SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
I ja sie witam w 17 tc
W nocy obudzilo mnie laskotanie w gardle, ktore wywolywalo kaszel. Przez kaszel brzuch mnie zaczal bolec. Wzielam tantum verde i troche pomoglo, teraz znowu zaczyna laskotac - jak ja tego nie znosze
Psioszka z budowa mozna sie wyrobic szybko, nam zajelo to 9 m-cy, ale jakby nie bylo po drodze niespodzianek, to domek bylby skonczony spokojnie w 6 m-cyAle nam tez bardzo zalezalo i poganialismy ekipe za ekipa
Pieknego czwartkupsioszka11, mamasia, niecierpliwa, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
futuremama wrote:Hej
Ja się witam zaczynając 17 tc.
Z tym smyraniem mam od tygodnia jakos ale nie zawsze, zazwyczaj jak wieczorem sobie leżę spokojnie, chociaż wczoraj jak byliśmy w Kościele to jakby coś się działo. Śmiałam się że maluchowi nie podoba się jak organista śpiewa (byliśmy blisko niego)Ale cały czas czekam na to, żeby poczuć jak maluszek się kręci i być pewna że to to
Uspokoiło mnie to bo oczywiście do wizyty 18 dni i już mi sie włącza strach.
Psioszka Ty będziesz we Wro mieszkać - dobrze kojarzę?
U nas póki co teściowie nic się nie odzywają co do łóżeczka czy coś, ale zazwyczaj jak chcą nam zrobić "znaczniejsze" prezenty to dają nam gotówkę, żebyśmy sami wybrali.
Tak, wracamy z DE do Wrocławia, na razie jestem u rodziców 70km od Wro, ale od marca będziemy już we Wro.
Magda, jak możesz to zapytaj o te ruchy. Ja ciągle zapominam jak jestem na wizycie. A może zapytałabyś,że jak ktoś ma nadwagę to może dlatego są mniej wyczuwalne?!
małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
czesc Kochane
Ja dzisiaj miałam okropne sny, m.in śniło mi się że przez ciążę wyłysiałam, byłam przerażona nie miałam połowy włosów...
Jak się obudziłam to bardzo się ucieszyłam, że to tylko koszmar.
Wczoraj spotkałam koleżankę z pracy która zaczęła 6 miesiąc, a kompletnie po niej nic nie widać. Chociaż nigdy nie należała do mega szczupłych to brzucha w ogóle nie widać. Mam większy brzuch od niej....zabka11, niecierpliwa, małaMyszka, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Hej Dziewczyny
Nie wiem czy się interesowałyście tematem badań w kierunku konfliktu płytkowego w ciąży, ale gdyby któraś z Was chciała poddać się takiemu badaniu to podaję linka do większej ilości informacji:
http://www.konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/konfliktplytkowy
Badania wykonywane są bezpłatnie w określonych laboratoriach, na wyniki czeka się około 2 tygodni. Badania przeprowadzane są bezpłatnie w ramach jakiegoś grantu z UE między 8 a 20 tygodniem ciąży.
Jakoś wczoraj trafiłam na ten temat i mnie zainteresował, więc postanowiłam się podzielić. Ja pójdę dzisiaj oddać krew.
Ja podchodzę mocno uważnie do udostępnienia szczegółowych informacji o sobie, a zwłaszcza o zdrowiu, dlatego ze względu na ten zapis podziękuję za badanie:
Wyrażam zgodę na udział w projekcie PREVFNAIT (...) oraz
wykorzystanie moich danych klinicznych dotyczących ciąży i okresu
okołoporodowego w ramach projektu PREVFNAIT, z którym zostałam
zapoznana, i innych projektów naukowych dotyczących immunizacji w ciąży.Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
psioszka11 wrote:Dzień Dobry Siostry!
Jakie czwartkowe plany? Co na obiadek?
Chciałam Wam powiedzieć, że wybraliśmy mieszkanie do wynajęcia, więc choć jeden kamień z serca. Nic specjalnego 2 pokoje z kuchnią,ale na 1 piętrze i w pobliżu parku, więc z wózkiem nie będzie problemu i na spacery miejscówka dobra.Będziemy też stawiać dom, ale na razie musimy gdzieś chwilowo mieszkać- myślę,że z rok nam zejdzie może dłużej.
