SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny5ylwia wrote:Nawet owoce odpadają.. Można tylko jednego banana dziennie albo szklankę karotki rozcięczonej z wodą :-o ale najgorszy jest zakaz słodyczy!
Pierwsze slysze :o
Ale to pewnie wszystko zalezy od dziecka. Jedno zareaguje pozytywnie inne dostanie wysypki.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ale Wam zazdroszczę dzisiejszych wizyt, dajcie znać po....
W wolnej chwili polecam filmik
http://vod.pl/programy-tv/odyseja-zycia-przebudzenie-zmyslow/l3b22#
trochę wkurzające są reklamy, ale w tej części filmu mowa własnie o 4-5 miesiącu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 11:24
mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
Synek Mamusi
-
Przerazacie mnie
Ja chyba nie zdawalam sobie do dzisiaj sprawy jak to po porodzie bedzie wygladac, to ja sie nie dziwie, ze mi lekarka mowi ze mam sie waga nie przejmowac bo jak bede karmic to wszystko strace. Teraz chyba rozumiem 
5ylwia, a wiesz moze jak to jest z ta polozna srodowiskowa?? Nawet jesli w przychodni wypelnilam deklaracje, czego nie pamietam, ale to bylo 10 lat temu to skad ta polozna bedzie wiedziala, ze ma do mnie przyjsc skoro do ginekologa na nfz chodze do innej przychodni?????
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Też mi sie wydaje że dziecko zweryfikuje. Wiadomo że alkohol odpada, jakieś mega pikantne potrawy... już się nastawiam że wigilia będzie bez uszek (nie wiem czy przeżyje)ale chyba bedzie trzeba po trochę próbowac i obserwoać dziecko jak reaguje.
mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm -
nick nieaktualny
-
Jak się mała urodziła to siostra zapisała ją do lekarza rodzinnego i z przychodni przydzielili pielegniarke, która będzie przychodzić co tydzień przez 6 tygodniniecierpliwa wrote:Przerazacie mnie Ja chyba nie zdawalam sobie do dzisiaj sprawy jak to po porodzie bedzie wygladac, to ja sie nie dziwie, ze mi lekarka mowi ze mam sie waga nie przejmowac bo jak bede karmic to wszystko strace. Teraz chyba rozumiem
5ylwia, a wiesz moze jak to jest z ta polozna srodowiskowa?? Nawet jesli w przychodni wypelnilam deklaracje, czego nie pamietam, ale to bylo 10 lat temu to skad ta polozna bedzie wiedziala, ze ma do mnie przyjsc skoro do ginekologa na nfz chodze do innej przychodni?????
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
No to jesteśmy po "korepetycjach" u położnej
Jestem bardzo zadowolona, położna super babka, bardzo szczegółowo na wszystkie pytania. Dziś głównym tematem było jedzenie w ciąży, mówiła jakie produkty warto łączyć (np. żelazo dobrze wchłania się z wit. c), że jak morfologia jest dobra to dieta wystarczy i nie trzeba brać witamin w tabletkach (wyjątek kwas foliowy do 16 tyg, witamina D w okresie jesienno, zimowym, od 16 tyg warto brać kwasy omega 3 albo jeść ryby 2 x w tyg). Kiełbe z grila można jeść śmiało, jak każde mięso po odpowiedniej obróbce termicznej.
Mówiła żeby wodę często zmieniać na różne mineralne i pić co godzinę np. szklankę-wtedy zapobiegniemy bólom głowy.
Teraz bóle w ciąży i objawy niepokojące.
Bóle typu szarpanie, ciągnięcie w podbrzuszu jest całkowicie normalne pod warunkiem że ból nie utrzymuje się dłużej jak kilka godzin i nie przechodzi po odpoczynku. Szczególnie przy 1 ciąży czuć takie szarpanie bo wiązadełka pracują, kłucie w szyjce macicy tak samo jest z tym związane.
Objawy niepokojące oprócz plamien i krwawień to trzeba zwracać uwagę czy oby nam nie za mokro, jak nie jesteśmy pewne czy popuściłyśmy siusiu, czy pot to warto włożyć wkładkę i jeżeli w ciągu godziny będzie mokra to na IP bo płyn owodniowy może wypływać.
