SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Rybiki są fajne.. takie małe żyjątka... Musisz wietrzyć łazienkę i po kąpieli zostawiać otwarte drzwi żeby była cyrkulacja powietrza... One uwielbiają wilgoć i ciepełko... Ja mam praktycznie cały czas łazienkę otwartą. Jak ktoś przychodzi to zamykam czyt.bardzo rzadko!
-
Poza tym teraz ich już nie zabijam... Tak mi ich żal jakoś. Jak są w łazience w brodziku to zalewam je wodą, bo one żyją w rurach. Czasami wychodzą i coś skubną jakiś okruszek z kuchni czy coś...
-
Karolina u mnie kiedyś widziałam raz karalucha a raz prusaka.. chciałam uciekać z domu. Kupiłam kratki na takie insekty i pózniej już nic nie widziałam. Tylko kurcze najlepiej zostawić to w piątek, uchylić okno i wyjechać na weekend bo to chemia i żeby się nie struć w ciąży. Pozniej okazało się wlazły przez dziurę przy kratce wentylacyjnej, w domu dzięki Bogu się nie zagnieździły. Z kolei u koleżanki pojawił się jeden a pózniej całe stado bo złożyło to coś jaja i było nawet w szafkach kuchennych.
Mama dzwoniła że już w domu, z ciotką poszło ekspresowo :)tym bardziej że jakiś jej znajomy lekarz był na dyżurze (zdziwił się że ciotka nadal w tym szpitalu "pracuje" heheh). No ale mówiła że takiego bólu jak jej palca nastawali to nie pamięta od porodu z moim bratemmałaMyszka, zabka11, mamasia lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry Siostry!
Jakie czwartkowe plany? Co na obiadek?
Chciałam Wam powiedzieć, że wybraliśmy mieszkanie do wynajęcia, więc choć jeden kamień z serca. Nic specjalnego 2 pokoje z kuchnią,ale na 1 piętrze i w pobliżu parku, więc z wózkiem nie będzie problemu i na spacery miejscówka dobra.Będziemy też stawiać dom, ale na razie musimy gdzieś chwilowo mieszkać- myślę,że z rok nam zejdzie może dłużej.
Poza tym dziś w planach farbowanie włosów, sprzątanie i obiad- spaghetti.niecierpliwa, Pati Belgia, małaMyszka, magda sz, futuremama, mamasia, Cassie lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Witam sie i ja w 16 tc
Ja tez na obiad dzis mam spaghetti
Wczoraj mowilam o braku mdlosci to dzis rano ledwie dolecialam do wc.
Maz mnie od rana zdenerwowal, bo zawsze widzi brzuch wieczorem, a dzis rano mu sie zebralo na przytulasy i mowi do mnie, ze brzuch mi jakos zmalal, bo wieczorem byl wiekszy noz! GamonJutro wizyta!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 06:59
psioszka11, Pati Belgia, małaMyszka, zabka11, mamasia, Cassie lubią tę wiadomość
-
Ja codziennie oglądam swój brzuch, troszkę mnie wybrzuszyło choć wszyscy mówią,że sporo widać, to ja tego nie zauważam, ale przed ciążą miałam spory bębenek, to może dlatego. 17 tc ruchów nie czuje, w ogóle cały czas mam jakieś ciemne myśli, ehh... Jakie macie pomysły,żebym ja wreszcie uwierzyła, że się udało, jest i będziesz wszystko ok?
Ahh smucę tu trochę, idę zjeść śniadanie i za coś się wziąć.małaMyszka, niecierpliwa, mamasia lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Hej dziewczyny:-)
U mnie tez dzis spagetti:-) nie wiem tylko jaka zupka. Pomyslu brak. Pomozcie cis wymyslic...
Wyniki brata juz przyszly I jest to infekcja wirusowa. Od wczoraj zmniejszaja dawki lekow I jak bedzie wszystko ok to w piatek wyjdzie do domu... jej dobrze by bylo bo bym weeken odpoczela:-)
Jesli chodzi o ruchy dziecia to od dwoch dni wydaje mi sie, ze cos czasem czuje ale nie jestem pewna. Moja mama mowi, ze to mozliwe bo w drugiej ciazy ruchy czuje sie szybciej... ale coz zobaczymy co bedzie dalej:-)niecierpliwa, małaMyszka, magda sz, zabka11, Paula_071, mamasia, Cassie, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Mój mąż zaspał do pracy... Śniadanie było zrobione w mig. No i pojechał, bez kawy, ale ma sobie kupić na stacji benzynowej to jakoś dojedzie.