Poza tym dziś w planach farbowanie włosów, sprzątanie i obiad- spaghetti.
jaka dzielnica W-wia?
futuremama, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
matko mi tez by sie przydało pofarbowac włosy bo juz odrost mam ale przez te bóle głowy sie boję...
moze w weekend sie uda...?
dodzwoniłam sie do przychodni i na 17 mam przyjsc do mojego gina.
teraz popracuje, potem o 14 odwioze meza do pracy i odbiorę córkę ze szkoły. na chwilę d domu i na 16:30 wioze córkę na tańce a sama do lekarza.
jak myslicie? zrobi mi usg jak wizyta byla nieplanowana?
nie sądze, raczej to bedzie samolot i spojrzenie na moją infekcje - recepta i do domu. a planowana wizyta za tydzień dopiero.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
chcebycmama wrote:Witajcie!
Ja się witam w 14 tygodniu ciąży. Dziś juz czwartek. Jak ten czas leci.
Wczoraj byliśmy tez odwiedzić teściów i tak się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam...
Moj teść zanim zaszłam w ciaze ciągle pytał kiedy będzie ten wnuk, bo on już chce kolyske strugac... I ciągle nas męczył, żeby "brać się za robotę..." jak ja to tylko słyszałam to mi niedobrze było.
Udało nam się zajsc w ciaze i po przekazaniu dobrej wiadomości teściom zapytał mój mąż kiedy będzie ta kolyska, która tak mozolnie struga!?
Teść trochę się zmieszal, ale po chwili powiedział, że będzie taka góralska kolyska z prawdziwego zdarzenia.
Szczerze to ja niekoniecznie chciałabym taka kolyska dla dziecka, ale jak chce to niech kupi.
Wczoraj zapytali nas tesciowie czy może zamiast kołyski nie chcielibyśmy łóżeczka dla dzieci? Bo chyba i tak będziemy kupować łóżeczko.
No szczerze to się ucieszyłam, bo ta kolyska tak średnio mi pasowała.
Zapytali co ny na to.
A ja na to, że owszem fajny pomysł z tym łóżeczkiem, ale łóżeczko, które kupią musi spełniać parę "moich" wymogów, a mianowicie chciałabym szufladę pod łóżeczkiem, chce wyjmowane min. 3 szczebelki, potem, wyjmowana cała frontowa ściana ze szczebelek, żeby dziecko mogło spać w nim do 2 r.ż. No i dodałam, że do tego chciałabym komodę z przewijakiem oczywiście chowanym.
No i na to usłyszałam od teścia, że nie dość, że darowane to jeszcze zwymyslane.
Ja dodałam, ze komodę sobie sami kupimy. Ze poprostu chciałabym praktyczne łóżeczko.
Wtedy mój mąż wszystko załagodzil i powiedział, że razem się wybierzemy na zakupy i juz:-)
Heh na to wszysyko mój Łukasz powiedział mi później w domu, że muszę zawsze wymyślać...
Co myslicie? Bezczelna jestem?