Ruchy dziecka
Przy 1 ciaży ale to też nie reguła pierwsze "ruchy" czyli bąbelki można poczuć do 22 tyg, zależy od wagi kobiety im więcej tłuszczyku to ruchy będą odczuwalne bliżej 22 tyg, niż jak chudzinka poczuje np w 18 tyg. I tak od 20 tyg do 30 tyg dzidzi ma duużo miejsca w brzuchu i nie zawsze ruchy czuć, czasem jest tak że dwa dni czuć a dwa dni nic. Tak ma prawo być, jeżeli będziemy czuły niepokój z tego powodu to albo na IP albo do położnych w przychodni i wtedy sprawdzą. Tak samo jak będzie cicho a tu nagle dzidzia zacznie gwałtownie szaleć. Dopiero po 30 tyg (u niektórych wcześniej)ruchy są wyraźnie odczuwalne codziennie a od 32tc zaczynamy liczyć ruchy aż do porodu
Od 25 tyg tętno dziecka będzie już wyraznie słychać przez stetoskop więc jeżeli któraś będzie chciała się uspokoić to można zainwestować kilka zł.
Tycie w ciąży
Najwięcej będziemy przybierać po 26 tyg, nie musi to być 2kg na tydzien, może być skokowo że przez tydzien nic a za kolejny będzie 4-5 Woda będzie się magazynować i mogą się pojawić obrzęki. Dzidzia też rośnie skokowo co widać po brzuchu może być płasko a w ciągu kilku dni wyskoczy bębenek
No to tyle z takich przydatnych info za 2 tyg mam o stylu życia, aktywnośći fizycznej, kosmetykach itp.
psioszka11, Maniuś, małaMyszka, Cassie, Paula_071, sylwucha89, niecierpliwa, Zetka, mamasia, Aga89, lys, lys, chcebycmama, Katarka, Y lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:No to jesteśmy po "korepetycjach" u położnej
Jestem bardzo zadowolona, położna super babka, bardzo szczegółowo na wszystkie pytania. Dziś głównym tematem było jedzenie w ciąży, mówiła jakie produkty warto łączyć (np. żelazo dobrze wchłania się z wit. c), że jak morfologia jest dobra to dieta wystarczy i nie trzeba brać witamin w tabletkach (wyjątek kwas foliowy do 16 tyg, witamina D w okresie jesienno, zimowym, od 16 tyg warto brać kwasy omega 3 albo jeść ryby 2 x w tyg). Kiełbe z grila można jeść śmiało, jak każde mięso po odpowiedniej obróbce termicznej.
Mówiła żeby wodę często zmieniać na różne mineralne i pić co godzinę np. szklankę-wtedy zapobiegniemy bólom głowy.
Teraz bóle w ciąży i objawy niepokojące.
Bóle typu szarpanie, ciągnięcie w podbrzuszu jest całkowicie normalne pod warunkiem że ból nie utrzymuje się dłużej jak kilka godzin i nie przechodzi po odpoczynku. Szczególnie przy 1 ciąży czuć takie szarpanie bo wiązadełka pracują, kłucie w szyjce macicy tak samo jest z tym związane.
Objawy niepokojące oprócz plamien i krwawień to trzeba zwracać uwagę czy oby nam nie za mokro, jak nie jesteśmy pewne czy popuściłyśmy siusiu, czy pot to warto włożyć wkładkę i jeżeli w ciągu godziny będzie mokra to na IP bo płyn owodniowy może wypływać.
Ruchy dziecka
Przy 1 ciaży ale to też nie reguła pierwsze "ruchy" czyli bąbelki można poczuć do 22 tyg, zależy od wagi kobiety im więcej tłuszczyku to ruchy będą odczuwalne bliżej 22 tyg, niż jak chudzinka poczuje np w 18 tyg. I tak od 20 tyg do 30 tyg dzidzi ma duużo miejsca w brzuchu i nie zawsze ruchy czuć, czasem jest tak że dwa dni czuć a dwa dni nic. Tak ma prawo być, jeżeli będziemy czuły niepokój z tego powodu to albo na IP albo do położnych w przychodni i wtedy sprawdzą. Tak samo jak będzie cicho a tu nagle dzidzia zacznie gwałtownie szaleć. Dopiero po 30 tyg (u niektórych wcześniej)ruchy są wyraźnie odczuwalne codziennie a od 32tc zaczynamy liczyć ruchy aż do porodu
Od 25 tyg tętno dziecka będzie już wyraznie słychać przez stetoskop więc jeżeli któraś będzie chciała się uspokoić to można zainwestować kilka zł.