U mnie na obiad warzywa z mięskiem w folii z piekarnika.
Pogoda nie zachęca do spacerku, a muszę iść do sklepu po te warzywa, no i może uda mi się w końcu zanieść do krawcowej spodnie?! Taka nieogarnięta to już dawno nie byłam... Urodzę a ich nie założę.
Wstałam z katarem... Wczoraj to samo. Nawet "przyćpałam" sobie i było lepiej. Cały dzień jakoś minął. A na wieczór znowu... Katar w ciąży to zło ... Mimo że mam go przez cały rok, bo jestem alergikiem, to teraz doprowadza mnie do pasji...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 07:45
niecierpliwa, Pati Belgia, Griszanka, psioszka11, Cassie lubią tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:Ja codziennie oglądam swój brzuch, troszkę mnie wybrzuszyło choć wszyscy mówią,że sporo widać, to ja tego nie zauważam, ale przed ciążą miałam spory bębenek, to może dlatego. 17 tc ruchów nie czuje, w ogóle cały czas mam jakieś ciemne myśli, ehh... Jakie macie pomysły,żebym ja wreszcie uwierzyła, że się udało, jest i będziesz wszystko ok?
Ahh smucę tu trochę, idę zjeść śniadanie i za coś się wziąć.
Psioszka ja tez ruchow nie czuje, ale przy'1 ciazy to podobno ok 20 tc, co pare dni wieczorem czuje w brzuchu takie dziwne smyranie, ale czy to to??? Nie mam pojecia.
psioszka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witajcie!
Ja się witam w 14 tygodniu ciąży. Dziś juz czwartek. Jak ten czas leci.
Wczoraj byliśmy tez odwiedzić teściów i tak się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam...
Moj teść zanim zaszłam w ciaze ciągle pytał kiedy będzie ten wnuk, bo on już chce kolyske strugac... I ciągle nas męczył, żeby "brać się za robotę..." jak ja to tylko słyszałam to mi niedobrze było.
Udało nam się zajsc w ciaze i po przekazaniu dobrej wiadomości teściom zapytał mój mąż kiedy będzie ta kolyska, która tak mozolnie struga!?
Teść trochę się zmieszal, ale po chwili powiedział, że będzie taka góralska kolyska z prawdziwego zdarzenia.
Szczerze to ja niekoniecznie chciałabym taka kolyska dla dziecka, ale jak chce to niech kupi.
Wczoraj zapytali nas tesciowie czy może zamiast kołyski nie chcielibyśmy łóżeczka dla dzieci? Bo chyba i tak będziemy kupować łóżeczko.
No szczerze to się ucieszyłam, bo ta kolyska tak średnio mi pasowała.
Zapytali co ny na to.
A ja na to, że owszem fajny pomysł z tym łóżeczkiem, ale łóżeczko, które kupią musi spełniać parę "moich" wymogów, a mianowicie chciałabym szufladę pod łóżeczkiem, chce wyjmowane min. 3 szczebelki, potem, wyjmowana cała frontowa ściana ze szczebelek, żeby dziecko mogło spać w nim do 2 r.ż. No i dodałam, że do tego chciałabym komodę z przewijakiem oczywiście chowanym.
No i na to usłyszałam od teścia, że nie dość, że darowane to jeszcze zwymyslane.
Ja dodałam, ze komodę sobie sami kupimy. Ze poprostu chciałabym praktyczne łóżeczko.
Wtedy mój mąż wszystko załagodzil i powiedział, że razem się wybierzemy na zakupy i juz:-)
Heh na to wszysyko mój Łukasz powiedział mi później w domu, że muszę zawsze wymyślać...
