczylam i sadze, ze moje dzieci tez czegos podobnego nie doswiadcza, oby, bo to w gruncie rzeczy straszne.
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Sluchajcie moje dziecko zrobilo sobie dzis drzemke po 1,5 godziny od wstania i ja skimalam sie razem z nim. Spalismy jakos 2h. Okolo 13 skimal sie z pol godzinki w aucie i padl dopiero wymeczony o 20. Nawet jakos specjalnie marudny nie byl, ciekawe czy jutro bedzje dzien z serii, caly dzien bede drzemal?
-
Dzieci gonią to każda zajęta a wieczorem pada. Myślę że to jest powodem ciszy.
Jakiś śpiący dzień dziś dzieci chyba miały. Łucja spala 3 razy i poszła spać jak zwykle o 19 30. Nie spala tyle od kiedy skończyła 3 miesiące!
My juz w łóżeczku, nie wiem czy przez zęby czy brzuszek, ale straszna przylepa się zrobiła z mojej córki, ale tylko w nocy. W dzień nie lubi dalej się przytulać. Teraz to już chyba długo nie wygonimy jej z łóżka, bo przez to przytulanie coraz bardziej lubimy spać we trójkęWeridiana lubi tę wiadomość
-
Cześć wam
Ja wczoraj jeszcze na zakupy skoczyłam, potem szykowałam mężowi jedzonko na dzisiaj do pracy, potem mloda dawała czadu. nagle wieczorem bardo zapragnęłą się z nami bawić, skakać, śmiać się.... a w dzień jak nie spala, to chciała na ręce. Ciekawe jak dzisiaj będzie.
Migotka, jak nie ma wyjścia, to co zrobisz? Siedzisz sama. Mój wychodzi domu o 5.30 (mógłby trochę później, ale w ten sposób unika korków przy wjeździe do wroclławia), jak wraca po 18 to jest "wcześnie", bo zdarza się i 22. Ale co zrobić? Ja już się tak nauczyłąm funkcjonować, ze jak maż jest np. w sobotę w domu, to ja mniej zrobię niż w zwykly dzień. Chyba, ze go wyślę na spacer to wtedy mogę cos ogarnąć.
Niecierpliwa, ja większość rzeczy kupuję na allegro
Milego dnia dziewczynkiWeridiana lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny poradzcie. Od poniedzialku Julka ma katar, nie ma jakiegos mega dramatu odciagamy 2,3 razy dziennie, daje wit C, nasivin i inhalujemy. Dizs z rana odciagnelam taka zolta juz wydzieline i mam dylemat czy isc do lekarza jutro zeby jas osluchal przed wyjazdem czy nie ma sensu?? Bo boje sie zeby mi czegosc gorszego tam nie zlapala