Tycie w ciąży
Najwięcej będziemy przybierać po 26 tyg, nie musi to być 2kg na tydzien, może być skokowo że przez tydzien nic a za kolejny będzie 4-5 Woda będzie się magazynować i mogą się pojawić obrzęki. Dzidzia też rośnie skokowo co widać po brzuchu może być płasko a w ciągu kilku dni wyskoczy bębenek
No to tyle z takich przydatnych info za 2 tyg mam o stylu życia, aktywnośći fizycznej, kosmetykach itp.
Ale fajnie- czyli ja na spokojnie z moim tłuszczem to jeszcze miesiąc mogę nic nie czuć.
W sumie to zaniepokoiłam się tym płynem owodniowym, bo w sumie mi się cały czas wydaje,że mi mokro, wkładka też sucha nigdy nie jest, ale za każdym razem(czyli co 4tyg) gin sprawdza wszystko i mówi,że ok.
Ale faktycznie super zajęcia szkoda,że nie mam w Luxmedzie pakietu.
małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
własnie też mnie zaniepokoiło z tym mokrymi gatkami. a mowiła coś o kolorze - zapachu ?
małaMyszka lubi tę wiadomość
"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja mama"
-
Ja mam różnie, raz sucho, raz mokro, raz masa wydzieliny
Jak się tym martwisz to podjedz na IP, położna mówiła że lepiej 3 razy pojechać na IP i wrócić niż coś przegapić, ciąża to wyjątkowy stan, trzeba obserwować swoje ciało a jak się stresujemy przez to niekontrolowanie napinamy mięśnie i tylko możemy pogorszyć sprawę.
Jak się płyn wydostaje to myślę że jest go duużo więcej niż takiej wydzieliny, że kobieta jest w stanie to rozpoznać że za mokro, a popuszczać mamy prawo bo macica uciska pęcherz nawet na takim etapie ciąży
Płyn jest przezroczysty właśnie siuski żółte wiec chyba po tym można odróżnić, aa i na leżąco można sprawdzić, mocz na leżąco nie powinien wyciekać a wody właśnie będą się sączyć
https://parenting.pl/portal/wyciek-wod-plodowych tu to szczegółowo opisaneWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 12:40
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Jesli chodzi o temat diety karmiacej mamy to tu w Belgii trochę inaczej podchodzi sie do tego tematu. Nie ma takich ograniczeń i restrykcji jak w pl. Ja od początku jadłam prawie wszystko. Unikać absolutnie kazali mi tylko orzechów, owoców cytrusowych, napojów gazowanych, alkoholowych i ostrych potraw, no i owoców morza, ktore w Belgii sa bardzo często jedzone i popularne. Do tego sie stosowałam i nigdy nie miałam problemu z Marcelem.
małaMyszka, Cassie, mamasia lubią tę wiadomość
[/url]
****gang 18+**** -
no i narobilyscie mi nadziei ze moze faktycznie mi gin wizytę tą za tydzien przesunie na dzis i podejrzę maluszka????
ale nie chce sie nakrecac, bo moze byc i tak ze wpadnę na samolot tylko, recepta i tyle.
no zobaczymy.
co do diety to przy karmieniu zwracałam uwagę na jedzenie dosc mocno.
magda sz - ale superowy wywiad zrobiłaś czekam na kolejny
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymagda_sz pieknie to wszystko opisalas, dziekuje
Ja mam problemy z pecherzem niestety i we wkladce chodze caly czas.
Czasem jak mnie mocny kaszel zlapie to cos na wkladke wyleci.
Wode pije bardzo czesto z domieszka polowy cytryny lub limonki.
Chcialam sie ostatnio napic soku pomaranczowego - myslalam ze zwymiotuje...
małaMyszka lubi tę wiadomość