Co myslicie? Bezczelna jestem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 08:23
niecierpliwa, magda sz, zabka11, psioszka11, mamasia, Cassie, Maniuś, małaMyszka, sylwucha89 lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Ja mysle, ze bardzo dobrze zrobilas
Jesli chca kupic lozeczko, z ktorego Ty nie bedziesz zadowolona to mija sie to z celem. Ja bym nie chciala jechac z tesciami na zakupy (pomimo swietnych relacji) bo wiem, ze mamy z tesciowa zupelnie inne gusty i nie chcialabym jej zrobic przykrosci wiebj ja bym wolala, zeby dali pieniazki ile uwazaja, a ja bym kupila to swoje wymarzone i jakby bylo drozsze bym sama po prostu dolozyla
psioszka11, Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziendoberek
Chcebycmama jak już sami wyszli z inicjatywą łóżeczka to niech kupią takie jakie bedzie Wam pasowałotakże nie miej żadnych wyrzutów
Psioszka ruchy możemy poczuć najpózniej do 22 tygodnia, spokojnie:) Ja też często gęsto się martwię, kontrola papieru jest ZAWSZE czy biało czy jak.
O 10 mam ten kurs w Luxmedzie to zapytam położne o te ruchy jak to jest
Nie wyspaliśmy się, chore sny i to głupiedo tego taaak mnie piersi swędziały i bolały od środka że się wybudzałam kilka razy niemalże z płaczem. I takie sutki takie lepkie że o ja, przez to nad ranem śniło mi się że miałam zalaną koszulkę
psioszka11, Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
witajcie
ja dzis ranek bez bólu głowy!!! ejjejjejeejeje
ale i tak nie poszłam do pracy, pracuję z domu.
mam dzis sie pokazać z moją zajebistą infekcja u gina, ale do przychodni dodzwonić sie moge, bo nawet nie wiem o której mam przyjsc (nie mam umówionej wizyty, nie chce sie wpychac pomiedzy inne pacjentki, wolałabym np. na koniec przyjsc).
zawiozłam córcię do szkoły, kupiłam świeże bułki i siedzę na służbowym mailu.
zamek w zimowej kurtce mi sie popsuł (juz kolejny raz) i chyba ją wywalę..
na szczescie miałam jeszzce w szafie kurtkę którą nosiłam po pierwszym porodzie, wiec jest torszeczkę szersza i spokojnie myślę ze przechodzę w niej tą końcówkę zimy - takze nie musze kupowac nowej kurtki na miesiac czasu
na obiad u mnie schabowy, kasza gryczana/jęczmienna (jeszcze nie wiem którą zrobić) i surówka z pekińskiej.
niecierpliwa, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny
Nie wiem czy się interesowałyście tematem badań w kierunku konfliktu płytkowego w ciąży, ale gdyby któraś z Was chciała poddać się takiemu badaniu to podaję linka do większej ilości informacji:
http://www.konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/konfliktplytkowy
Badania wykonywane są bezpłatnie w określonych laboratoriach, na wyniki czeka się około 2 tygodni. Badania przeprowadzane są bezpłatnie w ramach jakiegoś grantu z UE między 8 a 20 tygodniem ciąży.
Jakoś wczoraj trafiłam na ten temat i mnie zainteresował, więc postanowiłam się podzielić. Ja pójdę dzisiaj oddać krew.zabka11, mamasia, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witam,
jakieś głupie sny miałam, że zamiast mnie dziecko miała moja młodsza siostra...
moi teściowie tylko czekaja żeby poznac płec dziecka i teściowa najchetniej juz by chciała kupić łózeczko, wózek, ale na szczescie jest taka ze sie zapyta albo poprostu dadza pieniazki:)
Idę myć głowę i nastawie sobie parówki na śniadanko:)mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej
Ja się witam zaczynając 17 tc.
Z tym smyraniem mam od tygodnia jakos ale nie zawsze, zazwyczaj jak wieczorem sobie leżę spokojnie, chociaż wczoraj jak byliśmy w Kościele to jakby coś się działo. Śmiałam się że maluchowi nie podoba się jak organista śpiewa (byliśmy blisko niego)Ale cały czas czekam na to, żeby poczuć jak maluszek się kręci i być pewna że to to
Uspokoiło mnie to bo oczywiście do wizyty 18 dni i już mi sie włącza strach.
Psioszka Ty będziesz we Wro mieszkać - dobrze kojarzę?
U nas póki co teściowie nic się nie odzywają co do łóżeczka czy coś, ale zazwyczaj jak chcą nam zrobić "znaczniejsze" prezenty to dają nam gotówkę, żebyśmy sami wybrali.zabka11, psioszka11, niecierpliwa, Cassie, mamasia, magda sz, Maniuś, małaMyszka, sylwucha89 lubią tę wiadomość