Ja tego za bezczelność nie uważam, a jedynie za praktycznośćteściowie powinni się cieszyć, ze chcielibyście aby prezent od nich posłużył dziecku jak najdłużej, a nie był szybko zmieniany na inny
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witam się ładnie,
Mam okropny dzień, do 3 rano nie mogłam zasnąć, bo miałam mega bóle brzucha, najpierw myślałam że to bóle ciążowe, ale szybko okazało się że zaszkodziło mi coś co zjadłam i miałam skurcze jelita i gazy. O 3 udało mi się zasnąć, po 7 Chanel zaczęła mnie budzić miauczeniem, bo normalnie o tej porze to ją karmię, o 8 udało mi się zwlec z łóżka, nakarmić kota i pojechać do laboratorium zrobić badania. Dopiero mija pół godziny odkąd wzięłam lewotyroksynę, więc mogę zjeść śniadanie. Czuję się, jak zombiemałaMyszka lubi tę wiadomość
-
o włosy nawet mi nie mówcie, chociaz ja nie farbuje, nigdy nie farbowałam;) ale pasuje sie wybrać do fryzjera bo włosy juz nijakie, choc poczekam do początku marca, żeby juz nie chodzic przed swietami
Do tej pory miałam krotkie, asymetrycznego boba(dłuzsze wlosy do ramiona) ale chyba zapuszcze na lato, żeby było dobrze związać, i nie powiem bo strasznie mi sie ostatnio podobaja długie włosy:)
zabka11 moż epo prostu Ci przesunie wizyte o tydzien i bedziesz juz dziś miała:)małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:Witam,
jakieś głupie sny miałam, że zamiast mnie dziecko miała moja młodsza siostra...
moi teściowie tylko czekaja żeby poznac płec dziecka i teściowa najchetniej juz by chciała kupić łózeczko, wózek, ale na szczescie jest taka ze sie zapyta albo poprostu dadza pieniazki:)
Idę myć głowę i nastawie sobie parówki na śniadanko:)
No to fajnie, że masz tak z teściamiMoi już też by chcieli wiedzieć co będzie
dziś mam wizytę więc może coś się uda podejrzeć
i też mnie dziś wzięło na parówki na śniadaniepsioszka11, małaMyszka, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
I skąd ja teraz wezmę parówki w biurze?
Oj dziewczyny, przez wczorajsza irytację zachowaniem brata i kuzynki która dowaliła jeszcze "dbaj o nasze maleństwo" - jakby (jak to mój mąż wkurzony już stwierdził) go za xxxxx trzymała gdy nasza dzidzia się poczęła, włączył mi się silniejszy instynkt macierzyński
I kocham strasznie mocno NASZEGO szkraba. Jest tylko nasz i to my będziemy o wszystkim decydować. Będę wyznaczać innym granice, niech się nie zapominają i będę dbała o wszystko co dobre dla naszej rodziny
Niczym lwica - w końcu w brzuszku rośnie małe lwiatko (chyba że się urodzi ponad 2 tyg wczesniej)
Trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty dziewczyny, niech maluchy chwalą się co tam skrywają i wszystko będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 09:59
mamasia, niecierpliwa, małaMyszka, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej nadrobilam Was i oczywiscie zapomnialam co ktorej mialam odpisac wiec odpisze ogolem
Badanie na konflikt plytek mialam juz robione, u mojego ginekologa jest one obowiazkowe bezplatne - wyniki bardzo dobre czyli brak przeciwcial.
Od moich tesciow do dziecka nie chce nic, mam swoje powody o ktorych na forum nie chce pisac.
I ogolnie jesli chodzi o kupowanie przez rodzine czegos typu lozeczko czy cos wole pieniadze niz pozniej krecic nosem ze cos mi sie nie podoba
Glupie sny rowniez mialam w nocy w zasadzie nad ranem ze macalam sie po piersiach i one nic a nic nie bolaly, ze brzuszek zmalal itp.
Jak sie obudzialam macalam sie jak glupia po cyckach :p
No i widze ze dopoki bede spala na prawym boku to bede miala bole prawego wiazadla, jak spie na lewym nic nie boli. Tylko kurka jak sie na lewy bok przestawic skoro cale zycie spie na prawym?
Na obiad filety z indyka pieczone z pieczarkami, do tego kluseczki. Na nic zielonego nie mam ochoty wiec salatki nie robie.
Ogolnie cale zycie jadlam do kazdego obiadu salatki a od czasu jak zaszlam w ciaze nie chwyce...
Milego dnia i powodzenia na wizytachmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mnie od wczoraj męczą takie ciągnięcia w podbrzuszu. Wczoraj się zaczęło na mszy z prawej strony, a dziś rano zbudziło mnie takie ciągnięcie z lewej. Myślę, że maleństwu już ciasno i się rozpycha, ale przy okazji dzisiejszej wizyty zapytam o to lekarza
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość